Powstaje film o Powstaniu

[Albinos]

I jeszcze jakże idiotyczny tytuł...

Roboczy;)

O ile rzeczywiście scenariusz kontrowersyjny, o tyle sama idea jak najbardziej zasługuje na brawa. Tak na marginesie, Bagiński zajmuje się też projektem dla samego MPW. Lot nad zburzoną Warszawą w '45, wszystko widziane tak, jak widział to pilot Liberatora. Chcą odtworzyć całe miasto...

[Kadrinazi]

Jak widzę rysunek a'la Rambo (zacięta twarz, pas z amunicją który nijak nie przyda się do Brena) i czytam zajawkę to pasuje to na gierkę komputerową czy komiks, ale żeby od razu film o Powstaniu? Równie dobrze może się to dziać 'dawno dawno temu w galaktyce...

[Albinos]

Ale to nie ma być film o Powstaniu jako takim. Sam Bagiński zaznaczył, że to nie jest filmowanie historii, a przedstawienie najbardziej archetypicznej walki dobra ze złem. Zresztą sam dyr. Ołdakowski nie ma nic przeciwko produkcji.

[Kadrinazi]

Tak czy inaczej mi akurat pomysł się zupełnie nie podoba, ale 'de gustibus...'

[bavarsky]

W takim razie przepraszam;) Ale ja niestety dość nerwowo reaguję na głosy krytyczne w temacie obchodów Powstania i kręcenia filmu. Za dużo naczytałem się ludzi, którzy jedynie krytykować potrafią.

Wiesz ja od dłuższego już czasu czekam na produkcję traktującą o POWSTANIU WARSZAWSKIM. Po obejrzeniu filmu o Wielkim Fieldorfie, Szwadronu Machulskiego czy nawet często krytykowanego Katynia Pana Wajdy, stwierdziłem jednoznacznie: Aktorów to my mamy światowej klasy!

Jak już tak o filmach papelmy, to brakuje mi tu produkcji o Powstaniu Listopadowym , o Grochowie, o Ostrołęce! O Panowie, kłaniajcie się bohaterom!

Ileż by materiału na scenariusz starczyło, jak choćby poniższy:

4-ty pułk piechoty liniowej uwielbiał wprost swego komendanta [później byłego, jako że dowodził brygadą], Bogusławskiego, mimo że ten zrazu wybuchu powstania działał wyraźnie na szkodę powstańcom. Lecz potem zrazu między innymi za sprawą Święcickiego wrócił do łask i prowadził czwartaków w najsroższe boje z tymi słowami: Huncwoty! Chcieliście rewolucji i wojny, otóż będziecie ją mieli!

Bohaterską śmierć Sowińskiego na Woli:

„Za zburzonym obmurowaniem, w narożniku szańca, - mówi wybitny historyk Powstania Mierosławski, bavarsky – Moskale dostrzegają grupę ósmaków… [pułk 8 piechoty liniowej – bavarsky], jakiś oficer moskiewski wywiesza chustę na szpadzie, wołając, aby się poddali. Sowiński odrzeka komendą do swoich: Ognia do ostatniego ładunku! a po ładunkach kolbą i bagnetem, wiara! Tłum rozjuszonych grenadierów zgniata naszą garstkę, przedzierając się do Sowińskiego, który podniesionym z ziemi karabinem opiera jeszcze pchnięcia najbliższych napastników, aż wreszcie, przeszyty kilkoma bagnetami, chyli się na armatę, lecz nie mogąc zgiąć drewnianej nogi [pozostałość z czasów kampanii 1812 roku, bavarsky], przyparł się stojącym trupem do wysokiej lawety, niezłomnym posągiem na ostatniej drzazdze Ojczyzny, a z tak groźnym jeszcze spojrzeniem, piszą sami Moskale, że broń okrwawiona zabobonnie z rąk grenadierom wypadła, co go zakłuli”.

Kłaniam Się

B.

[Albinos]

Kadrinazi, co do scenariusza, pełna zgoda;)

Bavarsky, uwierz mi, z równie wielką chęcią poszedłbym do kina na film o Powstaniu Listopadowym, jak o Powstaniu Warszawskim;) A śmierć Jenerała Sowińskiego w okopach Woli? Bez chwili wahania. Nie dość że to historia mojego kraju, to jeszcze historia mojej ukochanej dzielnicy, historia człowieka, który jest patronem mojego byłego liceum, do którego uczęszczali tacy bohaterowie okresu okupacji i Powstania Warszawskiego jak Bronisław Pietraszewicz "Lot" (d-ca akcji "Kutschera"), Andrzej Romocki "Morro" (d-ca kompanii "Rudy" baonu "Zośka", jeden z najlepszych d-ców Powstania) i Tadeusz Wiwatowski "Olszyna" (z-ca d-cy Okręgu TOW Warszawa, d-ca Oddziału Dyspozycyjnego "A", z-ca d-cy Kompanii Kolegium "A" podczas Powstania).

[mostostal]

I jeszcze jakże idiotyczny tytuł...

Film bardziej skierowany do ludzi młodych, a im taki tytuł się może spodobać, czemu ? Może ze względu na ten film:

który jest wręcz fenomenem na youtubie i joemonsterze..

Pozdrawiam

[Albinos]

Powtarzam, to jest tytuł roboczy, nie ma co się nim kierować na poważnie... I nie posądzam Bagińskiego o odwoływanie się do tego czegoś...

[adam1234]

Jak już tak o filmach papelmy, to brakuje mi tu produkcji o Powstaniu Listopadowym wink.gif

To też klęska narodowa

[FSO]

Witam;

Albinos: dla mnie i Hassel i sam pomysł Twierdzy Szy7frów to wykorzystanie realiów wojny i kilku nazwisk z niej dla stworzenia dobrego filmu lub dobrze czytającej się książki. Fantastyka - no cóż, pewnie zwiększy nieco oglądalność [fantastyka: to owe postacie uzbrojone rodem z Terminatora - abo podobne]. Sam pomysł na wykorzystanie czasów P.W. i podejście reżysera mnie się osobiście podoba. Sprawi to, że dyskusja będzie i to conajmniej gorąca i daj Boże merytoryczna a to jest już bardzo ważne...

Mam tylko nadzieję, że nikt nie będzie go traktowal jako jedynej wyroczni tego co się w czasie P.W. działo...

pozdr

[Albinos]

Sprawi to, że dyskusja będzie i to conajmniej gorąca i daj Boże merytoryczna a to jest już bardzo ważne...

Jaka dyskusja?

Mam tylko nadzieję, że nikt nie będzie go traktowal jako jedynej wyroczni tego co się w czasie P.W. działo...

Wystarczy, że Daviesa uważa się.

[FSO]

Witam;

Albinos: jeżeli w każdej dyskusji o P.W. [wywolanej filmem, czymkolwiek innym] wyrocznią jedyną i niepodważalną będzie Davis to nawet Wajda obecnie nie miałby szans...

pozdr

[Albinos]

Co do Wajdy, to mimo uznania talentów i zasług, nie chciałbym aby brał się za to. Tutaj potrzebny jest ktoś taki jak Bugajski.

[Albinos]

Pozostaje czekać i liczyć na to, że kasa się znajdzie: http://www.tvnwarszawa.pl/28415,1612284,wiadomosc.html

Ale to mnie zaskoczyło... pozytywnie: http://wiadomosci.onet.pl/2004870,19,sierp..._woli,item.html

[Albinos]

Perspektywy nieciekawe jak widać: http://www.tvnwarszawa.pl/1612617,miasto_c...niu,bawsie.html

A tak swoją drogą:

Największe szanse na dofinansowanie mają zwycięzcy konkursu na scenariusz z 2005 roku: "1944. Warszawa" Juliusza Machulskiego i "Ostatnia niedziela" Dariusza Gajewskiego i Przemysława Nowakowskiego.

Jakoś nie słyszałem, aby pan Machulski przyłożył się do pisania tego scenariusza. Smutne to, że o autorach już się nie pamięta. A paradoksalnie, to oni najbardziej zaangażowali się w projekt...