Dekomnizacja i lustracja w Europie

[bartek77]

Witam

Ostatnio spotkałem się z taką wypowiedzią, że tylko w Polsce nie została przeprowadzona prawdziwa dekomunizacja środowisk politycznych po upadku komunizmu, chodzi o to, że np ludzi z PZPR dalej biorą udział w sprawowaniu władzy, czy w innych krajach jest podobnie, czy Polska jest wyjątkiem?

Pozdrawiam

[Bruno Wątpliwy]

czy Polska jest wyjątkiem?

Nie jest. Wyjątkiem jest sytuacja odmienna, tzn. gdy osoby wywodzące się z partii "hegemonistycznych" nie brały/nie biorą udziału w sprawowaniu władzy po przełomie lat 80/90.

[ak_2107]

czy w innych krajach jest podobnie, czy Polska jest wyjątkiem?

Francja - KP w rzadzie w latach 97 -2002

Wlochy DS (spadkobierca PCI) w rzadzie 96 - 2001 i od 17.5 2006

Grecja - maja sie dobrze.

Niemcy - w kilku rzadach krajowych i w parlamencie

Portugalia - tez maja sie dobrze

W. Brytania - nie licza sie

Hiszpania - tez sie (juz) nie licza.

Generalnie towarzysze liza rany po upadku imerium zla ale z ta "dekomunizacja" to sprawa

dosc zlozona.....

[Bruno Wątpliwy]

Uzupełniając, sugeruję przejrzenie, kto był prezydentem, premierem itp. w krajach Europy Środkowej w latach 1989-2009. Od Estonii (np. Rüütel) po Albanię (np. Nano). Poza tym jest cała gromada "byłych członków", albo osób należących do dawnego establishmentu, którzy w tej chwili pełnią rolę aktywnych antykomunistów (np. Berisha w Albanii). V. Klaus też bynajmniej aktywnym opozycjonistą nie był .

Najbardziej ostro za eliminację z polityki "ludzi dawnego systemu" wzięli się Czesi i Niemcy. Z dyskusyjnym (z punktu widzenia inicjatorów skutkiem). W Niemczech Die Linkspartei jest poważną siła polityczną (szczególnie na Wschodzie), w Czechach Komunistická (zwracam uwagę na nazwę) strana Čech a Moravy też.

Aby było jasne, ja osobiście wszelkie pomysły instytucjonalnej dekomunizacji uważam za bezsens.