Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ot taka moja skromna praca, nic nadzwyczajnego. W razie czego pytać! Czekam na uwagi, krytykę itp.

Wywiad japoński -zarys historii i działalności

do końca lat 30-tych XX wieku

Kodoshugisha - Cesarska Droga stała się jednym z podstawowych elementów doktryny działań jakich podjęła się Japonia na arenie międzynarodowej w okresie swojej największej ekspansji. Według jej założeń Kraj Kwitnącej Wiśni miał stać się tym państwem, które zjednoczy wszystkie narody pod władzą Tenno - Niebiańskiego Cesarza1. Na podstawie tego przekonania rozwinęło się hasło hakko ichiu, czyli "cały świat pod jednym dachem"; po raz pierwszy użyte w roku 19402. Hasło to zostało wprowadzone przez rząd premiera Konoe Fumimaro3. Wówczas to militaryzm japoński zaczął odnotowywać swoje największe sukcesy. Wydawało się, że wobec zwycięstw jakie odnosiły ówczesne siły zbrojne Nipponu idea ta zostanie w pełni wcielona w życie. Stało się jednak inaczej i pomimo świetnych początków czas II Wojny Światowej był również kresem ekspansjonizmu Japonii na Dalekim Wschodzie, za którego początek zwyczajowo uważana jest wygrana wojna z Rosją w latach 1904-1905.

Jednakowoż dojście do takiego stanu rzeczy było procesem bardzo złożonym i wieloletnim. Wpływ na niego miał cały szereg wydarzeń i czynników, a przede wszystkim działania podejmowane przez grupy i jednostki ludzkie. Jednym z owych"trybików tej maszyny" jaką była Japonia, który tak znacząco wpłynął na losy tego dalekowschodniego państwa była armia, a szczególnie jej "uszy i oczy", czyli wywiad japoński, któremu poświęcona jest niniejsza praca.

Tradycja jednostek i działań specjalnych w Japonii jest niemalże tak długa jak istnienie samego państwa. Nim nastąpiła era Meiji, czyli oświecone rządy Japonia mogła pochwalić się już pewnymi doświadczeniami w zakresie tejże działalności. Wystarczy wspomnieć, że już w okresie Kamakura (1185- 1333) władcy korzystali z usług tzw. ommitsu, czyli tajnych agentów, których zadaniem było dostarczanie informacji o nastrojach wśród arystokracji i wszelkich próbach ewentualnego buntu4. Z kolei w okresie Edo (1603-1868) znanym bardziej pod nazwą szogunatu Tokugawa powszechnym stało się zlecanie zadań, które dziś określamy mianem specjalnych; władcom nocy, czyli ninja5 (słowo zaś to oznacza "człowieka wyszkolonego w sztuce bycia niewidzialnym"). Były to jednak działania o małym zasięgu, które obejmowały jedynie państwo szoguna. Nim ujęto wywiad w jakiekolwiek zorganizowane struktury korzystano z usług himitsu kessha, czyli tajnych stowarzyszeń. Jednym z nich było Genyosha - Stowarzyszenie Czarnego Oceanu. Z czasem stało się ono wzorcem dla kolejnych "instytucji" tego typu6. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż Japończycy doprowadzili właśnie ten element do perfekcji, gdyż to właśnie masowość stała się cechą charakterystyczną tego wywiadu.

Dopiero okres reform Meiji zmienił radykalnie ten stan rzeczy. Podjęto wówczas szereg reform, które miały na celu utworzenie zupełnie nowych sił zbrojnych m.in wprowadzono Choheirei, czyli Rozporządzenie o powszechnym poborze7. Wzorce zaś do tych działań czerpano z całego świata. Siłą rzeczy obok nowoczesnej armii zaczął rozwijać się nowoczesny wywiad japoński.

Rozwój jego nastąpił w początkach lat 80-tych XIX wieku. Studiowano zasady działania tego rodzaju służby na podstawie doświadczeń niemieckich, brytyjskich oraz francuskich. Bazując na wzorcach europejskich udało stworzyć się struktury, które nie odbiegały znacząco od swoich pierwowzorów8. Swoistym patronem nowo powstałego tworu stał się Saksończyk, były minister policji pruskiej Wilhelm Stieber9. W roku 1875 specjalna misja udała się do twórcy wywiadu pruskiego, gdzie poproszono go o pomoc w tworzeniu własnej organizacji tegoż typu. W wyniku tej wizyty wkrótce wysłano do Japonii misję niemiecką pod wodzą gen. Meckela10 , która podjęła się działania utworzenia służb wywiadu cesarskiego11. Nowo powstająca służba wywiadowcza przejęła wiele metod od Stiebera i dopasowała ją na potrzeby dalekowschodniego teatru działań. Od niego Japończycy nauczyli się wykorzystywać cenzurę wojskową i fałszywą propagandę. Na wzór działań Stiebera zaczęli organizować sieć stałych szpiegów za granicą i wykorzystywać każdą możliwą okazję do zdobycia informacji. Jeszcze na większą skalę rozwinęli działalność domów publicznych, które służyły im za miejsca spotkań, a także miejsca, gdzie zdobywano szereg cennych informacji po przez szantaż na ważnych personach np. notabli chińskich12 .

Wywiad znalazł się w strukturach Sambo Hombu, czyli Cesarskiego Sztabu Generalnego, który został utworzony w roku 1878. Wkrótce utworzono Joho-Kikan, czyli wywiad wojskowy, który zaczął funkcjonować pod nazwą Drugiego Wydziału Sztabu Generalnego13. W jego składzie znalazły się: sekcja V obejmująca swym działaniem - Europę, Stany Zjednoczone, Amerykę Południową, Kanadę; sekcja VI skupiająca się na Azji oraz Tajna Sekcja14. W roku 1908 Drugi Wydział został przeorganizowany w skutek czego powstały dwa podwydziały, w których skład wchodziły: sekcja zachodnia O-Bei-ka oraz sekcja chińska Shina-ka15.

W ten oto sposób narodziła się nowoczesna służba wywiadowcza w Japonii. Z czasem do życia powoływano coraz więcej jednostek specjalnych. Wśród nich część obok swoich podstawowych zadań (np. inwigilacji społeczeństwa, szkoleń, zajmowania się archiwami) pełniła również funkcje wywiadowcze oraz kontrwywiadowcze jak np. Tokko, czyli Specjalna Wyższa Policja (powstała w 1911) lub Kempeitai - Korpus Żołnierzy Prawa (utworzony w 1881). Prześledzenie wszystkich działań podjętych przez te służby wydaje się z powodu braku materiałów bardzo trudne, dlatego też w dalszej części pracy zostaną przedstawione działania wywiadu podległego Cesarskiemu Sztabowi Generalnemu.

Fukushima Yasumasa16, był jednym z prekursorów działań wywiadowczych na terenie Europy. Podczas swego pobytu w Europie odwiedził większość krajów starego kontynentu tym samym zdobywając informacje na temat strategii innych państw. Osoba ta podjęła się w latach 1892-1893 samotnej podróży konnej z Berlina do Władywostoku. Podróżował samotnie przez 488 dni, pokonując odległość 14 tysięcy kilometrów. Podczas tej niezwykłej wyprawy zebrał szereg informacji o Rosji, jej wojsku, lokacji oddziałów, liczebności czy też powstającej Kolei Transsyberyjskiej. Spotykał się także z polskimi konspiratorami, którzy uchodzili za fachowców w dziedzinie zbierania informacji na temat Rosji17.

Kolejnym ważnym krokiem w dziejach wywiadu Kraju Kwitnącej Wiśni była wojna przeciwko Rosji toczona w latach 1904-1905. Japonia przepełniona była chęcią odwetu za rok 1898 kiedy to Rosja "wydzierżawiła" od Chin Port Artur18 , który należał się im po pokoju zawartym w Shimonoseki w 1895 roku19. Atak japoński miał miejsce w nocy z 8 na 9 lutego, jednakże faktyczne działania wywiadowcze podjęte zostały już znacznie wcześniej. Wykorzystując to, iż ponad 400 tys. Japończyków zamieszkiwało tereny Mandżurii uruchomiono cały system działań mających na celu zdobycie ważnych informacji. Starano się zbierać informacje natury strategicznej oraz taktycznej. Chodziło przede wszystkim o dyslokację wojsk, ich stan, a także system fortyfikacji i umocnień polowych. Jak zdobywano zatem tego rodzaju dane?

Najczęstszym sposobem wykorzystywanym przez szpiegów japońskich czy też jak ich nazywano "ludzi bez twarzy" było udawanie kupców narodowości koreańskiej lub chińskiej. Z racji podobieństw rasowych było to niezwykle ułatwione zadanie. Jako, iż zawód kupca wiąże się z ciągłą zmianą miejsca nikogo nie dziwiło pojawienie się kupców w tej czy innej miejscowości. Tym samym agenci wywiadu mieli możliwość przemierzania Mandżurii wzdłuż i wszerz. Podróżując tak przez owe tereny nawiązywali oni szereg znajomości ze swoimi kontrahentami. Towary jakie ze sobą wozili były bardzo urozmaicone. Grupę klientów stanowili zarówno chłopi jak i żołnierze rosyjscy. Wszczynając się z nimi w rozmowy o tym, co dzieje się wokół zdobywano szereg informacji, które osobno stanowiły niewielką wartość, ale zebrane w jedną całość dawały spójny obraz sytuacji. Jeśli pod uwagę weźmie się ilość agentów, a także ilość materiałów jakie nadsyłano przez specjalne ekspozytury do Tokio z całą pewnością uzyskiwano zawsze jakieś ważne informacje20.

Kolejną metodą jaką chętnie wykorzystywali Japończycy było podszywanie się pod ekspedycje naukowe, które pod przykrywką badań nad fauną i florą czy też historią m.in Syberii, Mandżurii czy też Amuru urządzały sobie "rajdy" szpiegowskie. Tego rodzaju operacje starano się prowadzić w pobliżu Kolei Transsyberyjskiej. Jednym z przykładów tego rodzaju "badań naukowych" była ekspedycja poprowadzona przez kapitana Ito Somę. Grupa pod jego wodzą liczyła 90 osób i z czasem rozbiła się na mniejsze grupki, które przenikały w szereg ważnych punktów linii kolejowej czy też umocnień obronnych. Pod wodzą kapitana znajdował się podporucznik Sagura, który na czele 18-osobowej grupy miał na celu spenetrowanie garnizonu, który znajdował się w Imamie21. Po dotarciu do celu podporucznik nawiązał kontakt z dobrze zakonspirowanym agentem wywiadu japońskiego nazwiskiem Wakamura. Zakonspirował się on tak bardzo, że znajdował się całkowicie poza podejrzeniem Ochrany22. Jednym z zadań, który wykonywał było obserwowanie i liczenie pojazdów konnych przewożących z dworca ładunki dla wojska. Wakamura miał za zadanie pomóc podporucznikowi nawiązać kontakty z lokalną ludnością dobrze znającą warunki życia garnizonu. Dzięki Wakamurze podporucznik poznał małżonkę zastępcy dowódcy garnizonu. Kobieta wcześniej obdarowywana przez niego drobnymi podarunkami darzyła go wielkim zaufaniem. Dlatego też kiedy przedstawiono jej Sugarę podającego się za archeologa bez żadnych oporów opowiadała mu o życiu i pracach fortyfikacyjnych garnizonu. W tym samym czasie grupa kapitana Ito Somy bez najmniejszego problemu spenetrowała wysokogórskie wąwozy Sichote-Alin23.

Wszystkie te działania oczywiście nie były bezcelowe. Poza uzyskaniem informacji na temat przeciwnika ważnym było dowiedzieć się jak najwięcej o ukształtowaniu terenu czy infrastrukturze drogowej. W przyszłości wiedza ta mogła przesądzić o wynikach niejednego starcia. Zresztą tezę tą potwierdzają autorzy książki - "Służby specjalne. Historia wywiadu i kontrwywiadu na świecie"; , którzy przytaczają słowa z dokumentacji zebranej przez brytyjski wywiad tuż po wojnie. Mianowicie "system japońskiego wywiadu taktycznego był istotnym czynnikiem w kolejnych zwycięstwach japońskich24".

Jeszcze innym przejawem działalności wywiadu cesarza było prowokowanie lokalnych wystąpień na terenach wroga. Tym samym odciążyło, by to armię japońską w przyszłych działaniach wojennych. Z kolei siły rosyjskie byłyby związane niepotrzebną walką25.

Warto dodać, że już w trakcie działań wojennych wywiązała się współpraca polsko-japońska. Miesiąc po wybuchu wojny doszło do spotkania między Akashim Motojiro26 , a Romanem Dmowskim. Do spotkania doszło w Krakowie, gdzie ten drugi zaproponował, iż Polacy walczący w armii carskiej będą przechodzić na stronę Japończyków bez walki. Pomysł ten na tyle przypadł Akashiemu, że wysłał Dmowskiego do Japonii, by ten skontaktował się ze szefem sztabu, gen. Kodamą i szefem II Oddziału, gen. Fukushimą27 Za pieniądze, które otrzymywali Polacy, a które przeznaczone były na zakup broni spiskowcy mieli dostarczać Japończykom informacje o ruchach wojsk czy też przebiegu mobilizacji28.

Zresztą zadania postawione przed wywiadem mikada29 ułatwiały działania, których autorami byli sami Rosjanie. Tak, więc prace agentów sprowadzały się czasem do... czytania codziennych gazet. Na poparcie tej tezy warto przedstawić fragment z artykułu zamieszczonego w przedwojennym "Przeglądzie Morskim", którego autorem jest Marian Majewski. Pisze on następująco: "Podczas wojny rosyjsko- japońskiej, na łamach prasy rosyjskiej można było znaleźć dokładne sprawozdania o istotnym przebiegu walki, o stratach, jakie oddziały brały udział i kto nimi dowodził, wreszcie o ruchu transportów itp. Często również wyżsi dowódcy, lub ich szefowie sztabów, udzielali wywiadów, barwnie ilustrujących swe zamierzenia na najbliższą przyszłość30".

Wydaje się, że również wywiad japoński jest odpowiedzialny za wstrzymanie noty o chęci dalszych rozmów w kwestii koreańskiej jaką wysłał rząd rosyjski w dniu 3 lutego. Notę zatrzymano w urzędzie telegraficznym w Nagasaki i przetrzymano do 7 lutego włącznie31. Dzień później wybuchła wojna z Rosją...

Jest to zaledwie kilka przykładów z dziejów tej wojny. Przypadków działania wywiadu japońskiego było z pewnością o wiele więcej. O części z nich nie dowiemy się nigdy, inne z kolei są zapewne czystym wymysłem.

Lata dwudziestolecia międzywojennego przyniosły kolejne ważne zmiany, które wpłynęły na wywiad japoński. Szczególnie w dziedzinie szyfrowania i deszyfrowania informacji służba wywiadowcza tego kraju doszła do perfekcji. A stało się to między innymi dzięki działalności polskich kryptologów!

Kryptografia japońska znajdowała się w początkach dwudziestolecia jeszcze w powijakach, dlatego też kiedy Japończycy nie mogli rozszyfrować depesz przechwyconych z Moskwy32 przesłali je do swojego attache wojskowego w Warszawie, który z kolei przekazał je specjalistom ze Sztabu Głównego RP. Depesze odkodowano w przeciągu tygodnia, co dało wyraz wysokim umiejętnościom naszych kryptologów. Tym samym w roku 1923 jeden ze specjalistów w tej dziedzinie - kpt. Jan Kowalewski33 przeprowadził trzymiesięczny kurs34 dla sztabowców armii Kraju Kwitnącej Wiśni35.

W roku 1935 roku została utworzona Tokumu-han36 , tajna sekcja specjalna, której zadaniem było szyfrowanie i deszyfrowanie. Jednym z jej zadań było łamanie kodów armii Państwa Środka. W latach 30-tych kryptolodzy Kraju Wschodzącego Słońca złamali nawet kody Stanów Zjednoczonych, ale te szybko zmieniono. Jednakże w 1937 roku wywiad Japonii zdobył nowe amerykańskie systemy szyfrowe37. Kapitan Kowalewski stworzył także maszynę szyfrującą dla Japończyków, która stała się dla nich podstawą do stworzenia własnej konstrukcji nazwanej "97-Shiji-O-bon, In-ji-Ki" - "Maszyna do pisania alfabetycznego 259738". Tym samym, aż do roku 1941 amerykanie nie byli w stanie odszyfrować depesz japońskich, wśród nich tej najważniejszej - o ataku na Pearl Harbor.

Kolejnym ważnym cenzusem w dziejach japońskiego wywiadu były lata 30-te XX wieku. Wówczas to Japończycy rozszerzali coraz bardziej zakres swojego panowania nie tylko na kontynencie azjatyckim, ale w ogóle w całym rejonie Pacyfiku.

Wówczas pierwsze skrzypce w tym czasie odgrywał gen. Doihara Kenji39. Był on jednym z współorganizatorów Manshu Jihen, czyli incydentu mukdeńskiego zwanego również mandżurskim. Akcja ta miała miejsce 18 września 1931 roku. Takehiko Yoshinasi autor książki "Conspiracy at Mukden" wskazuje, iż przyczyną był rzekomy wybuch bomby na torach trakcji Kolei Południowomandżurskiej kilka kilometrów na północ od Mukdenu40. W wyniku tych działań doszło do strzelaniny między Japończykami, a stacjonującymi niedaleko żołnierzami chińskimi. Za przeprowadzenie tej akcji odpowiedzialny był jeden z ludzi Doihary, a mianowicie porucznik Kawamoto41. Tym samym o spowodowanie wybuchu oskarżono stronę chińską. Japończycy zyskali pretekst do rozpoczęcia działań wojennych. Akcja była dokładnie przemyślana i skoordynowana. Kolejne japońskie oddziały włączały się do walki, aż do momentu, gdy Chińczycy zostali całkowicie wyparci z Mukdenu.

Wywiad japoński w tym czasie okazał się również groźny dla Brytyjczyków, którzy posiadali szereg kolonii na Dalekim Wschodzie. Szczególnie Singapur był pełen agentów cesarskich. Świetnie obrazują to słowa jednego z oficerów wywiadu brytyjskiego: "Singapur był pełen agentów japońskich; wielu z nich wykonywało zawody-przykrywki: fotografów lub fryzjerów. Zazwyczaj strzygłem się u agenta japońskiego i jednym z mych wojennych trofeów jest fotografia, zrobiona mi przez japońskiego szpiega42".

Nie tylko Brytyjczycy zostali postawieni w stan alarmu. Działania podejmowane przez wywiad Nipponu zmusiły również służby amerykańskie do ciężkiej i wytężonej pracy w celu powstrzymania nieprzyjaciela, który od początku lat 30-tych przejawiał szczególną aktywność na ziemi amerykańskiej. Wystarczy podać kilka przykładów z tej tajnej wojny, by przekonać się, że odbywała się ona na szeroką skalę. Jeszcze w roku 1929 został wysłany do Stanów Zjednoczonych Nakamura Teichi, który został pierwszym szpiegiem japońskim w USA. Z kolei w roku 1932 FBI ustaliła, iż osoba, która poniosła zupełnie przypadkowo śmierć w wypadku drogowym wcale nie była tym za kogo się podawała. Śmierć poniósł w rzeczywistości nie student, a porucznik służby wywiadu cesarskiego Tiuka Torii. W roku następnym wychodzi na jaw, iż żona dr. Furusawy; Sachiko działa w japońskich siatkach szpiegowskich. W kolejnych latach pracę szpiegowską na rzecz Japończyków rozpoczyna niemiecka rodzina Kuhnów. Zbierali ono informację na temat amerykańskiej floty Pacyfiku. Zdobyte informacje przekazywali do japońskiego konsulatu w Honolulu. Rodzina została aresztowana po ataku na Pearl Harbor. W roku 1936 został aresztowany komandor porucznik John Fransworth, który sprzedał tajne informacje Japończykom, za co został skazany na 12 lat więzienia43.

Jednym z największych sukcesów lat 30-tych jakie odnieśli ludzie mikada było pozyskanie w 1937 roku samego szefa sztabu NKWD, generała Henryka Liuszkowa44 . Jednym z jego zadań było kierowanie operacjami NKWD na Dalekim Wschodzie. Był również odpowiedzialny za ochronę granic i morale w armii. Liuszkow zdradził też iż w rejonie, który mu podlegał stacjonuje 25 dywizji. Ponadto podzielił się informacjami na temat nastrojów panujących wśród dowództwa dalekowschodniego. Miał powiedzieć, że "gdyby armia japońska zdecydowała się zaatakować, Armia Czerwona rozpadłaby się w jeden dzień45".

Upojona swoimi sukcesami i wiarą we własne siły Japonia zaczęła przygotowywać się do wojny ze Stanami Zjednoczonymi. Rozpoczęcie wojny z tym krajem było kulminacyjnym momentem w polityce ekspansjonistycznej tego wyspiarskiego kraju. Jednym z czynników, który wpłynął na taki, a nie inny przebieg wypadków były działania wywiadu japońskiego. Przebył on długą drogę, pełną przeobrażeń. Czerpiąc z wielu wzorców, by ostatecznie osiągnąć mistrzostwo w swojej dziedzinie. Droga tej organizacji usłana była mniej lub bardziej spektakularnych działaniami. Praca tysięcy ludzi przyczyniła się do wielu zwycięstw, jednakże ich kres miał nastąpić podczas II Wojny Światowej. Lecz to, co wydarzyło się w tamtym okresie to już temat na następną pracę.

1) R. Lamont-Brown, Kempeitai – Japońska Tajna Policja, Warszawa 2004, s. 28.

2) E. Pałasz-Rutkowska, K. Starecka, Japonia, Warszawa 2004, s.147.

3) Konoe Fumimaro ( 1891-1945) – książę, był członkiem rodziny cesarskiej, politykiem, premierem Japonii w latach 1937-1939, 1940-1941 oraz 1941. Zwolennik „nowego porządku w Wielkiej Azji Wschodniej” oraz „Azji dla Azjatów”.

4) R. Lamont-Brown, op.cit, s. 29.

5) E. Potocka, Komandosi średniowiecza, http://www.wprost.pl/ar/5300/Komandosi-sre...O=5300&pg=1, [dostęp on-line 10.11.2009]

6) R. Lamont-Brown, op.cit, s. 30.

7)E. Pałasz-Rutkowska, Cesarz Meiji – symbol nowych czasów [w:] Japonia okresu Meiji, pod red. B. Kubiak Ho-Chi, Warszawa 2006, s. 35. Rozporządzenie o powszechnym poborze nakładało na wszystkich mężczyzn powyżej 20-tego roku życia obowiązek odbycia 7-letniej służby wojskowej. Zostało wprowadzone w 1873 roku.

8) S. Lewicki, Pod znakiem chryzantemy, Warszawa 1987, s. 45.

9)Wilhelm Johann Carl Eduard Stieber (1818 – 1882), niemiecki doradca kanclerza Otto von Bismarcka, szef pruskiej Tajnej Policji Polowej, późniejszego niemieckiego wywiadu.

10)Klemens Wilhelm Jakub Meckel (1842 - 1905) generał armii pruskiej i zagraniczny doradca rządu Japonii w erze Meiji.

11) R. Faligot, R. Kauffer, Służby specjalne. Historia wywiadu i kontrwywiadu na świecie, Warszawa 1998, s. 58.

12) R. Seth, Tajni agenci – z dziejów wywiadu japońskiego, Warszawa 1960, s. 78.

13) Miało to miejsce w roku 1896.

14) R .Lamont-Brown,op.cit, s. 31.

15) J. Solarz, Armia Japońska 1875-1945, Warszawa 2001, s. 32.

16) Fukushima Yasumasa – (1852-1919) baron, marszałek, prekursor działań wywiadowczych w Europie w końcu XIX wieku, szef Drugiego Oddziału Sztabu Generalnego w latach 1899-1906.

17) E.Pałasz-Rutkowska, Historia stosunków polsko-japońskich 1904-1905, Warszawa 2009, ss. 35-41.

18) J.W. Dyskant, Michałek A., Port Artur-Cuszima 1904-1905, Warszawa 2005, s. 14.

19) Mowa tu oczywiście o wojnie japońsko-chińskiej z lat 1894-1895, która zakończyła się zwycięstwem Japonii. Jej konsekwencją był pokój zawarty w Shimonoseki 17 kwietnia 1895 roku. Na jego mocy oddawano Japończykom półwysep Liaotung z Port Arturem oraz Talienem. Jednakże sprzeciw mocarstw europejskich przede wszystkim Rosji, która obawiała się usadowienia Japończyków w południowej Mandżurii, wywołała rewizję w postanowieniach pokoju . Japonia została zmuszona do rezygnacji z półwyspu w zamian za zwiększenie kontrybucji.

20) F.Bernaś, Samotny Bastion, Warszawa 1983, ss. 10-11.

21) Było to dość ważne miasto z punktu strategicznego, gdyż zbiegały się tam, aż cztery trakty.

22) S. Lewicki, op.cit, s. 31.

23) Ibidem, s. 33.

24) R. Faligot, R. Kauffer, op.cit, s. 57

25) S. Lewicki, op.cit, s. 34.

26) Akashi Motojiro (1864-1919), generał, oficer wywiadu Sztabu Generalnego, baron. Odpowiedzialny za nawiązanie kontaktów z Ligą Narodową.

27) E. Pałasz – Rutkowska, op. cit, ss. 56-58.

28) Ibidem, ss. 71-72.

29) Dosłownie „wyniosła brama”. Tytuł cesarza, używany głównie przez cudzoziemców.

30) M. Majewski, Tajemnica wojskowa, a prasa [w:] „Przegląd Morski” 1937, nr 100, s. 529.

31) S. Lewicki, op. cit, s. 36.

32) Depesze były wystosowane do oficjeli radzieckich, którzy toczyli rozmowy z Japończykami w kwestii nawiązania stosunków między krajami. Wydarzenia te miały miejsce w Dairenie od jesieni 1921 do kwietnia 1922.

33) Jan Kowalewski (1892-1965), oficer Oddziału II Sztabu Głównego, kryptolog, matematyk.

34) Kurs obejmował tematykę związaną z rodzajami szyfrów radzieckich, ich deszyfrowania i struktury szyfrów wywiadu.

35) E. Pałasz-Rutkowska, op. cit, ss. 124-125.

36)Sekcja ta była częścią IV Wydziału powołanego przy wywiadzie sztabu marynarki tzw. (Choho-ka) III Wydział

37) R. Faligot, R. Kauffer, op. cit. s. 276.

38) Ibidem, s. 276

39) Doihara Kenji (1883-1948), generał, oficer japońskiego wywiadu, nosił przydomek „Lawrence Mandżurii”, jeden z głównych autorów zwycięstw japońskich w Mandżurii.

40) T. Yoshinashi, Conspiracy at Mukden. The Rise of the Japanese Military, Londyn 1963, s. 246.

41) R. Faligot, R. Kauffer, op. cit., s. 273.

42) Ibidem, s. 211.

43) R. Faligot, R. Kuffer, op. cit, ss. 401-403.

44) J. Solarz, op. cit, s. 32.

45) R. Faligot, R. Kauffer, op. cit, s. 279.

BIBLIOGRAFIA

Bernaś Franciszek, Samotny bastion, Warszawa 1983.

Dyskant Józef W., Michałek Andrzej, Port Artur-Cuszima, Warszawa 2005.

Edgerton Robert B., Żołnierze imperium japońskiego, Warszawa 2000.

Faligot Roger, Kauferr Remi, Służby specjalne. Historia wywiadu i kontrwywiadu na świecie, Warszawa 1998.

Lamont-Brown Raymond, Kempeitai- japońska tajna policja, Warszawa 2004.

Lewicki Stanisław, Pod znakiem chryzantemy, Warszawa 1987.

Pałasz-Rutkowska Ewa, Romer Andrzej T., Historia stosunków polsko-japońskich, Warszawa 2009.

Pałasz-Rutkowska Ewa, Starecka Katarzyna, Japonia, Warszawa 2004.

Potocka Elżbieta, Komandosi średniowiecza [online]. [dostęp on-line 10.11.2009] Dostępny w internecie: http://www.wprost.pl/ar/5300/Komandosi-sre...O=5300&pg=1

Seth Ronald, Tajni agenci - z dziejów wywiadu japońskiego, Warszawa 1960.

Solarz Jacek, Armia Japońska 1875-1945, Warszawa 2001.

Yoshihashi Takehiko, Conspiracy at Mukden. The Rise of the Japanese Military, Londyn 1963.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Bardzo interesujący artykuł, zwłaszcza że traktuje o tak mało znanym aspekcie. Dobra robota!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.