Koniec partii politycznych?

[szpek_chomik]

Czy to rzeczywiście możliwe, że w przyszłości zniknie podział polityków na partie? Zapraszam do przeczytania mojego artykułu a następnie do dyskusji na ten temat :hug:

[Narya]

Generalnie to komunizm zakłada, że nie będą potrzebne partie, ani państwa, ani żadne instytucje. Więc z pewnością, tak, partii nie będzie. Bo nie będą potrzebne w komunizmie. :hug:

[szpek_chomik]

Czyli "generalnie" zakładasz że w przyszłości komunizm zapanuje na świecie? Już paru w historii z tego błędnego założenia wychodziło i zobacz jakie tego skutki teraz są... No ale to inny temat, a moja teza odnosi się raczej do demokracji liberalnych.

[Narya]

Tak, zakładam istnienie komunizmu w przyszłości, a co za tym idzie brak partii politycznych i w ogóle państw (które w dobie komunizmu byłyby zbędne).

Mylisz chyba odłam bolszewicko-leninowski, który zakładał istnienie jednej partii komunistycznej w państwie, jako całe społeczeństwo (tak w wielkim skrócie). Są różne odłamy ruchu komunistycznego (co ciekawe marksiści-leniniści pozostałe odłamy nazywają "rewizjonistami") i nie powinno się generalizować całego ruchu komunistycznego do jednej wielkiej, niezidentyfikowanej masy. To tak jakby wszystkich opozycjonistów w PRL określić jako AWS (w końcu partia Solidarności).

Nie tylko liberałowie głosili hasło (jak to określiłeś - tak to zrozumiałem) braku partii politycznych w przyszłości. Komuniści również, a pisali o tym jeszcze Marks i Engels.

To tak w wielkim skrócie. :hug:

[piterzx]

Witam,

Nawiązując do komunizmu, to:

Tak, zakładam istnienie komunizmu w przyszłości, a co za tym idzie brak partii politycznych i w ogóle państw (które w dobie komunizmu byłyby zbędne).

Komunizm w zasadzie, tak samo jak i anarchia są utopią, bo (tak w wielkim skrócie), to ich prawidłowego istnienia potrzebna jest w zasadzie jednakowość poglądów i podporządkowanie się społeczeństwa ideologii. Zawsze znajdzie się człowiek, który będzie myślał inaczej, więc IMHO prędzej, czy później komunizm upadnie, a anarchia zmieni się w bezprawie...

Taka jest moja skromna opinia...

że w przyszłości zniknie podział polityków na partie?

Cóż, niestety nie czytałem Twojego artykułu (nie mam czasu, zaraz uciekam), ale nie wydaje mi się to zbytnio realne, gdyż politycy są, mniej lub bardziej, ale odzwierciedleniem społeczeństwa, a jako, że te składa się z wielu różnych osobowości, to różnice istnieć będą cały czas (podczas życia ziemskiego :hug: )...

Pozdrawiam serdecznie :wink

[Narya]

Proszę nie łączyć anarchistów z komunistami. :hug:

[piterzx]

Witam,

Proszę nie łączyć anarchistów z komunistami.

W żadnym wypadku nie łączę, mówię po prostu, że obie te ideologie są nie do rzeczywistego wprowadzenia, a co za tym idzie są ideologiami utopijnymi.

Pozdrawiam :hug:

[Narya]

obie te ideologie są nie do rzeczywistego wprowadzenia, a co za tym idzie są ideologiami utopijnymi.

Tu masz rację. :hug:

Ale zakładają w swoich założeniach, że nie będzie partii politycznych. Nie wiem jak anarchizm, ale myślę, że komunizm kiedyś na świecie zapanuje (z tymże że to jest mój pogląd, a ty możesz uważać przecież inaczej) i zniknie walka polityczna a co za tym idzie również partie.

[Granat]

myślę, że komunizm kiedyś na świecie zapanuje (z tymże że to jest mój pogląd, a ty możesz uważać przecież inaczej) i zniknie walka polityczna a co za tym idzie również partie.

Ja też tak uważam :] Niestety chyba nie będzie to w najbliższych latach :/ A szkoda bo komunizm to pierwsza ideologia na świecie Spójrzcie na komunizm pierwotny - kobiety zbierały owoce i szyły a mężczyźni polowali - ale wszyscy jedli wszystko a jedyna ich własnością było ich ubranie :] Taki ład mi się marzy, a nie liberalizm

Ale nawet bez komunizmu może padną partię :] Przecież w końcu ludzie sie zbuntują przeciwko takim wyborom jakie są teraz... Dlaczego jak zagłosuję na pana X to pan Y zyskuje poparcie ( bo jest liderem ) a pan X nawet nie wchodzi do Sejmu ? Nie chcę głosowania na partię tylko na ludzi którym mogę zaufać i wiem że są wystarczająco kompetentni do pełnienia swojego obowiązku.

P.S. Może temacik o ideologiach lub marzeniach :hug:

[szpek_chomik]

Dziś prawdziwych komunistów już nie ma :hug:

Rozmawiając o ideologiach, to nie tylko sam komunizm jest utopią, ale przede wszystkim utopią jest równość wszystkich ludzi.

[Narya]

Dziś prawdziwych komunistów już nie ma Rozmawiając o ideologiach, to nie tylko sam komunizm jest utopią, ale przede wszystkim utopią jest równość wszystkich ludzi.

...

...

...

Uważam się za prawdziwego komunistę (ale nie rewolucjonistę, a rewolucjonista nie jest tożsamy z komunistą, często niestety [dzięki marksizmowi-leninizmowi] utożsamia się obu).

Uderzyłeś w struny moich poglądów, szpeku. To boli. :hug: Wierzę, że ja mam słuszność, że komunizm jest możliwy do realizacji, ale zawsze to podkreślam, że to mój własny pogląd, a określając coś, że jest utopijne, odbieram to jako akt ośmieszający (przepraszam, jeśli źle odebrałem, ale tak odebrałem) komunizmu, a co za tym idzie także moich poglądów.

[szpek_chomik]

Nigdy nie mam zamiaru ośmieszać czyjekolwiek poglądy. Tak samo, jak Ty masz swoje zdanie, tak według mojego, komunizm to marzenie niemożliwe do realizacji.

Nie da się ukryć, że komunizm bolszewicki jest pochodną komunizmu "klasycznego". W związku z tym ideolodzy komunizmu tacy jak Marks czy Engels są współodpowiedzialni za to wypaczenie.

[Granat]

Nie da się ukryć, że komunizm bolszewicki jest pochodną komunizmu "klasycznego". W związku z tym ideolodzy komunizmu tacy jak Marks czy Engels są współodpowiedzialni za to wypaczenie.

Nie zgodzę się. Czy np. Papież Katolicki ma odpowiadać za to że Arabowie robią zamachy ? Bo przecież w pewnym sensie Islam JEST pochodną Chrześcijaństwa, a Chrześcijaństwo Judaizmu... No i wszystkiemu winni żydzi xD ?

To co zrobili bolszewicy można porównać do wprowadzenia liberalizmu i narzucania coraz to większych podatków...

[Narya]

Szpek mógłbyś założyć osobny temat o komunizmie, bo zdaje się, że robimy OT i nie wiem czy mam ci odpowiadać, a powinienem odpowiedzieć i jednocześnie nie powinienem, bo zrobię OT. Taki moralny dylemat mam.

Jak Marks i Engels mogą być współodpowiedzialni, jak długo, długo po ich śmierci pojawił się na scenie dopiero Lenin?

Zresztą to Lenin wypaczył myśl Marksa i Engelsa a nie odwrotnie.

Generalnie to ja wierzę w taki komunizm, który przedstawił Marks w swoim dziele, chociaż w komunizm adekwatny do dzisiejszych czasów, a nie realiów XIX wieku.

Wracając do tematu:

Może się zdarzyć koniec partii politycznych, bo zauważcie, że chociażby na polskiej scenie politycznej owoce zbiera polaryzacja tej sceny i czyszczenia z partii. Chociaż.. czy nie dążymy do monopartii?

[szpek_chomik]

Jak Marks i Engels mogą być współodpowiedzialni, jak długo, długo po ich śmierci pojawił się na scenie dopiero Lenin?

Jeśli ja założę bombę zegarową, która wybuchnie długo po mojej śmierci, to ja jestem za to odpowiedzialny. Marks stworzył ideę, która stała się podwaliną pod leninizm. W dodatku ideę, która się zmaterializowała politycznie.

Od marksizmu do bolszewiczmu prowadzi linearna historia rozwoju.

Można mówić, że jest się "prawdziwym komunistą", a nie takim złym, radzieckim. Ale przecież Lenin też tak się określał. Bezpośrednio powoływał się na dziedzictwo Marksa.

Generalnie to ja wierzę w taki komunizm, który przedstawił Marks w swoim dziele, chociaż w komunizm adekwatny do dzisiejszych czasów, a nie realiów XIX wieku.

Więc albo jedno, albo drugie Manifest komunistyczny był bardzo silnie osadzony w realiach XIX wieku. Więc jak można wierzyć w komunizm marksowski ale dwudziestowieczny?

pozdrawiam bardzo serdecznie