Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
mch90

Normandie-Niemen

Rekomendowane odpowiedzi

mch90   

"Normandie-Niemen" to pułk lotnictwa myśliwskiego, złożony wyłącznie z Wolnych Francuzów, walczący u boku Armii Czerwonej na froncie wschodnim od kwietnia 1943 do 9 maja 1945 roku. Francuzi stoczyli przez całą kampanię 869 walk powietrznych z 273 zestrzeleniami na koncie. Jestem ciekaw, jak oceniacie tą jednostkę i jej dokonania?

PS. Posiadam wspomnienia pilota "Normandie-Niemen" (o takim też tytule) Francoisa de Geoffre, lecz nie miałem jeszcze okazji ich przeczytać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
WOJTEKK   

Powiem szczerze, ze nad tą jednostka ciąży "grzech" propagandy komunistycznej z ubiegłego okresu - Na pewno była to jednostka złożona z dobrych pilotów, na pewno miała spore osiągnięcia bojowe, ale nie wiem, na ile "podpompowane" propagandowo a na ile weryfikowalne. Stalin wykorzystał "tarcia" między De Gaullem i Churchillem, oraz sporą ilość wolnych francuskich pilotów bez przydziału.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Powiem szczerze, ze nad tą jednostka ciąży "grzech" propagandy komunistycznej z ubiegłego okresu

Bo według propagandy obecnego okresu kluczową rolę w II wojnie światowej odegrała US Army i polski kontyngent wojskowy walczący na froncie zachodnim.

- Na pewno była to jednostka złożona z dobrych pilotów, na pewno miała spore osiągnięcia bojowe, ale nie wiem, na ile "podpompowane" propagandowo a na ile weryfikowalne.

Tak samo weryfikowalne jak te z frontu zachodniego

Miała I miejsce na liscie zestrzeleń jednostek myśliwskich Wolnych Francuzów.

A latał w niej m.in taki as jak kapitan Marcel Albert.

Stalin wykorzystał "tarcia" między De Gaullem i Churchillem, oraz sporą ilość wolnych francuskich pilotów bez przydziału.

Z tarciami na linii De Gaulle-Churchill to samo utworzenie Normandie-Niemen nie miało nic wspólnego.pierwotny pomysł wyszedł od średniej rangi dyplomatów francuskich i radzieckich zaś generał de Gaulle poparł go by zamanifestować rosnąca rolę Francji-państwa odzyskującego stopniowo znaczenie po klęsce 1940roku ,kraju który wystawił 4 armię koalicji antyhitlerowskiej w Europie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwa liczba zwycięstw Normandie jest niezwykle trudna do ustalenia. Nie pomagał na pewno dosyć swobodny sposób naliczania zestrzałów w WWS. Na ilości zwycięstw i historii Pułku - jak słusznie pisze Wojtek - ciąży propaganda Rosjan i Francuzów. No cóż, taka była potrzeba chwili, Francja musiała zademonstrować obecność na Froncie Wschodnim, a Rosjanie potrzebowali łagodnego i prozachodniego wizerunku. W żaden sposób nie może to umniejszać dokonań pilotów, ich zwycięstw i strat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Prawdziwa liczba zwycięstw Normandie jest niezwykle trudna do ustalenia.

A prawdziwa liczba zestrzeleń PSP-łatwa?

Nie pomagał na pewno dosyć swobodny sposób naliczania zestrzałów w WWS.

A jaki był sposób naliczania zestrzeleń w Bitwie o Anglię czy w Cyrku Sklaskiego i czemu archiwa niemieckie potwierdzają połowę z nich?

Dlaczego np Stanisław Skalski zgłaszał zestrzały także i w dniach gdy lotnictwo osi w Afryce nie straciło żadnego samolotu?

Propaganda zaciązyła na niezwerfikowaniu ilości zwycięstw PSP czy np Cyrku Skalskiego. No cóż, taka była potrzeba chwili, Polacy musieli się dowartościować tak w czasie wojny jak i po wojnie zaś w kraju szczególnie mocno od połowy lat 60 zaczęto bardzo intensywnie lansować slogan o Polsce która wystawiła czwartą armię koalicji antyhitlerowskiej i pomniejszy -o lotnictwie polskim-rzekomo czwartym lotnictwie wśród aliantów . W żaden sposób nie może to umniejszać dokonań pilotów, ich zwycięstw i strat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
WOJTEKK   

Wolf, czego tak agresywnie? Ja nic nie wspominam o froncie Zachodnim , tylko o pułku Normandie-Niemen. Tamte rzeczy to nie do konca mają z tymi jakiś związek. Komunistyczna propaganda nie miała sobie równych, w zakłamywaniu historii szczególnie i to trzeba brać pod uwagę. Nie wiem, czy cos się w wolnej Polsce ukazało nt. N-N, bo wcześniej był tylko francusko-rosyjski film fabularny z założenia nie do końca odpowiadajacy rzeczywistości i "Tygrys" - Rayaki 444. Nikt nie neguje, że była to jednostka złożona z dobrych doświadczonych pilotów, (napisałem to w swoim poście od razu!) , nikt nie neguje, ze odnosila sukcesy, natomiast jej działalność bojowa nie była tak ważna, jak wydźwięk propagandowy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Ja nic nie wspominam o froncie Zachodnim ' date=' tylko o pułku Normandie-Niemen.

[u']Zdecydowana większość pilotów Normandie-Niemen walczyła na obu tych frontach.[/u]

Tamte rzeczy to nie do konca mają z tymi jakiś związek.

Owszem-problem weryfikacji strąceń zgłoszonych a faktycznie uzyskanych.

Komunistyczna propaganda nie miała sobie równych, w zakłamywaniu historii szczególnie i to trzeba brać pod uwagę.

Owszem była dość skuteczna-choć czy nie miała sobie równych to nie wiem(vide np agresja NATO na Jugosławię w 1999 roku ).

Widać to choćby po popularności starego sloganu o "Polsce która wystawiła czwartą armię koalicji antyhitlerowskiej" gromko powtarzanym w 2005 roku na wszystkich kanałach TV i radia.Ale taki np "dywizjon 303" Fiedlera to także była propaganda -choć nie komunistyczna(aczkolwiek wielokrotnie wznawiana w masowych nakładach w Polsce Ludowej).A do dziś kształtuje ono myślenie wielu o Bitwie o Anglię czy zestrzeleniach dywizjonu 303-odtajniane relacje lotnikow z Instytytu Sikorskiego które potwierdzają np że wielokrotnie starcia i straty niemieckie oficjalnie zgłaszane Anglikom(i przez nich uznawane) były inne od rzeczywistych zna garstka.

Na temat Normandie Niemen jest dość bogata literatura-w języku francuskim.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   
Nie wiem, czy cos się w wolnej Polsce ukazało nt. N-N, (...)

Pojawił się jeden artykuł w Entuzjaście Lotnictwa, nr 1/1995, autorstwa Wiesława Bączkowskiego "Pułk Lotnictwa Myśliwskiego Normandie-Niemen" a poza tym, w 1960 r., wspomnienia de Geoffre'a wspomniane przeze mnie na początku tematu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
WOJTEKK   

Kwestia weryfikacji strąceń to "bolączka" wszystkich stron II wojny. A tak w ogóle Wolf to o co Ci chodzi? Bo mam wrażenie, że trafiłem na lewicowy moherowy beret?

Proszę bez osobistych wycieczek. Panowie, WOJTEKK, spuść trochę z tonu. Dyskusja ma się odbywać w miłej atmosferze i ma służyć wymianie poglądów oraz informacji. Za następny argument "ad personam", jaki pojawi się w tej dyskusji będę strzelał warnami./mch90

[ Dodano: 2008-02-16, 17:00 ]

To nie osobista wycieczka, tylko czasami niektórym poglądy polityczne "rzucają się" na widzenie historii - mam wrażenie, że tak jest w tym przypadku. Inna broszka , że Wolf tak trochę nie na temat leci. Bo jego polemika jest trochę na zasadzie - "A u Was biją Murzynów"

Tu chodzi o pułk myśliwski NN, ktorego stworzenie było decyzją jak najbardziej polityczną, nie mająca jakiegoś znaczenia militarnego. Bo co to jest jeden pułk myśliwski - wg sowieckiej nomenklatury odpowiada mniej więcej dywizjonowi brytyjskiemu, albo niemieckiej eskadrze - coś koło 12 maszyn. Nie odmawiam klasy tym pilotom, którzy tam walczyli, nie odmawiam sukcesów. Alew większe znaczenie miało to propagandowo, niż militarnie. Zresztą cały pułk po wojnie, z pełnym wyposażeniem przyleciał do Francji - latali wtedy na Jakach3. I we Francji też na nich trochę latali, bo widziałem takiego Jaka w malowaniu już zupełnie francuskim, z francuskimi kokardami, z 1947 roku (chyba?).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Oj Panowie, Panowie... Pozwolę sobie na dygresję, MCH 90 łba mi nie urwie... :twisted: Co jest pierwszym przykazaniem historyka? OBIEKTYWIZM! Czytam posty w tym temacie i widzę klasyczną Polskę: ci z zachodu cacy ci ze wschodu be. Możemy zapisać 15 kartek w tym temacie i nie dojdziemy do żadnych wniosków, po za biciem piany i podgrzewaniem atmosfery. Dopóki jakiś historyk nie przeprowadzi dogłębnej analizy dokumentów radzieckich i niemieckich dotyczących walki NN i strat pułków LW z którymi walczył, nie mamy szans na prawdziwy obraz walk tego pułku. Zadanie będzie bardzo trudne, bo np. zaginęły dokumenty i raporty z JG52 dokumentujące zwycięstwa np. Hartmanna odniesione po 1.XII.1943 r. Sądzę, że z dokumentami innych pułków LW jest podobnie.

decydowana większość pilotów Normandie-Niemen walczyła na obu tych frontach.
No to akurat nie do końca prawda. Taka sytuacja miała miejsce w pułkach czechosłowackich, ale nie jestem pewien czy w NN.
Zresztą cały pułk po wojnie, z pełnym wyposażeniem przyleciał do Francji - latali wtedy na Jakach3. I we Francji też na nich trochę latali,
A to ma znaczenie dla weryfikacji zwycięstw? :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   

[ Dodano: 2008-02-16, 17:00 ]

To nie osobista wycieczka, tylko czasami niektórym poglądy polityczne "rzucają się" na widzenie historii - mam wrażenie, że tak jest w tym przypadku. Inna broszka , że Wolf tak trochę nie na temat leci. Bo jego polemika jest trochę na zasadzie - "A u Was biją Murzynów"

Przypomniałem fakt że nie tylko komuna umiała sprawnie robić propagandę-vide np agresja NATO na Jugosławię w 1999 roku i jej oficjalne uzasadnienie .Przypomniałem też że według propagandy obecnego okresu(skoro przywołuje się propagandę okresu minionego) II wojnę światową wygrała US Army i polski kontyngent wojskowy walczący na froncie zachodnim(propagandowy (nieprawdziwy)slogan o "4 armii koalicji antyhitlerowskiej "(intensywnie upowszechniany w Polsce) i "4 lotnictwie wśród aliantów" przejęto zresztą od propagandy moczarowców z lat 60)

Tu chodzi o pułk myśliwski NN, ktorego stworzenie było decyzją jak najbardziej polityczną, nie mająca jakiegoś znaczenia militarnego.

Oczywiście-działalność pułku miała znaczenie taktyczne a nie strategiczne czy operacyjne .

Bo co to jest jeden pułk myśliwski - wg sowieckiej nomenklatury odpowiada mniej więcej dywizjonowi brytyjskiemu, albo niemieckiej eskadrze - coś koło 12 maszyn.

Pułk liczył 36 samolotów myśliwskich.Oprócz pułku Normandie-Niemien pózniej sformowano jeszcze jedną francuską jednostkę myśliwską bodajże "Paris" jednak nie zdążyła już ona wziąć udziału w walkach na froncie wschodnim .

Na bardzo podobnej zasadzie możnaby napisać że co to było na froncie zachodnim w 1941-1945 kilkanaście polskich dywizjonów myśliwskich i bombowych w ramach RAF czy nawet pózniej 3 polskie skrzydła wobec ogólnej siły i potencjału RAF,USAAF,RCAF , i RAAF

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   

Panowie, drodzy użytkownicy, porzućmy ten częściowy offtopic lawirujący wokół tematu propagandy komunistycznej i zachodniej. Jeśli chcecie na ten równie ciekawy temat porozmawiać, zachęcam do utworzenia odpowiedniego tematu w ogólnym dziale "II wojna światowa- powszechna". :wink:

Jak słusznie napisał Marcin, skupmy się (a raczej Wy, przyznam, że to zupełnie nie mój temat a czytanie Waszych postów sprawia mi dużo przyjemności) na tematach związanych z Normandie-Niemen, np. na temat licznika zwycięstw N-N.

Pozdrawiam :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
WOJTEKK   

Dowcip polega na tym, że w wypadku NN nie bardzo da się obejść ten aspekt propagandowy. OBIEKTYWNIE. Nie startuję z pozycji "historyka" wschodniego, czy zachodniego - w zależności od tematu w leb dostanę od obu stron.

A kwestia propagandy sensu stricte - to chyba nie do końca ma związek z tematem.

"A to ma znaczenie dla weryfikacji zwycięstw? " - po prostu ciekawostka, a i też zagranie porpagandowe Stalina.

Dalej Twoja argumentacja ws. NATO a Normandie Niemen jest dla mnie niejasna. I nie porównuj jednego większego dywizjonu do trzech skrzydeł liczacych kilkuset pilotów. A jeszcze kilka dywizjonów bombowych. To jednak mimo wszystko spora różnica.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Dowcip polega na tym, że w wypadku NN nie bardzo da się obejść ten aspekt propagandowy. OBIEKTYWNIE.

W przypadku PSP-też nie.Próbą weryfikacji (połowiczną i nepełną)była Lista Bajana.

A kwestia propagandy sensu stricte - to chyba nie do końca ma związek z tematem.

"A to ma znaczenie dla weryfikacji zwycięstw? " - po prostu ciekawostka, a i też zagranie porpagandowe Stalina.

I nie porównuj jednego większego dywizjonu do trzech skrzydeł liczacych kilkuset pilotów. A jeszcze kilka dywizjonów bombowych.

Pilotów być może-bo samolotów bojowych(myśliwców) było w tych skrzydłach stokilkadziesiąt a każde skrzydło liczyło po 2-3 dywizjony(3 skrzydło okresowo miało tylko jeden dywizjon) każdy dywizjon liczył po kilkanaście(12-16) samolotów bojowych

To jednak mimo wszystko spora różnica.

Owszem jak 36-37 do stukilkudziesięciu.Mniej więcej jak 1 :3.

Pułk przy stanie 36-37 maszyn stanowił w przyblizeniu odpowiednik skrzydła myśliwskiego RAF .

Wobec potęgi RAF czy USSAF lub choćby ilości samolotów w dyspozycji WWS znaczenie odpowiednika czy to 1 czy to 3 skrzydeł było porównywalne.Wystarczy porównać choćby stany amerykańskiej 8 armii powietrznej

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
WOJTEKK   

W późniejszej fazie wojny pewnie tak. Ale powiedzmy do konca 1941 roku, a nawet jeszcze później te kilkanaście dywizjonów stanowiło wcale nie symboliczną siłę. geneza powstania PSP i NN też była całkiem inna - Brytyjczycy w 1940 NA PRAWDĘ potrzebowali KAŻDEGO pilota i to nie była żadna propaganda tylko konieczność. Natomiast powstanie NN z ZAŁOŻENIA mialo mieć głównie wydźwięk propagandowy - co nie zmienia faktu, że Francuzi bili się dzielnie. Mam pewne wątpliwości co do ich skuteczności - tzn. różne źródła podaja różne liczby - te 273 zestrzały to znalazłem też i na stronie muzeum jednostki. Natomiast kiedyś spotkałem liczbę ok. 240 zestrzałów. I co ciekawe były to źródła radzieckie (podreślam to, zeby mnie nikt nie posądził, że jestem taki prawicowo-prozachodni :wink:)

Co do zagadnienia sowiecki pułk - brytyjski dywizjon - to jednak podobne jednostki. brytyjski dywizjon składał się z 2-3 eskadr a każda liczyła po kilkunastu pilotów - za czasów Bitwy o Anglię było to ok. 12-14 pilotów, potem nawet do 18. NN liczyła zwykle ok. trzydziestu, trzydziestu kilku pilotów - też podzielonych na 3 eskadry. Nie działały chyba one samodzielnie, tylko zawsze w ramach pułku i Rayaki raczej nie latali w formacjach więcej niż 12 maszyn, a zwykle mniej.

De facto - sowiecki pułk i brytyjski dywizjon to byly jednostki o porównywalnej "sile ognia"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.