Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

gen. broni Władysław Sikorski - ocena

Rekomendowane odpowiedzi

Jaki był osobisty stosunek gen. Sikorskiego do Sanacji i Piłsudskiego dlaczego oni się tak nienawidzili wzajemnie, na czym polegała geneza tego konfliktu?

Czy prawdą jest, że miał powiedzieć Brytyjczykom, którzy chcieli się kumać ze Stalinem, że jak oni to zrobią to on sam z AK rozpocznie z nimi wojnę?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
Czy prawdą jest, że miał powiedzieć Brytyjczykom, którzy chcieli się kumać ze Stalinem, że jak oni to zrobią to on sam z AK rozpocznie z nimi wojnę?

Śmiem w to wątpić, gdyby miał taki stosunek nie byłoby układu Sikorski- Majski.

Jaki był osobisty stosunek gen. Sikorskiego do Sanacji i Piłsudskiego

Wystarczyło poczytać trochę temat :huh:

Jeśli zaś chodzi o pytanie zawarte w tytule. Moje zdanie jest podobne do zdania Ciekawego. Uważam, że Sikorski nie był taki wspaniały za jakiego się go uważa, teraz jest ciągle gloryfikowany. Ciekawią mnie natomiast teorie przeciwników Sanacji- np. to, że Śmigły uciekł z kraju jak tchórz 17 września zostawiając żołnierzy. Sikorski we Francji niczego innego nie zrobił, ale w obu przypadkach sytuacja była jasna- Naczelny Wódz nie powinien czekać na śmierć, bo mimo wszystko był NW. Nie uważam Sikorskiego za zdrajcę i nie mam o nim bardzo złego zdania. Uważam po prostu, że był chory na władzę- odsuwany przez Sanację od niej, kiedy już się do niej dopadł zagarnął sobie dwa urzędy, na dodatek nielegalnie i w wyjątkowo haniebny sposób, odsuwając od niej tych, którzy wcześniej jego odsuwali (a co, teraz on dominował...). Wcale nie musiał słuchać podszeptów i rozpowiadać o Wieniawie bzdur, o swoim prezydencie! Nie pozwolono mu nawet wyznaczyć swojego następcy.

Marszałek zły, bo to, bo tamto, a Sikorski to oczywiście święty. Władzę też przejął w nielegalny sposób, przeciwników politycznych odsuwał tak daleko jak się tylko dało. Chciałabym jeszcze zauważyć, że Marszałek oceniał faktyczne talenty, o czym świadczy chociażby wystawienie Sikorskiemu dobrej opinii jako generałowi (swoją drogą, ktoś dysponuje tym tekstem? ). Poza tym, jak trzeba było walczyć to nie odsuwał nawet tych, za którymi nie przepadał, w cień jeżeli mogli się przydać. Natomiast Sikorski odsunął wielu przydatnych ludzi i zaprzepaścił wiele cennych sił z powodu osobistych animozji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Poza tym, jak trzeba było walczyć to nie odsuwał nawet tych, za którymi nie przepadał, w cień jeżeli mogli się przydać.

Rozwadowski i Sikorski poszli w aut.

Natomiast Sikorski odsunął wielu przydatnych ludzi i zaprzepaścił wiele cennych sił z powodu osobistych animozji.

Odsunął słusznie nieudaczników z Sanacji słusznie ich obwiniając za klęskę wrześnią, zesłał ich na wyspę, gdzie, że tak powiem warunki jak w dobrym sanatorium.

Rozumiem, że każdy kto nie zgadzał się z Piłsudskim to wróg, ale żeby tak osądzać go od czci? Mam zamówione dwie pozycje dt. gen. w swoim czasie zbiorę materiały by raz na zawsze podważyć nieprawdziwe oskarżenia tego patrioty i porównywanie go z osobą, która wszczynała wojnę domową (kosztowała życie setki rodaków) i zamykała opozycję w ówczesnych łagrach.

A i na koniec ukażę ewidentny błąd:

Dzionga:

Władzę też przejął w nielegalny sposób,
(Wreszcie się przyznałaś przy okazji, że Piłsudski tak ją przejął!)
30 września 1939 mianowany został on przez prezydenta Raczkiewicza nowym premierem rządu Rzeczypospolitej.

Konstytucja kwietniowa:

Art. 12 Prezydent Rzeczypospolitej:

a) mianuje według swego uznania Prezesa Rady Ministrów, a na jego wniosek mianuje Ministrów.

Istny delikt konstytucyjny... Dodam, że tą Konstytucję napisano przez zwolenników Marszałka, ale rozumiem, że w stosunku do Sikorskiego jest zła? Ja tu nie widzę nic nielegalnego. Konstytucję stosuje się bezpośrednio.

Aj, racz spojrzeć nie przez pryzmat Piłsudskiego na tą postać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
oskarżenia tego patrioty i porównywanie go z osobą, która wszczynała wojnę domową (kosztowała życie setki rodaków) i zamykała opozycję w ówczesnych łagrach.

Przy całej mojej sympatii dla Sikorskiego, którego naprawdę cenię, ale podczas wojny przecież robił podobnie. Może nie były to łagry, ale odsuwano wiele osób związanych z Sanacją w ten czy inny sposób. Więc tutaj Sikorski też nie jest jakoś szczególnie czysty.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Odsunął słusznie nieudaczników z Sanacji słusznie ich obwiniając za klęskę wrześnią, zesłał ich na wyspę, gdzie, że tak powiem warunki jak w dobrym sanatorium.

No tak, w sanacji byli sami nieudacznicy, nic nie potrafili zrobić.'

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę jedynie krytykować to, że było to bez sądu tutaj nie ma co tego bronić. Jednakże Vissegerd pokazał, że wcale im tak źle tam nie było, a niektórym naprawdę się należało.

No tak, w sanacji byli sami nieudacznicy, nic nie potrafili zrobić.

Swoje talenty ujawnili pamiętnego września. Zarówno w przygotowaniach, polityce od 1926 i w trakcie działań zbrojnych na terenie Polski.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Istny delikt konstytucyjny... Dodam, że tą Konstytucję napisano przez zwolenników Marszałka, ale rozumiem, że w stosunku do Sikorskiego jest zła? Ja tu nie widzę nic nielegalnego. Konstytucję stosuje się bezpośrednio.

A wiesz w jaki sposób Raczkiewicz został prezydentem?

Swoje talenty ujawnili pamiętnego września.

A gdyby Sikorski sprawował władzę przed wojną to na pewno dałby sobie radę z ZSRR i Niemcami pamiętnego września...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Co do pytania w/s jak został Raczkiewicz Prezydentem:

Po klęsce wrześniowej na podstawie artykułu 13 i 24 Konstytucji kwietniowej z 1935 mianowany następcą na stanowisku prezydenta przez Ignacego Mościckiego; objął urząd 30 września 1939.

Art. 13

(1) Prezydent Rzeczypospolitej korzysta z uprawnień osobistych stanowiących Jego prerogatywy.

(2) Do prerogatyw tych należy:

(...)

b) wyznaczenie na czas wojny następcy Prezydenta Rzeczypospolitej;

(...)

Art. 24

(1) W razie wojny okres urzędowania Prezydenta Rzeczypospolitej przedłuża się do upływu trzech miesięcy od zawarcia pokoju; Prezydent Rzeczypospolitej osobnym aktem, ogłoszonym w gazecie rządowej, wyznaczy wówczas swego następcę na wypadek opróżnienia się urzędu przed zawarciem pokoju.

(2) W razie objęcia przez następcę urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej, okres jego urzędowania trwa do upływu trzech miesięcy od zawarcia pokoju.

Wszystko zgodnie z prawem.

Dlatego też objęcie funkcji Premiera przez Sikorskiego również z prawem jest zgodne.

Można go obwiniać za pewne sprawy, jestem wstanie to zrozumieć, ale mówienie o nielegalności dojścia do stanowisk jest przesadą, która nijak jak się ma do Konstytucji Kwietniowej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
Rozwadowski i Sikorski poszli w aut.

Podczas wojny polsko- bolszewickiej? Nie wydaje mi się.

Odsunął słusznie nieudaczników z Sanacji słusznie ich obwiniając za klęskę wrześnią,

Oczywiście, gdyby to Sikorski miał władzę pieniądze by mu z nieba spadały, tak jak mu spadały jeszcze przed zamachem, kiedy był premierem...

I nie odsądzam go od czci. Jak napisałam nie mam o nim bardzo złego zdania. "Nieudaczników z Sanacji" nawet mi się komentować nie chce ani tej rzekomej wojny domowej.

(Wreszcie się przyznałaś przy okazji, że Piłsudski tak ją przejął!)

Gdybyś czytał uważnie co pisałam w temacie o ocenie Sanacji to zauważyłbyś, iż uważałam ciągle, że sam sposób przejmowania władzy nie był legalny, ale późniejsze działania (chociażby prezydenta czy Sejmu) zalegalizowały ją.

Jarpen, nie ukazujesz mi bzdury, gdyż Raczkiewicz został prezydentem w sposób nielegalny. To Wieniawa powinien wyznaczyć swojego następcę, a nie Mościcki. A dzięki komu Wieniawa nie utrzymał się na stanowisku? Dzięki komu Mościcki musiał powoływać kolejnego następcę, chociaż prezydentem już nie był?

Aj, racz spojrzeć nie przez pryzmat Piłsudskiego na tą postać.

Taką samą prośbę mogę skierować do Ciebie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jarpen, nie ukazujesz mi bzdury, gdyż Raczkiewicz został prezydentem w sposób nielegalny. To Wieniawa powinien wyznaczyć swojego następcę, a nie Mościcki. A dzięki komu Wieniawa nie utrzymał się na stanowisku? Dzięki komu Mościcki musiał powoływać kolejnego następcę, chociaż prezydentem już nie był?

Skoro Wieniawa zrzekł się tego (nie patrząc na okoliczności, ale to zrobił) to taką nominację należy uznać za nie byłą! Dlatego Mościcki miał całkowite prawo wyznaczyć inną osobą na Prezydenta okazał się nim Raczkiewicz, który urząd przyjął.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
Jesteś w błędzie, skoro Wieniawa zrzekł się tego (nie patrząc na okoliczności, ale to zrobił) to taką nominację należy uznać za nie byłą! Dlatego Mościcki miał całkowite prawo wyznaczyć inną osobą na Prezydenta okazał się nim Raczkiewicz, który urząd przyjął.

Konstytucja mówi, że ustępujący prezydent wyznacza swojego następcę, a nie były prezydent.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ale Wieniawa faktycznie nie objął władzy, jakoby jej nie przyjął, więc Prezydentem został wybrany ktoś inny. Inaczej mielibyśmy paraliż władzy. Ponadto byle dowalić Sikorskiemu jemu zarzucasz nielegalność, a on został mianowany przez Prezydenta tak jak to jest uregulowane w Konstytucji, idąc Twoim tropem można go uznać winnym powodziom, suszą i innym zjawiskom w latach wojny...

Uważam po prostu, że był chory na władzę

Przy Piłsudskim mówiłaś, że słusznie za pysk wziął całą tą hołotę, bo nie dało się rządzić..., a tutaj jest zarzut, że Sikorski jest chory na władzę... bardzo ocenny i empirycznie nie do udowodnienia.

Dodam jeszcze, że naturalne wydaje się, że ktoś ślepo patrzący w Marszałka ślepo nienawidzi Sikorskiego i to jest uwaga ogólna.

Z mianowania Sikorskiego bardzo ucieszyli się zwykli żołnierze, bo chcieli wszystkim udowodnić, że wrzesień to nie jest ich wina i słusznie, bo walczyli jak mogli błędy popełniło dowództwo. Jednakże korpus oficerski, który składał się z piłsudczyków, czyli fanatyków Sanacji jasno pokazywał, że po zwycięskiej wojnie znowu zamierzają objąć rządy i nic nie zmienią w polityce wewnętrznej (!). Sikorski to nadal ich przeciwnik "wróg Marszałka" w takiej sytuacji wydaje się wg mnie uzasadnione odsuwanie tych ludzi od władzy, bo skoro już raz doprowadzili do tragedii i zawłaszczyli władzę to mogą to zrobić i po raz drugi.

Tyle, że o ile widzę w Marszałku pozytywy do 1926 r., a już na pewno do 1922 r. to postać Wielka, tak samo w Sikorskim widzę minusy np. zebrał 83 tys. armii we Francji i to się chwali, fajny wynik, to pozwolenie rozproszenia się tych żołnierzy było już błędem, a szkoda, bo zapewne walcząc razem mogli więcej. Tyle nie wiem na ile był Sikorski władny podejmować te decyzje.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
Ale Wieniawa faktycznie nie objął władzy

Wyszedł Monitor Polski z jego nominacją. To wystarczy.

Ponadto byle dowalić Sikorskiemu jemu zarzucasz nielegalność, a on został mianowany przez Prezydenta tak jak to jest uregulowane w Konstytucji, idąc Twoim tropem można go uznać winnym powodziom, suszą i innym zjawiskom w latach wojny...

Tyle, że prezydent został mianowany nielegalnie i to przy znacznej zasłudze Sikorskiego, który poza granicami swojego kraju obrażał Prezydenta RP.

Przy Piłsudskim mówiłaś, że słusznie za pysk wziął całą tą hołotę, bo nie dało się rządzić..., a tutaj jest zarzut, że Sikorski jest chory na władzę

Dwie odmienne sytuacje, nie uważasz?

Dodam jeszcze, że naturalne wydaje się, że ktoś ślepo patrzący w Marszałka ślepo nienawidzi Sikorskiego i to jest uwaga ogólna.

Znam swoje nastawienie do Sikorskiego i z pewnością nie jest to ślepa nienawiść, możesz mi wierzyć.

skoro już raz doprowadzili do tragedii

Oczywiście. Czyli Twoim zdaniem II wojna światowa to wina Polaków?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Ja mogę jedynie krytykować to, że było to bez sądu tutaj nie ma co tego bronić. Jednakże Vissegerd pokazał, że wcale im tak źle tam nie było, a niektórym naprawdę się należało. (...) Swoje talenty ujawnili pamiętnego września. Zarówno w przygotowaniach, polityce od 1926 i w trakcie działań zbrojnych na terenie Polski.

Ale odsuwanie od wpływu na przebieg wydarzeń, to nie było wszystko. Wielu zwyczajnie utrudniano działania, jeśli ktoś miał lecieć do Polski jako cichociemny, odsuwano jego wylot. Mam nadzieję, że pisząc to, brałeś pod uwagę postać chociażby Iranka-Osmeckiego? Co do talentów... co mają talenty pokazane przez ówczesne dowództwo, do tego, co potrafiło wielu oficerów, którzy wówczas niewielki mieli wpływ na przebieg wydarzeń? Jak jedno łączy się z drugim?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wyszedł Monitor Polski z jego nominacją. To wystarczy.

To nie wystarczy. Teoretycznie powinno, ale sytuacja tutaj jest bardzie złożona.

Tyle, że prezydent został mianowany nielegalnie i to przy znacznej zasłudze Sikorskiego, który poza granicami swojego kraju obrażał Prezydenta RP.

Jeśli masz do kogoś pretensje to do Francuzów, oni nawet do Sikorskiego byli sceptycznie nastawienie, ale rozumiem, że to nie pasuje do ogólnej koncepcji.

Dwie odmienne.

Tak jedna legalna, a druga po wojnie domowej.

Czyli Twoim zdaniem II wś to wina Polaków?

Gdzie tak napisałem, proszę mi wskazać?

A i rozumiem, że uratowanie dzięki polityce Sikorskiego tysięcy polskich obywateli z ZSRR i utworzenie armii to jest nic skoro nikt tego nie chce widzieć? Doprowadzenie do nieuznania przez ZSRR traktatów z 1939 r. dt. terytorium Polski to też jest nic?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.