Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Narya

Niewola awiniońska - czy rzeczywiście niewola?

Rekomendowane odpowiedzi

Narya   

Od ucieczki Klemensa V z Rzymu wraz Kurią, który osiadł w Awinionie, a faktycznie od 1348 kiedy Klemens VI kupił za ok. 80 tys. dublonów miasto Awinion. Jednak papieże awiniońscy przebywali w Prowansji, w Komturii Wenassyjskiej gdzie nie mieli problemów z komunikacją językową. W Awinionie zapanowały symonia i nepotyzm, doszło do wielu, dziś byśmy powiedzieli, skandali obyczajowych. Dopiero w 1377 Grzegorz XI słuchając napomnień św. Katarzyny z Sienny, powrócił do Rzymu.

Czy okres "niewoli awiniońskiej" był rzeczywiście niewolą? Czy ten obszar Prowansji nie wzbogacił się na wizycie papieży?

Zapraszam do dyskusji!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   

Obszar się wzbogacił, bo nastąpiło tam ożywienie gospodarcze, więcej ludzi przybywało, co wiązało się z większymi zarobkami pewnych grup ludzi.

Czy okres "niewoli awiniońskiej" był rzeczywiście niewolą?

Według mnie to zależy jak kto na to patrzy. Z jednej strony, gdyby papież nie chciał to wcale nie mieszkałby w Awinionie i nie musiałby prowadzić polityki tak ewidentnie profrancuskiej. A papież, wiadomo- autorytet miał całkiem spory, według mnie poradziłby sobie jakoś.

Z drugiej jednak strony jeśli chciał jeszcze zachować chociaż częściowo swoją pozycję to potrzebował silnego sojusznika i mógł po pewnym czasie popaść w zależność od monarchy francuskiego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Niewolą być to nie mogło, bo kuria rzymska działała w Awinionie z papieżem. Rzym był ogarnięty chaosem walk wewnętrznych. To chyba nad wyraz powiedziane, że to była niewola w Awinionie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   

Ale jako niewolę można traktować w pewien sposób to, że papież zaczął prowadzić politykę profrancuską, żeby zyskać sobie sprzymierzeńca, bo gdyby tego nie robił nie miałby we Francji łatwego życia. Był to w pewnym sensie przymus.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
riv   

O niewoli byśmy mówili gdyby papieże byli tam przetrzymywani siłą, a tak nie było. Papieze tam przebywali z własnej woli i w każdej chwili mogli powrócić do Rzymu.

Było chyba oczywiste, że papieże Francuzi wolą rezydować we Francji. Po powrocie do Rzymu Włosi odzyskali tron papieski.

"Niewola awiniońska" to takie samo pojęcie jak np"Więzień Watykanu"- nie można ich traktować dosłownie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

No tak, ale w Rzymie były zamieszki, papieże z Awinionu potrzebowaliby armii by utrzymać się w Rzymie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Rezz112   

Mym zdaniem nie była to niewola w sensie więzienia kogoś siłą, lecz utrata pewnej części suwerenności. Moje słowa najlepiej wytłumaczy cytat ze strony www.wikipedia.pl: ;)

„Papieże w Awinionie korzystali ze wsparcia królów Francji, jednak byli też od nich uzależnieni i zagrożeni politycznie i militarnie ze strony silnej monarchii francuskiej. Na skutek przeniesienia Kurii do Awinionu, zaczęła się szerzyć symonia i nepotyzm, autorytet papieża gwałtownie spadł, a wśród części duchownych rozpowszechniła się rozwiązłość i brak dyscypliny. Dopiero Grzegorz XI, wsłuchując się w napomnienia św. Katarzyny Sieneńskiej powrócił do Rzymu w 1377.”

www.wikipedia.pl

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.