Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Dwight D. Eisenhower - żołnierz czy polityk?

Rekomendowane odpowiedzi

Albinos   

Słynny Ike, jedna z najlepiej rozpoznawalnych postaci II WŚ. Od roku 1944 naczelny dowódca wojsk alianckich w Europie. Późniejszy prezydent USA. Z jednej strony można uznać, że nie był wybitnym dowódcą. Jednak ma "na swoim koncie" kilka ważnych decyzji, wystarczy wspomnieć o podjęciu decyzji o lądowaniu w Normandii czy też błyskawicznej reakcji na niemiecką kontrofensywę w Ardenach. Czy jednak mimo to nie zasługuje bardziej na miano "polityka". W końcu przez sporą część wojny, a właściwie już od 1943 roku musiał dbać o to, aby wśród koalicjantów nie doszło do niepotrzebnych utarczek. Udawało mu się to nienajgorzej. Jak oceniacie go z perspektywy lat. Sprawny polityk czy porządny żołnierz, a może jeszcze inaczej?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Według mnie lepszy żołnierz niż prezydent. Aczkolwiek na fotelu prezydenckim z ramienia swojej partii bardzo chętnie widzieliby go zarówno Demokraci, jak i Republikanie, wybrał tych drugich. Dość popularna postać wśród Amerykanów.

Prezydent, powiedzmy, nie jakiś wybitny, można by rzec dość przeciętny (albo nieco lepszy przeciętny).

Dla mnie dobrym opisem jego postawy są słowa wypowiedziane do żony: Dla mnie jest i będzie najważniejszy kraj, ty jesteś na drugim miejscu.

Zaznaczam: lepszy żołnierz niż prezydent, nie lepszy dowódca niż prezydent.

DolleyMadison

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Wielkorotnie krytykowany przez komunistyczną propagandę, jako niezasługujacy na swe stanowisko, w PKF pokazany jako okupant Francji, a jaki naprawdę był Ike?Na pewno nie był takim, jakim go pokazano w bloku wschodnim.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   

Na pewno, jeśli mówimy o latach piastowania przez niego fotelu prezydenckiego, był wytrawnym politykiem z bogatym doświadczeniem. Miał tego doświadczenia dość, by nie dać przestraszyć się komunistom i odparować ich ataki polityczne i militarne. Co ważne, nie ugiął się własnemu społeczeństwu i kongresowi rozpaczającemu pod koniec lat '50 z powodu rzekomej (a w rzeczywistości nie mającej poparcia w faktach) przewagi nuklearnej Sowietów.

Jako polityk był o tyle dobry podczas wojny, że świetnie łagodził napięcia brytyjsko-amerykańskie i jakoś zgrabnie starał się budować te wzajemne, trudne relacje. Choć początki były kiepskie- vide jego wyraźna porażka podczas konferencji w Casablance.

Jako dowódca wojskowy w moich oczach nie popisał się- moim zdaniem jego strategia szerokiego frontu była błędna i przyniosła więcej szkód niż pożytku.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.