Mohammad Reza Pahlavi

[Don Pedrosso]

Oto co o nim pisze wikipedia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Mohammad_Reza_Pahlawi

Człowiek zakochany w wojsku, kupił m.in. 160 samolotów F16, którego produkcję Amerykanie chcieli porzucić ze względu na zbyt duży koszt- 26 mln dolarów za jeden egzemplarz. Kosztowało go to 3 mld 800 mln dolarów. A ludzie mieszkali w lepiankach, które ogrzewano wysuszonym bydlęcym nawozem. Chciał by Iran stał się 5 potęgą na świecie.

Jak Wy oceniacie tą postać?

[Bruno Wątpliwy]

Ja raczej zimno-obojętnie. Tyran, z pewnymi modernizacyjnymi zapędami. Może trochę zyskuje w kontekście tego co nastąpiło po nim - w szczególności, jeżeli oceniamy tylko z europejskiej perspektywy. Z drugiej strony - kontynuacja polityki Mossadegha byłaby dla Iranu zapewne korzystniejsza niż "biało-rewolucyjne" pomysły szacha.

[Don Pedrosso]

modernizacyjnymi zapędami.

Tylko, że te modernizacyjne zapędy zaczął od rzeczy bardziej zaawansowanych aniżeli od podstaw takich jak budowa kolei, czy też wykształcenie Irańczyków, o poprawie poziomu życia nie wspominając.

Z drugiej strony - kontynuacja polityki Mossadegha byłaby dla Iranu zapewne korzystniejsza niż "biało-rewolucyjne" pomysły szacha.

Dla Iranu korzystniejsza, ale dla USA już nie. Zapraszam tutaj:

https://forum.historia.org.pl/index.php?sho...mp;#entry109637

[Bruno Wątpliwy]

Co do USA i Mossadegha - pełna zgoda. To nie był pierwszy i ostatni głupi pomysł USA w tym okresie czasu (tak ad hoc dorzuciłbym obalenie Arbenza w Gwatemali, szaleńczą krucjatę wobec Castro, która z niego zrobiła komunistę, czy - nieco później - obalenie Allende).

Może - tak na razie - dwie ciekawostki "z epoki" :

Jak przypuszczam - czytałeś Kapuścińskiego? Fenomenalna książka, ale wkradł mu się jeden błąd - niezauważony chyba do tej pory. Napisał, że Iran kupił niszczyciele typu "Spruance" (właściwie to była odmiana tego typu - później zwana "Kidd") i niszczały one w Bandar Abbas. Tak naprawdę USA ich nie dostarczyły, bo rewolucja wybuchła wcześniej i okręty zostały włączone do floty amerykańskiej.

Druga z ciekawostek dotyczy Ceaucescu. Był chyba gościem szacha na uroczystościach (jeżeli dobrze pamiętam, to było 2.500-lecie monarchii perskiej, główne obchody w Persepolis). Jak przypuszczam, "conducatorul" wielce przeżył te obchody, do tego stopnia, że niedługo później polecił organizację uroczystości ku czci 2.050-lecia (!) zjednoczonego państwa Daków.

[Don Pedrosso]

Jak przypuszczam - czytałeś Kapuścińskiego?

Dobrze przypuszczasz Świeżo po lekturze.

niezauważony chyba do tej pory. Napisał, że Iran kupił niszczyciele typu "Spruance" (właściwie to była odmiana tego typu - później zwana "Kidd") i niszczały one w Bandar Abbas. Tak naprawdę USA ich nie dostarczyły, bo rewolucja wybuchła wcześniej i okręty zostały włączone do floty amerykańskiej.

Szczerze mówiąc, gdzieś już się z tym spotkałem, ale za nic sobie nie przypomnę gdzie...

(jeżeli dobrze pamiętam, to było 2.500-lecie monarchii perskiej, główne obchody w Persepolis)

Dobrze pamiętasz. Przyjęcie oficjalnie kosztowało 40 mln dolarów a nieoficjalnie mówi się, że 100-120 mln dolarów. Z ciekawostek : zamówiono na nie tonę kawioru.

[Kadrinazi]

A czy na pewno kupił F-16 (bo jeżeli zapłacił to ich nie dostarczono...). Dziwną fanaberią szacha było zakupienie myśliwcow F-14, ktore sobie potem radośnie niszczały z braku części

[Don Pedrosso]

A czy na pewno kupił F-16 (bo jeżeli zapłacił to ich nie dostarczono...).

Jedynym moim źródłem, którym dysponuję w tej sprawie jest właśnie książka Kapuścińskiego. Może Bruno wie coś więcej na ten temat i to zweryfikuje?

Edit: Oto co znalazłem na ten temat:

http://www.time.com/time/magazine/article/...,916479,00.html

Końcówka drugiego akapitu.

[Bruno Wątpliwy]

W tej chwili nie mam czasu, aby dokładnie sprawdzić, ale kojarzę, że mieli (i mają) z amerykańskich myśliwców F-4, F-5 i F-14, o F-16 nie słyszałem, aby zostały dostarczone.

[Kadrinazi]

F-16 na pewno nie zostały dostarczone, wybuch rewolucji musiał temu zaszkodzić. Przynajmniej szach zdążył zapłacić

[Don Pedrosso]

Dziwną fanaberią szacha było zakupienie myśliwcow F-14, ktore sobie potem radośnie niszczały z braku części

On po prostu kochał nowinki techniczne w dziedzinie wojskowości i pompował w to mnóstwo kasy, z czego Ameryka cieszyła się ogromnie. Zakupił tego tyle, że wiele maszyn musiało stać na pustyni, gdyż brak było wszelakich hangarów i magazynów.