Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Wilhelm "Willi" Bittrich

Rekomendowane odpowiedzi

Albinos   

Jedna z najciekawszych postaci W-SS. Dowódca II Korpusu Pancernego SS podczas walk w Holandii w '44, człowiek który rozbił 1 DPD pod Arnhem. Powszechnie znany ze swojej niechęci do Goeringa oraz z tego, że sam Hitler nie przepadał za nim. Jednak Bittrich miał zbyt "szerokie plecy" aby coś mu można było zrobić. Jakie jest Wasze zdanie o nim jako o dowódcy jak i o człowieku? Zapraszam do rozmowy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   

Cóż, wiem o tej postaci stosunkowo niewiele. Z pewnością był to bardzo zdolny taktyk, jeden z wielu niemieckich dowódców, którzy dowodzili swoimi żołnierzami z linii frontu, w przeciwieństwie chociażby do większości amerykańskich generałów, a wnioskować to można chociażby z jego wspomnień spod Caen: "Mogę mówić o tym nalocie na podstawie własnych doświadczeń, byłem bowiem w okolicy, kiedy się odbywał (...)"- dalej Bittrich pisze o skutkach nalotu i poniesionych stratach wśród 9. DPanc SS, co pominę.

Za co go najbardziej zapamiętałem? Za umięjętną ocenę sytuacji i szybko podjęte, właściwie decyzje w pierwszym dniu "Market-Garden"- decyzje, mające kluczowe znaczenie dla niemieckiego zwycięstwa. Może Albinos będzie mógł się bardziej rozpisać na temat tej postaci i wyjaśnić, dlaczego uważa ją za tak ciekawą do "obadania"?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Dlaczego uważam Bittricha za ciekawą postać? Powodów jest kilka. Przede wszystkim jego rola podczas M-G, o czym wspomniałeś. Po drugie fakt tego, że Hitler traktował go z dużą niechęcią, a to dziwi w kontekście przynależności Bittricha do Waffen-SS (i to jeszcze na stanowisku dowódcy korpusu). Również jego niechęć do Goeringa jest ciekawym tematem. No i wreszcie to, jakim był człowiekiem i żołnierzem.

Uważa się go za jednego z najlepszych dowódców W-SS. Doskonale znał swój fach, potrafił trafnie ocenić sytuację i błyskawicznie podjąć działania. Gdy był dowódcą II KorpPanz wykazał się znakomitymi umiejętnościami dowódczymi. Zarówno 9 jak i 10 DPanz SS pod jego dowództwem stały się jednymi z najbardziej elitarnych oddziałów niemieckich na froncie zachodnim. W walkach w Normandii stracił zdecydowaną większość swojego sprzętu, a mimo to potrafił, będąc w trudnej sytuacji, rozbić 1 DPD i zmusić XXX Korpus do zatrzymania się przed Arnhem.

Druga sprawa to fakt tego, iż jest jednym z niewielu wyższych dowódców W-SS, którym nie postawiono żadnych zarzutów. W więzieniu wylądował tylko dlatego, że należał do W-SS.

Był także człowiekiem o dużym poczuciu humoru i naprawdę wysokiej kulturze osobistej. W młodości chciał zostać dyrygentem. Bardzo ciekawą sprawą jest fakt, że gdy trwały jeszcze walk w Normandii co wieczór zapraszał do siebie trzech oficerów ze sztabu na partyjkę brydża. Mawiał przy tym: "Jeśli Brytyjczycy mają nas wziąć do niewoli, niech nas wezmą przynajmniej grających w brydża."

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   
Przede wszystkim jego rola podczas M-G, o czym wspomniałeś.

W niezwykle sprawny sposób gospodarował posiadanymi siłami. Słusznie za miejsce najpoważniejszego zagrożenia uznał Nijmegen, rozkazując, by przyczółek brytyjski pod Arnhem jedynie izolować do czasu ustabilizowania sytuacji pod Nijmegen i na "wyspie" pomiędzy tymi dwoma miastami.

Po drugie fakt tego, że Hitler traktował go z dużą niechęcią, a to dziwi w kontekście przynależności Bittricha do Waffen-SS

Czy wiesz może z czego ta niechęć się brała? Czy było to związane z jego poglądami na politykę rasową III Rzeszy?

Uważa się go za jednego z najlepszych dowódców W-SS. Doskonale znał swój fach, potrafił trafnie ocenić sytuację i błyskawicznie podjąć działania.

Bittrich dołączył do SS-VT w 1934 roku. Podczas kampanii w Polsce był adiutantem w sztabie Dietricha w Liebstandarte AH, za którą to kampanię został odznaczony Krzyżem Żelaznym II Klasy. We Francji, w 1940 roku został dowódcą pułku SS Deutschland a jego dokonania przyniosły mu Krzyż Żelazny I Klasy. W 1941 roku, gdy gen. Hausser został ranny na froncie wschodnim, objął dowodzenie 2. DPanc SS "Das Reich". W grudniu '41 zostaje odznaczony Krzyżem Rycerskim. Po kilkumiesięcznej chorobie, na początku 1942 roku, Bittrich objął dowództwo brygady kawalerii SS, którą rozbudował do wielkości dywizji. Później awansowany do stopnia generała-porucznika SS.

Trudno o lepszy rodowód dla Bittricha, jako dowódcy W-SS.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.