Okupacja Norwegii

[Andreas]

Jak przebiegała okupacja Norwegii? Jak żyli tam ludzie? Czy istniał aktywny ruch oporu(poza przypadkiem wysadzenie promu z ciężką wodą z Norsk-Hydro)? Czy zachowały się jakieś wspomnienia z tego okresu? Jak żyli ludzie?

Zapraszam do dyskusji.

[widiowy7]

W Norwegii bardzo szybko rósł w siłę ruch oporu, jego początkowo spontaniczne działania przybierały charakter zorganizowany. Całość została określona mianem Hjemmefronten-HF (Front Ojczyźniany), ale faktycznie organizacja ta składała się z wielu mniejszych organizacji, główną rolę odgrywały dwie: cywilna i wojskowa. Organizacja cywilna, tzw. Kretsen, która zajmowała się kontaktami z rządem norweskim w Wielkiej Brytanii(38) oraz Koordinasjonskomiteen (Komitet Koordynacyjny), który kierował działaniami całego ruchu oporu. Kwestiami wojskowymi zajmowała się Milit?r Organisasjonen, w skrócie Milorg, która w dużej mierze była uzależniona od norweskiego dowództwa na terenie Wielkiej Brytanii. Niekwestionowanym szefem całego ruchu oporu był P?l Berg, który był także Prezesem Sądu Najwyższego. Milorg, jak już wspominałam, nie miał szerokich uprawnień będąc uzależnionym od Londynu, dlatego też jego działalność ograniczała się do gromadzenia broni i szkolenia ludzi, jednak z czasem chęc odwetu na okupancie była tak silna, że dowódcy nie byli w stanie powstrzymać młodych bojowników pragnących zemsty. Dochodzi do licznych działań m. in. z rąk ruch oporu zostaje zamordowany szef policji politycznej władz quislingowców R. A. Martinsen, w nocy z 14/15 marca 1945 roku na sygnał z Londynu partyzanci wysadzają linię kolejową Trondheim ? Oslo, która posiadała znaczenie strategiczne (o 75% zostaje zmniejszony transport wojsk)(39). Od akcji sabotażowych nie powstrzymały Norwegów wyroki śmierci: 26 kwietnia 1942 roku rozstrzelano 18 młodych Norwegów w odwet za zabicie przez nieznanych sprawców 2 policjantów, 6 października 1942 r. zostało rozstrzelanych w Trondheim 10 zakładników dla odstraszenia ludności od dalszych akcji sabotażowych, 14 października 1942 r. rozstrzelano 5 osób w odwet za sabotaże dokonane przez nieznanych sprawców na linii Oslo-Kristiansand (40). Wielu Norwegów, działających na szkodę nowych władz znalazło się w obozach koncentracyjnych, nie tylko na terenie Norwegii, gdzie obozy nie miały charakteru eksterminacyjnego, ale na terenie Niemiec (Sachsenhausen) czy Polski (Oświęcim).

W obozie w Sachsenhausen przebywał Arnulf ?verland ? znakomity poeta, wspominany już wcześniej rektor Uniwersytetu w Oslo Didrik Seip, Halvard Lange ? późniejszy minister spraw zagranicznych. Wg danych norweskich przez więzienia i obozy przeszło ok. 40 tys. osób, a zginęło w nich 2100 osób

Trochę tylko, na szybko znalazłem w internecie.

Edytowane 5 Styczeń 2009 przez widiowy7