Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Najlepsi żołnierze II WŚ

Rekomendowane odpowiedzi

Albinos   

Mamy temat o najlepszej armii naszym zdaniem, teraz czas na pewną ciekawostkę. Otóż w marcu 1946 roku pewna grupa żołnierzy S.O.E. czekała na powrót na Wyspy w małym garnizonowym miasteczku Meerut. Byli fachowcami w dziedzinie działań wojennych. Walczyli niemalże na każdym froncie wykonując najróżniejsze zadania. W końcu postanowili urządzić głosowanie na najlepszych żołnierzy II WŚ, a że stanowili kompetentne grono można ich ocenę uznać w pewnym stopniu za wartą uwagi. W oczy rzuca się brak żołnierzy sowieckich i fińskich, jednak jest to spowodowane tym, iż zaledwie kilku żołnierzy z tamtej grupy zetknęło się z tymi nacjami na wojnie.

Oto wyniki głosowania:

Najlepsi żołnierze II WŚ:

1. Niemcy (78% wszystkich głosów), 2. Polacy, 3. Japończycy.

Najgorsi: 1. Włosi (100%).

Najlepsi w natarciu:

1. Niemcy (37%), 2. Szkoci (górale szkoccy, jako przeciwieństwo Brytyjczyków), 3. Polacy i Japończycy.

Najlepsi w odwrocie:

1. Niemcy (45%), 2. Brytyjczycy, 3. Oddziały mieszane.

Zdyscyplinowani:

1. Japończycy (33%), 2. Niemcy, 3. oddziały mieszane.

Bez dyscypliny:

1. Włosi (44%), 2. Amerykanie, 3. Australijczycy.

Odporni na trudy wojny:

1. Brytyjczycy, 2. Niemcy, 3. Polacy.

Najmniej odporni:

1. Grecy (46%), 2. Włosi, 3. Francuzi.

Obdarzeni wyobraźnią:

1. Brytyjczycy (62%), 2. Francuzi, 3. oddziały mieszane.

Bez wyobraźni:

1. Japończycy (35%), 2. Gurkowie, 3. Niemcy.

Odważni:

1. Gurkowie (37%), 2. Japończycy, 3. Polacy.

Tchórze:

1. Włosi (84%), 2. oddziały mieszane.

Najszybciej wpadają w panikę:

1. Włosi i Amerykanie (po 48%), 2. oddziały mieszane.

Najbardziej bezwzględni:

1. Niemcy (44%), 2. Amerykanie, 3. oddziały mieszane.

Najwięksi indywidualiści:

1. Brytyjczycy (88%), 2. Norwegowie, 3. Polacy

Jak oceniacie to zestawienie, zgadzacie się z oceną oficerów S.O.E. czy może Waszym zdaniem rozminęli się oni z prawdą?

PS. Zestawienie pochodzi z artykułu Pana Tomasza Szczurowskiego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   
Najszybciej wpadają w panikę:

1. Włosi i Amerykanie (po 48%), 2. oddziały mieszane.

Najbardziej bezwzględni:

1. Niemcy (44%), 2. Amerykanie, 3. oddziały mieszane.

Czy to nie koliduje ze sobą?

Najwięksi indywidualiści:

1. Brytyjczycy (88%), 2. Norwegowie, 3. Polacy

Zawsze mi się wydawało, że Brytyjczycy słynęli ze swojej schematyczności i dogmatyzmu, natomiast Amerykanów odznaczyłbym jako indywidualistów- chodzi mi o tą ich swobodę myślenia i podatność na wprowadzanie w życie orginalnych rozwiązań- jak chociażby te sposoby pokonywania żywopłotów przez czołgi, opracowywane przez poszczególne dywizje, poszczególnych żołnierzy. Również rozwijanie systemów łączności piechota-czołgi i piechota-lotnictwo pozwala mi zaliczyć Amerykanów do grona największych indywidualistów tej wojny.Najlepsi żołnierze II WŚ:

1. Niemcy (78% wszystkich głosów), 2. Polacy, 3. Japończycy.

Najmniej odporni:

1. Grecy (46%), 2. Włosi, 3. Francuzi.

Zupełnie nie wiem, czemu.

Obdarzeni wyobraźnią:

1. Brytyjczycy (62%), 2. Francuzi, 3. oddziały mieszane.

Ja bym użył innego określenia- najostrożniejsi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Czy to nie koliduje ze sobą?

Z jakiego niby powodu? Blumentritt był np. zdania, iż Amerykanów dość łatwo było wykurzyć z pozycji jakie zajęli w stosunkowo niedługim okresie czasu, w przeciwieństwie do Brytyjczyków.

Zawsze mi się wydawało, że Brytyjczycy słynęli ze swojej schematyczności i dogmatyzmu, natomiast Amerykanów odznaczyłbym jako indywidualistów

Z tego co wiem indywidualizm w ankiecie miał dotyczyć działań jednostek specjalnych oraz postawy pojedynczych żołnierzy w trakcie walki. Jednak zgadzam się, że pierwsze miejsce Brytyjczyków jest zaskakujące. Jednak Nie wolno zapominać też kto układał owe zestawienie:) O Amerykanach mieli ponoć mówić, iż tak na dobrą sprawę, to poza wojną na Dalekim Wschodzie, gdzie "... prym wiedli U.S. Marines..." oraz wielką ilością sprzętu i ludzi to nie Amerykanie odegrali decydującą rolę w II WŚ w Europie, a już na pewno nie szczególne cechy ich żołnierzy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   
Z jakiego niby powodu? Blumentritt był np. zdania, iż Amerykanów dość łatwo było wykurzyć z pozycji jakie zajęli w stosunkowo niedługim okresie czasu, w przeciwieństwie do Brytyjczyków.

Oczywiście, muszę się z tym zgodzić (choć to krzywdzące uogólnienie, no ale na takich się opierają takie rankingi), ale wydaje mi się dziwne, gdy Amerykanie zajmują miejsce w "najłatwiej wpadających w panikę", jak i w najbardziej bezwzględnych- w moim mniemaniu- chodzi o bezwzględnych w działaniu, a więc walce.

ednak zgadzam się, że pierwsze miejsce Brytyjczyków jest zaskakujące.

Faworyzowanie pobratymców?:lol: Chyba komandosi nie brali pod uwagę kampanii afrykańskiej :jocolor:

oraz wielką ilością sprzętu i ludzi to nie Amerykanie odegrali decydującą rolę w II WŚ w Europie,

Dla mnie to tak samo, jak "pomijając karność i dyscyplinę w oddziałach niemiecki, to nie byli oni najlepszymi żołnierzami".

PS. Zestawienie pochodzi z artykułu Pana Tomasza Szczurowskiego.

Co to za artykuł i gdzie go można przeczytać?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Faworyzowanie pobratymców?:lol:

Na to by wychodziło:)

Dla mnie to tak samo, jak "pomijając karność i dyscyplinę w oddziałach niemiecki, to nie byli oni najlepszymi żołnierzami".

Jednak czy sprzęt i ilość ludzi decydują o tym, którzy żołnierze są uznawani za dobrych a którzy za złych? Tutaj nie chodzi o armię jako całość ale o pojedynczych żołnierzy.

ale wydaje mi się dziwne, gdy Amerykanie zajmują miejsce w "najłatwiej wpadających w panikę", jak i w najbardziej bezwzględnych- w moim mniemaniu- chodzi o bezwzględnych w działaniu, a więc walce.

"Bezwzględni w działaniu i łatwo wpadający w panikę": jak dla mnie jedno nie wyklucza drugiego. Potrafili być bezwzględni, zdecydowani etc. podczas ataku, ale gdy przyszło im się bronić łatwo wpadali w panikę.

Co to za artykuł i gdzie go można przeczytać?

Znalazłem go gdzieś na historykach, jeszcze poszukam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   

Znalazłem owy artykuł. Daje go w załączniku.

Ciekawy, ale mam pewne zastrzeżenie do rankingu brytyjskich komandosów.

Stawiając na czołowym miejscu Brytyjczyków w "konkurencjach": obdarzeni wyobraźnią, najwięksi indywidualiści oraz odporni na trudy wojny, komandosi SOE dodali, że chodzi im o brytyjskie oddziały specjalne (SAS, SOE, LRDG, SBS). Kurcze, a ja myślałem, że oceniamy tu ogólny przekrój żołnierza danej armii- czy to z wojsk lądowych, czy komandosów. Ja też mogę wysoko ocenić Amerykanów na podstawie dokonań rangersów czy jednostek powietrzno-desantowych.

Najlepsi_w_drugiej_wojnie__wiatowej.rar

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   

Odświeżając temat,

Dla ciekawostki, może pobudzę tym samym dyskusję, zacytuję tu fragment wniosków amerykańskiego płk Trevora Dupuya, który tuż po wojnie przeprowadził pewne badania:

„Piechota niemiecka zadawała o 50% większe straty brytyjskim i amerykańskim przeciwnikom niż oni Niemcom i to we wszystkich okolicznościach, czy to Niemcy atakowali, czy to pozostawali w defensywie; gdy dysponowali przewagą liczebną lub byli w mniejszości (…)”.

Za: „Overlord. D-Day and the Battle for Normandy 1944” Max Hastings, str. 184

Jestem ciekaw, co sądzicie o cytacie wyżej? Jak Wy oceniacie żołnierza niemieckiego na tle jego przeciwników i odwrotnie- jak oceniacie jego przeciwników?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Moim zdanie takie teoretyczne porównania nigdy nie będą do końca prawdziwe, co to znaczy najlepsi zołnierze ? moim zdaniem najlepszy materiał ludzki posiadali Polacy ale ustępowalismy przecież uzbrojeniem i taktyką Niemcom

Np. silną strona polskiego żołnierza była walka wręcz, której we wrzesniu 39 niemcy bali sie jak ognia

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Niemcy zawsze się bali walki wręcz, bo zawsze były one krwawe. A nie dlatego, że to akurat POlacy atakwoali.

Poza tym mieli świetną odpowiedź na walkę wręcz-pistolety maszynowe.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.