Niemcy nie przedziwdziałają

[widiowy7]

Czasami odnoszę wrażenie, że gdyby Niemcy. po przebiciu trasy mostowej wzdłuż Wolskiej, po prostu zostawili Polaków w kotle, i nie atakowali.

Podejrzewam już historię alternatywną ze swojej strony, ale cze nie byłoby trochę "kłopotliwe" dla aliantów?

[Albinos]

ale cze nie byłoby trochę "kłopotliwe" dla aliantów?

Ale czemu miałoby być kłopotliwe?

[widiowy7]

Powstańcy zdobywają Warszawę, Niemcy jej już później nie atakują. Więc są gospodarzami.(tzn. powstańcy)

Reprezentują rząd Londyński.

Wśród aliantów, grzecznych pupili wujka Jo, wprowadza to chyba jakiś, hmm ferment?

[Albinos]

Wśród aliantów, grzecznych pupili wujka Jo, wprowadza to chyba jakiś, hmm ferment?

Nie wydaje mi się. Zostawiliby Polskę Stalinowi, nakazując władzom Polski w Londynie dogadać się z nim, i tyle. Powstanie miało niewielkie szanse na zmianę sytuacji politycznej.

[Wolf]

Powstańcy zdobywają Warszawę' date=' Niemcy jej już później nie atakują. Więc są gospodarzami.(tzn. powstańcy)[/quote']

Taa zdobywają naszpikowaną Wehrmachtem i Waffen SS Pragę(gdzie szybko było już po powstaniu,Wolę(gdzie od 2 VIII powstańcy byli w defensywie zaś po 6VIII na cmentarzu trzymał się tylko "Radosław"),Ochotę(która główne siły powstańców opuściły jeszcze 1 VIII a potem pozostały tam dwa niewielkie acz dzielnie walczące oddziały,zdobywają bronione przez silne załogi dysponujące dużą ilością przeciwlotniczych kaemów i szybkostrzelnych działek przeciwlotniczych oraz samochodami pancernymi lotniska Okęcie i Bielany,zdobywają silnie bronione dworce i dzielnicę policyjną ....

Przypominam że największe sukcesy powstańców(sporadyczne)w ciągu całego powstania to zdobycie obiektów bronionych przez odpowiednik wielkości maksimum wzmocnionej kompanii.

pytania:

Czym zdobywają Warszawę bo chyba nie rękami a przy takich siłach i środkach ogniowych jakie mieli Niemcy na Pradze,na Bielanach czy Okęciu nie pomógłby w ich zdobyciu połączony ze sobą Kedyw,"Baszta" i Grupa Kampinos na dodatek -tam niezbędna po prostu była pomoc artylerii i broni pancernej a takich środków walki powstańcy w zasadzie nie mieli ?Na Woli było 3,5 tysiaca uzbrojonych Niemców i czołgi a uzbrojonych powstańców-kilkuset....

Co z odciętymi załogami niemieckimi np na Uniwersytecie czy z Aleją Szucha co z komendantem Warszawy niemieckim bohaterem wojennym generałem porucznikiem Stahelem częściowo zablokowanym w ogrodzie Saskim(cały czas mieli kontakt z Pragą),co z szefem SS i policji Geiblem ?

I co z utrzymaniem linii Wisły-ostatniej dużej przeszkody wodnej na drodze do Odry?

Ależ reprezentowali rząd londyński-w Śródmieściu i na Żoliborzu -aż do kapitulacji powstania.

Wśród aliantów, grzecznych pupili wujka Jo

Kogo masz na mysli bo chyba nie premiera Churchilla i nie prezydenta USA których polska propaganda dla maluczkich przerabia na stalinofilów a którzy zabezpieczyli REALNE interesy zachodu na linii Łaby-granicy cywilizacji zachodniej-granicy cywilizacji europejskiej.

Parę państw satelickich III Rzeszy które śmiały wypowiedzieć wojnę Anglosasom oraz wiecznie skłócone z sąsiadami na wpół feudalne państwo które w 1938 roku wraz z Niemcami i Węgrami rozszarpało Czechosłowację a pózniej -we wrześniu 1939 roku przestało istnieć-wliczyli do rachunku strat.Churchill brutalnie przypominał że aby Polska mogła w ogóle istnieć jako państwo a Polacy jako naród -najpierw trzeba wyprzeć z niej Niemców a to w 1944 roku mogła zrobić tylko Armia Czerwona.Roosvelt także niejednokrotnie przypominał że w Polsce po 1939 w ogóle nie było żadnego rządu

-w Polsce woli się żyć się legendami że rządził rząd emigracyjny i jego krajowe podziemne agendy.W Jugosławii układ sił był w 1944 już jasny a Tito nawiązał dobre kontakty z Wielką Brytanią(i to ona pierwsza udzieliła mu pomocy sprzetowej)Czechosłowacja była przypadkiem odrębnym -wycofała się stamtąd w 1945 zarówno Armia Czerwona jak US Army. Zyski (dla aliantów-dla mocarstw które wygrały II wojnę światową)przewyższały straty a odszkodowania za mienie amerykańskie i mienie obywateli amerykańskich Polska i Czechosłowacja zapłaciły.

wprowadza to chyba jakiś, hmm ferment?

W Warszawie odciętej pomiedzy silnie obsadzoną przez Niemców Pragą a kotłami kilku izolowanych od siebie odciętych dzielnic- Żoliborza izolowanego Dworcem Gdańskim od Starówki i Śródmieścia ,odciętych walczących w izolacji Mokotowa Górnego i Sadyby czy

walczących resztką sił reduty "Gustawa" i reduty "Stacha"

2 niewielkich oddziałow powstańczych walczących w okrążeniu

na opuszczonej 1 VIII przez główne siły powstańców Ochocie ?

Na pewno-najpózniej w X zabrakłoby żywności.A Stalin mógł poczekać -i poczekał.Priorytetem był wtedy kierunek bałkański gdzie Armia Czerwona wyłączyła z osi Rumunię(23 VIII) zdobyła zagłębie naftowe Ploesti główne zródło ropy dla III Rzeszy ,Bułgarię(9 IX,) wdarła się do Jugosławii łącząc z korpusami NOVJ (30IX)które zyskały wtedy radzieckie uzbrojenie dostarczane drogą lądową i przekroczyła granice Węgier,dodatkowo we wrześniu wyłączono z Osi Finlandię i Słowację -wypowiedziały one wojnę III Rzeszy -dla aliantów i Armii Czerwonej było to ogółem kilka armii ogólnowojskowych i kilkadziesiąt dywizji więcej-dla III Rzeszy -kilkadziesiąt dywizji i kilka armii mniej .A co czekało na Armię Czerwoną za Wisłą -w Warszawie-zabarykadowani AKowcy którzy zamierzali unieważnić wyniki konferencji Wielkiej Trójki w Teheranie i podyktowac warunki ZSRR.Wybór był więc oczywisty.