Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Narya

Niehistoryczność Oświecenia

Rekomendowane odpowiedzi

Narya   

W "Dziejach" A. F. Grabskiego spotkałem się z istnieniem sporu historyków nt. historyczności i nie- Oświecenia. Marksiści i pozytywiści na przekór romantykom, konserwatystom, etc, twierdzą, że to właśnie w Oświeceniu zaczęto traktować historię bardziej "naukowo" po raz pierwszy (szkoła w Getyndze choćby). Wolter, Monteskiusz, Gatterer i inni.. To spór w historii historiografii między "pozytywistami" (nie kojarzyć z "pozytywizmem", ale w szerszym kontekście ideowym) a "anty-pozytywistami".

A jak wy traktujecie dorobek oświeceniowy w historiografii?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.12.2008 o 01:15, Narya napisał:

... twierdzą, że to właśnie w Oświeceniu zaczęto traktować historię bardziej "naukowo" po raz pierwszy (szkoła w Getyndze choćby). Wolter (...)

 

Ciekawe nazwisko w tym kontekście, otóż autor "Micromégas" zaproponował by historycy ograniczyli się do okresu następującego po Średniowieczu, jako że z niego dopiero posiadamy klarowne i wystarczające informacje. Widać, iż Wolter nie czytał (bądź nie zrozumiał) prac Giambattisty Vico.

"Wyrażenie „filozofia historii” od czasów Herdera (1744–1803) — który użył go w tytule swojej książki z roku 1784 — zaczęło być używane przede wszystkim jako określenie historii powszechnej, mimo iż nie taki był jego pierwotny sens. Wyrażenie to zostało użyte po raz pierwszy najprawdopodobniej przez Woltera (1694–1778) i używane przez niego jako określenie nowego rodzaju historii — który my nazwalibyśmy historią społeczną lub historią ekonomiczną — bardziej filozoficznego (czyli naukowego) niż powtarzane przez starszych ludzi (old wives) opowieści o królach i królowych. Wolter nie zdawał sobie sprawy, że naukowa historia królów i królowych jest możliwa, że opowiadania starych ludzi mogą zawierać społeczne i ekonomiczne fakty".

/R.G. Collingwood "The Philosophy of History", w przekł. K. Barczyka, "Sensus Historiae", Vol. XXIV, nr 3, 2016, s. 30-31/

 

Wypada przypomnieć, że nie istniała w Oświeceniu jedna myśl co do istoty historii. Była to zatem epoka, gdzie jednym z nurtów był "historyczny pirronizm". Jego reprezentanci traktowali historię jako amalgamat mitów, fantazji i wymysłów, i całe te une fable convenue nie zasługują by zajmował się nimi oświeceniowy umysł.  

Na szczęście inni reprezentanci Oświecenia mieli nieco szersze horyzonty i skorzystali z myśli autora "Scienza nuova". A znaczenie jego polegało na tym, że skupił się on na metodzie. Zakwestionował on podejście Bacona, w myśl którego historyk miał akceptować wszystko co wypowiedziały autorytety. Z drugiej strony nie był on reprezentantem sceptycyzmu dla samego sceptycyzmu, jak to było u późniejszych, oświeceniowych zwolenników pirronizmu.

Dzięki skorzystaniu z jego przemyśleń w dobie Oświecenia wysnuto myśl, że:

"... możliwa jest konstrukcja powszechnej, całościowej historii świata. Świat w XVIII w. nie był bardzo stary, liczył około 5700–5800 lat. Jeżeli stało się możliwe logiczne (inferentially) zrekonstruowanie tych części historii, których rzetelne i wyraźne dane podawane przez autorytety nie obejmowały, to co stało na przeszkodzie historykowi we wznoszeniu się ponad każdą fragmentaryczną i cząstkową narrację tej lub tamtej częściowej serii zdarzeń i budowaniu historii powszechnej, w której każda taka seria powinna być umieszczona we właściwym miejscu i właściwym kontekście?".

/tamże, s. 30/

 

Co zresztą też nie jest całkowicie oryginalnym dzieckiem Oświecenia, pisał o tym już Jacques-Bénigne Bossuet. A oświeceniowa koncepcja historii powszechnej - poniosła klęskę.

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.