Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Miasto grobów

Rekomendowane odpowiedzi

Albinos   

Już od pierwszych dni, Warszawa musiała radzić sobie z problemem grzebania zmarłych. Z czasem, miasto zaczęło przypominać wielki cmentarz. Wszędzie było widać groby.

Informacja PSW "Wojnicza" do BIP KG AK o powstańczych grobach

(kopia)

Dział polowy

M.p., dn. 9 VIII 1944

PSW Wojnicz

D

Komenda Sił Zbrojnych w Kraju

Sztab VI/Wydział Propagandy

[Oddział VI- Biuro Informacji i Propagandy]

za pośrednictwem

Departamentu Prasy i Informacji

[Delegatury RP]

Groby

Tu i ówdzie na zdartych z płyt chodnikach warszawskich, na skrawkach trawników, placach i podwórkach, spotykamy tymczasowe groby żołnierskie.

Na każdej mogiłce skromny krzyżyk i wiązanka czerwonego kwiecia. Warszawa składa nawet w czasie pożogi i walki swoim poległym bohaterom kwiaty- kwiatom, ściętym przedwcześnie przez odwiecznego wroga.

Warszawa czci te mogiły jak największą swoją świętość.

To nic, że groby takie skromne! Warszawa wie, kogo one kryją.

Niepodległa Polska te ścięte przedwcześnie kwiaty, te nieśmiertelne duchy bohaterów sierpniowej walki wzniesie z prochu i poniżenia, ku wielkiej chwale i na ołtarzu Ojczyzny jak swą dumę narodów złoży! Cześć poległym!

PSW Wojnicz

[stanisław Wojciechowski]

Źródło: ZS WBBH, sygn. III/40/30, k. 117.

Jak wyglądało grzebanie zmarłych? Czy były jakieś specjalne wytyczne? Kto się tym zajmował?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   

Mi utknęły w pamięci obrazy chociażby z filmów o powojennej Warszawie, te krzyże pośród gruzów i matki czytające napisy na nich (o ile się zachowały lub wogóle były), szukając swoich dzieci.

Pamiętam jeszcze taką sytuację z książki "Na barykadach Warszawy" jak chłopcy chcieli pochować swojego przyjaciela. Z tego co pamiętam to najpierw musieli "zdobyć" jego ciało ,żeby nie zostało pochowane w zbiorowej mogile, potem jak już znaleźli odpowiednie miejsce rozpoczął się nalot i zostawili nosze z jego ciałem na podwórzu, a za chwilę w tym miejscu spadła bomba.

PS. Albinosie jeśli pokręciłam to mnie popraw :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Tutaj nie ma co poprawiać, właśnie o takie opisy mi chodzi :)

Ja tymczasem pozwolę sobie podać fragment rozkazu KO dotyczący formalnej strony pogrzebów:

Rozkaz nr 14 Komendanta Okręgu Warszawa AK z 11 VIII 1944 r.

(druk)

Komenda Okręgu AK

w Warszawie

Rozkaz nr 14

(...)

Pkt 6/IV. Zarządzenia Duszpasterskie

(...)

3. Grzebanie zmarłych- Poległych w miejscu akcji, o ile trudno przenieść ich do najbliższego cmentarzyka tymczasowego, należy grzebać w jakimkolwiek stosownym miejscu. Obowiązek ten należy do ks. Kapelana liniowego lub dowódcy oddziału. Zmarłych w punktach opatrunkowych lub szpitalach polowych należy grzebać na cmentarzykach tymczasowych lub na najbliższych polach, skwerkach lub podwórzach. Dla łatwiejszego zidentyfikowania w przyszłości zwłok, należy zaopatrywać zmarłych w metalowe tabliczki (wycięte z blachy), przywiązane drutem do ręki z liczbą protokołu śmierci lub nazwiskiem. Dla ułatwienia odnalezienia grobu, oprócz krzyżyków z nazwiskiem zmarłego i datą śmierci należy prowadzić dokładne spisy zmarłych z podaniem miejsca grobu.

4. Spisywanie protokołów śmierci- O każdym zmarłym należy spisać protokół zgonu na specjalnym formularzu. Czynność ta należy w oddziałach liniowych do kapelana lub dowódcy oddziału, na punktach zaś sanitarnych i w szpitalach polowych do kancelarii, skąd ks. Ks. Kapelani przesyłają je do parafii wojskowej lub w braku kontaktu z nią do ks. Dziekana, Szefa Duszpasterstwa przy Komendzie Okręgu.

5. Zabezpieczenie rzeczy, pozostałych po zmarłych- Wszelkie dokumenty, przedmioty wartościowe i pamiątki po zmarłych, zebrane razem w paczkę z odpowiednim protokółem, zawierającym ich wykaz i odpowiednie dane o zmarłym, należy przesłać na ręce Szefa Duszpasterstwa KO, którego miejsce postoju znajduje się przy Kwatermistrzu Komendy Głównej.

(...)

Komendant Okręgu

(-) Monter

[Antoni Chruściel]

Źródło: ZS WBBH, sygn. III/42/1, k. 162-163.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   

Groby kopane podczas walk to jedna sprawa, po wojnie dochodzi jeszcze ekshumacja zwłok, o ile znano miejsce ich pochówku.

Ekshumacja Andrzeja Morro w relacji jego matki, Jadwigi:

Chłopcy odkopali do połowy Andrzeja, wręczyli mi krzyż harcerski, odcięli koalicyjkę z odznaką Agricoli - pokazali ryngraf z Matką Boską Ostrobramską, którego nie wzięłam - zostawiłam. Podali mi płócienną torbę, z której posypały się zupełnie świeże cukierki (...).

Doczekałam się kolegów, którzy przynieśli wiadomość, że trumna dębowa kosztuje 11 000 zł, a o taką prosiłam - więc pytanie, co mają robić. Suma oczywiście była ponad moje możliwości. Wrócili więc po zwykłe, żołnierskie, sosnowe trumny. Jeden z kolegów został na Solcu, ja poszłam na cmentarz wojskowy. Tu odszukałam ks. proboszcza i kapelana. Dowiedziałam się, że cmentarz jest zaminowany i wstępu nie ma. Grabarz zgodził się przewieźć na ręcznym wózku, "pod siennikami" trumnę. Nie rozumiałam - dlaczego?

(...) Następnego ranka od świtu byłam na Solcu - i tak co dzień, do zmroku.

Towarzyszyli mi chłopcy, opowiadając szczegóły ich walki. - Ich przeżyć, w których wszędzie był Jasiek, był Andrzej. Mówili o nich z uwielbieniem, miłością, opowiadali rzeczy nieprawdopodobne... (...)

Zaczęłam się rozglądać i szukać ludzi do ekshumacji - i usłyszałam: - Proszę nie szukać nikogo. Jaśka i Jędrka nikt obcy nie dotknie... Wtedy zrozumiałam, kim dla nich był Andrzej i jak Jaśka kochali.

pogrz-morro-n.jpg

Nawet pochówek na jaki zasłużyli ci dzielni żołnierze okazał się problemem w nowej rzeczywistości... Komuniści oczywiście musieli robić problemy, bo dla nich Powstanie Warszawskie było zbrodnią.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Skoro już o zdjęciach mowa. Od kiedy je zobaczyłem, cały czas mam je przed oczyma:

Polish_Soldier

Zdjęcie pochodzi z wikipedia.pl

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Achilles   

Dzisiaj "przełączając" kanały wpadłem na TVP Historia. Akurat emitowany był program dokumentalny o Powstaniu Warszawskim. Pokazano też groby. Małe, usypane z góry piachu i wbite w grunt drewniane krzyże (i to jeszcze nie każdy "zasłużył" sobie na taki gróB). Widok naprawdę nie do podziwiania, ale kształtuje w człowieku rozumowanie cenności całego narodu polskiego. Czuje się własną odpowiedzialność za rodzimy kraj... :cry:

Na szczęście to wszystko nie poszło na marne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Odezwa Okręgowej Delegatury Rządu z dnia 9 sierpnia:

Na skutek bombardowania został zniszczony szereg domów i pod gruzami mogą znajdować się zasypane zwłoki zabitych, a nawet jeszcze żywi. Również na ulicach, placach i dziedzińcach mogą znajdować się zwłoki zabitych przez pociski lub bomby lotnicze. Do czasu zorganizowania racjonalnej akcji odkopywania spod gruzów i grzebania zwłok ofiar wojny przez Zarząd Miejski, ze względu na ciepłą porę roku, a tym samym możliwość rozkładu zasypanych zwłok i zatrucia powietrza, zwracam się do ogółu obywateli z apelem, aby zorganizowali przy pomocy najbliższych sąsiadów akcję pomocniczą:

a) prowizorycznego pogrzebania zwłok zabitych,

b) odkopywania zasypanych zwłok i prowizorycznego ich pogrzebania.

Przy grzebaniu zwłok poległych należy przestrzegać następujących zasad:

1. Ustalenie tożsamości poległego, polegające na dokładnym zapisaniu jego nazwiska, imienia, daty urodzenia oraz adresu na podstawie znalezionych przy nim dokumentów. Dokumenty zawinięte w kawałek materiału lub papieru umieścić w ubraniu, tak aby później nie mogły wypaść, i zostawić przy zwłokach. Do ubrania przyczepić kartkę z nazwiskiem, imieniem i adresem. Ustalone dane w jednym egzemplarzu oddać w najbliższym kierownictwie OPL, zaznaczając na kartce dokładnie miejsce prowizorycznego pogrzebania zwłok. Drugi egzemplarz w możliwie najkrótszym czasie złożyć w najbliższym komisariacie.

2. Cenniejsze przedmioty z dokładnym podaniem imienia i nazwiska oraz adresu zabitego, przy którym je znaleziono, złożyć za pokwitowaniem w najbliższym komisariacie wraz z kartką stwierdzającą tożsamość zwłok.

3. Przy grzebaniu zwłok przestrzegać, aby zwłoki były pogrzebane możliwie w odpowiednim porządku, tj. należy je składać w pozycji naturalnej leżącej; oznaczyć, gdzie jest głowa, za pomocą palika z wypisanym nazwiskiem, imieniem i adresem pogrzebanego.

4. W celu ułatwienia późniejszej ekshumacji zwłok jako główne grzebowiska użytkować należy duże place publiczne, skwery, ogrody publiczne i pasy trawnikowe, a dopiero w ostateczności prywatne podwórza.

5. Grunt należy wybierać suchy, nigdy podmokły.

6. Grzebać na głębokość jednego metra, omijając przewody ziemne.

7. Nie grzebać w odległości przynajmniej 50 m. od studzien kopanych.

8. Przy grzebaniu większej ilości na tym samym placu grzebać możliwie w regularnych rzędach, głowami z jednej strony w odstępach półmetrowych.

9. Jedynie przy większej ilości zwłok i braku miejsca można stosować bratnią mogiłę, tj. wykopać rów głębokości 1 m, szerokości na całą długość zwłok i układać jednej obok drugich. Oznaczać każde zwłoki palikiem. Ponadto na tabliczce zapisać ogólną liczbę zwłok.

10. O ile możności podkładać pod zwłoki papier, a przede wszystkim przykryć zwłoki papierem przed zasypaniem. Przy odkopywaniu zwłok spod gruzów przestrzegać następujących zasad: 1. Praca musi być prowadzona ostrożnie, szczególnie jeżeli dom jest uszkodzony i może grozić dalszym zawaleniem i innymi wypadkami. 2. Odkopywanie musi odbywać się w ten sposób, aby zsypujący się gruz nie mógł zasypać pracujących przy odkopywaniu. Należy także uważać, aby nie uszkodzić więcej odkopywanych zwłok. Do odkopywania zasypanych spod gruzów przystąpić tylko w wypadkach, jeżeli jest dokładnie ustalone, że pod gruzami znajdują się rzeczywiście zasypani.

Za: Stachiewicz P., Starówka 1944, Warszawa 1983, s. 68-69.

Tekst o tyle ważny, iż doskonale pokazuje, jak zorganizowane było życie w powstańczej Warszawie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Z innego wątku warto odnotować informację (bibliograficzną) podaną przez Albinosa, choć rzecz tyczy się czasów już po Powstaniu:

https://forum.historia.org.pl/topic/2469-literatura-powstanie-warszawskie/page__view__findpost__p__229144

/A. Fedorowicz "Kobiety w mieście umarłych", "Polityka" nr 44(2931), 2013/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.