Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Ludwik Kalkstein "Hanka"

Rekomendowane odpowiedzi

Albinos   

Ludwik Kalkstein "Hanka", urodzony 13 marca 1920 roku w Warszawie, członek AK, agent gestapo, esesman, pisarz, pijak, uwodziciel, potomek Christiana Ludwiga von Kalcksteina urodzonego w 1630 roku... Człowiek o niezwykle barwnym życiorysie. Sam twierdził, że chciał być Wallenrodem w gestapo, człowiekiem który albo zamorduje Hitlera, albo zginie. Czy tak było, nie dowiemy się nigdy, faktem jednak pozostaje, że odpowiada za życie wielu Polaków (ok. 500), zamordowanych przez Niemców, w tym za śmierć samego "Grota".

Co tak naprawdę skłoniło go do podjęcia współpracy z Niemcami? Przecież wcześniej, miał być wybijającym się żołnierzem AK. Czy da się powiedzieć coś pewnego nt. jego śmierci? I w końcu, pytanie może trochę dziwne, ale niemniej ciekawe: jak to było z jego rzekomym autorstwem Czarnych chmur?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Ludwik Kalkstein "Hanka", urodzony 13 marca 1920 roku w Warszawie, członek AK,

Oficer wywiadu AK.

agent gestapo, esesman,

To(SS) tuż przed PW.

Pisarz, pijak, uwodziciel, potomek Christiana Ludwiga von Kalcksteina urodzonego w 1630 roku... Człowiek o niezwykle barwnym życiorysie.

Sam twierdził, że chciał być Wallenrodem w gestapo, człowiekiem który albo zamorduje Hitlera, albo zginie.

No tak twierdził to już przed swoim mecenasem przygotowując się do procesu

Czy tak było, nie dowiemy się nigdy, faktem jednak pozostaje, że odpowiada za życie wielu Polaków (ok. 500), zamordowanych przez Niemców, w tym za śmierć samego "Grota".

Co tak naprawdę skłoniło go do podjęcia współpracy z Niemcami? Przecież wcześniej, miał być wybijającym się żołnierzem AK.

Był wybijającym się oficerem wywiadu ofensywnego AK.Po aresztowaniu torturowano go, torturowano jego ojca, zapowiedziano torturowanie jego matki. Chciał żyć i dla siebie i dla rodziny, zaczął powoływać się na niemieckie pochodzenie i przeszedł na współpracę z Gestapo. Odrębna kwestia to niezwykła aktywność i efektywność we współpracy z Gestapo (podobnie jak jego narzeczonej/ żony) i późniejszy udział w powstaniu-w szeregach SS. Co do "Grota"- jego rzekomo wydał inny oficer AK zwerbowany przez Kalksteina jego krewny- Świerczewski (ten chciał zwolnienia z Gestapo swojej żony) inny oficer AK, a sprawa kto był winny wskazaniu i aresztowaniu Grota nie jest do końca jasna-podważane jest sprawstwo Świerczewskiego.Kalkstein akurat z tą sprawa ma co najwyżej pośredni związek.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Tutaj dość ciekawy artykuł: http://wyborcza.pl/1,75480,6305515,Kalkstein.html

Co do "Grota"-jego rzekomo wydał inny oficer AK zwerbowany przez Kalksteina jego krewny-Świerczewski(ten chciał zwolnienia z Gestapo swojej żony)inny oficer AK a sprawa kto był winny wskazaniu i aresztowaniu Grota nie jest do końca jasna-podważane jest sprawstwo Świerczewskiego.Kalkstein akurat z tą sprawa ma co najwyżej pośredni związek.

Co do tego pośredniego związku. Jaki by on nie był, Kalkstein był w sprawę zamieszany, o czy może świadczyć wynajęcie dla niego mieszkania przez Mertena niedaleko placu Narutowicza. Bardzo możliwe, że chodziło tutaj o obserwację mieszkania przy Spiskiej 14. Inna sprawa, to na ile cała akcja była przypadkowa, a na ile została dokładnie zaplanowana. Rowecki wiedział, że jest śledzony, wielokrotnie wspominał o tym swojej córce. Świadczyć o tym może także relacja Szemley-Ketlinga, o informacji jaką przekazał mu na kilka tygodni przed aresztowaniem "Grota" Skosowski.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Tutaj dość ciekawy artykuł: http://wyborcza.pl/1,75480,6305515,Kalkstein.html

Co do tego pośredniego związku. Jaki by on nie był, Kalkstein był w sprawę zamieszany, o czy może świadczyć wynajęcie dla niego mieszkania przez Mertena niedaleko placu Narutowicza. Bardzo możliwe, że chodziło tutaj o obserwację mieszkania przy Spiskiej 14. Inna sprawa, to na ile cała akcja była przypadkowa, a na ile została dokładnie zaplanowana. Rowecki wiedział, że jest śledzony, wielokrotnie wspominał o tym swojej córce. Świadczyć o tym może także relacja Szemley-Ketlinga, o informacji jaką przekazał mu na kilka tygodni przed aresztowaniem "Grota" Skosowski.

Co do Grota-nie jest jasne kto był winowajcą jego aresztowania i na ile było przypadkowe a na ile nie.Fakt że na liście poszukiwanych przez Gestapo w GG Rowecki zajmował 1 miejsce.

Szemley Ketling-znam to nazwisko.Czy chodzi tu o człowieka który przypisywał sobie niestworzone zasługi w pomocy dla getta(faktycznie miał podrzedny udział w jednej akcji-stał w odwodzie bez broni),kradł broń AK (faktycznie-najprawdopodobniej odsprzedawał Żydom po słonych cenach skradzioną broń)a potem zagrożony wyrokiem "odnalazł się " w PAL?To taki sam "bohater" jak ten "major" Henryk Iwański z Korpusu Bezpieczeństwa "dowódca grupy KB walczącej w gettcie"-tę bajeczkę wpisuje się w Polsce do podręczników i encyklopedii a chyba nawet upamiętniono na pamiątkowej tablicy.Sęk w tym że jest całkowicie zmyślona a powstała około roku 1957.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Co do Grota-nie jest jasne kto był winowajcą jego aresztowania i na ile było przypadkowe a na ile nie.Fakt że na liście poszukiwanych przez Gestapo w GG Rowecki zajmował 1 miejsce.

Niemniej właśnie wersja z zaplanowaną akcją jest częściej przyjmowana. Prof. Szarota w biografii "Grota" powołuje się na wyniki badań Chmielarza i Kunerta [wówczas jeszcze ich opracowanie Spiska 14 było w fazie powstawania]. Wynik z nich, iż Niemcy od początku całą swoją uwagę skupili na domu przy Spiskiej 14. A skąd wiedzieli pod jakim numerem go szukać? I znowu, albo wskutek niedokładnych informacji Kalksteina, Świerczewski miał dłużej śledzić generała, aż doszedł za nim do momentu, kiedy zauważył do którego mieszkania generał wchodzi. Druga wersja zakłada, iż Świerczewski doskonale znał adres Roweckiego. Wersja z przypadkowym aresztowaniem wiązała się z dość długo utrzymywanym przekonaniem, iż Świerczewski tego 30 czerwca '43 widział generała pierwszy raz. Tymczasem jak mówił prof. Szarocie inż. Ulatowski, który współpracował z komórką wywiadu ZWZ/AK "H". Miał kontakt zarówno z Kalksteinem jak i Świerczewski. Ten drugi nie raz opowiadał o swoich kontaktach z "Grotem". Opisał jego sylwestra 1941/42, jak go na ulicy widywał, jakie wygląd zmieniał. Zaznaczył przy tym, że te zmiany wcale nie były na tyle duże, aby nie można go było poznać. Kolejny argument za starannie przeprowadzoną akcją, to właśnie te wspominane córce przez samego generała przypadki, kiedy był śledzony. Niemcy już od 1940 wiedzieli kim jest, znali jego nazwisko. Kolejna ciekawa sprawa. W dniu aresztowania generał zamierzał opuścić miasto. W przeddzień aresztowania rozmawiał z bratem. Mówił mu o swoich obawach. Chciał wyjechać, poddać się operacji plastycznej, zniknąć na jakiś czas Niemcom z oczu. Dziwny zbieg okoliczności, że do aresztowania doszło akurat tego dnia, kiedy miał wyjechać z Warszawy. Po spotkaniu z łączniczką około 12 miał być z powrotem. Po południu w Warszawie miało go nie być. Dalej, wynajęte dla Kalksteina mieszkanie. Plac Narutowicza i Merten... Co do Szemley-Ketlinga. Chodzi tutaj o zeznanie, jakie złożył w Wojskowym Instytucie Historycznym. Leon Skosowski, agent Gestapo a zarazem informator komórki wywiadowczej DR, powiadomił go na kilka tygodni wcześniej, że szykuje się aresztowanie d-cy AK. Kolejny trop to sprawozdanie z procesu Ksawerego Grocholskiego. Ten podczas swojego przesłuchania na Szucha od niejakiego Wernera miał usłyszeć coś takiego [szarota T., Stefan Rowecki "Grot", Warszawa 1983, s. 228]:

My i tak mamy wszystkich w pętli, i pańskiego brata [Remigiusza- TS], i gen. Roweckiego, czyli <<Grota>>.

Kim był ów Werner? Zastępcą samego Mertena. Do tego dochodzi relacja Harro Thomsena. W dniu 19 maja '48 zeznał, iż Gestapostelle Warszawa, przez kilka tygodni było w stanie ciągłego pogotowia. Niemcy wiedzieli o obstawie Roweckiego, ale byli gotowi ponieść straty, byle tylko go dostać. Czemu nie aresztowano go wobec tego przed 30 czerwca? Tłumaczy się to nową koncepcją polityczną władz niemieckich wobec okupowanej Polski i Polaków.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Niemniej właśnie wersja z zaplanowaną akcją jest częściej przyjmowana. Prof. Szarota w biografii "Grota" powołuje się na wyniki badań Chmielarza i Kunerta [wówczas jeszcze ich opracowanie Spiska 14 było w fazie powstawania]. Wynik z nich, iż Niemcy od początku całą swoją uwagę skupili na domu przy Spiskiej 14. A skąd wiedzieli pod jakim numerem go szukać? I znowu, albo wskutek niedokładnych informacji Kalksteina, Świerczewski miał dłużej śledzić generała, aż doszedł za nim do momentu, kiedy zauważył do którego mieszkania generał wchodzi. Druga wersja zakłada, iż Świerczewski doskonale znał adres Roweckiego. Wersja z przypadkowym aresztowaniem wiązała się z dość długo utrzymywanym przekonaniem, iż Świerczewski tego 30 czerwca '43 widział generała pierwszy raz. Tymczasem jak mówił prof. Szarocie inż. Ulatowski, który współpracował z komórką wywiadu ZWZ/AK "H". Miał kontakt zarówno z Kalksteinem jak i Świerczewski. Ten drugi nie raz opowiadał o swoich kontaktach z "Grotem". Opisał jego sylwestra 1941/42, jak go na ulicy widywał, jakie wygląd zmieniał. Zaznaczył przy tym, że te zmiany wcale nie były na tyle duże, aby nie można go było poznać. Kolejny argument za starannie przeprowadzoną akcją, to właśnie te wspominane córce przez samego generała przypadki, kiedy był śledzony. Niemcy już od 1940 wiedzieli kim jest, znali jego nazwisko. Kolejna ciekawa sprawa. W dniu aresztowania generał zamierzał opuścić miasto. W przeddzień aresztowania rozmawiał z bratem. Mówił mu o swoich obawach. Chciał wyjechać, poddać się operacji plastycznej, zniknąć na jakiś czas Niemcom z oczu. Dziwny zbieg okoliczności, że do aresztowania doszło akurat tego dnia, kiedy miał wyjechać z Warszawy. Po spotkaniu z łączniczką około 12 miał być z powrotem. Po południu w Warszawie miało go nie być. Dalej, wynajęte dla Kalksteina mieszkanie. Plac Narutowicza i Merten... Co do Szemley-Ketlinga. Chodzi tutaj o zeznanie, jakie złożył w Wojskowym Instytucie Historycznym. Leon Skosowski, agent Gestapo a zarazem informator komórki wywiadowczej DR, powiadomił go na kilka tygodni wcześniej, że szykuje się aresztowanie d-cy AK. Kolejny trop to sprawozdanie z procesu Ksawerego Grocholskiego. Ten podczas swojego przesłuchania na Szucha od niejakiego Wernera miał usłyszeć coś takiego [szarota T., Stefan Rowecki "Grot", Warszawa 1983, s. 228]:

My i tak mamy wszystkich w pętli, i pańskiego brata [Remigiusza- TS], i gen. Roweckiego, czyli <<Grota>>.

Kim był ów Werner? Zastępcą samego Mertena. Do tego dochodzi relacja Harro Thomsena. W dniu 19 maja '48 zeznał, iż Gestapostelle Warszawa, przez kilka tygodni było w stanie ciągłego pogotowia. Niemcy wiedzieli o obstawie Roweckiego, ale byli gotowi ponieść straty, byle tylko go dostać. Czemu nie aresztowano go wobec tego przed 30 czerwca? Tłumaczy się to nową koncepcją polityczną władz niemieckich wobec okupowanej Polski i Polaków.

O aresztowaniu Grota,napisano niejedną książkę,jest minimum tuzin hipotez i wykluczających się wzajemnie relacji,niektórzy uczestnicy wydarzeń jak np zastępca szefa kontrwywiadu KG AK -wspomniany w tym artykule Stefan Ryś z biegiem lat coraz bardziej konfabulowali..Sprawstwo Świerczewskiego i sposób wydania Grota (w GW wskazane jako oczywiste)nie jest do końca jasne i nie wiadomo czy było decydujace w tej sprawie .Świerczewski przesłuchiwany przez egzekutorów słowem o tym nie pisnął(choc wiele lat po wojnie Ryś twierdził co innego-wykluczył to Zakrzewski "Oskar" zarzucając Rysiowi swojemu zastępcy w kontrwywiadzie KG AK Konfabulowanie po latach.Rzecz cała opiera się na zeznaniu Kalksteina na UB w latach 50 jak to Świerczewski przypadkowo spotkał Roweckiego na ulicy, poszedł za nim,zadzwonił po Gestapo i go wskazał.Pytano Kalksteina wiele razy o to samo a on w kółko powtarzał tę historię.Notabene zawsze twierdził(też w wieloletnich rozmowach i w korespondencji ze swoim adwokatem że był Konradem Wallenrodem w Gestapo ...

I jeszcze jedno(w artykuliku GW wspomniane jest to mętnie i niejasno)-Kalkstein bynajmniej nie był najwyższym rangą oficerem Straganu który po aresztowaniu przeszedł na współpracę z gestapo-najwyższy rangą był szef Straganu Karol Trojanowski'Radwan" szef wywiadu ofensywnego AK>został on agentem i jego też wskazywano jako jednego z kandydatów na wydanie Roweckiego.Trojanowski eks oficer AK wysokiej funkcji też po zwolnieniu buszował po Warszawie szukając dawnych kumpli,lokali i kolegów organizacyjnych..

Ale sprawa współpracy z Gestapo Trojanowskiego "Radwana" i jego zwerbowania jest słabo zbadana,słabo znana.

I taki ciekawy szczególik jeśli już przyjać że gestapowską akcją kierował/miał w niej decydujące zasługi Merten)-czy nie zastanawia Cię śmiesznie niska nagroda i odznaczenie za taką akcję?Nagroda i odznaczenie śmiesznie niskie jak za decydujacą rolę w takiej akcji -akcji aresztowania człowieka figurującego na 1 miejscu listy poszukiwanych w GG ...

Na to też badacze zwracali uwagę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
O aresztowaniu Grota,napisano niejedną książkę,jest minimum tuzin hipotez i wykluczających się wzajemnie relacji,niektórzy uczestnicy wydarzeń jak np zastępca szefa kontrwywiadu KG AK -wspomniany w tym artykule Stefan Ryś z biegiem lat coraz bardziej konfabulowali..

Dlatego pozostaje opierać się na autorytecie danego badacza. A jak dla mnie prof. Szarota oraz dr Kunert i dr Chmielarz, są wystarczającymi autorytetami, aby im wierzyć. Niemniej chętnie zapoznam się z kontrargumentami na to, co przedstawiłem na podstawie Szaroty.

Nagroda i odznaczenie śmiesznie niskie jak za decydujacą rolę w takiej akcji -akcji aresztowania człowieka figurującego na 1 miejscu listy poszukiwanych w GG ...

Istotnie niziutka, tylko pytanie, czy na pewno tylko to dostał Merten? Relacji jego samego nie znamy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Dlatego pozostaje opierać się na autorytecie danego badacza. A jak dla mnie prof. Szarota oraz dr Kunert i dr Chmielarz, są wystarczającymi autorytetami, aby im wierzyć. Niemniej chętnie zapoznam się z kontrargumentami na to, co przedstawiłem na podstawie Szaroty.
Istotnie niziutka, tylko pytanie, czy na pewno tylko to dostał Merten? Relacji jego samego nie znamy.

Co do nagrody dla Mertena (bo odznaczenie dostał jednak wysokie)- tysiąc marek to bardzo mało jak za aresztowanie komendanta głównego AK-numer 1 na oficjalnej liście poszukiwanych w GG.Dla przykładu-najwyższa nagroda na Pomorzu-za wskazanie/ujęcie założyciela Gryfa Pomorskiego księdza Wryczę- wynosiła kilkadziesiąt tysięcy marek.Co do Kalksteina i sprawy "Grota"-nawet 'Oskar" szef kontrwywiadu KG AK w czasie wojny i przez wiele lat po wojnie interesujący się tą sprawą-nie miał tu 100% pewności.Pisał wiele lat po wojnie "sądzę że można na podstawie całokształtu materiału w tej sprawie stwierdzić prawie z pewnością że Grota wydała w ręce Gestapo grupa agentów gestapowskich:Kalkstein,Świerczewski,Kaczorowska"

Jeszcze ciekawostka -S.Krawczyk oficer wywiadu MSW też interesujący się tą(i prawdopodobnie mający po wojnie w RFN kontakt z Paulem Fuchsem-Fuchs oferował że za 100 tysięcy marek napisze książkę o infiltracji polskiego podziemia jednak nie skorzystano z tej propozycji) sprawą pisał na łamach prasy w latach 80 że Alfred Spilker dzwonił do Fuchsa informując go w skrócie o aresztowaniu Roweckiego i zapraszając do Warszawy.Spilker miał mówić coś o Abwehrze,niespodziance jaką zrobili koledzy z Abwehry i (uwaga)że Grota zadenuncjował przedwojenny współpracownik Abwehry Trojanowski-został on przewieziony z Grotem ze Spiskiej na Szucha skąd go zwolniono.Odrzucając osobę jaką imiennie wskazał Krawczyk(Wojciech Trojanowskiego zatrudnionego wówczas w RWE a w czasie wojny przebywającego w Woldenbergu w oflagu-w reakcji na artykuł napisał on do kraju odezwali się też dawni woldenberczycy(że ten Trojanowski był cały czas w obozie) i Krawczyk wycofał oskarżenie wobec niego podtrzymując jednak nazwisko)-warto skupić się na nazwisku jakie rzekomo wymienił Spilker.

Kapitan Karol Trojanowski(wymieniony w tym artykule GW ps. "Radwan","Kałuza",201 kierownik wydziału wywiadu ofensywnego AK został wskazany Gestapo przez Kalksteina i Kaczorowską .

Już w czasie okupacji określano jego zachowanie wobec Niemców jako dwuznaczne.Po wojnie zebrano wystarczająca ilość dowodów że kapitan Karol Trojanowski nie tylko załamał się w śledztwie ale i w pewnym okresie podjął z Niemcami czynną współpracę.Sam Kalkstein zeznał że Trojanowski "Radwan" poszedł na współpracę z Niemcami, a następnie wyjechał do Berlina jako ekspert do spraw zwalczania wywiadu polskiego.Karol Trojanowski przeżył wojnę i pozostał w Niemczech-na łamach emigracyjnego pisma "Tęcza"napisał w 1948 roku (nie zdawano sobie jeszcze wtedy sprawy że zdradził)że dysponuje rzeczami osobistymi i papierami osobistymi pozostawionymi przez generała Roweckiego w tym pamiętnikiem,listami prywatnymi i testamentem żołnierskim.Brat Roweckiego-mecenas Stanisław Rowecki wykonawca jego testamentu zażądał przesłania ich do Warszawy.Trojanowski jednak nie załączył tych dokumentów przekazał jedynie pisemnie(listem z niemieckiego Trewiru)obszerne informacje na ich temat.Śladów Trojanowskiego po 1948 nie udało się odszukać -na nic zdały się apele za pośrednictwem m.in prasy polonijnej i poszukiwania prowadzone m.in za pośrednictwem środowiska AK-owskiego.

Skąd kapitan Karol Trojanowski "Radwan" -kierownik wydziału wywiadu ofensywnego AK(i jedyny w historii z aresztowanego kierownictwa tegoż wydziału który przeżył)mógł mieć takie dokumenty?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   

A propos Ludwika Kalksteina-w ostatniej GW jest nowy artykuł o nim.

Ludwik Kalkstein zmarł na raka w X 1994 roku(a nie jak dotychczas sądzono-w latach 80) w Monachium.

W Monachium pracował w bibliotece jako Edward Ciesielski.

Przed śmiercią wystapił do władz niemieckich o powrót do rodowego nazwiska.

W 2005 jego grób zniwelowano z powodu niewnoszenia opłat a urnę z prochami umieszczono w zbiorowej mogile .

Nie jest natomiast do końca pewna śmierć Kaczorowskiej i miejsce jej pochówku .

W jego biografii zastanawia mnie jedna rzecz-czemu w 1945 roku nie skorzystał z okazji do ucieczki z Mertenem i ochotniczo zgłosił się na pozostanie w Polsce(działalności wywiadowczej nie podjął) zaś potem w latach 40 nie skorzystał z możliwości ucieczki z Polski jaką na Pomorzu Zachodnim miał(choćby z wyjeżdżającymi Żydami -zakochana w nim Żydowka wyrobiła mu fałszywe dokumenty)?

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jackol   

Witajcie.

Wiele jest publikacji o jednej z najbardziej tajemniczych postaci II wojny swiatowych i PRL czyli Ludwiku Kalksteinie Stolińskim. Zołnierzu AK, zdrajcy i agencie gestapo a potem UB.

Wiadomo że urodził się 13 marca 1920 roku w Warszawie. Pytanie czy ktoś wie w której parafii. Chciałbym dotrzeć do jego aktu urodzenia. Czy ktoś pobawił sie tak naprawdę genealogią i sporządził rodowód aż do Chrystiana Ludwika Kalksteina Stolińskiego. Jest przekaz ustny, że część rodziny Kalkstein-Stoliński po ucieczce z Prus porzuciła trzon Kalkstein i została przy nazwisku Stoliński. Probuję potwierdzić tę legendę?

Będę wdzięczny za pomoc.

Edytowane przez Jackol

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.