Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Narya

Poezja średniowieczna - sztuka czy kicz?

Rekomendowane odpowiedzi

Lu Tzy   

eginthen, ano byla piekna poezja arabska, ody do wina palmowego i chlopiecych posladkow, byla wyrafinowana poezja indyjska, chinska, japonska, ale one nie wplynely na nasz krag kulturowy w Sredniowieczu.

Narya porownanie do sytuacji socrealizmu uwazam za raczej nienajszczesliwsze...

Ogolnie: co szczytem ekspresji artystycznej w jednej epoce, moze zdac sie kiczem lub zgrzytem w innej. Nieszczesny jelen na rykowisku to przeciez przyklad pejzazu ze sztafazem, czyli osiemnastowiecznej codziennosci malarskiej :wink: .

Przyklad literacki: superaleksandrynizm; przy tym Homer wyglada jak Hlasko przy Homerze :lol: .

Celowo nie uzylem zadnych przykladow sredniowiecznych. Ta epoka jest dla nas trudno dostepna - nasza wrazliwosc estetyczna to efekt ewolucji od wzorcow renesansowych, wiec opozycyjnych wobec wczesniejszych. Zwlaszcza w literaturze.

Przebijaja sie rzeczy niebotycznie genialne, jak chocby to, co Inga nam zaserwowala. A to jest w gruncie rzeczy nie poezja, lecz epika...

Villon w wiekszosci jest ciezkostrawny; tylko czastka jego tworow potrafi poruszyc i dzis.

Bertram du Bors jest martwy; trzeba bylo Ezry Pounda, aby ozywic strupieszale poematy.

Wolfram von Eschenbach umarl na amen.

Rymowana lacina zgrzyta w uchu (moim przynajmniej); bywa czasem ladna, ale to jak z wiekszoscia poezyj Asnyka: ladniutkie, niewybitniutkie :B): .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie o takich średniowiecznych wierszykach?

* * *

- Ileż razy mam to powtarzać:

"Suknię dla mej ukochanej uszyjcie,

Ze słonecznych ją promieni uszyjcie,

A poświatą księżycową podbijcie,

Zamiast wełny weźcie chmurę skłębioną,

Szyjcie nicią z morskiej wody przędzioną,

Niech guziki ma ze srebra gwiezdnego,

A rąbek - z serca mojego."

* * *

Minęły słoty jesieni,

Znowu się wiosna zieleni,

Wyjdźmy, przeto do ogrodu,

Zasiądźmy z dzbanem wśród chłodu.

Słowik miłością do róży

Jak ja winem się odurzył,

Przysiadł na wierzchołku drzewa

I pieśń nad pieśniami śpiewa.

* * *

Tej nocy samotnie spałam

W domu własnym, w łożu własnym,

Nad perłowym moim ciałem

W łuk się wygiął księżyc jasny.

Ukochany mi się przyśnił

I miłość mnie odurzyła -

A kiedym się obudziła,

Księżyc tylko świecił jasny.

(tłum. W. Dąbrowski)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

No, oryginał byłby dla mnie nie do odczytania.

* * *

Pozłocistym będziesz pierścieniem,

A ja będę w tym pierścieniu kamieniem;

Trawą będziesz nad cienistym strumieniem,

A ja kroplą rosy źdźbło twoje musnę;

Kraśnym jabłkiem na jabłoni się płonisz,

A ja jestem liściem jabłoni.

Ciebie zerwą jesienią.

A ja wtedy uschnę.

(tłum. Witold Dąbrowski)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

Znowu - swietne tlumaczenie. Znowu - wspolczesne.

Dwudziestowieczne odkrywanie sredniowiecznej poezji.

Tworcze. Jak Boyowa translacja Villona.

Az sie czlek sam siebie pyta: translacja, czy adaptacja...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A wiesz co to jest?

* * *

Gdyś pozwoliła się całować,

Pragnieniu serca ulegając,

Słodki był całus niczym owoc,

Nie znany sadom ani gajom,

Zdradliwy zaś był niczym owoc,

Po który rękę wyciągając

Adam był z raju wypędzony

Jak ja przez ciebie, gdym wzgardzony.

(tłum. Wiktor Woroszylski)

* * *

"Piłem, ale się nie upiłem,

Płonę, ale to nie ogień w piersi mojej.

Strój miłosny włożyłem

I przed drzwiami dziewczyny stoję,

Moja piękna wychodzi z domu,

Pełne jabłek jej piersi białe.

Jedno z nich sobie wybrać chciałem.

Rozgniewała się, zapłakała,

Łzy stanęły w czarnych oczach, powiedziała:

"Zniewoliłeś mnie, pohańbiłeś,

Pocałunek podstępem zdobyłeś.

Jeden Pocałunek dzienny

Jak tysiące nocnych cenny..."

(tłum. W.Dąbrowski)

* * *

Zabawna ta moja miła:

Co wdzieje - wszystko zielone.

Strój siedmiobarwny włożyła,

I tu - guziczki zielone.

Do ogrodu igrać wejdzie -

Strumienia brzegi zielone.

Dokoła na drzewach kwiecie,

A listki na nich - zielone.

(tłum. Wiktor Woroszylski)

* * *

Jestes młoda, jestem młody,

To nasze weselne gody.

Kibić twoja - jak łuk giętka,

Piersi twoje - winne kiście.

Sutek każdy - winne grono,

Piersi twe jak zorza płoną,

Zorzą są zaróżowioną,

Bo im bardziej je odkryję

Tym większa z nich jasność bije.

(tłum.W.Dąbrowski)

* * *

- Łoże twe - jak biały kościół,

Piersi - lamp oliwnych dwoje.

Chciałbym zostać tym, co czuwa

Nad światłem w świątyni twojej.

- Idź, nie tobie, bałamucie,

Oświetlać dano mój kościół.

Pośród swoich głupich uciech

Zostawiłbys go w ciemności.

(tłum. Jerzy Litwiniuk)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

Capricornie, mnie nie musisz udowadniac, ze poezja sredniowieczna to nie chlam.

Zwlaszcza - dwudziestowiecznymi tlumaczeniami :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A ja wcale nie chcę Ci udowadniać, że średniowieczna poezja to nie chłam tylko pytam czy wiesz, co to jest.

W tym przypadku chyba trudno by było znaleźć inne niż XX wieczne tłumaczenia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
eginthen   

Witam wszystkich ... (bardo ladne poezje Capicornusie ) ... jednak moim zdaniem poezja Orientu miala bardzo duzy wplyw na sztuke Europy zasadniczo w wiekach pozniejszych ...

*

Zapomnieliscie w swoich rozwazaniach siegnac do ruchu powstalego w poludniowej Francji w XI-XIII wiek , a mowa jest o Trubadurach , Najbardziej znanym z nich byl Wilhel IX Trubadur ur.22 pazdziernika ,zm 10 lutego 1126 roku , byl on mistrzem poezji spiewanej , do naszych czasow przetrwalo 11 piesni o tematyce milosnej lub sytuacji politycznej .

Innym trybadurem byl ; Arnaut Daniel (ur. ok.1150r.) ceniony przez Petrarke i Dantego , ktory nazwal jego il miglior fabbo czyli biegly kowacz .

Rownie znanym trubadurem byl Raimbaut de Vaqueras (ok 1150- 1207r.) , pozostawil 30 utworow poetyckich w tym 7 z muzyka a wsrod nich slynna estampie . Tak wiec z tego widac ze sredniowieczna poezja byla wzorcem do powielania dla nastepnych pokolen :wink:

pozdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   
A ja wcale nie chcę Ci udowadniać, że średniowieczna poezja to nie chłam tylko pytam czy wiesz, co to jest.

W tym przypadku chyba trudno by było znaleźć inne niż XX wieczne tłumaczenia.

Pojecia zielonego nie mam... :siadl.i.sie.wstydzi:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą - to ciekawe zagadnienie badawcze - średniowieczne arcydzieło i średniowieczny kicz, tak właśnie ówczesny kicz, a nie to, co teraz nam brzmi kiczowato. Patrzenie z dzisiejszego punktu widzenia nieco skrzywia nam odbiór. To jest stały problem naszych spotkań z historią i stereotypów typu "straszne średniowiecze, bo tortury" lub Inkwizycja itp. Podobnie - wydaje mi się - jest ze sztuką, co rzecz jasna nie wyklucza naszego dzisiejszego zachwytu ówczesnymi dziełami.

Ale ciekawe, czy utwór, który wtedy był uważany za barachło podobałby nam się dzisiaj? Nie wykluczone. I odwrotnie. Tylko jak zdefiniować ówczesny kicz, bo z arcydziełami chyba lepiej dajemy sobie radę?

Edytowane przez Piotr Wójcicki

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
nawka   

Uogólnienia "kicz" czy "arcydzieło poetyckie" nie powinny mieć miejsca. W średniowiecznej poezji pojawiały się perełki, jak i gnioty. Dziś też tak jest. Może jedynie ciężej jest nam przemóc się do niej, ponieważ mamy inna wrażliwość i inne doświadczenia....

Dariusz Piwowarczyk w "Słynnych rycerzach Europy. Rycerze w służbie dam i dworu" ciekawie opisuje trubadurów, a co z tym idzie poezję dworską. Inne oblicze rycerzy :)

"Zapoczątkowana przez Wilhelma [książę Akwitanii] liryka trubadurów w kolejnych dziesięcioleciach bujnie rozkwitała w południowej Francji, prezentując różnorodność gatunków, stylów i wątków. Ogromna liczba autorów, wśród nich i kobiet, pochodzących z różnych grup społecznych przekonuje, że układanie wierszy stało się tam istotnym elementem stylu życia. Czarowi tej poezji ulegli kolejni twórcy i słuchacze, rozszerzając jej znajomość na sąsiednie kraje, gdzie była naśladowana i rozwijana. W Italii doprowadziła do powstania tzw. słodkiego słodkiego stylu [...], miała również przemożny wpływ na Dantego [...]" (frag. Dariusz Piwowarczyk w "Słynnych rycerzach Europy. Rycerze w służbie dam i dworu")

"Kiedy, jak w Gdy z jasnego się pąkowia, opowiadał [Wilhelm] o swoim miłowaniu, nie wzdychał do kochanki, lecz w rzeczywistości przemawiał do słuchających go rycerzy, budząc ich wesołość, podziw i zazdrość:

Gdy z jasnego się pąkowia

Liść wywija, a ptaszkowie

Znaczą każdy w swej łacinie

Nowej pieśni słodki takt,

Pora, by i człowiek ninie

Posiadł to, czego mu brak.

Ani znaku, ani słowa

Ze stron, kędy się podziewasz!

Kroku boję się jednego

Stąpić – nie jem ani śpię,

Póki się nie dowiem tego,

Czy jest z nami tak, jak chcę.

Miłowanie nasze ninie

Jako kwiecie na tarninie,

Co się w nocy tuli, drżące,

Kiedy ziąb i deszcz, i grad,

Lecz nazajutrz grzeje słońce

Naskroś liści biały kwiat.

Ranek pomnę do tej chwili,

Gdyśmy wojny zaniechali,

Gdy mi dała dar wspaniały,

Pierścień, miłość. Daj mi Bóg,

Abym pod jej płaszcza poły

Znowu ręce wsunąć mógł!

Nie dbam o zazdrosnych słowa,

Nas nie skłóci ich obmowa,

Inni niech się chwalą, nie my,

Miłowaniem – zła to gra!

My z Sąsiadem Dobrym wiemy,

Że już mamy, co nam trza."

(frag. Dariusz Piwowarczyk w "Słynnych rycerzach Europy. Rycerze w służbie dam i dworu")

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.