Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Narya

Ogień bizantyjski - ulepszona wersja ognia greckiego

Rekomendowane odpowiedzi

Narya   

Niesłusznie nazywa się ogniem greckim technologiczną potęgę Bizancjum, którym był ogień bizantyjski. To prawdopodobnie mieszanina siarki, soli kamiennej, żywicy, ropy naftowej, asfaltu, saletry, wapna palonego i innych substancji. Przy kontakcie z wodą morską wytwarzało się więcej ciepła i wybuchało. Bizantyjczycy wykorzystywali go w miotaczach ognia i wielkich łukach na murach by zniszczyć drewniane okręty. Od VII wieku n.e. znając tajemnice starożytnego ognia greckiego udoskonalali go, tworząc własny wynalazek. Stąd też niesłusznie nazywa się go ogniem greckim. A jak Wy uważacie?

-Temat zainspirowany pytaniem w quizie i odpowiedziami do niego. :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ja znalazłem trochę inną recepturę wytwarzania greckiego ognia. Była to mieszanina smoły, siarki i saletry rozpuszczona w nafcie i warzona z domieszką pewnych substancji, stanowiących sekret fabrykacji tego śmiercionośnego środka. Kierowano go na przeciwnika przez metalowe tuby, pierwowzór późniejszych miotaczy. Pożar wywołany strugą ognia greckiego na drewno był niesłychanie trudny do ugaszenia, udawało się to jedynie przy użyciu octu, xxx lub xxx (uzupełnię po rozwiązaniu zagadki w quizie).

Sekret wytwarzania ognia greckiego posiedli też Arabowie z powodzeniem wykorzystując go przeciw flotom chrześcijańskim. Dopiero pojawienie się prochu pozbawił tę broń jej znaczenia na polu walki, sekretu wytwarzania nie znamy do dziś.

Skutkom ognia greckiego usiłowano przeciwdziałać przez obwieszanie boków okrętów płatami filcu, które przed bitwą nasycano nie znanym bliżej roztworem przeciw palnym. Filc był kolorowy (zielony i czerwony lub czerwony i żółty), więc okręty miały bardzo malowniczy wygląd. Broń jednak była mordercza, potrafiła decydować o losach wojen. Cesarstwo Bizantyjskie dwukrotnie spaliło doszczętnie atakującą Konstantynopol flotę arabską, w 655 i 673 roku.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Brego   

Było to trudno ugasić bo- Wolno ściekało, trudno wsiąkało"nawet w piasek"itp. to był taki "średniowieczny napalm". Jeśli chodzi o metalowe rury, to był to pierwowzór "miotacza ognia". Receptura tej technologii była strzeżona pod karą śmierci z torturami.

Nigdy nie podejrzewał bym średniowiecznych kołków o taką technologię!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   
Niesłusznie nazywa się ogniem greckim technologiczną potęgę Bizancjum, którym był ogień bizantyjski. To prawdopodobnie mieszanina siarki, soli kamiennej, żywicy, ropy naftowej, asfaltu, saletry, wapna palonego i innych substancji. Przy kontakcie z wodą morską wytwarzało się więcej ciepła i wybuchało. Bizantyjczycy wykorzystywali go w miotaczach ognia i wielkich łukach na murach by zniszczyć drewniane okręty. Od VII wieku n.e. znając tajemnice starożytnego ognia greckiego udoskonalali go, tworząc własny wynalazek. Stąd też niesłusznie nazywa się go ogniem greckim. A jak Wy uważacie?

Toż to jakieś herezje. Narya kim byli bizantyjczycy (!!!!!) i kto dokładnie miał w VII wieku go "wynaleźć" ?- chyba to architekt grecki, Kallinikos był.

Co do technologicznej potęgi Bizancjum, to była jest to delikatnie mówiąc przesada, ponieważ pozostali przeciwnicy Bizancjum, jak Turcja, Wenecja czy kalifaty arabski zaczęły go również stosować. Skutkowało to tym, że zaczęto opancerzać blachą ołowianą statki, co spowalniało je dosyć mocno.

Mamy informacje o tym, że również Słowianie takowy ogień grecki używali.

Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Bizantyjczycy to nie tylko Grecy, choć w Bizancjum językiem urzędowym był grecki, ale to dyskusja nad problematyką etniczną w Bizancjum. :wink:

Ogień grecki był znany już w starożytności, dopiero w Bizancjum Kallinikos dodał wapno gaszone, co spowodowało, że ulepszony ogień grecki, tj. bizantyjski, działał po zetknięciu się z wodą. Tzw. "mokry ogień". Określenie "bizantyjski" jest dla odróżnienia od tego greckiego ze starożytności.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
riv   
Bizantyjczycy to nie tylko Grecy, choć w Bizancjum językiem urzędowym był grecki, ale to dyskusja nad problematyką etniczną w Bizancjum.

Oczywiscie że bizancjum to nie to samo co grecja.

Kallinikos Był oczywiście architektem bizantyjskim,ale o ile mi wiadomo nie był Grekiem ale Syryjczykiem. On jest uważany za "twórce ognia bizantyjskiego".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   

Riv, a według tego co Wiesz jakiego pochodzenia był? Mi wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że Grekiem był. :lol: Chyba, że to tak dla zmyły..;)

A dlaczego mówimy o ogniu greckim? Gdzie i kiedy został wynaleziony, by taką nazwę przybrać? Czy to było ulepszenie ognia z Grecji - nazwa tak mówi nam przecież.

Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
riv   
Mi wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że Grekiem był. ;)

Tak jak napisałem był Syryjczykiem konkretnie pochodzil z Heliopolis -weź przeczytaj to co napisałem. No ale ja nie opieram sie na znakach na niebie...... Moze warto cos przeczytac zamiast szukac znaków

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   
Mi wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że Grekiem był. ;)

Tak jak napisałem był Syryjczykiem konkretnie pochodził z Heliopolis -weź przeczytaj to co napisałem. No ale ja nie opieram sie na znakach na niebie...... Moze warto cos przeczytac zamiast szukac znaków

Riv, troszeczkę więcej kultury - jeżeli Ci to nie sprawia dużego wysiłku - poprosiłabym.

Oczywiście, że Cię czytam - pochodził z Heliopolis to fakt oczywisty, tak jak to, że z narodowości Grekiem był.

Mylnie czasami sugerować się miejscem zamieszkania....

Założyłam, że skrótowo potraktowałeś tą kwestię - tzw. uzasadnienia się spodziewałam, a nie wywodu "Tak jak napisałem był Syryjczykiem"... Liczysz się czasem z tak zwanyi faktami historycznymi?

Podać może odpowiednie źródła monograficzne, wedle których ja wiem to co wiem?

A możesz podać na czym się opierasz, jak nie na metaforycznych znakach z niebios?

Co do znaków - tak mi się teraz skojarzyło - to jakby wszystko w temacie jest:

Coś jak błyskawicę z niebios - mówili - mają Grecy u siebie, i puszczają ją, popalili nas, przeto nie zwyciężyliśmy ich (...) - z kroniki ruskiej.

PS. troszeczkę sobie na spokojnie podopisywałam..

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
riv   
Ogień grecki był znany już w starożytności, dopiero w Bizancjum Kallinikos dodał wapno gaszone, co spowodowało, że ulepszony ogień grecki, tj. bizantyjski, działał po zetknięciu się z wodą

Dokladnie tak. Juz w III w pne używano tego( lub bardzo podobnej substancji) a wynalazca rozpylacza do tego cudeńka byl Ktesibios-właśnie w III wpne.

Zas udoskonalił ta substancje Syryjczyk Kallinikos w VII w. i tak powstał ogień bizantyjski.

Skutkom ognia greckiego usiłowano przeciwdziałać przez obwieszanie boków okrętów płatami filcu, które przed bitwą nasycano nie znanym bliżej roztworem przeciw palnym.

Arabowie gasili go roztworem z octu winnego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Proszę o spokojną dyskusję nie ad personam (dyskusje ad personam wg konstytucji są karane ostrzeżeniami i upomnieniami, czego nie chciałbym). Rozwiązanie sporu o pochodzenie Kallinikosa może być przecież i spokojne, i merytoryczne z obu stron. Tak tylko chciałem zgasić iskry, zanim zapłonie las.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   
Czy Bizantyjczycy używali go podczas oblężenia Konstantynopola. Tu dokładnie chodzi mi atak od strony lądu?

Polecam przeczytać pierwszy post, w którym jest zdanie stanowiące odpowiedź na twoje pytanie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.