Może trzeba też czytać i prasę? Polecam tego autora artykuł pt.: "Kein Schamgefühl". Tak na marginesie raczej piszemy: "Żydów".
A Bruno lepiej pamięta:
I tu jest problem, jak to policzyć?
Czy każdy donos na ukrywającego się Żyda tudzież osobę jego ukrywającą - w efekcie dawał śmierć tego Żyda? Zna ktoś wyliczenia liczby Żydów, którzy zostali zgładzeni na naszym terytorium poza niemieckim systemem okupacji?
Dlaczego przeżywalność po stronie "aryjskiej" w Polsce była większa niźli w Holandii - gdzie kary za pomoc Żydom były znacznie łagodniejsze.