Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Obecnie Korea podzielona jest na dwa państwa, które oficjalnie nie zawarły ze sobą pokoju, a granica między nimi jest najpilniej strzeżoną na świecie.

Korea Północna to przede wszystkim komunistyczna monarchia despotyczna - inaczej tego nazwać się nie da, gdzie panuje głód, a jedynie najbliższe otoczenie władcy ma się dobrze.

Bieda i nędza tego zakątka świata jest porażająca, szczególnie w porównaniu z resztą regionu.

Kora Południowa z kolei poszła zachodnią drogą, choć nie od razu, to jednak dokonała skoku w dal, który uczynił ją bogatym krajem.

Mając na myśli koreańskie marki samochodów, mamy na myśli południowokoreańskie, różnica między nią a biedną Północą od razu rzuca się w oczy.

Czy istnieje jakakolwiek szansa na zjednoczenie?

Kraje różnią się ideowo, gospodarczo jak i cywilizowaniem społeczeństwa.

Wchłonięcie Korei Pn. przez Pd. oznaczałoby ogromne koszty dla tej drugiej i falę przybyszów z Phenianu.

Podobno nawet język zaczyna się różnić w obu Koreach....

Zatem czy istnieje szansa, by oba kraje poszły wspólną drogą (wiele było spotkań w tej sprawie, wszystkie z tym samym skutkiem)?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
Zatem czy istnieje szansa, by oba kraje poszły wspólną drogą (wiele było spotkań w tej sprawie, wszystkie z tym samym skutkiem)?

Według mnie nie ma na to sznasy. Chyba, że coś by się zmieniło w ustroju Korei Północnej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

No nie, ja zakladam, ze Vanbrovar zaklada, ze ten ustroj kiedys upadnie ze zgrzytem zardzewialego mocarza, i mowi o sytuacji po. Korea zas Polnocna ledwie dyszy. Czyli za 20-40 lat moze to nastapic :P .

Korea Poludniowa tyz oaza szczescia nie jest. Regularne jeszcze pare lat temu (pewnie i teraz, ale nie ogladam od lat tv, to nie wiem) walki studenciakow z policja nie biora sie tam z czytania Czerwonej Ksiazeczki. Ten kraj jest rzadzony przez libertarian z dalekowschodnim posmakiem. Nie chcial bym musiec tam zyc. Tak z grubsza, na moje oko, to to jest europejskie miedzywojnie, jesli patrzec na stosunki spoleczne.

Zjednoczenie... Wlasnie przez to jest mozliwe. Setki tysiecy niewolnikow komunizmu z Polnocy moga gladko stac sie niewolnikami kapitalizmu z Poludnia. Zwlaszcza, ze i tak im skoczy poziom zycia do gory o pare setek procent.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście zakładam, że ustrój Korei Pn. umrze śmiercią naturalną, zastanawia mnie jak mógł istnieć do tej pory... dogorywanie może trwać długo, gdyż czas płynie tam nie jak w XXI wieku - w którym wojna trwająca miesiąc jest za długa, ale wieki temu, gdy zmiany następowały powoli.

Ale koszty zjednoczenia poniesie na pewno Południe, i to może być przyczyną nieopłacalności zjednoczenia dla Korei Pd.

Przepaść jest o wiele większa niż między NRD i RFN, choć sama Korea Południowa nie jest potęgą gospodarczą. Jednak i tak poziom życia tamtejszej biedoty jest marzeniem północnych Koreańczyków.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

Oczywiscie, ze masz racje. Wszelkie ekonomiczne koszta ewentualnego zjednoczenia poniesie wylacznie Korea obecnie Poludniowa. Ta druga bedzie wtedy w stanie dezintegracji, jak sadze.

ALE: to bedzie tez pare milionow kilometrow kwadratowych do zagospodarowania, iles setek co najmniej fabryk, miliony sily roboczej. To nie bedzie wygladalo ani w przyblizeniu podobnie do zjednoczenia Niemiec. Jesli cos sie zmieni, to byt poludniowcow - na gorsze. Tych niewaznych, oczywiscie. ot, republika

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.