Przeglądając mapę Warszawy z roku 1935 doszedłem do wniosku, iż przedmieście południowe ( Dolny Mokotów - dzisiejsze Sielce, Sadyba, okolice alei Sobieskiego) to już raczej pola i jak mniemam łąki. A może i jakieś ogrody działkowe. Prawdopodobnie i północne obrzeża Stolicy również były obsiane polami. I takie mnie naszło pytanie - jaki procent powierzchni Warszawy stanowiły właśnie pola, łąki, nieużytki?
I pytanie drugie: co znajdowało się na terenie dzisiejszej ambasady Rosyjskiej? Chyba pola uprawne ...