Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Gdyby Julian Apostata wkrzesił starych Bogów?

Rekomendowane odpowiedzi

Norton   

Było na to trochę zbyt późno, religia chrześcijańska już była wyznawana powszechnie i akceptowalna, ewentualny powrót do wiary w starych Bogów mógł przynieść wzrost powagi Cesarza o ile większość społeczeństwa zaakceptowałaby to i wróciła do wiary w dawnych Bogów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
amon   

Julian Apostata słusznie łączył bogów pogańskich z kulturą starożytną w pełnym tego słowa znaczeniu. Zawężanie jego działalności tylko do spraw religii jest tylko częścią prawdy . Nie można zaprzeczyć że chrześcijaństwo przyniosło zagładę staremu porządkowi , który i tak nie dał się reformować . W postępowaniu Juliana widać jaki wpływ wywarł na niego pogański duch Aten , w których był ledwie 3 miesiące. Uważam że właśnie na straży tych wartości stanął Julian . Trudno ostatecznie ocenić wszystkie kroki jakie zostały podjęte przeciwko chrześcijaństwu , bowiem nie zachowały się do dzisiaj w pełnym brzmieniu. W.g tego co wiemy nakaz otwarcia świątyń pogańskich i zwrot majątków należących do nich był sprawiedliwy. Julian wyprzedził swoje czasy , nakazując tolerancję wszystkim bez wyjątku.

Późniejsza historiografia chrześcijańska demonizowała jego osobę , nazwała go Apostatą . Trudno zarzucić Augustowi działania anty chrześcijańskie , wezwał do powrotu tych którzy byli wygnani przez Konstancjusza , oraz nakazał porozumienie wewnątrz kościoła . Mimo to Julian nie mógł zatrzymać koła historii , a szkoda ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Julian wskrzeszający starych bogów?

Przecież to był neoplatonik - filozof a nie jakiś pogański reakcjonista. Bardziej intrygowała go chyba jednak filozofia owa i jej się trzymał.

znalazłem coś ciekawego Kierował się bowiem dewizą Sofoklesa, o której czytamy u Platona * i jeszcze Raczej hołdował przesądom, niż zachowywał święte obrzędy religijne

Julian wyprzedził swoje czasy , nakazując tolerancję wszystkim bez wyjątku.

czego doskonałym przykładem zakaz nauczania?

Julian chciał się pokazać jako restitutor sacrorum, ale nie był pierwszym w tej roli. Teraz tak - jakie miał szanse powodzenia? Niewielkie. Główną siłą chrześcijaństwa była sama jego natura - religia objawiona, księgi, o mniej więcej ścisłej hierarchii w jakimś tam stopniu pokrywającej się z administracją cywilną. To jest siła bo pozwala otrzymać mniej więcej jedność religijną, jedna wykładnię na terenach przez siebie zajętych (mimo licznych przecież kontrowersji w antyku chrześcijańskim). By z tym walczyć trzeba stworzyć analogiczną wykładnię, hierarchie etc w ramach własnej religii - co jest nie możliwe przy czystym pogaństwie z powodu mnogości bóstw, przydomków, kultów etc (przykłady podobnych działań znamy z średniowiecza z obszarów słowiańszczyzny vide Rugia i Włodzimierz na Rusi kijowskiej z swymi działaniami przed przyjęciem chrześcijaństwa). Zatem trzeba by w jakiś sposób zmodyfikować ową religie - dla Apostaty taka modyfikacją najpewniej była jego filozofia - neoplatonizm. Na jego podstawie możliwe było wyrośnięcie tworu zdolnego zawalczyć z chrześcijaństwem. Problem w tym momencie jest taki, że ani nie jest to restytucja starego kultu a wytworzenie nowego, ani nie ma się sojuszników (poza może gronem filozofów) - chrześcijanie zwalczają ten nowy twór z powodów oczywistych ale czynią tak także ludzie uznawani za pogan przez chrześcijan, z prostego powodu, to też nie jest ich religia. Już z tych powodów nie jest możliwe by udało mu się. teraz jeszcze parę cytatów:

Pogaństwo miało być przez Juliana zorganizowane w kościół na wzór chrześcijańskiego (...) i do tego Chrześcijanie musieli zwrócić świątynie zamienione na kościoły, odsunięci zostali od sprawowania wyższych urzędów i pozbawieni prawa prowadzenia szkół. oraz Pozwolił również na powrót wszystkich wygnanych "heretyków" uważając, że spory wewnętrzne osłabią do reszty autorytet Kościoła chrześcijańskiego.**

Kolejny autor:

(...) należy spróbować pobić wroga jego własną bronią: stąd wysiłki w celu stworzenia pogańskiego Kościoła, z jednolita organizacją i usystematyzowana doktryną, zresztą skazane na niepowadzenie, głównie dlatego, że dyktowała je nie wola i potrzeby szerokich kręgów wyznawców kultów tradycyjnych, lecz wojujący antychrystianizm cesarza, podobnie jak późniejsze o pół wieku próby Iuliana Apostaty. ***

Na koniec mój ulubiony, wiecznie żywy :

Ale talent i władza Juliana nie mogły sprostać zadaniu przywrócenia religii pozbawionej zasad teologicznych, przykazań moralnych i karności duchowieństwa (...)****

nie rozumiem też czemu próbuje się wykazać, że powrót do starej religii wzmocniłby autorytet władzy czy cokolwiek.

Julian jest postacią fascynującą, ostatni romantyk, konserwatysta, walczący o to by można było stawiać na czele własną tożsamościowy etc jego postać zawiera sporą dawkę romantyzmu a jednocześnie był/bywał wykorzystywany w walce z chrześcijaństwem. Frapujące niesamowicie jest badanie recepcji jego postaci w późniejszych wiekach, zwłaszcza w nowożytności.

________________________________________________________________________________

__

teksty podkreślone pochodzą z posta użytkownika amon

* za Ammian Marcellinus, Dzieje Rzymskie 25, 4, 1-27

** za Jaczynowska M., Historia starożytnego Rzymu, Warszawa 1982, pag 363

*** za Ziółkowski A., Historia Rzymu, Poznań 2008, pag 586

**** za Gibbon E., Zmierzch Cesarstwa rzymskiego t2, Warszawa 1975, pag 310

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.