Nie da się zaprzeczyć, iż wówczas wielu młodych ludzi (i nie tylko młodych) na fali patriotycznych uniesień; czy jak kto woli: pod wpływem takiej propagandy; zgłaszało się na ochotnika. Nie da się jednak zaprzeczyć, że nie wszyscy chcieli walczyć. I to z różnych powodów.
Większość pacyfistów samo zaistnienie konfliktu militarnego widziało jako złe rozwiązanie.
Jest duża populacja osób uznających, iż jest to konflikt zawiniony przez same władze polskie, i nie zamierzały ich w tym wspierać (co nie oznacza by były od razu zwolennikami ustroju zza wschodniej granicy).
Mamy też ideowych komunistów, jak i tych co jedynie dali się zwieść propagandzie ze Wschodu.
Mamy wreszcie osoby, które z pobudek czysto osobistych nie chciały ginąć w: tym czy innym starciu.
Jaka była skala unikania poboru?
Ilu zdezerterowało?
Gdzie jedni i drudzy kierowali swe "kroki" - częściej na wchód czy raczej do Niemiec?