Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ciekawy

Armia "Prusy"

Rekomendowane odpowiedzi

ciekawy   

Czas napomknąć o naszym najwiekszym Związku Operacyjnym września 1939r., jakim z założenia miała być odwodowa Armia "Prusy". Utworzona w czerwcu 1939r. Dowódca gen. dyw. Stefan Dąb - Biernacki.

Skład:

3DP, 12DP, 13DP, 19DP, 29DP, 36DP, 39DP, 44DP

Wileńska BK (początkowo przydzielona też jej miała być 10BK).

Siła potężna (osiem dywizji piechoty, + jedna brygada kawalerii). Koncepcja jej użycia polegała na uderzeniu (kontrataku) jej dywizjami w zgrupowanie niemieckie, ktore przerwałoby front na obszarze środkowej lub południowej Polski. Problem polegal na tym, że była to armia odwodowa, a więc armia, której termin mobilizacji upływał po 14 dniach od powołania i koncentracji osłonowych jednostek pierwszoliniowych. Na dzień 31.08.1939r. zdołano zmobilizować tylko 19 i 29DP, oraz Wileńską BK... Zapraszam do dyskusji.

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Dowódca gen. dyw. Stefan Dąb - Biernacki.

Chciałbym zadać pytanie (niby rzucam je ogólnie, ale i tak wiadomo, że najlepszej odpowiedzi udzieli mi Ciekawy), odnośnie gen. Dąb-Biernackiego. Otóż czytając ostatnio o bitwie pod Kockiem natrafiłem na króciutką informację odnośnie oddania temuż właśnie generałowi pod dowództwo Frontu Północnego. Ponoć Kleeberg słysząc to zbladł. Czy Dąb-Biernacki istotnie dowodził Armią Prusy aż tak fatalnie? A jeśli było tak istotnie to gdzie popełnił największe błędy?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że Dąb - Biernacki w ogóle nie dowodził. To był człowiek doskonały do dowodzenia batalionem, a nie armią. Cechowała go tempota, brak wykształcenia i doświadczenia w dowodzeniu na wyższym szczeblu, co w połączeniu z butą i wielka pewnością siebie okazało się zabójcze. Porzucił armię "Prusy" i zbiegł z pola boju. następnie, co już było szczytem głupoty ze strony Rydza - Śmigłego, NW mianował go dowódcą Frontu Północnego. Biernacki ponownie ucieka, tym razem w cywilnym ubraniu, za co zgodnie z polskim prawem powinien być rozstrzelany. W taki sposób na zagłedę skazano dwa największe polskie związki taktyczne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Gen. Dąb - Biernacki nie jest moim ulubieńcem, i wcale tego nie ukrywam. Armia "Prusy" którą dowodził, miała wykonać arcyważne zadanie operacyjne w centralnej polsce, na lewym brzegu Wisły: w wypadku przełamania frontu jej DP (odwód NW) miały za zadanie kontratakować, i zneutralizować siły niemieckie na wybranych kierunkach (taka "BIG" Bzura). Oczywiście - cała Armia "Prusy" będąc odwodem stawała się automatycznie jednostką drugorzutową (tj. pełną gotowość bojową miała uzyskać 14 dnia wojny). Na dzień 04.09.1939r. była zmobilizowana i skoncentrowana 19DP (przygotowywała się do walki na przedpolach Piotrkowea Trybunalskiego), Wileńska BK (rejon nadleśnictwa Lubień), niepełna 29DP (bez dwóch baonów i dyonu artylerii) przegrupowywała sie w rejonie Sulejowa, a 13DP kontynuowała rozładunek z pociągów, i usiłowała się przegrupować w okolicach Tomaszowa Mazowieckiego - widzimy więc znaczne rozciągnięcie i słabość naszych odwodów (dywizja piechoty może pokonać dziennie max. 25 - 30 km, ale nie pod obstrzałem i bombami). A co stało naprzeciwko nich ? Szykował się osławiony XVI KPanc. gen. Hopnera (1 i 4DPanc., 14 i 31DP). 4DPanc. rozwija się do ataku naprzeciwko Gór Borowskich, 1DPanc. pomiędzy Jeżowem a Rozprzą, 31DP podchodzi pod Kamieńsk, a 14DP posuwa się na prawym skrzydle 1DPanc. Ten strategiczny kierunek (na Warszawę) broniony był ofiarnie i z poświęceniem, ale bez żadnego pomysłu na walkę - brakowało kompleksowego spojrzenia na sytuację. Niemieckie DPanc. jeżeli trafialy na zdecydowany opór, starały się go omijać, szukając słabszych punktów obrony, rozbijając je przenikaly na tyły siejąc popłoch, i zmuszały oddziały liniowe do ciągłego cofania się...

Gen. Stefan Dąb - Biernacki nieudolnie dowodził obroną, często zmieniając rozkazy (w efekcie czego pułki piechoty niemal "zamaszerowywały" się na śmierć, maszerując czasami w różnych kierunkach), próbując nawet samodzielnie dowodzić ... pułkiem !

Generalnie rzecz biorąc, najsilniejszy nasz związek operacyjny zostal w krótkim czasie pobity i rozproszony, a historycy jego bój nazywają "Kampanią małych bitew i potyczek". W świetle tego niezrozumiałym jest dla mnie fakt powierzenia dowództwa nad Frontem Północnym ponownie gen. Dębowi - Biernackiemu (musiał chłopina mieć nieliche znajomości w SG :wink: ). W skrocie: w dość krótkim czasie doprowadził do zagłady kolejny wielki związek operacyjny (~ 40 000 żołnierzy) pod Tomaszowem, bedąc pobitym niemal w tym samym miejscu i przez te same siły, które 3 dni wcześniej zniszczyły połaczone siły Armii "Lublin" i "Kraków"...

P.S. Jakaś sprawiedliwość dziejowa jednak się stała - we Francji gen. Dąb trafił do więzienia (z polecenia Sikorskiego). Skazany za dezercję, i zdegradowany do stopnia szeregowca już nigdy nie będzie dowodził polskim wojskiem - po amnestii zajmuje się... pszczelarstwem, i umiera w Anglii 20 lat po tragicznych wydarzeniach września.

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Na dzień 04.09.1939r. (...) widzimy więc znaczne rozciągnięcie i słabość naszych odwodów

Czy ta słabość była spowodowana zbyt późną mobilizacją, czy może jeszcze inne czynniki wchodził tutaj w grę?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Przede wszystkim - terminem mobilzacji Albinosie (i to jest chyba jedyny element, który mógł mieć na usprawiedliwienie gen. Dąb - Biernacki). Otóż jak wspomniałem, Armia "Prusy" miały być naszą najpotężniejszą armią odwodową, która miała uderzyć na npla na zachodnim brzegu Wisły. Jako, iż był to odwód NW, a nie armia liniowa pierwszego rzutu, przeto termin jej koncentracji był nieco późniejszy. Nie zmienia to jednak faktu, iż przez pierwsze dni września ciągnęły transporty kolejowe mostami przez Wisłę, przewożąc ciągle nowe elementy DP do miejsc lokalizacji. W chwili, gdy Niemcy przedarli się pod Piotrkowem powstal olbrzymi chaos i balagan - rozpoczął się odwrót, morderczy wyścig ku Wiśle...

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.