Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Nihilizm prawny w Chinach okresu rewolucji kulturalne

Rekomendowane odpowiedzi

W jaki sposób funkcjonowały Chiny w okresie rewolucji kulturalnej? Pytanie wydaje się na pierwszy rzut oka dziwne lub niejednoznaczne. Już precyzuję. Jak wiemy prawo jest elementem właściwie koniecznym, by mogło funkcjonować nowoczesne i sprawne państwo. W Chinach okresu rewolucji kulturalnej zlikwidowano sądy, prokuratury, spalono biblioteki prawnicze etc. Jednym słowem anarchia. Pytanie brzmi w jaki sposób to państwo funkcjonowało? Administracyjne wszystkim sterowano? A co z jakimiś sporami prawnymi?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pomagała tradycja konfucjańska, która niechętnie odnosiła się do prawa stanowionego, odwoływać się zatem można było do koncepcji prawa wynikłej z "li", stojącej w opozycji do prawa "fa".

Można zajrzeć do:

B. Banaszek "Prawo chińskie", w: "Główne kultury prawne współczesnego świata" red. H. Rot

Goh Bee Chen "Law without lawyers. Justices without courts, on traditional Chinese mediation"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

O kwestii całkiem innego rozumienia praw wspomina w swym artykule Krzysztof Gawlikowski, relacjonując badania prowadzone w Hongkongu cytuje:

"Prawa są nadawane jednostce przez społeczeństwo, i to ono jest źródłem praw (...) Ponieważ to społeczeństwo je nadaje, w razie potrzeby może ono także je odebrać, albo przynajmniej ograniczyć ich zakres".

/tegoż, "Problem praw człowieka z perspektywy azjatyckiej", "Azja - Pacyfik", nr 1/98, 1988; s. 22; cyt. za: Lau Siu-kai, Kuan Hsin-chi "The ethos of the Hong Kong Chinese", Hong Kong 1995, s. 46/

I zauważa dalej:

"Wspomnieć można, że już sam termin 'czyichś praw' był nie tylko obcy myśli konfucjańskiej czy buddyjskiej, ale i tamtejszym językom, a został wprowadzony jako dość ułomne tłumaczenie terminu zachodniego. Konfucjanizm opierał porządek społeczny na wpajaniu jednostkom ich obowiązków, nie zaś na opracowywaniu ich praw, jak na Zachodzie. Podobna też była orientacja buddyzmu, który również nauczał tylko powinności".

/tamże/

Autor ów wskazuje, że w Azji Wschodniej, a szczególnie w Chinach nie znano koncepcji prawa jako mechanizmu regulacji życia społecznego. Wymierzanie kar leżało w gestii lokalnej administracji, spory zaś na ogół rozstrzygano za pomocą ciał pozaprawnych, typu głowa rodu, wspólnoty lokalnej czy osoba ciesząca się prestiżem. Autor podaje, że w Chinach przez długi okres czasu nie rozwinęło się w zasadzie prawo cywilne ich miejsce zajmowały utarte zwyczaje.

Na łamach tegoż periodyku autorka artykułu pt. "Chiny a Prawa człowieka" - Karin Tomala, przytacza historię o problemach z przetłumaczeniem terminu "prawa człowieka" (human rights) na język chiński. Dokonać miał tego Amerykanin Martin za pomocą terminu: "ren quanli" czyli: "człowiek a prawa". Jak podaje autorka:

"Cesarzowi chińskiemu określenie to nie przypadło do gustu, gdyż jego zdaniem zawierało ono negatywny wydźwięk. Istota ludzka, według tradycyjnych norm, nie posiada żadnych praw wobec 'dobrych władców', którzy mają za zadanie troszczyć się o dobrobyt narodu. Szukano wiec nowego określenia, którym stało się 'renquan' człowiek i władza".

/"A - P" , nr 1/98, 1998, s. 53-54/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W artykule Marty Dargas "W jakim kierunku zmierza prawo Chińskiej Republiki Ludowej - ku systemowi common law czy ku kompleksowej kodyfikacji prawa?" możemy przeczytać:

"Po przejęciu władzy w Chinach przez Komunistyczną Partię Chin akty prawne uchwalone za rządów Kuomintagu zostały uchylone. Wprowadzono wiele nowych regulacji. W związku z wprowadzeniem systemu socjalistycznego recypowanie prawa niemieckiego uległo fundamentalnym zmianom. Niemniej jednak istotne elementy zachodnich systemów prawnych nadal stanowiły fundament zarówno dla ustawodawstwa, jak i dla stosowania prawa11. Proces kodyfikacji rozpoczął się w Chinach na dobre w 1956 r., wraz z powstaniem pierwszego projektu kodeksu cywilnego12. Następnie powstały jeszcze dwa inne projekty – w 1964 oraz w 1982 r. Żaden z nich jednak nie został uchwalony (...)

Sędziowie nadal orzekali na podstawie prawa pisanego. Ponadto należy wskazać, że struktura, założenia, a także terminologia użyte w Głównych zasadach prawa cywilnego wskazują na wzorowanie się na kodyfikacjach państw zachodnich: niemieckim kodeksie cywilnym oraz Kodeksie Napoleona...".

/"Gdańskie Studia Azji Wschodniej", z. 1, 2012, s. 61/

Z literatury:

J. Chen "The Transformation of Chinese Law: From Formal to Substantial", "La Trobe University School of Law Legal Studies", Working Paper series, 2008, no. 1

J.S. Mo "Legal Culture and legal transplants – convergence of civil law and common law traditions in Chinese private law...".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Niejako na potwierdzenie faktu innej drogi w Chinach (co do rozwoju prawa) można przypomnieć, że dopiero w ramach reform dynastii Quing (chylącej się zresztą ku upadkowi) prowadzono w Państwie Środka powszechne prawo karne, a był to już początek XX wieku.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dawid Jacek Michalski w artykule "Kara śmierci w prawie karnym Chińskiej Republiki Ludowej - zarys instytucji", zauważa:

"Zwycięstwo Komunistycznej Partii Chin w wojnie domowej pozwoliło Mao Zedongowi na proklamowanie Chińskiej republiki Ludowej oraz wprowadzanie radykalnych zmian politycznych i społeczno-gospodarczych. Pomimo gwałtownych przemian realizowanych przez komunistów pozwolono na zachowanie jednej z głównych tradycji nauk penalnych, głęboko zakorzenionej w tradycji chińskiej, mianowicie zachowano karę śmierci. Prawo karne okresu 1949–1997 nie było właściwie skodyfikowane. Orzekano na podstawie wielu ustaw, między innymi statutu kar za działalność kontrrewolucyjną, zagrożenie karą śmierci znajdowało się nawet w ustawie rolnej. Reakcja karna na około 95% przestępstw przejawiała się w karze pozbawienia wolności lub karze śmierci. Powszechne było stosowanie kary głównej wobec właścicieli obszarów ziemskich. Orzekały ją sądy ludowe złożone z nieprzygotowanych prawniczo składów orzekających".

/w: "Gdańskie Studia Azji Wschodniej", nr 2, 2012/

Zatem nie tyle: nihilizm, co: anarchia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.