Taktyki wojen napoleońskich

[Vissegerd]

Czy na prawdę większość dyskusji w przypadku różnic zdań musi się sprowadzać do tzw. "wycieczek osobistych"? Czy nie potraficie cywilizowanie dyskutować? Jak Gruzja i Rosja, jeden zwala na drugiego. Bardzo proszę o merytoryczną, rzeczową i kulturalną dyskusję i szanowanie się na wzajem oraz opinii rozmówcy, nawet jak wydaje się wam pozbawiona sensu. Jeszcze jedna osobista uwaga kogokolwiek i posypią się ostrzeżenia, bez wyjątków. Estera wielokrotnie prosiła Was i tu, i gdzie indziej o spokój. Wykorzystujecie jej dobre serce Panowie. Ja nie będę miał dobrego serca.

Vissegerd.

[adam1234]

Aa, i jeszcze jedno - średnio rozumiem moje ignorowanie Moltkego. To chyba nie jest do końca epoka napoleońska, a tym bardziej kawalerii. Poza tym napisał on swe dzieło dopiero w ostatniej dekadzie XIX wieku, więc chyba musiał zdawać sobie sprawę z tego co pruscy piechurzy robili z francuską kawalerią. I mógłbym jeszcze coś prosić odnośnie genialnego Colina :?:

PS Czy doczekam się odpowiedzi na me poprzednie pytania?