Taka myśl mi przyszła do głowy. Poszukać w literaturze wejść w inny świat. W równoległy świat. Alicja Lewisa Carolla miała kapelusz, dzieci z "Opowieści z Narnii" przechodziły przez szafę, w "Ludziach jak bogowie" Wells wymyślił przejście przez mgłę. W cyklu o czarownicach i czarownikach Andre Norton aby bohater wszedł do równoległego świata każe mu usiąść na tron ( "Świat czarownic"). Są inne sposoby w literaturze światowej na przekroczenie progu innego świata, równoległego zarazem?