Premier w Polsce Ludowej

[Jarpen Zigrin]

Jakie znacznie w PRL miał ten urząd?

[Narya]

Formalnie premier to był poważny urząd fragmentu władzy. Był premier, rząd, sejm i rada narodowa (czy coś koło tego), ale faktycznie o wszystkim decydowała partia, jej kc i sekretarz.

[widiowy7]

Generalnie to w PRL-u było w systemie rządów coś, co można nazwać systemem prezydenckim. Takim "prezydentem" był po prostu I Sekretarz.

Ale istniał też potworek, nazywany Radą Państwa. A co to było, całkiem nie pamiętam :cry:

[Narya]

Rada Państwa łączyła władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą (tj. ich kompetencje). Mówiąc oględnie od 1952 była "kolegialnym" prezydentem. Słyszał kto może o prezydentach PRLu? Nie? Bo zamiast prezydentów były Rady Państwa wybierane przez Sejm.

[ Dodano: 2008-08-20, 18:08 ]

Ach nie! Jedynym prezydentem PRLu był W. Jaruzelski! Ale to już schyłek PRL.

Co do premierów to mieli oni teoretycznie silną pozycję polityczną.

[Tomasz N]

Narya napisał:

Ach nie! Jedynym prezydentem PRLu był W. Jaruzelski! Ale to już schyłek PRL.

No to kim był Bierut w latach 1947-52 ? Fakt, że PRL-u jeszcze nie było, ale prezydent RP jakoś w jego przypadku przez gardło mi nie przechodzi.

[Narya]

Faktycznie. Palę się z wstydu. Jak mogłem zapomnieć o Bierucie. :oops:

Ale fakt faktem, w okresie PRLu (tj. od 1952, kiedy prezydenta -chyba- zastąpiła Rada Państwa) prezydentów nie było. I tym się zasugerowałem co do mojego stwierdzenia o Jaruzelskim.