Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Zamach na Narutowicza, a powstanie rządu Sikorskiego i postawa Piłsudskiego

Rekomendowane odpowiedzi

Piłsudski na urząd Prezydenta kandydować nie chciał, proponował Witosa, ale ta znowu kandydatura nie była popierana przez "Wyzwolenie". Wreszcie dochodzi do zabójstwa Prezydenta.

Tutaj mamy dwie relacje dt. powołania rządu:

1. Mackiewicza - prawica i lewica cofają się przed zaostrzeniem walk. Piłsudski udaje się do Rataja proponując siebie jako szefa sztabu, a Sikorskiego na premiera.

2 Popiela/Libermana - która całkowicie dezawuuje 1, a w dodatku ukazuje ciekawe zamiary Piłsudskiego. Otóż w dniu zamachu trzej oficerowie z namaszczenia Piłsudskiego mieli udać się do klubu PPS i chcieli zorganizowania ulicznych starć. Chciano zniszczenia prawicowych wydawnictw, a jej przywódcy krwawo unieszkodliwieni, po czym Piłsudski miał wystąpić na czele oddziałów wojskowych w roli pacyfikatora - relacje tą uprawdopodabniać może późniejszy zamach stanu z maja 1926 r. Pokazuje, że Piłsudski miał ciągoty do tego typu działań. Jednak plan ten miał zostać przez Daszyńskiego, Barlickiego i Libermana odrzucony.

Kandydaturę Sikorskiego miał wysunąć Liberman. Rataj miał zgodzić się na tę kandydaturę, skontaktować się z Sikorskim, który przyjął na siebie zadania utworzenia Rządu. Gdy Sikorski wychodził z Sejmu zjawia się w nim Piłsudski i oświadcza gotowość stanięcia na czele rządu celem zrobienia porządku. Piłsudski wówczas miał się dowiedzieć, że jego propozycja jest spóźniona, co Piłsudskiemu się nie spodobało. Marszałek Rataj z tego powodu miał doznać wielu nieprzyjemności od Piłsudskiego i jego zwolenników.

Dwie relacje znacznie się różnią, a druga w dodatku stawia w nieciekawym świetle Piłsudskiego, która z nich jest bliższa prawdy i czy jest to w ogóle weryfikowalne?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witaj;

to co poniżej za Nałęcz T. "Rządy Sejmu 1912 - 1926" seria DNiPP III - 59 ss. 28 - 30

"... Tymczasemn kraj był dosłownie o krok od rozpoczęcia krwawych porachunków i na to wielką skalę. Śmierć prezydenta zbiegła się przypadkowo z pogrzebem Jana Kałuszewskiego, robotnika, który 11 grudnia zginął na Placu Trzech Krzyży, najpewniej od kuli endeckiej bojówki. Odprowadzały go wielotysięczne tłumy gdyż pogrzeb był obmyślany jako manifestacja sił lewicy. Tę rzeszę oburzoną kolejną zbrodnią, łatwo było skierować przeciwko zwolennikom prawicy. I myśl taka zrodziła się w kręgu piłsudczyków. Grupa działaczy kierowana przez K. Świtalskiego, B. Miedzińśkiego, M. Zyndrama - Kościałkowskiego, T. Hołówkę, R. Jaworowskiego i A. Koca chciała popchnąć roznamiętniony tłum do samosądów nad przywódcami endecji, których obarczano winą za zamordowanie prezydenta. Nie trzeba tu było zresztą zbytnio intrygować, bo i tak nastroje mas były jednoznaczne.

Stanisłąw Thugutt wspomina na przykład o nie mniejszym oburzeniu kilkusetosobowego wiecu chłopskiego [...]

Samosądy miały być tylko pierwszym aktem bardziej złożonego scenariusza, W drugim planowano wystąpienie Piłsudskiego na czele wojska , które by przywróciło spokój przy okazji obezwładniając prawicę. Akt trzeci o ostatni oznaczałby już piłsudczykowskie rządy silnej ręki.

Zamachowcom pokrzyżowało plany niezdecydowanie Piłsudskiego a także ostre wystąpienie przeciwko takim projektom przez Daszyńskiego, który zabronił warszawskiej instancji PPS jakichkolwiek kroków nie uzgodnionych z władzami partii. Ostatecznie przesądziło sprawę energiczne działanie Rataja, który objąwszy obowiązki prezydenta, szybko mianował premierem gen. Władysława Sikorskiego. Przeciwko jego osobie - legionisty i człowieka uchodzącego za lojalnego wobec byłego Naczelnika Państwa, - niezręcznie było piłsudczykom występować. W tej sytuacji uruchamiane ulicy byłoby działaniem już nie tylko przeciwko endecji, ale i nowym władzom państwowym.

Sikorski utrzymał większość ministrów Nowaka w tym w M.S.Woj. bliskiego współpracownika Piłsudskiego gen. K. Sosnkowskiego. Sam Marszałek objął zwolnione przez premiera stanowisko szefa Sztabu Generalnego, co pozwalało mu całkowicie kontrolować wojsko.

Sikorski przystąpił energicznie do działania. W Warszawie wprowadzono stan wyjątkowy. Internowano najbardziej wyróżniających się w atakach na Narutowicza działaczy endeckich, w tym pierwsze pióro tego obozu Adolfa Nopwaczyśńkiego. Lewica przyjęła te kroki z uznaniem, widząc w nich początek szerszej rozprawy z endecją. Sikorski nie zamierzał jednak zbyt daleko posuwać się po tej drodze. Wiedział, że jako sztandar lewej części Sejmu zużyje się niesłychanie szybko. A marzyła mu się już rola męża opatrznościowego Polski. W tę zaś mógł wcielić się tylko przy cichej akceptacji tych , którzy teraz na własnej skórze odczuwali jego silną rękę. Nieprzypadkowo ściśle współpracujący z premierem Rataj tłumaczył Głąbińskiemu, że radykalne środki niezbędne są "dla Waszej ochrony". Prawica winna zrozumieć, że rząd Sikorskiego, z całą swoją determinacją przywracania ładu, jest mniejszym złem niż wspierana przez lewicę dyktatura piłsudczyków..."

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Potwierdza to, że Sikorskiemu należą się ogromne zasługi za uspokojenie nastrojów i przywrócenie porządku. O ile wg mnie wojna domowa raczej nie groziła Polsce, to poważne zamieszki w stolicy z pewnością.

Jednak wątpliwości, co do postawy Piłsudskiego prof. Nałęcz nie rozwiewa. Warto nadmienić, że Sikorski zarówno będąc premierem jak i ministrem do spraw wojskowych nie robił czystek kadrowych jak w zwyczaju miał Piłsudski ze szkodą dla kraju (o tym szerzej w tematach o Piłsudskim).

Prof. Nałęcz, co do kwestii powołania rządu Sikorskiego zdaje się być bliżej relacji Popiel/Liberman, która i mnie wydaje się bardziej prawdopodobna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witaj;

Jarpen: on ją potwierdza: gdyby zaistniał fakt przyjścia Marszałka do Rataja i męska rozmowa - co zrobić wraz z wnioskami typu "wysunięcie kandydatury" to tak by było napisane. Poza tym: plany piłsudczyków nie mogly istnieć bez Marszałka, on musial o nich wiedzieć, zaś wciągnięcie Marszałka do oficjalnego obiegu wojskowego oznaczało bunt, a na to przy pelnej zdecydowania postawie Sikorskiego nijak nie mógł sobie pozwolić. Zwróć uwagę, że ludzie popierali postawę generała, popierali jego rozsądne szafowanie silną ręką a wszelkie knowania zaczęły się kiedy winni temu wszystkiemu wylądowali w aresztach albo jako internowani gdzie ich korespondencja mogłą być i pewnie była czytana. Nawet endecja zamilkła...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.