Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ciekawy

Tankietki

Rekomendowane odpowiedzi

ciekawy   

Temat jak wyżej. Czy pojazdy, w zamyśle mające mieć zastosowanie jako mobilne gniazda ckm - ów zdały egzamin jako namiastki tak nam brakujących czołgów? Jak zapisały swoją wrześniową kartę - zapraszam do dyskusji.

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ados   

Moim zdaniem tankietki nie sprawdziły się w wojnie obronnej. Miały cienkie opancerzenie. Więcej powinniśmy mieć takich czołgów jak 7TP :lol: A słyszałem że stworzono je z myślą lat dwudziestych moim zdani9em były za słabe by powstrzymać wroga Pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Bo i kombinowano z nimi od początku lat 30 - tych. Z początku miały byc czymś, w zastępstwie czego nie mieliśmy - małymi czołgami. Błyskawiczny rozwój motoryzacji i broni pancernej w latach 30 - tych dyskwalifikował je jako pojazdy bojowe całkowicie. Ale, moi drodzy, jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma :roll: . Czas pokazał, że była to ślepa uliczka (podobnie jak karabiny wz.35 ur ppanc.) w rozwoju broni pancernej. Pierwszą wersją produkowanych u nas tankietek była produkowana u nas od 1931r. TK - 3. (fot.3), a następnie TKF (w zasadzie różniącą się detalami, powierzchownie nie do odróżnienia). Równolegle, w 1933r. trwają proby z udoskonalona wersją TKS (fot.2). Wojsko odbiera do połowy 1936r. łącznie 280 szt. TKS-ów. Cały czas tankietki są modernizowane (m.inn. wyposażane są w rewolucyjne, obrotowe peryskopy Gundlacha wz.34). W 1936r. zamontowano próbnie nkm 20A 20mm (fot.1), i to było strzałem w 10 - kę (niestety, do 1939r. przezbrojono tylko część tankietek). Tankietki stanowiły wyposażenie m.inn. dyonów pancernych rozlokowanych w BK, oraz znajdowaly się w dwóch naszych brygadach zmotoryzowanych (10BK i WBP-M).

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
ja mam model tankietki z 20mm działkiem a w instrukcji pisało wyprodukowano ich zaledwie 10 sztuk szkoda

Drogi Adosie - nie wierz tej instrukcji !!!

Tankietek TKS wyprodukowano w sumie 280 szt. (wszystkie były "gołe", bez uzbrojenia). Dopiero w w końcu 1938r. planowano przezbroić pierwszą partię (60 szt. TKS, i 40 szt. TK-3) w nkm-y A 20mm. Do wybuchu wojny zdołano przezbroić (w wypadku TKS-a trzeba było skonstruować specjalne jarzmo) 24 szt. tankietek. Wiemy, że np. 2 starsze TKF z nkm 20mm trafiły do dyonu rozpoznawczego mjr. Święcickiego z 10 BK.

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ados   

szkoda że tak mało a dowiedziałem się od babci o moim pradziadku że służył w 42 pułku szwoleżerów ale jak szukałem w internecie to takiego jak możesz to to sprawdź i zobacz w jakim pułku szwoleżerów mógł służyć pamiętaj że on był z Podlasia Pozdrawiam

[ Dodano: 2007-01-04, 18:03 ]

tutaj nie dopisałem że takiego nie ma wiec sprawdź jak możesz gdzie prawdopodobnie służył Pozdrowienia

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Drogi Adosie !

Jeżeli idzie o wrzesień 1939r., to pułków szwoleżerów było 3 ( 1 - im. J. Piłsudskiego, 2 - Szwoleżerów Rokitniańskich, 3- Szwoleżerów Mazowieckich. Więcej nie było, uwierz mi).

Co do pułków Ułanów - tych było więcej - aż 27. Było też 10 pułków Strzelców Konnych, oraz jeden pułk Kawalerii KOP. I czy jesteś pewien, czy twój dziadek służył we wrześniu 1939r.? Bo być może był to 42 pułk, ale piechoty (d-ca. ppłk. W. Malinowski), wchodzący w skład 18DP z SGO "Narew"? Wtedy by się wszystko zgadzało - a bił się on krwawo pod Nowogrodem.

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Bejdak   

Podobno nawet czołowy pancerz TKS-a był na tyle słaby, że po przyjęciu serii pocisków z MG-34 załoga była ranna i wykluczało to pojazd z walki. Nie wiem, czy było to spowodowane przebiciem pancerza, czy też odłamkami powstałymi po uderzeniu kul. Świadczyłoby to o słabej jakości stali używanej do produkcji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ados   

walczył w 1939 i był ułanem bo babcia mówiła że miała jego szable i rzałuje że mi ich nie oddała :cry: a jak możesz to dowiedz się w jakim pułku działał wiem że było to na podlasiu może należał do SGO " Narew " ?? niestety niewiem ale postaram się więcej dowiedzieć Pozdrawiam

//Albinos Pamiętaj o poprawnej pisowni! Wielkie litery, przecinki, kropki oraz ortografia, nie zapominaj o ich istnieniu!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Podobno nawet czołowy pancerz TKS-a był na tyle słaby, że po przyjęciu serii pocisków z MG-34 załoga była ranna i wykluczało to pojazd z walki. Nie wiem, czy było to spowodowane przebiciem pancerza, czy też odłamkami powstałymi po uderzeniu kul.

Bo nie był to typowy czołg, tylko tankietka - wystarczyło, że Niemcy zastosowali amunicję ppanc. w MG-34, i było pozamiatane. Na pociski rkm-u, mauzera, czy odłamki była raczej odporna (choć nie zawsze, i nie w każdych okolicznościach).

Świadczyłoby to o słabej jakości stali używanej do produkcji.

Raczej o grubości pancerza czołowego. Wpierwszych seriach grubość ta wynosiła od 6 - 10 mm, w późniejszych od 8 - 10 mm. I pamiętaj, że rozmawiamy o pojazdach wielkości naszego małego Fiata 126p (długość 2,56 m).

walczył w 1939 i był ułanem bo babcia mówiła że miała jego szable i rzałuje że mi ich nie oddała a jak możesz to dowiedz się w jakim pułku działał wiem że było to na podlasiu może należał do SGO " Narew " ?? niestety niewiem ale postaram się więcej dowiedzieć Pozdrawiam

Nie wiem w jakim pułku służył twój pradziadek - dowiedz sie więcej. I przy okazji - żeby nie tworzyć Off Topicu, załóż może nowy temat, dotyczący poszukiwań przodków?

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

No nie mogę się zgodzić że TKS był tak wrażliwy na broń maszynową bo był na nią raczej nieczuły, co innego TK-3, TKF w 10 BK uzbrojonych w nkm było łącznie 4.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Nie na każdy rodzaj pocisku - na amunicję ppanc (twardy rdzeń w miękkiej otulinie).

Kiedyś widziałem tabele "przebijalności" na różne odległości MG34.

Ciekawostka: odbywając ZSZ w JW 1983 miałem okazję oglądać transporter opancerzony "Skot" (R3Z), należący do naszego pułku, po powrocie z poligonu. Ktoś się zabawił - z "ciekawości" (sprawców nie wykryto) strzelono jednym nabojem ppanc. z "Kałacha" w podstawę (cokół). Na tym wzmocnionym cokole powinna znajdowac się wieża transportera (ale "Skoty" R3Z i R3M jej nie posiadały - były to pojazdy łączności). Efekt był spektakularny - powstało spore wgłębienie (lej). A przecież MG miał większy kaliber i większy ładunek prochowy. Tyle skali porownawczej :roll:

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A mnie zawsze zastanawiało ile amunicji pepanc dostawał polski piechur do mauzera, ostatnio wyczytałem że miał 5 takich naboii

A to ciekawostka nie wiedziałem że amunicja pepanc do pm była wykorzytywana jeszcze w latach 80 :roll:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Bejdak   
A to ciekawostka nie wiedziałem że amunicja pepanc do pm była wykorzystywana jeszcze w latach 80

Do pm-u? Chyba żartujesz, albo coś ci się pomyliło. Nabój do pistoletu maszynowego nie ma dostatecznej energii, ze względu na mały ładunek prochowy, aby służył jako amunicja p-panc. Jeśli sugerowałeś się opisem Ciekawego, to chodziło ci o karabinek a nie pm. Tu bym się zgodził. Taka amunicja wykorzystywana jest po dziś dzień, tyle że częściej spotyka się obecnie naboje przeciwpancerno-zapalające.

Przepraszam, za odejście od tematu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz rację określenie pm napisałem niejako automatycznie nie zastanawiając się nad tym, Kałasznikow oczywiście wykorzystuje amunicje karabinową, mimo wszystko zdziwiło mnie że jeszcze jest ona wykorzystana w tak małych kalibrach. zresztą nie znam się na uzbrojeniu po 45 roku więc nie będę gadał

A wracając do tematy tankietek znalazłem schemat organizacyjny Włoskiej Dywizji Pancernej na rok 1939 a więc

- Pułk bersalierów: batalion motocyklistów, 2 bataliony iechoty zmotoryzowanej, kompnia przeciwpancerna, oddział samochodowy

- Pułk czołgów: 3 bataliony tankietek L3, w każdym 40 tankietek

- pułk artylerii: 2 dywizjony artylerii, 2 baterie pelot

- kompania saperów

Razem stanowiło to około 5700 żołnierzy i 120 czołgów, Wlosi posiadali 3 takie dywizje; 133 DPanc "Ariete", 132 DPanc "Litorio", 131 DPanc "Centauro"

Nie widzę przeszkód przed powstaniem analogicznych "Dywizji Pancernych" w Polsce, co o tym myślicie ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.