Henryk Józewski - ocena

[Gnome]

No właśnie w okresie II RP będąc wojewodą wołyńskim dążył do poprawiania stosunków polsko-ukraińskich (i to z powodzeniem), co nie podobało sie wielu politykom.

Coś o Józewskim oraz Ostatni imperialista Rzeczypospolitej

A czy Wy słyszeliście o nim, a jeżeli tak to jak oceniacie jego politykę względem Ukraińców.

[Jarpen Zigrin]

Ukrywał Petlurę, bo strona radziecka bardzo chciała jego wydalenia. Co do polityki to oczywiście chciał zgody Polski z Ukrainą, a jakby początkowo miała się ona udać na Wołyniu. Założenia słuszne czyli wybór między Polską, a ZSRR w domyśle miał to być wybór za Polską. Mogło się nie podobać to, że promował urzędników ukraińskich w samorządzie, pewnie sprzyjałoby to integracji, ale pewnym Polakom mogło się to nie podobać.

[Gnome]

Nie tylko mogło ale i się nie podobało, endecy uważali, że popiera Ukraińców kosztem Polaków, zaś nacjonaliści ukraińscy z pod znaku OUN twierdzili, że ich gnębi, a tak naprawdę Józefski słusznie chyba jest uważany za człowieka który realizował koncepcję Marszałka dotyczącą mniejszości w II RP.

[Jarpen Zigrin]

Nie tylko mogło ale i się nie podobało, endecy uważali, że popiera Ukraińców kosztem Polaków

Chyba po objęciu przez nich władzy wyjechał z kraju?

Co do reszty to jeszcze wprowadzał obowiązkowy ukraiński, jego działania mogły być krytykowane, bo skoro to Polska to język polski jak i urzędy Polskie z drugiej strony chciał dać jak najwięcej swobód Ukraińcom by w sumie poczuli się ok. w Polsce. Ale jak to bywało w historii Ukraińcom nie było z Polską po drodze, co się nie kończyło dla nich dobrze vide przykład po powstaniu Chmielnickiego.

[Gnome]

Chyba po objęciu przez nich władzy wyjechał z kraju?

Przez kogo konkretnie, przez 'komunistów', jeżeli o nich Ci chodzi to nie, po 1945 ukrywał się po tym jak został schwytany w 1953 odbył się proces w którym otrzymał dożywocie (miał 'szczęście' bo było to już po śmierci Stalina), potem wyrok skrócono a po wyjściu z więzienia zajął się malarstwem i spisywaniem wspomnień (nieco niewiarygodnych).

Co do reszty to jeszcze wprowadzał obowiązkowy ukraiński, jego działania mogły być krytykowane, bo skoro to Polska to język polski jak i urzędy Polskie z drugiej strony chciał dać jak najwięcej swobód Ukraińcom by w sumie poczuli się ok. w Polsce.

Co do urzędów to w ramach swej polityki wprowadzał dwujęzyczność, ale urzędnicy nie bardzo to stosowali.

[Jarpen Zigrin]

Masz rację to Petlura, którego ukrywał musiał wyjechać gdy endecja objęła władzę, Józefski dokąd żył Marszałek dotąd mógł prowadzić swoją politykę, potem zarzucano mu faworyzowanie Ukraińców i został w efekcie odwołany ze stanowiska. Ponadto jego próby jakby to powiedzieć zjednoczenia Polaków z Ukraińcami na Wołyniu były chyba jedyne prowadzone z takim rozmachem i konsekwencją.

[Gnome]

, Józefski dokąd żył Marszałek dotąd mógł prowadzić swoją politykę, potem zarzucano mu faworyzowanie Ukraińców i został w efekcie odwołany ze stanowiska. Ponadto jego próby jakby to powiedzieć zjednoczenia Polaków z Ukraińcami na Wołyniu były chyba jedyne prowadzone z takim rozmachem i konsekwencją.

Tak do czasu śmierci Marszałka był uważany za 'nie do ruszenia' potem jego koncepcje w dobie coraz wyraźniejszego nacjonalizmu OZN stały się po prostu niemodne i został przesunięty na stanowisko wojewody łódzkiego. No cóż tzw. 'eksperyment' wołyński był prubą nawiązania stosunków polsko-ukraińskich na terenach wschodnich II RP, niestety nie do końca udaną, ale faktycznie prowadzoną z konsekwencją.