Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
kalki

Oblacja, czy aby całkowite oddanie się Bogu?

Rekomendowane odpowiedzi

kalki   

We wczesnym średniowieczu powstało zjawisko znane badaczom jako oblacja. Na czym polegało? Najogólniej rzecz ujmując pobożni rodzice oddawali swoją pociechę do klasztoru, aby mogło oddać się ascezie i kontemplacji. Ten stan rzeczy miał trwać do względnej dojrzałości, ale najczęściej adept spędzał resztę życia w zakonie.

Dlaczego oddawano swoją pociechę do zakonu? Należy pamiętać o ogromnej pobożności ludzi ówczesnych. Gdy matka prosiła o cud Stwórcę w zamian ofiarowywała swoje dziecko- świetnie przedstawione jest to w filmie Arn, na marginesie polecam książkę..

Drugim ważnym czynnikiem jest chęć przypodobania się Panu. Wierzono, a raczej panowało takie przekonanie, żeby móc dostąpić łaski bożej należało co najmniej mieć tyle samo uczynków "dobrych", co grzechów. Dlatego próbowano takich sztuczek.

Potencjalne dziecko, prawdopodobnie nie miały zbyt dużo do gadania- używając kolokwializmów- ponieważ w większości przypadków nie pamiętało kiedy zostało oddane do zakonu.

Czy pamiętało rodziców? Trudno mi na to odpowiedzieć. Czy było zawiedzione? Z pewnością nie, może w skrajnych przypadkach. Trzeba pamiętać o ówczesnych realiach- o których wspomniałem wyżej.

Czy proces oblacji ewoluował? Jak wpływał na ówczesne społeczeństwo? Te i wiele innych pytań można postawić, dlatego zapraszam do dyskusji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Oblukcja? Chodzi o rytualne przemycie nóg, patrz Jezus i Biblia. Dziś praktykuje się to rzadko, a szkoda, bo to bardzo ładny Bożonarodzeniowy zwyczaj.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Oblukcja - drogi ignorancie. Chodzi o rytualne przemycie nóg, patrz Jezus i Biblia. Dziś praktykuje się to rzadko, a szkoda, bo to bardzo ładny Bożonarodzeniowy zwyczaj.

Jaka oblukcja?

A oblacja w średniowieczu miała również wymiar finansowy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Mógłbyś secesjonisto rozszerzyć swoją myśl, co miałeś na myśli o wymiarze finansowym oblacji? Bo twój post jest trochę krótki. Z góry dziękuję! :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Mógłbyś secesjonisto rozszerzyć swoją myśl, co miałeś na myśli o wymiarze finansowym oblacji? Bo twój post jest trochę krótki. Z góry dziękuję! :)

Oblacja poza wymiarem czystego gestu religijnego, czy zwyczajowego miała wymiar ekonomiczny.

Raz - dziecko utrzymywane było przez zakon

Dwa - dla wielu był to początek edukacji i kariery... dla rodziny była to wymierna korzyść, zwłaszcza że zwolnienie z oblacji nie było rzadkie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
kalki   
Oblacja poza wymiarem czystego gestu religijnego, czy zwyczajowego miała wymiar ekonomiczny.

Raz - dziecko utrzymywane było przez zakon

Dwa - dla wielu był to początek edukacji i kariery... dla rodziny była to wymierna korzyść, zwłaszcza że zwolnienie z oblacji nie było rzadkie.

Ale, według mojego toku rozumowania rodzi się kilka zasadniczych pytań.

Dziecko utrzymywane przez zakon, tak; ale jaki odsetek tych dzieci wywodziło się z rodzin znajdujących się na samym dole drabiny społecznej? Jeśli spojrzeć przez pryzmat całego średniowiecza, to śmiem twierdzić, że mały. Ale może znasz jakieś teoretyczne liczby, które by mnie ogromnie cieszyły! :)

Tym bardziej, gdy zaczęły powstawać miasta administracyjne (np. Paryż, Londyn) i było zapotrzebowanie na "urzędników". Było to bardzo atrakcyjne dla dzieci wychowanych w zakonach, zwłaszcza dla tych które nie przyjęły żadnych święceń/ślubów; więc miały możliwość zakładania rodziny i zarabiania na dworze, w trudnym wieku XIV.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Drogi kolego kalki ty zacząłeś ten temat, więc bez wątpienia dysponujesz większym zakresem źródłowej wiedzy ode mnie...

ale jaki odsetek tych dzieci wywodziło się z rodzin znajdujących się na samym dole drabiny społecznej? Jeśli spojrzeć przez pryzmat całego średniowiecza, to śmiem twierdzić, że mały.

A na czym opierasz swe przekonanie?

skoro istniał częstokroć kołowrót to czemu biedni nie mogli skorzystać z takiej drogi awansu swego dziecka?

Patrzenie przez pryzmat całego średniowiecza nie jest chyba odpowiednie... wreszcie oblacja zmieniała swe znaczeni, jak i obostrzenia.

Masz jakieś szersze dane źródłowe w tej tematyce?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
kalki   
Drogi kolego kalki ty zacząłeś ten temat, więc bez wątpienia dysponujesz większym zakresem źródłowej wiedzy ode mnie...

Właśnie zacząłem ten temat, aby się czegoś więcej dowiedzieć, dlatego niestety Cię rozczaruje. Natomiast opieram się jedynie na ksiażce Romana Michałowskiego Historia powszechna. Średniowiecze.

A na czym opierasz swe przekonanie?

Panował głód ziemi, chociażby w XIII wieku. Później zima z lat 1315/1316 w ciągu której zginęło ok. 25% populacji dzisiejszej Holandii. Patrząc przez pryzmat całej Europy to pewnie wpływ na oblacje miała "czarna śmierć". Wiadomo, że zmarło bardzo duży odsetek ludzi (większość w miastach, ale wieś również to odczuła).

Nie wiem, czy rycerz/szlachcic widział dla siebie szanse korzyści w pozwoleniu oddania dziecka chłopa do zakonu. Mówie o wieku X i ewentualnie XI, gdy liczył się jedynie zysk z włości.

Patrzenie przez pryzmat całego średniowiecza nie jest chyba odpowiednie... wreszcie oblacja zmieniała swe znaczeni, jak i obostrzenia.

Masz jakieś szersze dane źródłowe w tej tematyce?

Zgadzam się, ponieważ jeśli mowa o średniowieczu to zbyt duży odstęp czasu. Więc często można wyciągnąć błędne wnioski z moich/czyichś postów. Niestety nie znalazłem zbut wielu źródeł na ten temat, ale będe szukał i jak znajdę to chętnie się podzielę. Ale, liczę na innych kolegów z Forum, może ktoś rozwinie ten ciekawy temat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem takie dane:

Córki wstępujące do klasztoru w Mediolanie przed 1950 r. stanowiły aż 75%, zaś w Mediolanie w 1581 r. 54% patrycjuszek.

Warto zajrzeć pewnie do Jack Goody "Geschichte der Familie", Nicholas Orme "Medieval Children"

a zwłaszcza do Jutta Gisela Sperling "Convents and the Body Politics in Late Renaissance Venice", i Greg Peters "Offering Sons to God in the Monastery: Child Oblation, Monastic Benevolence, and the Cistercian Order in the Middle Ages", in: Cistercian Studies Quarterly; 2003, Vol.38 Issue 3, p285., Mayke de Jong "In Samuel's Image: Child Oblation in the Early Medieval West"(600-900)", N. Bernanrd "Une invisible subversion: la disparition de l'oblation irrevocable des enfants", Medievales, 26, Paris, 1994

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.