Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
emsi76

Film o ludobójstwie warszawiaków przez Niemców

Rekomendowane odpowiedzi

emsi76   

Zastanawiam się nad jedną rzeczą, a w zasadzie dwiema: w Katyniu,Ostaszkowie i Miednoje NKWD wymordowało około 15 tysięcy Polaków. Nakręcono na ten temat poruszający film fabularny, masę dokumentalnych, napisano wiele pozycji książkowych, etc...

Moje pytanie brzmi następująco- dlaczego do tej pory nie powstała ani jedna pozycja książkowa, bądź filmowa na temat rzezi Warszawiaków w PW1944??? Ich przecież zginęło nie 15 tysięcy, lecz 150tys. bez mała...! Nie powstała żadna monografia, żaden film, choćby dokumentalny. Są tylko zapiski wspomnień ocalałych i wzmianki w wikipedii, że takie morderstwa miały miejsce. Już czas, by zajęto się tym poważnym zagadnieniem z jednego choćby powodu- mianowicie- oddania hołdu i czci niezłomnej ludności Warszawy w pokornie idącej na śmierć....Pomijam już fakt, że w pozostałej części Europy nie mówi się młodzieży o takich faktach jak rzeź Woli, Ochoty czy palenie żywcem i dobijanie rannych...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Oj, takie filmy i publikacje są:lol: Z filmów wystarczy wspomnieć chociażby 12 ton. Oni tam wszyscy są w reżyserii Michała Rogalskiego z 2008, opowiadający o rzezi Woli (jest chyba nawet na youtubie). Na ten moment kojarzę jeszcze jeden czy dwa, niestety tytułów nie mogę sobie przypomnieć. Co do książek. Mamy przecież chociażby:

Zbrodnia niemiecka w Warszawie 1944 r. Zeznania-zdjęcia, pod red. Serwański E., Trawińska I., Poznań 1946;

Zbrodnie okupanta hitlerowskiego na ludności cywilnej w czasie Powstania Warszawskiego w 1944 r., pod red. Datner S., Leszczyński K., Warszawa 1962;

Ludność cywilna w Powstaniu Warszawskim. T. 1-3, praca zbiorowa, Warszawa 1974;

Ujazdowska L., Zagłada Ochoty, Warszawa 2005;

Motyl M., Rutkowski S., Powstanie Warszawskie – rejestr miejsc i faktów zbrodni, Warszawa 1994.

Do tego seria Warszawskie Termopile i pozycje opisujące walki w kolejnych dzielnicach. W każdym tomie przy opisach ulic mamy podane, czy i kiedy dochodziło do mordów na ludności cywilnej. Do tego mamy także zestawienia miejsc kaźni. Tak więc trochę tego jest (a i tak to co podałem, to tylko część).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
emsi76   

Okej, filmik widziałem już wcześniej (mnie chodziło raczej o fabułę, a takiej brak, niestety). Co do książek, to może poza pozycją Pani Ujazdowskiej (ale rzecz dotyczy i tak tylko Ochoty) i pracą Rutkowski i Motyl to z resztą się ogólnie zapoznałem. Mnie raczej chodzi o jakąś naprawdę dużą pozycję, rozbudowaną, posegregowaną, z odpowiednim wstępem, wtrącanymi wspomnieniami ocalałych z pogromu, komentarzami żyjących powstańców, historyków tematu itd, oczywiście odpowiednio rozpropagowaną wcześniej przed wydaniem na półki; coś na wzór np. Daviesa PW44. Zresztą- z niecierpliwością czekam na film fabularny dotyczący Powstania w ogóle jako całości, a wiem, że taki powstaje. Po prostu chodzi mi ogólnie o to by z kilku, czy kilkunastu różnych pozycji stworzyć jedną, piękną monografię tych wydarzeń, nie dzieląc się na drobne. Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
(mnie chodziło raczej o fabułę, a takiej brak, niestety)

A dla mnie właśnie dokumenty takie jak ten wspomniany są zdecydowanie najlepszą formą przekazu. Dzięki temu widz skupia się na samej treści, a nie na formie, w jakiej mu się tą treść dostarcza. A przecież o walor edukacyjny chodzi tu w stopniu szczególnym.

Mnie raczej chodzi o jakąś naprawdę dużą pozycję, rozbudowaną, posegregowaną, z odpowiednim wstępem, wtrącanymi wspomnieniami ocalałych z pogromu, komentarzami żyjących powstańców, historyków tematu itd, oczywiście odpowiednio rozpropagowaną wcześniej przed wydaniem na półki

Pytanie tylko, czy to nie byłoby zwyczajne powielanie tego, co mamy na rynku w postaci tych zbiorów wspomnień. Taka pozycja musiałaby jednak wnosić coś nowego do tematu. A nie bardzo wiem, co nowego można by tu wnieść na ten moment. O ile stronę militarną da się opisać na różne sposoby, o tyle tematyka zbrodni jest dość delikatna i niełatwa. Ale sam pomysł ciekawy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
emsi76   

Zgadzam się z Tobą , jednakowoż właśnie w tym wypadku chodzi również o tę formę, w jaki sposób ją społeczeństwu przekazać. Treść- owszem- bardzo istotna, ale np. tak, jak w wypadku "Katynia" Wajdy- forma przekazania tej treści wydaje się być tutaj na równi z treścią, a może nawet ciut większa. Temat przecież- jak sam twierdzisz jest delikatny i niełatwy, z czym w pełni się z Tobą zgadzam. Obaj wiemy, że nie sposób uniknąć tutaj patosu i rzecz sprowadzić tylko do liczb, miejsc, dat i konkretnych czynów...

Edytowane przez emsi76

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
ale np. tak, jak w wypadku "Katynia" Wajdy- forma przekazania tej treści wydaje się być tutaj na równi z treścią, a może nawet ciut większa.

Z tym, że w przypadku tegoż filmu mamy do czynienia z całą otoczką historyczną, którą można w takim filmie przekazać. A w przypadku rzezi Woli jak to zrobić? Owszem można pokazać samo wydanie rozkazu, wypędzanie ludzi z domów, grabieże, palenie... ale reszta, to byłyby sceny egzekucji.

Obaj wiemy, że nie sposób uniknąć tutaj patosu i rzecz sprowadzić tylko do liczb, miejsc, dat i konkretnych czynów...

Dlatego też najlepiej oddać to poprzez wspomnienia osób, które to przeżyły. Do tego najlepiej nadają się właśnie dokumenty i zbiory wspomnień/relacji/protokołów. Nic ponadto. A to już mamy. Monografia sprowadzała by to wszystko właśnie do kwestii czysto formalnych. Liczby, miejsca, daty. Podane wyżej pozycje, poprzez ukazanie tego oczami ludzi, którzy przeżyli, sprawiają że nie są to suche publikacje naukowe. A tworzenie czegoś, co nie będzie taką pracą stricte naukową, jak dla mnie może być właśnie jedynie powtórzeniem tego, co już mamy. I tego się boję. Mnie już osobiście męczy momentami to, że kiedy omawiany jest problem zbrodni na Woli, większość autorów odwołuje się głównie do wspomnień Wandy Lurie czy też fabryki Franaszka. Oczywiście, są to swego rodzaju symbole, ale czas na coś nowego. Można poszukać innych, niepublikowanych wspomnień. Ciekawym, choć na pewno nie łatwym do realizacji pomysłem, byłaby próba odtworzenia życiorysów osób, które wtedy zginęły. W każdym razie zgadzam się, że temat zasługuje na uwagę, ale to też musi nieść jakieś nowe walory poznawcze, nie tylko to co było dotąd.

Jeszcze wracając do Daviesa. Nie wiem co dokładnie miałeś na myśli powołując się na jego przykład, ale ja np. nie chciałbym, aby praca na powyższy temat została wydana w taki sposób, jak praca prof. Daviesa. Praca, która tak na dobą sprawę wiele nowego nie wnosi do tematyki (choć zwiększenie zainteresowania tematem Powstania, jest niezaprzeczalnym walorem tej książki). To już lepiej wziąć chociażby publikację z '62, opatrzyć ją nowymi przypisami, nowym wstępem, i wznowić.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Mała errata do listy pozycji umieszczonej wyżej. Warto zajrzeć również tutaj:

Płoski S., Śliwińska E., Miejsca masowych egzekucji w Warszawie w latach 1939-1944, "Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce" t. VI, Warszawa 1951;

Płoski S., Janowski A., Zbrodnie hitlerowskie w szpitalach i przytułkach warszawskich w sierpniu i wrześniu 1944 r., "Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce" t. VI, Warszawa 1951;

Klimaszewski T., Verbrennungskommando Warschau, Warszawa 1984.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.