napata

Ha! Nareszcie jakaś błędna odpowiedź! Czekamy na inne.

Wszystko wiecie... o co mam więc pytać? :573: A może tak: Który z egipskich faraonów jako pierwszy umieścił w swej tytulaturze tytuł "syn Re", a który jako pierwszy w swym imieniu posiadał odwołanie do tego boga. Wszak to nie to samo.

Kapłani niczego nie ukrywali, Aleksandrze. To, że my nie jesteśmy w pełni zrozumieć egipskiej mitologii to dystans jaki dzieli naszą współczesną kulturę od staroegipskiej. Dystans przede wszystkim czasowy, ale i kulturowy. Najtrudniejsze w interpretacji są teksty najdawniejsze pełne niejasnych alegorii. Może byłoby nam łatwiej, gdybyśmy dysponowali pełnymi tekstami, choć i tutaj przykład Tekstów Piramid potwierdza to, co napisałem wcześniej.

Kleopatra Selene została żoną króla Mauretanii Juby II

Odpowiedź poprawna, choć z małą uwagą. Kleopatra V (nie ją miałem na myśli, choć może być :grin: ) była matką Ptolemeuszów XIII i XIV oraz Kleopatry VII. A także Arsinoe IV i Berenike IV. Te dwie ostatnie też sprawowały władzę. Oczywiście królowa Chentkaus I - matka Userkafa, Sahure i Neferirkare. Teraz Ty zadajesz pytanie.

No to może takie: Jak miała na imię egipska królowa, matka aż trzech faraonów. Podałbym dynastię... ale wtedy byłoby za proste. Zatem żeby odpowiedź brzmiała ładnie proszę podać imię tej królowej, imiona jej synów0-faraonów, no i dynastię.

Trochę głupio mi tak ciągle odpowiadać... Nom XVII, Anupu, symbolizuje postać Anubisa, często z piórem Maat.

Egipt to robi. Wspomniałem przecież o wystawie skarbów Tutanchamona, które objeżdżają cały świat. Teraz przez kilka lat będą w USA. Obecnie w Los Angeles a na początku 2006 roku przyjadą do Chicago. Pewnie, że nie można liczyć na wypożyczanie mumii królewskich. I dobrze! Jeszcze by tego brakowało żeby te bodaj najcenniejsze zabytki naszej cywilizacji tułały się po świecie. A co do czasów masowego wywozu zabytków z Egiptu. Była to zorganizowana, masowa kradzież w której ówcześni potentaci jakim były Anglia i Francja bez litości wykorzystywali "bananowy" wówczas kraj. Wystarczy przypomnieć Belzoniego i jego pracę dla konsula angielskiego H.Salta. ja nie mówię tutaj o drobnych obiektach, typu skarabeusze czy niewielkkie posążki, które i tak trafiłyby do prywatnych kolekcjonerów a wcześniej czy później zostałyby od nich odkupione przez wielkie i bogate muzea. Ale o obiektach dużych typu obelisk, kolosalny posąg, czy chośby sarkofag Mykerinosa zatopiony w M.Śródziemnym podczas jego szmuglu na Zachód. Nie sądzę żeby uległ on zniszczeniu gdyby pozostał w Egipcie. Zatem, jak powiedziałem - wszystko ma dwie optyki. Ale temat jest interesujący. Gratuluję Aleksandrowi pomysłu.

I ja rozumiem Twoje racje! Zwłaszcza, że często jest tak, że zabytki w tych, powiedzmy sobie, nie zawsze rozwinietych cywilizacyjnie krajach po prostu niszczeją. Mało tego! Są niszczone świadomie przez samych spadkobierców. Przykład: posągi Buddy zniszczone przez Talibów. Muzeum Kairskie pęka w szwach i często wspaniałe zabytki, mogące być ozdobą całych sal w innych muzeach światowaych, tam po prostu walają się ulegając dalszej degradacji. Tak więc problem jest natury delikatnej i prawda pewnie jak zawsze, leży po obu stronach. Ja też się cieszę, że mogę pewne obiekty oglądać w innych krajach. Ale czy słyszałeś o wypożyczaniu zabytków? W tej chwili gości w USA wystawa skarbów z grobowca Tutanchamona i wiem, że ją odwiedzę gdy dotrze do Chicago (teraz jest w L.A.) Ale co innego wypożyczanie a co innego zwyczajna kradzież. Wielka Brytania i Francja przez lata łupiły Egipt wywożąc z niego co się tylko dało. A Niemcy z posągiem Nefertiti przeszli samych siebie. Tego nie należy pochwalać.

Zabytki o których mowa zostały najzwyczajniej w świecie zrabowane i jako takie powinny zostać zwrócone. Wszyscy znamy okoliczności kradzieży popiersia Nefertiti przez Prusaków a kamień z Rosetty nożna nazwać łupem wojennym. Uważam że podejście JKM Zygmunta jest bardzo subiektywne. Ciekawe czy tego samego zdania byliby mieszkańcy innych krajów, choćby Arabskiej Republiki Egiptu. Ciekawe co powiedzielibyśmy my, Polacy, gdybyśmy musieli jechać do Luwru aby w gablocie tego muzeum zobaczyć Szczerbiec. Ołtarz Wita Stwosza zdobiłby sale wystawowe British Museum a dajmy na to, kaplicę św. Kingi z Wieliczki wywieziono by do Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. Niech za przykład posłuży postępowanie Amerykanów, którzy odkupili mumię Ramzesa I od Kanadyjczyków za sumę 5 mln dolarów i po stosunkowo krótkim jej wystawieniu w Georgii (Atlanta) zwrócili Egiptowi. Generalnie jestem przeciwny temu że najcenniejsze zabytki kultury światowej (mówimy teraz o Egipcie) rozsiane są po muzeach całego świata. Naturalnie, są sytuacje wyjątkowe, jak przykładowo freski z Faras czy choćby świątynia z Tafa w Lejdzie. Nie wolno nam patrzeć na te sprawy wyłącznie ze swego, nie zawsze wysokiego, stołka. Może i piramidy powinniśmy rozebrać i zmontować je np. w... Berlinie? A co na to Hiszpanie? Mogliby się oburzyć że trochę to za daleko od Madrytu. :roll:

Ja nie piszę, że nie zabrał Arki. Na ten temat po prostu nie mam zdania, a przynajmniej nie chcę go przedstawiać. Napisałem tylko właściwą datę kampanii Szeszonka do Azji i zdobycia Jerozolimy.

Nie było to podchwytliwe ale spore ułatwienie. Wyjaśnię. Ramzes (nie Ramzio, bo takiego nie było ) Wielki panował 66 lat. Pepi II - tu zaskoczę - w świetle ostatnich badań - tylko 64 lata. Ale dłużej od nich sprawowały władzę dwie Boskie Czcicielki Amona: Szapenupet III - 70 lat i Anchnesneferibre - 70 lat. Również Szapenupet II panowała 60 lat Teraz kolej na Ciebie.

Dzięki za komplement. Pozostajemy w Egipcie. Proszę wymienić 2-4 imion władców egipskich (niekoniecznie faraonów), którzy sprawowali władzę dłużej niż 60 lat. Podanie dwóch imion będzie odpowiedzią poprawną, a za każde następne "dodatkowy punkt". :grin:

Zatem kilka informacji podręcznikowych: Rdzeń piramidy wzniesiono z bloków wapienia pochodzącego z kamieniołomów znajdujących się nieopodal. Warstwy zewnętrzne z polerowanego wapienia z kamieniłomów w Tura. Do budowy użyto ok. 2.5 mln bloków ważących łącznie 7 mln ton w 210 warstwach. Czas trwania budowy - ok. 25 lat. Architektami byli Hemon (siostrzeniec) i Anchhaf (przyrodni brat).

Miałem na myśli kulturę.

Wiem, że nie szukasz sensacji. Wiem również, że podtrzymujesz temat, bo forum powinno żyć. I słusznie! No, ale przecież tutaj, na forum, nie przedstawimy ogromnego materiału, który można znaleźć w odpowiednich publikacjach. No bo po co przepisywać? A jako ciekawostkę podam, że komora grobowa w piramidzie Amenemhata III wykuta w jednym bliku kwarcytu ważyła 110 ton! Obelisk Totmesa III znajdujący się obecnie na Lateranie waży 455 ton, a nieukończony obelisk z Asuanu ważyłby 1168 ton !!! Statki nie były takie lichutkie, budowano je specjalnie dla potrzeb konkretnego transportu.

...

EGIPT który stworzył najtrwalszą cywilizację w dziejach ludzkości. Z kultury starożywnych Egipcjan pełnymi garściami czerpali Grecy, a od nich Rzymianie. Zatem nasza cywilizacja zachodnia wywodzi się w prostej linii od staroegipskiej. Czyż nie? :smile:

Pieczęć Królewskiej Nekropoli to szakal i dziewięciu jeńców wojennych. Dodatkowo kartusz królewski wewnątrz.

Ha! A ja myślałem, że i w tym wzgledzie wszystko (no, prawie) już powiedziano. Bedziemy mówić o rampach, saniach, kozim mleku lub wodzie, kołyskach, dziesiątkach tysiecy robotników... ? Ćwiek napisał ciekawą pracę na ten temat. W książce Lipińskiej i Kozińskiego "Cywilizacja miedzie i kamienia" też jest wiele o tych zagadnieniach. Wiele wyjaśniają nam badania prowadzone przez Lehnera, Stadellmana czy Arnolda. Maszyn używali prostych, ale i budowle, choć ogromne, proste są. A w ogóle to stare chińskie przysłowie mówi: "Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym kapaniem".

Czy można o takich rzeczach mówić z minimalną choćby dozą prawdopodobieństwa, gdy nawet nie ma zgodności co do daty? Wydawało mi się że Szeszonk I zdobył Jerozolimę (i inne azjatyckie miasta) podczas swej kampanii w 925 p.n.e. Wszak Salomon umarł w 930.

W mitologii egipskiej jest wiele elementów trudnych w interpretacji. Ten słynny mit nie zachował się w całości, choć z różnych źródeł znamy rozmaite jego epizody. Najpełniejszy tekst zachował się na papirusie Chester Beatty z British Museum i powstał w okresie panowania Ramzesa V. Jest to tekst bardziej literacki niż religijny i charakteryzuje go specyficzny humor i nieco satyryczne przedstawienie zachowań bogów. Faktem jest, że choć Re-Horachte po zakończonym sporze mówi: "On [set] zasiądzie razem ze mną, on będzie moim synem, on zagrzmi na niebie i będą się go bali", to jednak dowiadując się iż Horus zwyciężył i został przez Izydę ogłoszony wielkim władcą Egiptu, cieszy się z tego faktu wraz z Dziewiątką wielkich bogów.

Skoro wiadomo, że piramidy egipskie były grobowcami władców, to po co taka sztuczna dyskusja? Również kształt budowli został przez architektów i archeologów wytłumaczony. A równie dobrze możnaby pytać dlaczego grobowce władców Nowego Państwa były kute w podłożu skalnym, dlaczego zawierały tyle komór i korytarzy, dlaczego komory są w planie prostokąta itd.

Zabytki Egiptu są powszechnie znane i opisywane, zwłaszcza te najwspanialsze. Powtarzanie się więc, że piramidy (bo oczywiście piramidy!) byłoby truizmem. Również kompleks światynny w Karnaku czy grobowce Doliny Królów to zabytki zaliczane do najwspanialszych. Wspomnieć warto o budowlach, które nie zachowały się do naszych czasów: świątynia Atona w Tebach świątynia grobowa Amenhotepa III świątynia grobowa Amenemhata III zwana Labiryntem

Kleopatra była jedną z wielu ptolemejskich królowych i w zasadzie nie różniła się bardzo od innych. Niewątpliwie musiała być piękna i starannie wykształcona. Myślę jednak, że jej wizerunek jest nieco przesadzony na skuterk legend, które powstawały przez lata. Jednak fakty jakie znamy przemawiają za tym, że była inteligentną władczynią, postępującą zgodnie z wymogiem czasów w jakich żyła.