Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Narya

Realizacja programu z historii w LO

Rekomendowane odpowiedzi

Narya   

Ich nie obchodzi to czy nauczyciele się wyrabiają czy nie z materiałem (mają się wyrobić i kropka, a jak się nie wyrabiają to jest to już tylko problem nauczycieli). Najpoważniejszym błędem dydaktycznym nauczyciela jest to, że się nie wyrabia z materiałem, ponieważ a) rozplanował zajęcia wg podręcznika (b. poważny błąd), b) nie rozbił materiału po równo (nie wiem, może np. więcej czasu poświęcił starożytności, co się odbiło na późniejszych epokach). ; )

Materiał obowiązuje od prahistorii do 1989. I takim materiałem dysponuje CKE. Jeżeli uczniowie nie zrealizowali całości materiału na lekcji, to jest to tylko i wyłącznie wina nauczyciela. Wiek XX to jest też historia, nie tylko WoS. Co prawda, integracja europejska na historii się pewnie nie znajdzie bo to rzeczywiście pod WoS podbiega, ale myślę, że może coś wpaść z wieku XX. ; )

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Narya:

c) Przy takiej liczbie godzin, wypadających świętach, wycieczkach i przepełnionych programach to nie wina nauczycieli, to system jest zły, a nie nauczyciele

Twój pogląd jest skrajnie niesprawiedliwy i w ogóle nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. O złym systemie powie Ci niemalże każdy nauczyciel łącznie z tym, który ma 5 historii w tygodniu i trudno by się nie wyrobił. A i mimo to nie ma czasu na rozwiązywanie zadań, prace nad tekstem źródłowym etc. Lekcja to tylko 45 minut, a program trzeba realizować, więc na inne rzeczy czasu nie ma.

Dodam, że o ile problem nie występuje właściwie w klasach rozszerzonych to realizacja programu w klasach z historią nierozszerzoną od prehistorii do końca XX wieku jest bardzo, bardzo trudna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Narya wybacz, ale w tym momencie opisujesz stan idealny, kompletnie nie zwracając uwagi na to, jak wygląda rzeczywistość. Materiał który teraz robi się w trzy lata, kiedyś był robiony w cztery lata. Pisząc że nauczyciel popełnia błąd, jesteś bardzo niesprawiedliwy. Mój historyk z LO, nauczyciel z ponad 30-letnim stażem, mimo że z programem szedł naprawdę szybko, nie było tracenia czasu na pierdoły, i tak musiał część materiału dla maturzystów robić na zajęciach dodatkowych, plus dogadać się z nauczycielem WOSu, aby swoje zajęcia układał w trochę większym stopniu pod kątem historii. Tylko w ten sposób udało nam się zrobić praktycznie wszystko, co było w programie. Na polskim miałem podobnie. Nauczycielka również ucząca blisko 30 lat, także musiała wyciąć część programu. Podobnie dzieje się teraz w przypadku studiów, z wprowadzeniem systemu bolońskiego. Ta więc sorry, ale absolutnie nie mogę się zgodzić z tym, co napisałeś. Swoją drogą... ile razy udało Ci się zmieścić z programem szkolnym, jako nauczycielowi? Bo mam wrażenie, że opierasz się na teorii, a nie na praktyce.

Co do rocznic, już zwracaliśmy uwagę na to, że rocznice są bardzo rzadko na maturze, w ostatnich latach systematycznie omijano je. Co do historii po '45, może być, ale tylko jako część przekrojówki zaczynającej się w okolicach I WŚ, tak jak to było rok i dwa lata temu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Ja tam się opieram na opinii praktyka - dydaktyka historii. Wg niego kwestia realizacji materiału w 150 godzin na 3 lata jest możliwa... Wszystko zależy od dobrego rozplanowania materiału na bazie programu nauczania a nie na bazie tematów w podręczniku. ; )

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Czyli wg tego co piszesz Narya, mamy w Polsce samych beznadziejnych nauczycieli, którzy popełniają notoryczne błędy w układaniu planu zajęć na rok, bo jak dotąd nie spotkałem się z kimś, kto by zrealizował cały program w szkole... Więc to może jednak system jest zły, skoro tak wielkie problemy są niemal powszechną rzeczą?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mój nauczyciel z historii zrealizował w 2,5 roku. Tyle, że miałem 5 historii przez 3 lata. A w III klasie + 2 h fakultetów, ale w mat-fizie z 2 czy 3 godzinami historii zrealizowanie programu jest właściwie niemożliwe. Ciągle jakieś święta państwowe, szkolne, wycieczki, rekolekcje etc. i godziny odpadają.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Ale właśnie, zrealizował dzięki temu, że miał naprawdę dużo godzin historii plus fakultety. Mój działał na podobnej zasadzie, i też udało mu się jakoś wyrobić. Ale przy jakim tempie... Dodatkowo te fakultety. Gdyby program był dobrze ułożony, wyrabianie się z programem nie powinno być problemem najmniejszym przy 3 godzinach w tygodniu.

Swoją drogą sugerowałbym wydzielić ostatnie kilka postów ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wołodia   
ale w mat-fizie z 2 czy 3 godzinami historii zrealizowanie programu jest właściwie niemożliwe

Ot i Admin trafił w sedno - jako przedstawiciel mat-fizu mogę tylko powiedziec ze statystycznie na suma sumarum 5 godzin historii w trzyletnim (a wlasciwie 2,5-letnim) cyklu zrealizowac programu sie nie da chocby nauczyciel nie wiem jak sie staral. My jestesmy teraz w tym samym momencie dziejowym (IIWŚ) w ktorym jest klasa humanistyczna o rok młodsza notabene uczona przez tą samą nauczycielkę. Śmiem twierdzic iż taka ilośc historii ponadto pomniejszona o liczbę godzin które się nie odbyły (a takich zawsze jest dużo) skutecznie uniemożliwia naukę tego przedmiotu. Jakby na to nie patrzec ponad połowa osób z mojej klasy nie zna dziennej daty zakończenia IIWŚ trudno powiedziec iz jest to tylko wina nauczycielki. Historia jest powszechnie uwazana za przedmiot nudny i nieistotny (wsrod statystycznych uczniow a nie pasjonatow tak jak tu obecni na forum). Prawda jest taka ze raczej zadnych perspektyw na zmiane nie widac bo w Polsce przede wszystkim teraz inżynierów brakuje a nie historyków tak więc program historii zostanie jeszcze bardziej okrojony

przy 3 godzinach w tygodniu.

Albinosie, muszę cię rozczarowac, Jarpen (jak mniemam) mówił o 3-ch godzinach w cyklu 3-letnim bo tyle mniej wiecej dochodzi do skutku w mat-fizie a nie trzech godzinach w tygodniu.

Wg niego kwestia realizacji materiału w 150 godzin na 3 lata jest możliwa

Narya, dla mat-fizu 150 godzin w 3-letnim cyklu to jakis kosmos jest u nas sie wiecej niz 90-95 godzin na bank nie odbyło zwlaszcza ze od stycznia to juz tylko maturzysci na historie chodza

Edytowane przez Wołodia

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Muszę, niestety poprzeć Albinosa i Jarpena, jest stanowczo za mało godzin historii by można było zrealizować cały program i każdy nauczyciel otwarcie Ci to powie Narya. Tak na marginesie- i 5 h w tygodniu nie pomoże, jeśli nauczyciel jest niekompetentny(ot takie moje żale).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tak na marginesie- i 5 h w tygodniu nie pomoże, jeśli nauczyciel jest niekompetentny

A jeżeli uczeń jest niekompetentny i ma wszystko w głębokim poważaniu to i 10 godzin i najlepszy nauczyciel nie pomoże.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
A jeżeli uczeń jest niekompetentny i ma wszystko w głębokim poważaniu to i 10 godzin i najlepszy nauczyciel nie pomoże.

Bo i po co ma się uczyć historii jak matury z niej nie będzie pisał?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
?Historia magistra vitae est?.

Wystarczy taki powód?

Dla mnie? Oczywiście. Dla ucznia, który nie będzie zdawał matury z historii niekoniecznie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.