Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Overcome

Najlepsza armia świata po USA

Rekomendowane odpowiedzi

Overcome   

Chciałbym poznać waszą opinię na temat tego, jaka współczesna armia zaraz po USA jest najlepsza. Prosiłbym także o jakieś argumenty przemawiające za tą właśnie armią.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

IMO zła nazwa tematu. Narzucasz komuś, że USA jest najlepszą armią świata, a nie każdy musi w to wierzyć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Overcome   

Nikomu nic nie narzucam :-) Po prostu chciałem poznać opinię o innych armiach, a nie tylko "Armia USA, bo jest najnowocześniejsza" itp.Ale masz racje.Powinno być "oprócz USA", a nie "po USA". Niestety, nie mogę tego zmienić :-(.

Edytowane przez Overcome

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Chińczycy-bo ich mnogo, a wiadomo, wrogowi w końcu muszą się skończyć naboje. ChRL też na tym skorzysta, bo ubędzie jej trochę ludu.

Rosja tak samo. Do tego należy dorzucić ich wielkie zwycięstwa, porównywalne od Stalingradu: wojny czeczeńskie i wojna z Gruzją.

Temat sądzę, że dziwnie trafiony. Po pierwsze: aktualnie nie można sprawdzić żadnej armii dokładnie, poznać jej możliwości, bo po prostu nie ma takich konfliktów. Możemy zaobserwować niewielkie walki i co za tym idzie, skuteczność danej armii, jak np. US Army w Iraku(i w sumie jest to jedyna armia, którą można sprawdzić najpełniej) czy armia rosyjska(wspomniane wojny i konflikty). Inne kraje angażują stosunkowo niewielkie siły w konfliktach, tak więc nie ma czego porównywać.Potrzeba konfliktu na większą skalę(czego nikt nie chce). Porównywanie na podstawie sprzętu i jego ilości, jest bardzo nietrafione(to nie zależy od sprzętu, jak efektywna jest dana armia). Jak dla mnie, jakość armii np. KRL-D jest jednym, wielkim X.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Możemy zaobserwować niewielkie walki i co za tym idzie, skuteczność danej armii, jak np. US Army w Iraku(i w sumie jest to jedyna armia, którą można sprawdzić najpełniej) czy armia rosyjska(wspomniane wojny i konflikty). Inne kraje angażują stosunkowo niewielkie siły w konfliktach, tak więc nie ma czego porównywać

Dodałbym Izrael :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Armia rosyjska ma poważne problemy technologiczne i na razie próbuje dogonić armię amerykańską, pomimo że odniosła sukces w operacji gruzińskiej i połowicznie w Czeczeni.

Armia amerykańska .. to mit, że jest najlepsza, a wynika ten mit z tego, że USA uczestniczą w większości konfliktów, a ponadto stanowią znaczną część NATO i sił ONZ.

Rośnie z wolna potencjał militarny UA. Operacja w Darfurze oczywiście jest klęską militarną UA, ale z powodu niedostatecznej ilości żołnierzy na tak duży obszar. Mimo niewielkiej ilości żołnierzy operacja w Darfurze pokazała, że armia UA jest dobra.

Tygrysem są Indie, które są już praktycznie potęgą w Płd. Azji i Oceanii. Chińska armia przeżywa trudności i na razie to Indie biją ją na głowę (choć potencjał jest znaczny).

Dalej: wojska NATO - to bardzo duży potencjał militarny z którym należy się liczyć. Myślę, że na tym samym poziomie będzie wojsko UE.

Armia północnokoreańska. Jedna z najpotężniejszych, ale nie mam za dużo danych na jej temat.

Armia irańska. Podobnie jak z północnokoreańską.

Armia pakistańska. Nie dorównuje Indiom i ma problemy z talibami. Określiłbym ją jako coś w rodzaju "hybrydy indyjsko-amerykańskiej".

Rzecz jasna: armia izraelska. Najlepsza na Bliskim Wschodzie. Operacja w Libanie i Gazie jest tego dowodem. Syria i Jordania obawiają się jej potęgi. Dzięki wojskom żydowskim Izrael istnieje.

Armia turecka jest w kryzysie.

W ogóle swoją drogą... obserwujemy modę na tworzenie "wielonarodowych" formacji zbrojnych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gwaldrik   

Polemizowalbym ze stwierdzeniem, ze Rosja ma szczegolnie mocna armie. Sporo przestarzalego sprzetu, zaskorupialy system dowodzenia, kiepskie wyszkolenie zolnierzy. Chiny z pewnoscia sa silne chocby z tego wzgledu, ze maja liczebnie ogromna armie. Do scislej czolowki zapewne aspirowac moze armia Indii, rowniez z powodu liczebnosci oraz z powodu szybkiej modernizacji. Rozumiem, ze mowimy wylacznie o silach konwencjonalnych a nie o potencjale np nuklearnym.

Armia izraelska ma swoja niewatpliwa wartosc, bo utrzymywana jest od lat w stanie podwyzszonej gotowosci bojowej i wydaje sie na nia rocznie proporcjonalnie prawie najwiecej na swiecie (9.5% PKB). Jest swietnie wyszkolona i wyposazona w bron nie tylko kupowana poza granicami kraju. Izrael sam w produkcji niektorych elementow uzbrojenia przoduje na swiecie od lat.

Nie mam wiedzy nt armii brazylijskiej, nie wiem jak sprawdzilaby sie w warunkach wojennych. Armia Pakistanu do pewnego momentu dotrzymywala kroku Indiom, ale od paru lat, mimo pomocy wojskowej ze strony USA, zauwaza sie u niej pewien zastoj, glownie spowodowany przez ogromna skale korupcji jaka toczy niektore kregi dowodcze tego kraju. Armia Indonezji nie jest armia spojna, choc trzeba przyznac, ze dawne problemy z przestarzaloscia sprzetu zaczynaja byc powoli usuwane. Sporo do zyczenia pozostawia system szkolenia, zwlaszcza w tzw szkolach oficerskich, ktore sa mocno upolitycznione. W niektorych prowincjach dochodzi do tego, ze "tytuly" oficerskie niemal sie dziedziczy, po przejsciu szkoly, ktore to przejscie dla synow pulkownikow czy generalow jest formalnoscia.

Wracajac do Armii Czerwonej zwanej niekiedy rosyjska - poza brakiem kompetencji kadry oficerskiej wciaz uczonej sztuki prowadzenia wojny wg anachronicznych wzorcow brakuje odpowiedniego na potrzeby dzisiejszej wojny systemu koordynacji dzialan poszczegolnych typow wojsk. To juz jest chyba tradycja w rosyjskim wojsku, ze dowodzenie bywa dosc spontaniczne i siermiezne, pozbawione gruntownie opracowanych planow strategicznych i taktycznych, oraz ich wariantow w razie niepowodzenia operacji. W dodatku jest ogromny rozziew pomiedzy stopniem wyszkolenia i wyposazenia poszczegolnych formacji z 6 okregow wojskowych przypominajacy troche to co sie dzialo w Polszcze w polowie lat 90-tych.

Wojska rosyjskie podzielone sa az na 6 rodzajow, kazdy rodzaj ma oddzielne dowodztwo i kompetencje, calkiem czesto wzajemnie sie przenikajace. Obecnie Rosja liczy 900 000 wojakow (na 140 mln ludnosci) i trudno te armie rozproszona na terenie najwiekszego panstwa swiata nazwac nie tylko zawodowa, ale rowniez profesjonalna. Dla porownania Francja ma zawodowa armie liczaca 260 tys zolnierzy (na 65 mln ludnosci).

Do tego dochodzi okolo 20 tysiecy zolnierzy OMON, ktora to formacja podlegla jest MSW, a nie ministerstwu obrony. Widac ludzie rosyjscy lubia holdowac tradycji. Brakuje tylko wyposazenia zolnierzy w muszkiety.

Edytowane przez Gwaldrik

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Japonia nie ma armii. W Japonii istnieje Jieitai, czyli Siły Samoobron(czyli armia jako taka nie istnieje, bo formalnie, każdy członek Jeitai jest cywilem).. Armia japońska nie brała udziału w większym stopniu w żadnym konflikcie od 1945r.

Pomijając to, że temat jest jak dla mnie bez sensu. Co mamy porównywać? Uzbrojenie? Ale to nie od uzbrojenia zależy siła i jakość armii(patrz ChRL). Efektywność armii i jej siłę można oceniać tylko po efektach w konfliktach zbrojnych, a przecież niemal żadne państwo nie uczestniczy w konflikcie zbrojnym na większą skalę. Armie, których siłę znamy, to np. armia rosyjska, USA lub izraelska. Praktycznie żadna armia nie uczestniczy w otwartym, wielkim konflikcie zbrojnym, nie ma bitew etc. na poważniejszą skalę. Są kontyngenty, ale to stanowczo za mało, by stwierdzać o sile armii.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Overcome   

Nie powiedziałbym, że Siły Samoobrony to nie armia. Co prawda, brak jej zdolności ofensywnych, ale myślę, że gdyby chcieli, mogliby je bardzo szybko odzyskać. Było nawet kilka takich propozycji.

Temat nie jest do końca bez sensu, bo ogólne wiadomości na temat większości armii są. Co prawda, siła każdej armii wychodzi dopiero na polu bitwy, jednak można przewidywać, co by się wydarzyło. Według takiego toku rozumowania jaki przedstawiasz większość symulacji i gier wojennych jest niepotrzebnych, bo i tak nie wiadomo, co zrobi dana armia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Jeitai jest formacją generalnie defensywną. Brak tej armii np. pocisków balistycznych, czy jednostek amfibijnych. W porównaniu z Cesarską Armią, Jeitai wypada bardzo blado. W jakim konflikcie, gdzie zaangażowane były większe jednostki JSS, wzięły one udział?

No nie wiem, potrafisz obiektywnie ocenić armię KRL-D? Albo ChRL? Nie wiesz, jaka jest wartość i siła tych jednostek, nawet nie znasz dokładnej ich liczebności. Większość armii wystawia maleńkie kontyngenty, które raczej rzadko przekraczają wielkość brygady. A oceniać armię na podstawie kontyngentu, to trochę za mało. Gdyby większość armii miała doświadczenie bojowe wypracowane w ostatnich 15 latach w konflikcie zbrojnym, gdzie zaangażowane byłyby siły przekraczające wielkość korpusu, to wtedy bym przyznał rację.

A symulacje i gry strategiczne zwykle opierają się na czasie przeszłym(vide Blitzkrieg), dotyczą generalnie wojen, które już były. Są wyjątki, ale one opierają się też na prawdzie(czyli np. Panzers: Zimna Wojna-walka USA i ZSRR jest oparta o faktyczne wartości armii obydwu państw i ich skuteczności w konfliktach: Korea, Wietnam, Afganistan etc.)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Overcome   

Większość armii nigdzie nie walczyła, więc tym nie można określać ich siły.Ale co decyduje sile wojsk?? Sprzęt, zaplecze i wyszkolenie.Sprzęt można porównać, wyszkolenie również. Walki mogą być za to bardziej mylące niż takie porównania. Weźmy choćby przykład Wietnamu.Armia amerykańska, która normalnie rozgromiła by siły wietnamskie, dostała łupnia. Silę armii można zbadać tylko w idealnych warunkach, a takie chyba nigdy jeszcze nie wystąpiły.

Symulacje wojenne są robione praktycznie w każdym kraju, i to między takimi siłami, które nie brały udziału w walkach.Skąd w takim razie biorą informacje do tego??

Co do JSS, to twierdze, że byłyby one w stanie pokonać czołowe armię świata, nawet jeśli są formacją typowo defensywną. Ile czasu zajęłoby Japończykom odzyskanie zdolności ofensywnych.Rok, pół roku??

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Stąpasz po bardzo kruchym lodzie takimi stwierdzeniami. Po pierwsze, Jieitai gdyby nawet odzyskały zdolności ofensywne, spotkałyby się z odpowiedzią ze strony KRL-D i ChRL, a może i samego USA.

Rozumiem, że wojna w Wietnamie była prowadzona w nienormalnych warunkach? A jakie warunki były na Guam, Saipanie, Tinianie i Tarawie? USA dowiodło podczas II WŚ, że potrafi walczyć w każdych niemal warunkach(choć pod Stalingradem ich jakoś nie widzę, skoro zima w '44r. im tyle kłopotu sprawiła).

Podobnie pokazał Wehrmacht i Armia Czerwona oraz brytyjska.

Czy widziałeś kiedyś symulację walki między Andorą, a Watykanem? Nie?

A symulacje na temat walki US Army i Armii Radzieckiej biorą się właśnie z doświadczeń II-wojennych, Korei, Wietnamu i Afganistanu i wyciągnięciu wniosków. Jeśli twórcy nie braliby pod uwagę tych doświadczeń, nie trzymaliby się prawdy historycznej, a co za tym idzie, symulacje pozbawione byłyby realizmu.

Jeśli na podstawie niepełnych danych(lub ich braku) potrafisz ocenić armię KRL-D...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.