Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
martonesterhazy

"Przyczółek Czerniakowski 1944"

Rekomendowane odpowiedzi

Z zapowiedzi na sierpień Wydawnictwa Infort Editions:

"Przyczółek Czerniakowski 1944"

Nowak Szymon

Infort Editions

2011

str. 280

ISBN 978-83-89943-65-1

Zapraszam do dyskusji, recenzji, ocen i uwag. Pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Książki rzecz jasna nie czytałem.

Ale zaciekawiła mnie jedna rzecz, w tytule. Bo przyczółek jak dla mnie, to tak jakby było to tylko o lądowaniu oddziałów 1 Armii na Czerniakowie.

A mam podejrzenie że chodzi o Czerniaków w czasie Powstania.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Chyba na stronie wydawnictwa powienien być dokładny spis treści.

Nie, przyczółek nie powstał w momencie przeprawy sił gen. Berlinga - to dlatego Berling wybrał do przeprawy Czerniaków, gdyż w tym miejscu Powstańcy utrzymywali przyczółek (bronili bezpośredniego terenu nad Wisłą).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Widiowy, jakby nie patrzeć, nie da się rozdzielić działań Powstańców i (l)WP ;) Ot choćby postać "Motyla", który dowodził w pewnym momencie oddziałem berlingowców, a od początku ich desantu zajmował się rozsyłaniem ich z wybrzeża na pozycje. Do tego dochodzi jeszcze to, co napisał martonesterhazy.

A co do spisu treści: http://www.wanax.pl/index.php?p1359,przyczolek-czerniakowski-1944

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Książka dzisiaj przyszła, na razie jestem po dość pobieżnym przejrzeniu... Wrażenie raczej pozytywne, choć już takie wyrywkowe podczytywanie niektórych fragmentów pozwala wyłapać pewne mankamenty. W oczy rzuca się przede wszystkim niekonsekwencja w zapisywaniu pseudonimów. Raz mamy pisane tak "Radosław", a raz tak Radosław (chodzi o brak apostrofów). Oczywiście obie formy są poprawne, ale to jednak należałoby zdecydować się na jedną i jej się trzymać. No ale to drobnostka. Do tego dochodzą literówki. Nie ma ich może za dużo (choć trudno też to stwierdzić po przejrzeniu książki), ale pojawiają się, dwa razy wyłapałem w nazwiskach. Ze Zbigniewa Marczyka "Marka" z "Czaty" zrobiono raz Marczuka, a Zbigniew Ścibor-Rylski "Motyl" został raz Ścibor-Rylkim. Niemniej kolejny szczegół. Natomiast nie bardzo rozumiem po co wstawianie do książki dotykającej tak konkretnego tematu rozdziału o Wrześniu '39 i pierwszych organizacjach konspiracyjnych. Raz, że na 10 stronach jakie zostały na to przeznaczone nie może to być nic innego jak tylko skrótowe ujęcie, to jeszcze nie bardzo widzę związek z tematem. Pozostałe rozdziały już mniej lub bardziej, ale pasują. Ale znowu, skrótowe ujęcia niektórych zagadnień wymuszają dokonywanie pewnych skrótów, które dla nie zajmujących się tematem mogą być mylące. Ot chociażby opis działań "Radosława" od początku Powstania. Najpierw autor podał OdB Zgrupowania, w którym wymienił kompanię "Kolegium A" (prawidłowo powinno być: Oddział Dyspozycyjny "A", kryptonim "Kolegium" odnosił się do całego KeDywu OW AK). Jednak jako dowódcę podał T. Wiwatowskiego "Olszynę" (za wspomnienie o nim wielki plus dla autora :D ), podczas gdy na początku Powstania dowodzenie nad OD "A" objął przecież S. Sosabowski "Stasinek" (ale to też powinno być zaznaczone, że dopiero od 2 sierpnia oddział był w dyspozycji "Radosława"... chociaż z drugiej strony nie jest to monografia "Radosława", więc trudno też uznać brak tej informacji za błąd). Jednak po tym OdB pojawia się informacja o zajęciu Stawek w dniu 1 sierpnia, czego dokonała kompania "Kolegium A" pod dowództwem... "Stasinka". Jeśli ktoś nie wie jak było, to może się zgubić w tym, kto w końcu dowodził oddziałem. Nie bardzo też rozumiem, dlaczego podając OdB w przypisach autor podał krótkie biogramy "Radosława" i R. Białousa "Jerzego", a reszty dowódców poszczególnych oddziałów już nie... Jakaś taka niekonsekwencja jak dla mnie. No i dalej nie rozumiem, czemu autor pisze (pisał tak już w swoim artykule w Militariach XX wieku), podając strukturę "Radosława" na początku września, o byłym batalionie "Czata 49". W bibliografii natomiast zabrakło mi wspomnień L. J. Wójcickiego, gdzie pisze trochę o sytuacji na Czerniakowie, plus pracy dt. barykad w powstańczej Warszawie, którą przygotował Śreniawa-Szypiowski. Ale ogólnie jest sporo pozycji, nawet takich najnowszych. No ale to wszystko raczej drobne błędy/niedopowiedzenia, dodatkowo nie związane bezpośrednio z samym tematem.

Co do plusów, to na pierwszy rzut oka rzucają się mapki. Tych jest na prawdę sporo, całkiem nieźle wykonane. Osobiście jestem ciekaw, na podstawie czego zrobiono mapkę dt. sieci kanalizacyjnej na Czerniakowie... Zdjęć też sporo, większość jednak dobrze znana (pomijam te z rekonstrukcji, która odbyła się kilka lat temu na Czerniakowie). Szkoda tylko, że tych nie pochodzących z Czerniakowa nie podpisano zaznaczając, skąd dane zdjęcie jest. Może to wprowadzić czytelników w błąd.

Ogólnie pozycja zapowiada się całkiem ciekawe... Zobaczymy, jak to wyjdzie w praniu (czytaniu).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   

Jestem w trakcie lektury akurat. Z racji tego, że się tematem PW nie interesuję, nie jestem w stanie zweryfikować poprawności merytorycznej. Nie mniej jednak książkę czyta się dobrze. Rozdział o wrześniu i o innych powstaniach rzeczywiście tak trochę odstaje, ale wydaje mi się, że wiem czemu Autor je zamieścił - niekoniecznie po to, by przedstawiać skrótowo znane fakty, ale by na tle skrótowo przedstawionych, znanych faktów, zarysować swoje poglądy i przedstawić swój punkt widzenia na te sprawy, a co za tym idzie, zapewne i na przebieg walk w PW - ale tego nie wiem, bo jeszcze nie doczytałem ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem rzeczonej pozycji, choć myślę, że rozdział wstępny, o którym wspominał Przedpiśca, stanowić może dość ciekawe spojrzenie na problem. Wprawdzie tematyka powstania warszawskiego to nie moja brożka, ale przydałoby się jakoweś opracowanie zapomnianego tematu udziału NSZ w sierpniowym zrywie (a nie w kółko Macieju wałkowania wyłącznie AK, tak jak drzewiej AL).

Ale właściwie to ja nie o tym chciałem. Patrzę sobie dziś rano na stronę Wanaksa, a tu stoi zapowiedź wydania Infortowej monografii całkowicie nad Wisłą pomijanej wojenki z lat 1826-1828 cara z szachem. Autora nie kojarzę w związku z czym tym bardziej jestem ciekaw tego, co nam zaprezentuje. Widać, że w przedziale czasowym między Waterloo a Marną coś zaczyna się ruszać.

Pozdrawiam!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
ale przydałoby się jakoweś opracowanie zapomnianego tematu udziału NSZ w sierpniowym zrywie

Jakoweś są ;) :

http://merlin.pl/Poszli-w-skier-powodzi-Narodowe-Sily-Zbrojne_Sebastian-Bojemski/browse/product/1,310919.html

http://www.multibook.pl/1375,sebastian-bojemski-narodowe-sily-zbrojne-w-powstaniu-warszawskim-%281-viii-2-x-1944%29.html

(a nie w kółko Macieju wałkowania wyłącznie AK, tak jak drzewiej AL).

Trudno, aby nie był to temat wałkowany. W końcu to AK wystawiła największe siły do Powstania. Poza tym zaręczam Ci Gronostaju, że cały czas jest masa tematów dt. AK w Powstaniu, które nie zostały opracowane, bądź też zostały kiedyś opracowane, ale wymagają odświeżenia, uzupełnienia o nowe materiały.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wiem, znam. Niemniej tego jest zwyczajnie zbyt mało.

Trudno, aby nie był to temat wałkowany. W końcu to AK wystawiła największe siły do Powstania. Poza tym zaręczam Ci Gronostaju, że cały czas jest masa tematów dt. AK w Powstaniu, które nie zostały opracowane, bądź też zostały kiedyś opracowane, ale wymagają odświeżenia, uzupełnienia o nowe materiały.

Oczywiście, nie neguję tego. Po prostu wyraziłem swe niezadowolenie ciągłym omijaniem przez większość historyków zajmujących się II wojną światową, bogatej tematyki działalności i struktury Narodowych Sił Zbrojnych. Należałoby im się takie "dziejowe zadośćuczynienie" zważywszy na to, co wypisywało się o nich przez prawie pół wieku (wprawdzie jest Leszek Żebrowski i kilku innych, którzy próbują to jakoś zmienić, ale to kropla w morzu; dominują Grossopodobni).

Pozdrawiam!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.