Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Ale czy Chruściel naciskał na "Bora"?

Nerwowa atmosfera, napięcie w ostatnich dniach, sam o tym pisałeś.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Nerwowa atmosfera, napięcie w ostatnich dniach, sam o tym pisałeś.

Ale to nie to samo co naciski. Naciskali to Rzepecki i Okulicki, jak chociażby 23 lipca, kiedy to próbowali namówić "Bora", aby zdecydował o terminie, czy też jak planowali skaptować Iranka, aby im pomógł w tym następnego dnia. Chruściel, którego w końcu Rzepecki przekonał, tego 31 przyniósł jedynie rozkaz, i powiedział że trzeba zaczynać, bo mogą się inaczej spóźnić. Ale to raczej ciężko uznać za naciskanie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Chruściel, którego w końcu Rzepecki przekonał, tego 31 przyniósł jedynie rozkaz, i powiedział że trzeba zaczynać, bo mogą się inaczej spóźnić. Ale to raczej ciężko uznać za naciskanie.

Co nie zmienia faktu, że wydanie rozkazu ze względu na informacje od przekupek było niepoważne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli są winni należało ich ukarać.

Z powodów politycznych poświęcili dziesiątki tysięcy ludzi...

Sprowadzili świadomie znaczne niebezpieczeństwo na mieszkańców Warszawy i na własność publiczną i prywatną.

Mimo, że śmierć tych ludzi była przez nich nieporządana to winni za nią odpowiadać na zasadach nieumyślności.

Interesują mnie poglądy gen. Andersa na ten temat i innych zwolenników osądzenia dowództwa AK.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Sprowadzili świadomie znaczne niebezpieczeństwo na mieszkańców Warszawy i na własność publiczną i prywatną.

Świadomie... tzn. kto świadomie to zrobił?

Mimo, że śmierć tych ludzi była przez nich nieporządana to winni za nią odpowiadać na zasadach nieumyślności.

Kto powinien odpowiadać?

Interesują mnie poglądy gen. Andersa na ten temat i innych zwolenników osądzenia dowództwa AK.

Co do poglądów Andersa, to polecam jego wspomnienia "Bez ostatniego rozdziału". Jeśli zaś chodzi o bardziej współczesne oceny, to strona Pana Jana Sidorowicza: http://www.powstanie.pl/index.php?ktory=7&class=text .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   
Trzeba było przeżyć 5 lat okupacji w Warszawie w cieniu Pawiaka, trzeba było słyszeć codziennie odgłosy salw, tak, że przestawało się je słyszeć, trzeba było asystować na rogu ulicy przy egzekucji dziesięciu, dwudziestu, pięćdziesięciu przyjaciół, braci lub nieznajomych z ustami zaklejonymi gipsem i oczami wyrażającymi rozpacz lub dumę.

To zdanie cytatu Iranka-Omeckiego nie pasuje do władz polskich w Londynie, które wydały rozkaz godziny "W". Chyba, tak mi się wydaje.

Nie stwierdziłem, że naczelne dowództwo było zbrodniarzami. Nie. Popełnili błąd, fatalny w skutkach, ale nie zaprzeczysz, że szafowali życiem ludzkim, uznając, że przyjmą Armię Czerwoną w już wyzwolonej Warszawie, w wolnej Polsce, opierając się na skąpych strzępach informacji z linii frontu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To żaden błąd!

Sztab winien i mógł to przewidzieć. Dodatkowo nie zachował należytej ostrożności i nie wykorzystał wszystkich możliwych sposobów sprawdzenia zagrożenia.

Wiadoma była porażka i wiadome było, że Niemcy będą mordować cywilów dlatego nie mówmy o błędzie jak idzie o 200 000 istnień ludzkich...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Nie pójdę aż tak daleko w rozważaniach nad winą i pozostanę przy błędzie naczelnego dowództwa.

Chociaż ograniczyłem się do określenia tego, za Albinosem, jako błędu, to uważam, że naczelne dowództwo nie miało prawa do szafowania niczyim życiem ludzkim.

Nikt nie ma prawa szafować kogokolwiek życiem ludzkim.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   

Jarpen myślisz, że Monter skłamał i wiedział o tym jaka jest sytuacja na Pradze? No bo jeśli Twoim zdaniem nie popełnił błędu, to znaczy, że jego meldunek był w pełni świadomy, a to znaczy, że musiał skłamać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A, co on takiego na tej Pradze zobaczył? Niedawno na swoim blogu Miller opisywał może przejaskrawiając, ale pewnie blisko prawdy jak to wyglądało. Gdzie my tu mamy staranność? Na nim ciążył wyjątkowy obowiązek sprawdzenia wszystkiego dokładnie po 3 x.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
To żaden błąd!

Czyli co?

Dodatkowo nie zachował należytej ostrożności i nie wykorzystał wszystkich możliwych sposobów sprawdzenia zagrożenia.

A to nie jest błąd?

Sztab winien i mógł to przewidzieć.

Stałe moje pytanie: kto konkretnie? Bo chyba nie masz zamiaru wrzucać wszystkich do jednego worka?

Wiadoma była porażka i wiadome było, że Niemcy będą mordować cywilów dlatego nie mówmy o błędzie jak idzie o 200 000 istnień ludzkich...

Tego drugiego to nie wiem, czy ktoś był pewien. Na Pradze jakoś nie doszło do mordów. Pierwsze też nie dla wszystkich musiało być oczywiste (vide "Bór", gdy dostał meldunek "Montera", mógł się spodziewać, że wszystko idzie zgodnie z planem).

A, co on takiego na tej Pradze zobaczył?

A wiesz co zobaczył? Bo ja np. nie jestem pewien.

Niedawno na swoim blogu Miller opisywał może przejaskrawiając, ale pewnie blisko prawdy jak to wyglądało.

Blog Millera to raczej nie jest zbyt dobre źródło wiedzy :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
Gdzie my tu mamy staranność? Na nim ciążył wyjątkowy obowiązek sprawdzenia wszystkiego dokładnie po 3 x.

Jarpen, ale to ciągle pozostaje w granicy błędu. Wydawało mu się, że wie jaka jest sytuacja, miało to dla nas katastrofalne skutki- popełnił błąd.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie zachował należytej staranności, bo być może nie chciał tak mu się paliło do Powstania, że chciał wierzyć w to, co zobaczył/usłyszał od pierwszych lepszych osób. Na własne oczy to on chyba czołgów Radzieckich w Warszawie nie zobaczył.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Jarpenie, a doczekam się odpowiedzi na moje pytania i komentarza do nich :> ?

Nie zachował należytej staranności, bo być może nie chciał tak mu się paliło do Powstania, że chciał wierzyć w to, co zobaczył/usłyszał od pierwszych lepszych osób. Na własne oczy to on chyba czołgów Radzieckich w Warszawie nie zobaczył.

W sumie nie spotkałem się z jednoznaczną odpowiedzią na to, co kierowało "Monterem". Przekonał go Rzepecki, sam działał? A tworzenie faktów na podstawie własnych teorii... nie bardzo mi się to widzi;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.