Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
cosiek

Rzym pod władzą Cezara i jego potomków

Rekomendowane odpowiedzi

cosiek   

Jak już fantazjować to czemu nie na taki temat.

Cezar, który ma całą władzę w swoich rękach, zdaje się nie lękać nikogo. Ubóstwiany przez lud, z małym zastrzeżeniem co do Kleopatry, przygotowuje się na wojnę w Azji mniejszej. 15 marca 44 roku pne zamach się nie udaje. Jeden ze spiskowców rani Cezara w obojczyk, ten jednak zabija go i wymyka się z kurii. Zapamiętuje twarze Brutusa i Kasjusza. Przeprowadza czystki wśród arystokracji. Dochodzi do kolejnej wojny domowej, a Cezar musi odwlec w czasie swoją inwazję partyjską. Ostatecznie jednak 65 letni Cezar kolejny raz wygrywa i dominuje w Rzymie. Myśli o zdobyciu jeszcze większej władzy i utwierdzeniu swojego panowania wraz z Ptolemeuszami. Po zwycięstwie z Partami, granice imperium sięgają Indii. Jednak czy w przyszłości nie doszłoby do rywalizacji o tron? Może Cezar w jakiś sposó zapewniłby trwałą i łagodną sukcesję? Czy Rzym "cezarski" przeżyłby 476 rok?

Macie jakieś inne pomysły na alternatywną wizję przeszłości Rzymu I połowy I wieku pne? ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wiec tak - nie sadze, by doszlo do kolejnej wojny domowej. Skonczylobys ie poprostu rzezia starej arystokracji.

Dlaczego nie byloby wojny? Bo wtedy cala armia sluchala Cezara. Spiskowcy praktycznie nie mieli w niej wplywow.

Co do Partii - nie wiadomo czy chcial isc na Partie. Przeciez zanim ruszyl na Galie tak naprawde myslal o Dacji.

Z Partia mialby spory problem - czy starczyloby by mu jazdy galickiej i germanskiej?

Bo jak sie konczy walka piechoty z konnymi lucznikami pokazal juz Krasssus ;)

Przesuneloby sie pewnie w czasie rezygnowanie z wladzy senatu.

Moze dopiero syn z Kleopatra, maly Cezarion zostalby by obwolany wladca?

I ciekawe co z Augustem?

Ciekawy topic, ciekawy :arrow:

Pzdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Po zwycięstwie z Partami, granice imperium sięgają Indii.

Sięgają przez parę lat potem na trwałe stają na pustyni syryjskiej.

Rzym nie miał środków ani strategii jak na trwałe podporządkować Wyżynę irańską, czy Hindukusz, poza tym oddalenie od ośrodka władzy centralnej sprawiałoby ze na wschodzie kwitłyby bunty i opozycja , a ludzie byliby męczeni nadużyciami namiestników.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   

A którego Brutusa? Było ich dwóch w spisku :P

Jak już nadmieniono żadna wojna domowa nie wstrząsnęła by imperium. Po prostu nie było silnej (a w zasadzie żadnej) opozycji politycznej, lud kochał Cezara za "chleb i igrzyska" a jedyna siła ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza, czyli armia była podporządkowana Julkowi. W czystki wśród arystokracji w stylu epoki suliańsko-mariańskiej również nie wierzę, raczej miały by miejsce "tajemnicze zgony i samobójstwa"

Myśli o zdobyciu jeszcze większej władzy i utwierdzeniu swojego panowania wraz z Ptolemeuszami. Po zwycięstwie z Partami, granice imperium sięgają Indii.

Ale po co mu układ z Ptolemejskim Egiptem? Silny nie układa się ze słabym. Kleopatra dawała Cezarowi "bonusy" do tego, co i tak Rzym mógł w każdej niemal chwili siłą wziąć. :wink: Już od Ptolemeusza V Filopatora przyjął się zwyczaj witać w Egipcie senatorów rzymskich jako udzielnych władców, a wazeliniarstwo postępowało z dekady na dekadę. W sumie zupełnie słuszna skądinąd. Na Partach sparzył się Krassus, zatem Julek chciał by prędzej utwierdzać swoje panowanie oraz kontynuować podboje w Dalmacji, czy Panonii. Iść na Partów należało by pełną pakietą, a taka mobilizacja wymagała by czasu. Poza tym stary żołnierz musiał by być zmieniany przez nowozaciężnych.

Ważniejsza wg mnie kwestią było by "usprawiedliwienie" jedynowładztwa w republikańskim Rzymie. To co zrobił August było podyktowane koniecznością. (Antoniusz po śmierci cezara wniósł przecież ustawę zakazującą pod groźbą kary śmierci nawet postulowania o urząd dyktatora) Zatem jak ewentualna dynastyczność by sie przedstawiała w ramach ustroju "republikańskiego"?

Fortunatus, wszystko się zgadza, ale nie zapominajmy że paru z Cezarów miało fantazje ułańska i na takie kroki byli gotowi, gdyby nie ograniczenia finansowe lub inne czynniki zewnętrzne. Poza tym Cezar nie znosił legendy Aleksandra Macedońskiego. Możliwe że chciał by stworzyć swoją własną, ale większą. :wink:

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Może i by chciał ale próbując połknąć swoja zdobycz połamałby zęby a razem z nim całe państwo, targany wojna domowa na wschodzie Rzym prawdopodobnie straciłby częśc Gali, a żle traktowani mieszkańcy oddalonych prowincji np. Luzytanowie chcieliby zrzucić zwierzchnictwo Latynów

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   
Może i by chciał ale próbując połknąć swoja zdobycz połamałby zęby a razem z nim całe państwo, targany wojna domowa na wschodzie Rzym prawdopodobnie straciłby częśc Gali, a żle traktowani mieszkańcy oddalonych prowincji np. Luzytanowie chcieliby zrzucić zwierzchnictwo Latynów

Fortunatus, wszystko zależałoby od tego, jak przebiegałaby kampania ewentualna na wschodzie. Jeżeli byłaby to kampania sukcesów, udowadniałaby po raz kolejny siłę militarna Rzymu i odstraszałaby ewentualnych buntowników.

Poza tym, jeżeli Galia miałby odpaść, to odpadła by cała według mnie. Skąd pomysł na to, że odpadła by część tylko?

Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Galia narbońska (szczególnie część nadmorska )była podporządkowana z dawna, zbyt silnie zwiazana interesem gospodarczym z Italią by zrezygnować z owoców pozostawania w jednym państwie

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Explore   

Zajęcie całego terytorium Pesji przez jednego wodza spowodowałoby identyczne skutki jak w przypadku śmierci Aleksandra: walki wewnętrzne i podział. Co do walk o tron po jego śmierci- mysle, że w tym fakcie był dość zapobiegliwy. W końcu wyznaczył Augusta jako swojego następcę. Gdyby żył dłużej, myślę, że dopilnowałby żeby to on przejął tron. Trudno powiedzieć czy ten Rzym przetrwałby rok 476, chociaż sama śmierć Cezara nie miała specjalnego wpływu na dalszy rozwój kolejnych dynastii.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.