W temacie: "Czy Wielka Brytania i Japonia nie posiadały samolotów "zwiadowczych"?" gregski zaprezentował dziennik lotów pewnego Brytyjczyka. W rubryce: "DUTY (Including Results and Remarks) / Totals Brought Forward", znajdują się różne informacje typu: dokąd leciano (Heston to Benson; Hamburg. Berlin), rodzaju lotu (Air Test 30,000; High Level A/C Test).
Przy kilku lotach na samolocie Master III, w tej rubryce znajduje się zagadkowy wpis: "Sodium", o ile dobrze odczytałem. Raczej nie chodzi o jakąś miejscowość, zważywszy, że w podsumowaniu kursu 14 z sierpnia 1942 r. podano oblatywane typy samolotów: "Master I + III, Master Sodium, Hurricane".
Jedyne co mi do głowy przychodzi to testowanie czegoś, tylko czego?
Paliwa?
A może zamiennika dla balsy, jak w pomysłach Petera Plescha z wykorzystaniem alginianu sodu z wodorostów?
/o tym pomyśle można przeczytać na stronie Royal Society of Chemistry, w notatce: "Making aircraft from seaweed!"/