Andrzej Romocki "Morro"

[dzionga]

O tej miłości nie można ponoć przeczytać w żadnej książce.

No i dlatego na początku nie wierzyłam w to

Z relacji uczestników powstania, którzy walczyli przy boku Andrzeja i Lidki, wynika, że na pewno Lidka była zakochana w "Morro"

No ja czytałam, że pobiegła ryzykując życie, żeby go ratować, niestety już było za późno, a potem wróciła z płaczem, ale to akurat o miłości jeszcze nie świadczy

Co do Andrzeja, podobno również odwzajemniał uczucie, chociaż był tak zajęty służbą, że nie miał czasu na miłość.

Najlepszy przykład, że wojna zabiera najpiękniejsze lata w życiu :?

[Szumo]

No ja czytałam, że pobiegła ryzykując życie, żeby go ratować, niestety już było za późno, a potem wróciła z płaczem, ale to akurat o miłości jeszcze nie świadczy

Ale świadczy o dużym przywiązaniu. Ciekaw jestem, czy żyją jeszcze osoby, które coś o miłości Andrzeja i Lidki mogłyby opowiedzieć.

Najlepszy przykład, że wojna zabiera najpiękniejsze lata w życiu

Najgorsze jest to, że na dobrą sprawę nie żyli w żadnym związku mimo uczuć. Powstanie nie dało im zbytnio czasu na wzmocnienie uczuć.

[dzionga]

Ale świadczy o dużym przywiązaniu

Duże przywiązanie to jednak nie miłość

Najgorsze jest to, że na dobrą sprawę nie żyli w żadnym związku mimo uczuć. Powstanie nie dało im zbytnio czasu na wzmocnienie uczuć.

Na wzmocnienie myślę, że im dało. W takich chwilach z ludzi wychodzą najpiękniejsze cechy. W każdym razie wielka szkoda, że nigdy nie byli razem (chyba)...

[dzionga]

Tak z ciekawostek rodzinnych- ojciec Andrzeja- Paweł Romocki po zamachu majowym był ministrem rolnictwa bodajże. Jak mi Zamach majowy dojdzie to się upewnię i podzielę się z Wami tą niewątpliwie ciekawą wiedzą

A może ktoś chciałby wdać się w rozważania na temat Amorka?

[Albinos]

Paweł Romocki po zamachu majowym był ministrem rolnictwa bodajże.

A nie komunikacji? O ile pamiętam, to był nim od 1926 do 1928, bodajże do kwietnia.

[Don Pedrosso]

Albinos ma racje, był ministrem komunikacji w rządzie Bartla 1926-1928.

[dzionga]

Nie byłam pewna przecież. Może źle zapamiętałam, bo dawno czytałam Przewrót majowy...

A już liczyłam, że ktoś wykazał zainteresowanie samym Andrzejem...

[Albinos]

A ja mam pytanie. Ostatnio przeglądając monografię "Zośki" Borkiewicz-Celińskiej, natknąłem się na fragment wspomnień, dotyczący śmierci "Morro" i reakcji na nią ludzi z jego otoczenia, z jego oddziału. Jest tam fragment tyczący tego, że po konflikcie jaki miał miejsce między "Morro" a jego podwładnymi przed Powstaniem, nie było już śladu. Czy orientuje się ktoś może, kiedy ta zmiana nastawienia nastąpiła? Czy był to efekt jakiegoś konkretnego wydarzenia, czy jednak dłuższy proces?

[dzionga]

Myślę, że to nastąpiło po kilku pierwszych dniach walki. Nie doczytałam się nigdzie o żadnych konfliktach między Andrzejem a jego podwładnymi w trakcie Powstania, wręcz przeciwnie- jest wspominany bardzo, bardzo pozytywnie.

[dzionga]

Mała poprawka. Na forum strony Lao Che znalazłam taki wątek: http://www.laoche.art.pl/forum/viewtopic.p...eac853a593f18da

[dzionga]

Jeśli ktoś byłby zainteresowany to dysponuję filmem dokumentalnym "Warszawska Niobe".

Pozdrawiam

[Katharina]

postać godna uwagi, to m.in. o nim napisała książkę pani Barbara Wachowicz, pt. To "Zośki" wiara znalazłam jej fragment w takiej książeczce którą kupiłam podczas wizyty w Muzeum PW "Pamięć powstania '44" znajdują się tu przede wszystkim wspomnienia ludzi walczących w powstaniu, prześladowanych później przez bezpiekę np. pani Anny Jakubowskiej która należała do tego samego plutonu ("Alek") co Janek Rodowicz "Anoda". Ale to już wątek na osobny temat, jak się ogarnę to dodam ich trochę.