Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
JASNY CELSTYN

Tajna antynazistowska organizacja terrorystyczna w Niemczech

Rekomendowane odpowiedzi

Tajna antynazistowska organizacja terrorystyczna w Niemczech. Czy istniała?

Jeśli nie co byłoby gdyby istniala była finansowana przez aliantów zachodnich i wspierana przez nich sprzetowo za pomocą zrzutów.

Czego taka organizacja, której działalność w latach 1942 1945 przybierałaby na sile mogła dokonać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Musiała być bardzo tajna, bo nic o niej nie wiadomo. Poza tym nie miała prawa istnieć. Niemcy to naród tak praworządny, że na samą myśl o stworzeniu takiej organizacji, Niemiec strzeliłby sobie w łeb w kostnicy, wpierw starannie poskładawszy zdjęte ubranie by się nie ubrudziło.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

" In the early summer of 1942 Hans Scholl, along with fellow medicine students and soldiers, Willi Graf, Christoph Probst and Alexander Schmorrel co-authored six anti-Nazi Third Reich political resistance leaflets. Calling themselves the White Rose, they instructed Germans to passively resist the Nazis. They had been horrified by the behaviour of the Germans on the Eastern Front where they had witnessed horrific cruelty towards Jews in Poland and Russia. The first and fourth leaflets were written by Hans, and the second and third with participation from Alexander Schmorell. George Wittenstein, another founding member of the White Rose edited the third and fourth leaflets.

He, along with his sister, Sophie, Christoph Probst, Alexander Schmorell, Willi Graf, and Professor Kurt Huber, wrote and distributed the six leaflets denouncing Nazi actions in Europe and calling on the German people to resist what their government was doing. They distributed these leaflets in the Ludwig Maximilians University of Munich, where they studied, and the University in Hamburg. They also mailed the leaflets to doctors, scholars, and pub owners across Germany, trying to spread the message as far as possible.

Contrary to popular belief, Sophie Scholl was not a co-author of the articles. Her brother had been initially keen to keep her ignorant of their activities, but once she discovered his activities, she joined him and proved highly valuable to the group: as a female, her chances of being randomly stopped by the SS were much smaller.

Hans and his sister were discovered on 18 February 1943 while distributing the sixth leaflet in Munich. They flung the leaflets from the top of the atrium as students exited from their exams, and they were seen by one of the janitors, and arrested by the Gestapo."

Cała działalność org. Biała Róża potwierdza ża się mylisz, Ze wśród Niemców byli ludzie odważni i empatyczni.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Terrorystyczna >nie, niepraworządna wroga nazistom >tak. Jak widzisz świadomi ludzie nie byli ślepo posłuszni. To pokazuje że niektórzy Niemicy w swym sprzeciwie mogli iść krok dalej, do terroryzmu, siłowego działania przeciw zbrodniarzom.

//Adm. Zdania zaczynamy z dużej litery.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Sorry ale w pierwszym poście jest jak byk "terrorystyczna". Zatem ma być t. czy nie ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie o zamachu na Hitlera z 8 listopada 1939 roku? Wybuch bomby to raczej terroryzm co? Bombę podłożył niejaki Johann Georg Elser. Różni się on od zamachu w Wilczym Szańcu z 20 lipca 1944 roku, gdy oficerowie zrobili to tylko po to by uchronić Niemcy od zagłady. W 1939 Niemcy, przynajmniej na razie, byli górą.

Co prawda okoliczności jego złapania są dosyć dziwne, a Niemcy winą obarczyli wywiad brytyjski, ale mimo wszystko jest to działalność terrorystyczna. nie wiadomo jednak czy Elser działał w pojedynkę czy z kimś współpracował.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To odważny człowiek, właśnie więcej takich ludzi mogłoby stworzyć aktywną siatkę terrorystyczną i osiągać sukcesy. Mogli podkładać ładunki pod budynki gestapo, uwalniać ludzi z obozów zagłady, pomagać w ucieczkach jeńcom.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Nie ma co liczyć na Niemców. Ale nasza E2 montowała taką organizację w Niemczech. Przygotowywano ją w oparciu i "elementy lewicowo radykalne" wśród młodej Polonii na Śląsku. Do akcji nie weszła, bo nie udało się przekazać wyposażenia i broni za wyj kilkunastu pistoletów. Poza tym Gestapo czując pismo nosem zastosowało tuż przed wojną prostą i skuteczną technikę polegającą na poddawaniu kwarantannie każdego wracającego z Polski (w stosunku do których miała podejrzenia) i przeszkoleni w dywersji instruktorzy nie zdołali się podzielić wiedzą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   

Co ciekawe, Hans Scholl, założyciel Białej Róży, początkowo ochoczo wstąpił do Hitlerjugend, lecz z czasem zaczął dostrzegać, że młodzież niemiecka jest tylko narzędziem w rękach Hitlera. Trafił na front wschodni. Był świadkiem egzekucji, która uświadomiła mu, jakimi metodami posługiwali się naziści. A tak to opisywał:

"To zdarzyło się wczesnym rankiem. Była gęsta mgła, więc oddział SS nie mógł mnie zobaczyć; widziałem rząd ciężarówek, z których wysiadali ludzie-mężczyźni, kobiety, dzieci...W pobliżu stał oficer SS ze szpicrutą, kazał im się rozebrać. Potem polecił, żeby złożyli swoje ubrania na sterty, według płci. Musiało ich być kilka setek. Kiedy byli nadzy, esesmani odprowadzili ich gdzieś dalej i usłyszałem strzały z karabinu maszynowego. Gdy SS odjechało, podszedłem tam i znalazłem dół wypełniony poskręcanymi ciałami; niektóre jeszcze się ruszały..."

Za: Erik Durschmied "Bohaterowie bez sławy (http://dws.org.pl/viewtopic.php?f=8&t=...ab209b3def440dd)

A tutaj jeszcze jedna wypowiedź Hansa Scholla:

"Pod koniec tej wojny może się okazać, że stoimy z pustymi rękoma, a świat zapyta nas:co zrobiliście, żeby sprzeciwić się niesprawiedliwości? Musimy coś zrobić, by uwolnić się od tej strasznej winy, popełnionej przez kilku w imię całego narodu."

A tutaj jeszcze dwa ciekawe artykuły poświęcone Białej Róży:

http://www.ug.gda.pl/pl/index.html?id_wyd=702

http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,3120850.html

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
A tutaj jeszcze jedna wypowiedź Hansa Scholla:

"Pod koniec tej wojny może się okazać, że stoimy z pustymi rękoma, a świat zapyta nas:co zrobiliście, żeby sprzeciwić się niesprawiedliwości? Musimy coś zrobić, by uwolnić się od tej strasznej winy, popełnionej przez kilku w imię całego narodu."

Wydaje Mi sie że tymi slowy apelowal do serc i rozsądku oficerów zgromadzonych na zebraniu tego obłąkanego :!: trybunału :!: , który miał osądzic bohaterskie rodzeństwo Schollów.

Własnie tacy Ludzie :!: jak Hans według mnie mogliby być żywym silnym korzeniem z którego wyrastałaby omawiana organizacja ANTYnazistowskiego terroru.

Cytat "Hans chciał trzymać siostrę z daleka od konspiracji, chronić ją. Ale Sophie nie dała się trzymać na dystans. Od dawna namiętnie dyskutowała z przyjaciółmi brata o etyce i o polityce. Była od nich bardziej radykalna. Już podczas zimy przełomu 1941 i 1942 roku wzywała ich do bojkotu "Winterhilfe", wielkiej akcji propagandowej władz organizujących zbiórkę ciepłej odzieży dla żołnierzy Wehrmachtu marznących pod Moskwą.

Jej przyjaciel Fritz Hartnagel, zawodowy oficer Wehrmachtu, wspominał po wojnie: "Akurat wtedy przyjechałem z frontu rosyjskiego, aby skompletować w Weimarze kompanię wojska. Kiedy usłyszałem twardą opinię Sophie, powiedziałem jej, co to oznacza dla zmarzniętych żołnierzy bez rękawic, swetrów i ciepłych skarpet. Sophie jednak obstawała przy swoim, twierdząc, że czy marzną niemieccy, czy rosyjscy żołnierze, to nie ma znaczenia, to jest tak samo tragiczne. Mówiła, że musimy zrobić wszystko, by tę wojnę przegrać. Wysyłając ciepłą odzież, przedłużamy wojnę". koniec cytatu.

O tym mówie o takiej postawie, o ludziach rozumiejacych ze najwazniejsze jest aby w tej wojnie wygrało człowieczeństwo nawet kosztem przyszłości Niemiec.

Sophie i Biała Róża rozumieli to doskonale o czym świadczą ich czyny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Odmowa zbierania szmat na onuce to ANTYnazistowski terror ?

A nie wie ktoś dlaczego Kominternowi zmontowanie takiej organizacji się nie udało ? Wszystkich chyba gestapo nie dopadło.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   
A nie wie ktoś dlaczego Kominternowi zmontowanie takiej organizacji się nie udało ? Wszystkich chyba gestapo nie dopadło.

Jeśli chodzi o niemieckich komunistów, to, jak pisze Stanley Newcourt-Nowodworski, zdecydowana ich większość, zauroczona etosem Wehrmachtu, walczyła ramię w ramię z dawnymi wrogami politycznymi i, podobnie jak oni, była nieczuła na aliancką propagandę i głos opozycjonistów niemieckich.

Zresztą, to jest fascynujące a zarazem przerażające u Niemców czasów wojny, że byli oni nieprzygotowani psychicznie, mentalnie do aktywnego buntu. Górę brało uczucie posłuszeństwa i oddania, tak, że np. Sophie Scholl została zadenuncjowana na uniwersytecie w Monachium przez woźnego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Czyli uważasz że Biała Róża to było coś wyjątkowego i nie miało prawa się powtórzyć. Ze nie było czystych moralnie popychanych do buntu Niemców.

Myślę że byli na pewno ludzie o takim nastawieniu wew. jak Konrad Adenauer, Willy Brandt.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.