Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Liga Mistrzów sezon 2007/2008

Rekomendowane odpowiedzi

Albinos   
Miało być nudno i było jeśli będzie angielski finał będzie jeszcze nudniej...

Śmiem wątpić. Widziałeś Jarpenie ostatnie mecze ManU w lidze? Jeśli to jest nudna gra, to... przyznam szczerze, że nie wiem, czy w Europie jest więcej jak 5 ekip, które grają równie pięknie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Regulus   

Jak Angole mają zdominować Ligę Mistrzów na najbliższe lata to ja dziękuje... Już wolę oglądać nudną dla wielu Serie A niż rok w rok półfinał Chelsea-Liverpool, każdy tak samo 'widowiskowy' i 'obfitujący w bramki' ;p

Nie spodziewałem się, że kiedyś to powiem, ale .....

NAPRZÓD BARCA!!!!!!!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A mi wszystko jedno nie lubię Barcelony jaki fan Realu, nie lubię Chelsea jako fan Arsenalu wreszcie nie lubię Manchesteru United od zawsze, a Liverpool też do ulubionych nie należy, tegoroczna LM nie jest zbyt widowiskowa. Najlepiej jakby to 3 klubu z Hiszpanii były, a nie z Anglii.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Jak Angole mają zdominować Ligę Mistrzów na najbliższe lata to ja dziękuje...

Ja także dziękuję, lepszego scenariusza wymarzyć sobie nie mogę:arrow:

Najlepiej jakby to 3 klubu z Hiszpanii były,

Najlepiej na pewno nie dla mnie. Zresztą już mieliśmy taką sytuację (Real, Valencia, Barcelona). Finał Real-Valencia należał do jednych z nudniejszych, jakie oglądałem. Chyba tylko starcie Porto-Monaco było mniej widowiskowe.

Dzisiaj mam nadzieję na piękną piłkę, obie ekipy stać na taką. Henry, Messi, Xavi, Iniesta, Krkic i Yaya Toure z jednej strony i Cristiano Ronaldo, Nani, Rooney, Tevez, Anderson czy też Evra z drugiej. Jedni z najbardziej widowiskowo grających piłkarzy w Europie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

1. Gdzie te gwiazdy MU?

2. MU nie istniał, w ogóle ile razy wyszli z własnej połowy, albo przekroczyli pole karne FCB?

3. C. Ronaldo albo gestykuluje, albo złości się, albo sam się przewraca i on niby jest najlepszy na świecie?

4. FCB prowadziła grę zabrakło bramek, ale grała niesamowicie widowiskowo, Messi grał futbol nieziemski to samo Deco czy Xavi ośmieszali MU.

5. MU nie jest widowiskowym zespołem kolejny raz się przekonałem, grają siermiężną piłkę bez pomysłu. Jeśli będzie angielski finał naprawdę będzie nuda.

Cristiano Ronaldo, Nani, Rooney, Tevez, Anderson czy też Evra z drugiej. Jedni z najbardziej widowiskowo grających piłkarzy w Europie.

Na treningu : P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
1. Gdzie te gwiazdy MU?

Na boisku (teraz pewnie już w szatni), dzisiaj niestety nie błyszczały.

2. MU nie istniał, w ogóle ile razy wyszli z własnej połowy, albo przekroczyli pole karne FCB?

Tego pytania nie rozumiem. ManU miało swoje sytuacje, Barca nie dominowała cały czas.

3. C. Ronaldo albo gestykuluje, albo złości się, albo sam się przewraca i on niby jest najlepszy na świecie?

Nie zawsze można czarować i wygrywać meczy w pojedynkę. Zresztą nie od dziś wiadomo, że Cris z silniejszymi rywalami nie zawsze gra tak jak potrafi. Mam wrażenie, że ostatnio jakby zatracił formę.

4. FCB prowadziła grę zabrakło bramek, ale grała niesamowicie widowiskowo, Messi grał futbol nieziemski to samo Deco czy Xavi ośmieszali MU.

Barca grała widowiskowo? Jak dla mnie nie bardzo, co nie zmienia faktu, że bramek nie strzeliła. A o to przecież chodzi w całej tej zabawie. A czy Deco, Xavi i spółka ośmieszali ManU? Jakoś nie zauważyłem. Podchodzili pod pole karne i się trochę gubili. ManU nie popełniło w obronie błędów. Messi zagrał dobrze, ale niczego to Barcelonie nie dało. Sama piękna gra to nie wszystko.

5. MU nie jest widowiskowym zespołem kolejny raz się przekonałem, grają siermiężną piłkę bez pomysłu. Jeśli będzie angielski finał naprawdę będzie nuda.

Dla Ciebie Jarpenie. Poza tym weź pod uwagę, że ManU ma za trzy dni mecz kluczowy w walce o mistrza Anglii z Chelsea, a już po kolejnych trzech dniach mecz z Barcą, więc nie mogli forsować tempa za bardzo jeśli chcą osiągnąć w obu tych spotkaniach dobre rezultaty. Plan minimum to nie stracić bramki, i ten plan wykonali. Jak myślisz czemu zeszli Tevez i Rooney? Przecież nie grali źle, a i biegać po boisku potrafią z energią przez pełne 90 minut, zwłaszcza Wazza który haruje jak wół. A jednak zeszli. Wejście Naniego rozumiem, potrafi ożywić grę, choć dzisiaj tego nie zrobił. Wejścia Giggsa, choć to mój ulubiony piłkarz ManU, kompletnie nie. Ferguson wie, że musi ich oszczędzać na Chelsea. I jedno krótkie pytanko: oglądałeś mecz z Arsenalem albo chociaż ostatnie 20 minut z Blackburn Jarpenie? Za Chiny Ludowe mi nie wmówisz, że wówczas zagrali brzydko.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Na boisku (teraz pewnie już w szatni), dzisiaj niestety nie błyszczały.

Trudno by błyszczały jak stały w miejscu.

Tego pytania nie rozumiem. ManU miało swoje sytuacje, Barca nie dominowała cały czas.

Przez 90% Barca dominowała w pierwszej połowie coś Carrick uderzył i nic więcej nie potrafili paru podań na połowie Barcy rozegrać.

Nie zawsze można czarować i wygrywać meczy w pojedynkę. Zresztą nie od dziś wiadomo, że Cris z silniejszymi rywalami nie zawsze gra tak jak potrafi. Mam wrażenie, że ostatnio jakby zatracił formę.

Jakby więcej grał, a mniej robił niepotrzebnego show to może by i coś z tej gry wynikało.

Barca grała widowiskowo? Jak dla mnie nie bardzo,

Chyba inny mecz oglądaliśmy.

Messi ośmieszył Evrę.

Xavi 2 x Scholesa.

W polu karnym w prawnym rogu w 3 grali sklepy i ten ostatni wychodził na pozycję chyba ze 3 x w taki sam sposób rozklepali MU.

MU musiał się co trochę uciekać się do fauli w granicach 16 m., bo nie nadążali za Barcą.

Etc.

Dla Ciebie Jarpenie. Poza tym weź pod uwagę, że ManU ma za trzy dni mecz kluczowy w walce o mistrza Anglii z Chelsea, a już po kolejnych trzech dniach mecz z Barcą, więc nie mogli forsować tempa za bardzo jeśli chcą osiągnąć w obu tych spotkaniach dobre rezultaty.

Marne usprawiedliwienie to profesjonaliści, więc gra, co 3 dni powinna być dla nich bez różnicy. Niech Fergusson rotuje składem jak mu chłopaki nie wyrabiają.

Plan minimum to nie stracić bramki, i ten plan wykonali. Jak myślisz czemu zeszli Tevez i Rooney? Przecież nie grali źle,

Zeszli, bo grali fatalnie. Rooney to może ze 3 x piłkę kopnął, bezproduktywny był dla drużyny, a Tevez w I połowie ograniczył się do fauli na zawodnikach FCB. Co do planu minimum to:

Barcelona strzela bramkę MU na wyjeździe i już MU musi strzelić 2 by awansować, 0:0 lepsze dla FCB.

I jedno krótkie pytanko: oglądałeś mecz z Arsenalem albo chociaż ostatnie 20 minut z Blackburn Jarpenie? Za Chiny Ludowe mi nie wmówisz, że wówczas zagrali brzydko.

Liga to liga, a Liga Mistrzów jest dla Mistrzów w tą grę, a MU pokazał, że na triumf nie zasłużył, bo żeby wygrać LM trzeba umieć sklecić akcję na połowie rywala, a nie tylko dobrze kryć we własnym polu karnym przez 90 minut.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Trudno by błyszczały jak stały w miejscu.

W miejscu to oni nie stali, Barca była lepsza, ale nie zgodzę się, że ManU nie walczyło.

Przez 90% Barca dominowała w pierwszej połowie coś Carrick uderzył i nic więcej nie potrafili paru podań na połowie Barcy rozegrać.

I to mnie martwi. To było jedno z gorszych spotkań ManU w ofensywie, jakie rozegrali w tym sezonie. W obronie bardzo dobrze, w ofensywie fatalnie.

Jakby więcej grał, a mniej robił niepotrzebnego show to może by i coś z tej gry wynikało.

Może by wynikało, może nie. Parę razy coś spróbował zrobić, ale widać było, że nie ma bardzo wie jak. Barcelona dobrze go pilnowała, chociaż sytuacja w której bodajże Milito odepchnął go w polu karnym, jest dla mnie osobiście kontrowersyjna.

Chyba inny mecz oglądaliśmy.

Ja oglądałem Barcelona-ManU, nie wiem jak Ty. Barca zagrała dobrze w ofensywie, momentami gra była naprawdę bardzo dobra, ale żeby od razu widowiskowo? Ta ekipa potrafi grać kilka razy ładniej.

Messi ośmieszył Evrę.

Xavi 2 x Scholesa.

W polu karnym w prawnym rogu w 3 grali sklepy i ten ostatni wychodził na pozycję chyba ze 3 x w taki sam sposób rozklepali MU.

MU musiał się co trochę uciekać się do fauli w granicach 16 m., bo nie nadążali za Barcą.

Etc.

I co w związku? Jakoś "setek" nie mieli za dużo, bramki nie strzelili żadnej. Przerost formy nad treścią.

Marne usprawiedliwienie to profesjonaliści, więc gra, co 3 dni powinna być dla nich bez różnicy. Niech Fergusson rotuje składem jak mu chłopaki nie wyrabiają.

I rotuje, ale na mecze z najlepszymi trzeba mieć dostępnych najlepszych. Jakoś nie wyobrażam sobie, aby nagle na trzy tak ważne mecze wystawił nagle bez przyczyny (czyt. kartki/kontuzje) Giggsa, O'Shea czy Pique.

Barcelona strzela bramkę MU na wyjeździe i już MU musi strzelić 2 by awansować, 0:0 lepsze dla FCB.

Lepsze 0:0 dla Barcy, co nie zmienia faktu, że ManU u siebie jest bardzo groźne.

Liga to liga, a Liga Mistrzów jest dla Mistrzów w tą grę, a MU pokazał, że na triumf nie zasłużył, bo żeby wygrać LM trzeba umieć sklecić akcję na połowie rywala, a nie tylko dobrze kryć we własnym polu karnym przez 90 minut.

Napisałeś, że ManU nie gra widowiskowo, dlatego pytam się, czy widziałeś te mecze Jarpenie. Więc nie odwracaj kota ogonem, tylko odpowiedz.

Podsumowując: ManU zagrało dzisiaj słabo, żeby nie powiedzieć, że bardzo słabo. Bez większego pomysłu na grę. Niewykorzystany karny boli i to bardzo, mógł Cris ustawić dwumecz. Jednak było-minęło. Dobra gra w obronie, Ferdinand to jednak duża klasa, Brown zaskoczył mnie, zagrał naprawdę niezłe zawody. Evra i Hargreaves także pewnie. Scholes starał się coś robić, ale potrafi zagrać o niebo lepiej. Carrick miał dobrą sytuację w drugiej części spotkania, poza tym poprawnie, ale bez błysku. Cris zawiódł. Już nawet nie chodzi o karnego, najlepszym sie zdarzało, ale nie zagrał tak jak potrafi. Inna sprawa, że nie bardzo miał wsparcie od reszty. Park poza kilkoma interwencjami w obronie, niewidoczny. Tevez i Rooney walczyli, mieli okazje aby zagrozić bramce Valdesa, ale zazwyczaj nie mieli za bardzo jak rozwiązać akcji. Nani nie pokazał niczego szczególnego, a potrafi. Giggs symbolicznie. Bezbłędny van der Sar, jego doświadczenia odegrało dzisiaj dużą rolę, jak dla mnie obok Ferdinanda i Rooneya najlepszy z Czerwonych Diabłów. Barcy oceniać się nie podejmuję, za bardzo byłem skupiony na ManU :arrow: .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W miejscu to oni nie stali, Barca była lepsza, ale nie zgodzę się, że ManU nie walczyło.

W tej walce było bezradne.

I to mnie martwi. To było jedno z gorszych spotkań ManU w ofensywie, jakie rozegrali w tym sezonie. W obronie bardzo dobrze, w ofensywie fatalnie.

Może nie bardzo dobrze, a dobrze FCB kilka razy ich rozklepała.

Może by wynikało, może nie. Parę razy coś spróbował zrobić, ale widać było, że nie ma bardzo wie jak. Barcelona dobrze go pilnowała, chociaż sytuacja w której bodajże Milito odepchnął go w polu karnym, jest dla mnie osobiście kontrowersyjna.

Przewracał się kilka razy i płakał o karnego.

Ja oglądałem Barcelona-ManU, nie wiem jak Ty. Barca zagrała dobrze w ofensywie, momentami gra była naprawdę bardzo dobra, ale żeby od razu widowiskowo? Ta ekipa potrafi grać kilka razy ładniej.

Widowiskowa gra nie oznacza od razu 5:0. FCB zagrała widowiskowo, szybko, potrafili ponad 10 podać wymienić, starali się strzelać z dystansu etc. czyli to wszystko o czym MU mógł wczorajszego wieczora pomarzyć.

I co w związku? Jakoś "setek" nie mieli za dużo, bramki nie strzelili żadnej. Przerost formy nad treścią.

To MU brakło i formy i treści.

I rotuje, ale na mecze z najlepszymi trzeba mieć dostępnych najlepszych. Jakoś nie wyobrażam sobie, aby nagle na trzy tak ważne mecze wystawił nagle bez przyczyny (czyt. kartki/kontuzje) Giggsa, O'Shea czy Pique.

Ale, co to za usprawiedliwienie? Dostają niebotyczną kasę to powinni wyjść i grać świetnie, co 2 dzień.

Napisałeś, że ManU nie gra widowiskowo, dlatego pytam się, czy widziałeś te mecze Jarpenie. Więc nie odwracaj kota ogonem, tylko odpowiedz.

Ale, co mi mecze ligowe? Skoro ja ich oglądam w LM, a nie w Premiership. W LM nie widziałem od meczów z Romą ich oglądam i ta drużyna to gra jak Niemiecki walec, może i skutecznie chodź wczoraj to nawet mieli z grą w ataku ogromny problem, ale na pewno nie widowiskowo.

Rooney nie był dobrym zawodnikiem, grał beznadziejnie i był niewidoczny, a Tevez tylko grał agresywnie i faulował kilka razy zawodników FCB bez pożytku dla drużyny. Cris to jak robił zwody to w miejscu, a Scholes więcej gubił piłkę niż rozgrywał i to ośmieszenie go 2 x przez Xaviego w bardzo krótkim odstępie czasu był przezabawne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Przez 90% Barca dominowała w pierwszej połowie coś Carrick uderzył i nic więcej nie potrafili paru podań na połowie Barcy rozegrać.

Nie zapominajmy o "sztaganie" którego odpierdzielił Iniesta i Ronaldo mógł strzelić bramkę, jednak tylko się przewrócił.

Cytat:

Jakby więcej grał, a mniej robił niepotrzebnego show to może by i coś z tej gry wynikało.

Może by wynikało, może nie. Parę razy coś spróbował zrobić, ale widać było, że nie ma bardzo wie jak. Barcelona dobrze go pilnowała, chociaż sytuacja w której bodajże Milito odepchnął go w polu karnym, jest dla mnie osobiście kontrowersyjna.

Albinosie zapewniam Cię, że jeśli C.Ronaldo chciałby utrzymać się w tej sytuacji na nogach to by to zrobił.

I co w związku? Jakoś "setek" nie mieli za dużo, bramki nie strzelili żadnej. Przerost formy nad treścią.

Nie musi być w meczu 100% sytuacji, by nazwać go widowiskowym.

Mecz zdecydowanie lepszy w wykonaniu Katalończyków. ManU nic nie pokazało, w 1-szej połowie 11 zawodników grało na swojej połowie a Rooney wybijał piłki z własnego pola karnego. Wielce rozczarował mnie Manchester swoją grą, spodziewałem się czegoś zdecydowanie czegoś lepszego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Co do C. Ronaldo wywalił go Marquez.

Oglądałem pierwszą połowę i jak sądzę nic nie straciłem nieoglądając drugiej. Nie ukrywam, że stałem całkowicie za FC Barceloną (ale i nie ukrywam, iż sądzę, że większe szanse ma teraz ManU). Barca oczywiście była lepsza, ale raczej takie miało być założenie sir Fergusona. Barcelona dobijała się do bramki van der Saara, ale było to walenie głową w mur. Co do C. Ronaldo i jego karnego: Marquez go przewrócił to fakt, ale jego przewrócenie było jakby na siłę. Jakieś umiejętności ten gość ma, ale nie lubię go za to, że kiedy może, popisuje się swoimi sztuczkami (a czasami po prostu się błaźni) i brak u niego zwykłej męskiej gry.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Norton   
Co do C. Ronaldo wywalił go Marquez.

Ja oglądałem mecz i on po prostu poczuł Marqueza i się wtedy wywalił była walka bark w bark, a on zamiast powalczyć zaraz jak poczuł Marqueza się przewrócił.

Barca oczywiście była lepsza, ale raczej takie miało być założenie sir Fergusona.

To słaby ten trener skoro chce by jego zespół grał gorzej :D :wink: Po prostu mecz im nie wyszedł, a Barca grała jak natchniona.

Jakieś umiejętności ten gość ma, ale nie lubię go za to, że kiedy może, popisuje się swoimi sztuczkami (a czasami po prostu się błaźni) i brak u niego zwykłej męskiej gry.

O tak jak było napisane przez kogoś wyżej jego sztuczki są bezproduktywne. Z Romą to też tylko tą bramkę strzelił i nic nie pokazał innego. Wczoraj pokazał, że gra dobrze ze słabszymi od niego, bo sobie może pokiwać bardziej. Z mocnym rywalem już tak nie błyszczy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Ja oglądałem mecz i on po prostu poczuł Marqueza i się wtedy wywalił była walka bark w bark, a on zamiast powalczyć zaraz jak poczuł Marqueza się przewrócił.

Nawyk.

To słaby ten trener skoro chce by jego zespół grał gorzej :D :wink:

Nie, to taktyka. Trzy ważne mecze w przeciągu tygodnia, tak więc nie można jednego (i to pierwszego) zagrać na 100%.

O tak jak było napisane przez kogoś wyżej jego sztuczki są bezproduktywne. Z Romą to też tylko tą bramkę strzelił i nic nie pokazał innego. Wczoraj pokazał, że gra dobrze ze słabszymi od niego, bo sobie może pokiwać bardziej. Z mocnym rywalem już tak nie błyszczy.

Czy ja wiem? Czasami coś dają, może otworzyć sobie drogę do bramki itp. ale gość i tak i tak jest indywidualistą trochę na wyrost. Zresztą, część jego sztuczek to nieudane sztuczki (nigdy nie zapomnę jego wspaniałego "oddania" piłki Niemcom w meczu Niemcy - Portugalia na MŚ 2006).

A co do najlepszych graczy: ze strony Barcy typuję Toure. Tam gdzie się pojawiał, tam Manchester tracił piłkę (i na dodatek grał z kontuzją kręgosłupa).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Jarpen:

W tej walce było bezradne.

Zgadzam się.

Może nie bardzo dobrze, a dobrze FCB kilka razy ich rozklepała.

Dochodzili pod pole karne i dalej nie bardzo potrafili sobie poradzić.

Przewracał się kilka razy i płakał o karnego.

O to akurat oskarża się go od dawna.

Widowiskowa gra nie oznacza od razu 5:0. FCB zagrała widowiskowo, szybko, potrafili ponad 10 podać wymienić, starali się strzelać z dystansu etc. czyli to wszystko o czym MU mógł wczorajszego wieczora pomarzyć.

Puchary to taki dość specyficzny "system" gry, tutaj liczą się bramki, a nie piękno gry. Dlatego też choć Barca zagrała ładny mecz, była totalnie nieskuteczna, i przyznał to dzisiaj nawet mój kolega, zagorzały kibic Barcelony.

To MU brakło i formy i treści.

Tyle że ManU ma rewanż u siebie, a wsparcie publiczności na tym etapie rozgrywek, to jednak ważna rzecz. Barca nie wykorzystała tego w pełni. Samą piękną gr nie awansują do finału.

Ale, co to za usprawiedliwienie? Dostają niebotyczną kasę to powinni wyjść i grać świetnie, co 2 dzień.

Wybacz Jarpenie, ale to jest co najmniej niepoważne. Organizmu nie da się oszukać. Człowiek nie jest w stanie zasuwać przez pełne 90 minut na maksa, czarować publiki, strzelać mnóstwa bramek itp co 2-3 dzień. Twój argument jest niepoważny i całkowicie oderwany od rzeczywistości. Spróbuj przez tydzień nie spać i funkcjonować na pełnych obrotach.

Ale, co mi mecze ligowe? Skoro ja ich oglądam w LM, a nie w Premiership.

Chociażby po to, aby móc ocenić czy grają efektownie ( a o tym pisałeś, szkoda że nie chcesz odpowiedzieć jasno na proste pytanie). A gdybyś oglądał ich w Premiership, a z Twoich odpowiedzi wnioskuję, że nie oglądasz, zobaczyłbyś że potrafią to robić. Chociażby druga połowa meczy z Arsenalem, kiedy ten spokojnie mógł stracić jeszcze 1-2 bramki więcej a ManU momentami bawiło się z nimi. Na ten temat więcej nie będę dyskutował. Mogę z kimś, kto ma pojęcie na ten temat, a Ty Jarpenie nie masz, bo nie oglądasz ich meczy w Premiership. LM to tylko wycinek. Na tej samej podstawie mogę powiedzieć, że Real gra beznadziejny futbol, bo z Romą tak zagrali, a Barca jest maksymalnie nieskuteczna. Tylko że to są zaledwie pojedyncze meczy wyrwane z sezonu, na podstawie których nie można obiektywnie ocenić formy i stylu gry zespołu.

Rooney nie był dobrym zawodnikiem, grał beznadziejnie i był niewidoczny, a Tevez tylko grał agresywnie i faulował kilka razy zawodników FCB bez pożytku dla drużyny. Cris to jak robił zwody to w miejscu, a Scholes więcej gubił piłkę niż rozgrywał i to ośmieszenie go 2 x przez Xaviego w bardzo krótkim odstępie czasu był przezabawne.

Jeśli dla Ciebie dobry piłkarz to taki, który potrafi zrobić fajną sztuczkę, ograć rywala i nic z tego dalej nie mieć, to ok. Akurat Rooney i Tevez harujący dla całego zespołu , Scholes wracający się do obrony, to było ogromne wzmocnienie. Skoro nie szło im w ofensywie, to przynajmniej w defensywie pokazali się. Kolejny raz pokazujesz Jarpenie, że nie oglądasz ManU zbyt często. Rooney ma właśnie taki styl gry. Jak najwięcej biegać, wspomagać kolegów we wszystkich formacjach. Nie strzela przez to zbyt wielu bramek, ale jest szalenie pożyteczny dla ekipy. I to właśnie robił wczoraj z Barcą. Jako nominalny napastnik, a wczoraj skrzydłowy, mógł stać z przodu, i czekać na piłki, a nie robił tego, bo taki jest jego styl gry.

Don Pedrosso:

Albinosie zapewniam Cię, że jeśli C.Ronaldo chciałby utrzymać się w tej sytuacji na nogach to by to zrobił.

Jednak to Cris był przy piłce i to jego Marquez wywalił. Za coś takiego spokojnie można podyktować karny.

Norton:

To słaby ten trener skoro chce by jego zespół grał gorzej :D :wink: Po prostu mecz im nie wyszedł, a Barca grała jak natchniona.

Słaby trener? Interesujące. Jakoś nie chce mi się po raz kolejny tłumaczyć, że ManU mając za trzy dni Chelsea, za kolejne trzy dni Barcę, musiało oszczędzać siły. A że Barca wykorzystała to perfekcyjnie, to inna sprawa.

O tak jak było napisane przez kogoś wyżej jego sztuczki są bezproduktywne. Z Romą to też tylko tą bramkę strzelił i nic nie pokazał innego. Wczoraj pokazał, że gra dobrze ze słabszymi od niego, bo sobie może pokiwać bardziej. Z mocnym rywalem już tak nie błyszczy.

Zapraszam do częstszego oglądania Premiership, z Arsenalem zagrał dobre zawody, z Newcastle i Liverpoolem wcześniej także.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Don Pedrosso:

Cytat:

Albinosie zapewniam Cię, że jeśli C.Ronaldo chciałby utrzymać się w tej sytuacji na nogach to by to zrobił.

Jednak to Cris był przy piłce i to jego Marquez wywalił. Za coś takiego spokojnie można podyktować karny.

To jest walka przepisowa bark w bark, Ronaldo zachował się jak "chucherko", które jak powieje lekki wiatr i przewróci się.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.