Karol Wielki jako ojciec i mąż - jakim był człowiekiem?

[Narya]

Wiele się mówi o Karolu Wielkim jako wielkim władcy frankońskim, reformatorze państwa Franków, wspaniałym rycerzu, ale jakim był ojcem i mężem? Jakim człowiekiem, takim zwykłym, był na co dzień?

Zapraszam do dyskusji!

[Achilles]

Bardzo płodny koleś. :}

Według źródeł miał do 19 (oczywiście nie jest to pewne) dzieci z pięcioma małżonkami i konkubinami, które zawczasu się nie liczyły prawdę mówiąc. Z tego co pamiętam, pierwszym ślubnym dzieckiem był Pepin Garbaty. Przydomek nie daje o sobie zapomnieć.

Nie oczekujmy od tak wielkiego człowieka, że miał czas na poświęcanie się w całości tak nietrwałej rodzinie. Ponadto miał wiele do roboty w państwie. Dziećmi to zazwyczaj bony się zajmowały. Zmęczony i wyczerpany Karol rzadko widywał swoich potomków.

[Brego]

Przez wielu uważany za najwspanialszego władcę średniowiecznej Europy, adminstracja tak wielkiego państwa, jakie miał pod ręką było bardzo trudnym zadaniem. Niemal przez cały okres jego panowania walczył i podbijał. Podczas panowania przeprowadził 54 kampanii wojennych, a połowie z nich przewodził osobiście. Pełny sukces osiągnął poprzez bardzo liczne sukcesy militarne.

P.S. Achilles, obydwoje czerpiemy chyba z wikipedii

[Narya]

Brego, temat o Karolu jako władcy jest osobny, tutaj raczej dotyczy Karola jako człowieka prywatnego, a takim jako władca w twoim poście raczej nie jest.

[Achilles]

Achilles, obydwoje czerpiemy chyba z wikipedii

Już mi się znudziło korzystanie z tego źródła w tematach, o których wiem mało. Teraz to tylko głowa mym przewodnikiem. 8)

Wracając do tematu: szkoda, że Karol nie pozostawił owocu swego związku równie słynnego (lub bardziej) niż jego ojcowski pierwowzór... Synowie tego wielkiego człowieka przy nim wydają się marnymi knypkami. :hihi:

[Brego]

Narya, naprawde bardzo przepraszam za offtop. Chyba zgubiłem wątek ponieważ to co ja chciałem napisać zostało już napisane. Karol jako osoba prywatna był... cóż wydaje mi się iz narobił sobie bardzo dużo dzieci tylko ze względów politycznych. Ponieważ- Jak już wcześniej napisałem wysyłał wiele kampanii wojennych, a w połowie sam uczestniczył, więc był w ciągłym niebezpieczeństwie. Gdyby miał np. jednego syna, i poległby, syn przejął by cały majątek. Prawdopodobnie byłby niedoświadczony wojennie(nawet jeśli został kształcony w wojsku, zawsze trzeba przeprowadzić wojnę "na serio" z realnym zagrożeniem) i ogromne imperium Karola mogło by szybko prysnąć. No bo przecież gdyby naprawdę bardzo kochał dzieci to by rzucił wsio wszystkie kampanie (przecież kilka dni bez jego obecności to nic, wiele kampanii zakończonych było sukcesem gdy on wygodnie grzał się na tronie) i spotkał się z nimi. Oczywiście drugą opcją było to, że był zwyczajnym kobieciarzem, co by jeszcze gorzej świadczyło o nim jako osobie prywatnej.

[Narya]

Nie masz za co Brego przepraszać (no chyba, że za błędy ortograficzne ).

Fajnie, że zauważyłeś kwestię czy był kobieciarzem. Podobnie zresztą jak Achilles.

Ale chyba jednak do końca nie był. Warto tu wspomnieć że w prawie Franków były dwa rodzaje małżeństwa. Pierwsze było najważniejsze i z niego były dzieci z prawego łoża. Z drugiego typu małżeństwa dzieci nie miały praw dziedziczenia. Prawnie usankcjonowane dwa typy związków: małżeństwa i konkubinat. Wiemy o jednej "konkubinie - żonie" Karola, której syn nieźle namieszał po śmierci ojca w Italii, ale jego trzej bracia (ci z Verdun, czyli z prawych łóż) pokonali go i zamknęli w klasztorze.

[Brego]

Narya, często robię błędy gdyż zawsze mam dość mało czasu na komputerze i piszę w pośpiechu. Dobra, od teraz będe wchodził na forum firefoxem

Przykro mi, ale dura lex let lex. Pilnować muszę. OK. Koniec offtopic, jak coś to na PW. // Nar

[Sulmah]

dura lex sed lex, tak na marginesie. Wprawdzie minął ponad rok, ale takie rzeczy dobrze wyjaśnić.