napata

Dobrze napisane! Może dlatego, że Pani Christine ma dziś ponad 90 lat, lub dlatego, że tzw. "badania" są również jej udziałem a książke o której mowa, napisała w 1963 roku, a więc 42 lata temu. Tak, ta teoria zdaje się być mało prawdopodobną. Moim zdaniem najprawdopodobniejszymi rodzicami byli Smenchkare i Meritre, choć równie dobrze matką mogła być jakakolwiek księżniczka, których pełno było na dworze amarneńskim. Dziś możemy sobie tylko pogdybać.

Dokładnie: urny kanopskie (lub po prostu: kanopy) to cztery urny składane wraz z mumią do grobu. A zawierały one: wątrobę, płuca, żoładek i jelita. A cztery, bo "patronowali" im czterej synowie Horusa: Hapi Duamutef, Imset i Kebehsenuf. Czasem cztery boginie: Izyda, Neftyda, Neti i Selkis. Nazwa jest wybitnie nietrafna i pochodzi od imienia sternika Menelaosa, Kanoposa.

Niezupełnie. Biblioteka rozkwitała za pierwszych Ptolemeuszów a Kleopatra miała raczej wpływ destrukcyjny. To ona przecież była pośredniąprzyczyną pożaru Biblioteki. To też jakieś enigmatyczne i nieprawdziwe stwierdzenie. Warunki gospodarcze w Egipcie pogarszały się sukcesywnie za ostatnich Lagidów, a za Kleopatry w szczególności. Nie przeceniajmy więc pięknej królowej, choć faktem jest, że jej znaczenie polityczne było w owym czasie ogromne.

...

A ja pozwolę sobie zacytować charakterystyke tego władcy pochodzącą w całości ze strony mojego przyjaciela, Pana Dariusza Sitka - http://narmer.pl Syn Amenhotepa III i królowej Teje. Najbardziej kontrowersyjna postać w dziejach starożytnego Egiptu, wokół której toczą się najbardziej kontrowersyjne dyskusje. W trzecim roku panowania rozpoczął budowę ogromnej świątyni Atona w Tebach, na wsch. od świątyni Amona w Karnaku. W czwartym roku panowania usunął arcykapłana Amona Maja i zastąpił kult Amona nową religią. W pierwszej fazie rewolucji religijnej zaczęto niszczyć bóstwa związane z kultem zmarłych, nie atakując bogów solarnych. W 5 roku przeniósł stolicę z Teb do Achet-Aton (Horyzont Atona), którego granice oznaczono za pomocą 14 stel. Jednocześnie zmienił imię na Ax-n-itn (Promień [blask] Atona), jak również całą tytulaturę królewską. Z początku tolerowani inni bogowie, teraz zaczęli być zwalczani wszelkimi środkami, Echnaton głosił wiarę w jedynego boga, tarczę słoneczną - Atona, dając tym samym, początek pierwszej w dziejach religii, wierze monoteistycznej. Pochłonięty całkowicie wprowadzaniem nowej religii i walką z dawnymi bogami zaniedbał zupełnie politykę zagraniczną, tracąc posiadłości egipskie w Azji i na południu, oraz gospodarkę kraju. Ostatnio lansowany jest pogląd, że Echnaton nie zaniedbywał polityki zagranicznej - ekspedycja karna do Nubii, plany wyprawy azjatyckiej. Faktem jest że posiadłości w Syrii Egipt utracił dopiero po śmierci Echnatona. Głębokie zmiany religijne mają swe odzwierciedlenie w sztuce okresu amarneńskiego. Zerwano z dotychczas obowiązującym kanonem w stylu i tematyce. Z Nefertiti, piękną królową (być może azjatyckiego pochodzenia) miał 6 córek Pod koniec panowania dopuścił do koregencji swego przyrodniego brata (zdaniem innych: syna) Semenchkare, któremu dał za żonę najstarszą córkę Meritaton. Istnieje pogląd, że po śmierci Echnatona władzę przez ok. rok sprawowała jego córka-żona Meritaton, która poprzez małżeństwo uczyniła Semenchkare władcą. Osobliwa sylwetka tego władcy, znana z antycznych rzeźb i malowideł skłoniła znawców medycyny do przypuszczeń iż cierpiał on na schorzenie genetyczne zwane syndromem Marfana (Frohlicha). Niemniej, pamiętać należy iż podobne objawy jak obserwowane na przedstawieniach postaci Echnatona (wydłużone kończyny i twarz, długie palce, otłuszczenie bioder, obrzmiały brzuch) mogą wynikać z innych przyczyn i jedynie mumia króla mogłaby ostatecznie rozwiązać problem. A ta niestety zaginęła w mrokach historii. Nic nie wiadomo o okolicznościach śmierci władcy, został prawdopodobnie pochowany w Achetaton w grobie TA26, a później, być może, przeniesiony do Doliny Królów. Niektórzy badacze (Reeves, Dodson) uważają iż szczątki znalezione w grobie KV55 nie są zwłokami Semenchkare, a właśnie Echnatona.

merogne napisała przecież wyraźnie: a mi się już nie chce powtarzać...

Droga Kiyo, wkładem możemy nazwać polskie odkrycie w Faras i ratowanie bezcennych zabytków Nubii. Spotkała nas za to nagroda i mamy freski w Muzeum Narodowym. Kradzieży nie można nazywać WKŁADEM i dlatego posąg Nefertiti powinien wrócić do Egiptu.

Opisana przez Ciebie, Aleksandrze teoria mówiąca dlaczego Snofru kazał zbudować aż trzy (de facto - dwie) piramidy jest najprostsza, ale z prawdą historyczną nie ma nic wspólnego. Przede wszystkim piramida w Medum była niewątpliwie dziełem ojca Snofru, faraona Huni, ostatniego króla III dynastii. Snofru tylko dokończył jej budowę - zwyczaj powszechnie stosowany. Piramida romboidalna (ta bardzo nietrafna nazwa pochodzi z języka francuskiego) była wznoszona w okresie gdy Snofru przeniósł swą rezydencję z Medum do Dahszur, gdzieś ok. 13-go roku panowania. Król zapewne został pochowany w piramidzie czerwonej, choć powody jej budowy nie są do końca znane. Rozpoczął jej wznoszenie w 29 roku panowania. Można przyjąć, że osunięcie gruntu podczas budowy piramidy łamanej było wystarczającym powodem aby święte szczątki królewskie nie mogły być w niej pochowane.

To pytania na które bardzo trudno odpowiedzieć. Być może nigdy nie dowiemy się czyim synem był naprawdę Tutanchamon. Nie wiedomo napewno czy głowy urn kanopskich z KV55 to podobizny Kiji. Bardzo w to wątpię. Osobiście nie uważam aby Kija była matką Tuta. Skłaniałbym się raczej do hipotezy o Meritre. Uważam też, że Nefertiti nigdy nie ustąpiła miejsca (poza łożem) Kiji. To są oczywiście moje opinie i kilku innych badaczy, ale równie dobre mogą być hipotezy zasugerowane przez Aleksandra. Powtórzę: na dzień dzisiejszy zbyt mało danych uniemożliwia nam w jakiś rozsądny sposób zaproponowanie jakiego w miarę rozsądnego rozwiązania.

To klasyczny sarkofag antropoidalny, przecież piszę. Z resztą... nieważne.

Masz rację Kiya. Mumie egipskie to nadzwyczajne zabytki, szczególnie mumie królewskie. Ośmielam się twierdzić, że mumie egipskich władców są najcenniejszymi zabytkami naszej cywilizacji. Co to Tutanchamona to "pociął" go nie Carter lecz Douglas Derry. Co do fotografii, to tylko trzecia przedstawia mumię. Te wyżej to tylko kartonaże i sarkofagi antropoidalne, czwarta to, jak napisał Aleksander urny kanopskie. Mumia na trzeciej fotografii pochodzi z bardzo późnego okresu. Niemal napewno jest to okres rzymski.

Amenhotep IV Echnaton. Ale nie będę go opisywał w kilku słowach. Po prostu się nie da. Przynajmniej ja nie potrafię. Z pewnością ktoś napisze na jego temat kilka-kilkanaściew słów.

Tak... i ja nie będę oryginalny. Wszelkie znaki na niebie i ziemi świadczą, że legendarny Punt musiał leżeć gdzieś na terytorium dzisiejszej Somalii. Zawsze też powinniśmy pamiętać o tym, że klimat wówczas był inny niż dziś i choć nadmorski, to jednak Punt musiał być krajem tropikalnym, no i niewątpliwie bardzo bogatym.

No mówiłem, że admin się pogubił. Tauret nie udzielała przecież żadnej odpowiedzi, Zygmuncie. ... hmmm

Tak merogne, Pogubił się troszeczkę admin, nie Ty. :sad: Ale i to się zdarza. "Nobody's perfect".

Oczywiście. Napis ten został ufundowany w latach 120-125 i umieścił go Hadrian, który tutaj był nadzwyczaj skromny, nie umieszczając sewgo imienia nigdzie.

Niewątpliwie Oktawian August. Cóż za jednomyślność.

To nie moja domena, ale spróbuję: M. AGRIPPA. L. F. COS. TERTIUM FECIT M(arcus) Agrippa L(uci) f(ilius) co(n)s(ul) tertrium fecit

Naturalnie freski z Faras wystawione w Muzeum Narodowym są unikalnym na skalę światową zbiorem ponad 50-ciu frsków wczesnochrześcijańskich i tym możemy się naprawdę szczycić. Przypomnę, że druga połowa znajduje się w muzeum w Chartumie.

Zaki Hawass jest Egipcjaninem i trudno się dziwić, że rząd egipski dał mu tak ogromną władzę. Minęły wszak czasy francuskich dyrektorów departamentu. Jego medialność nie powinna nikomu przeszkadzać, dzięki temu powstają interesujące, choć mało naukowe filmy produkowane przez Discovery Channel. Filmy te, kierowane do szerokiego kręgu ludzi, mają zadanie popularyzatorskie i nie pretendują do miana filmów naukowych. Niewątpliwie kocha Egipt starożytny, co każdy widzi już po pierwszych zdaniach jego wypowiedzi. Można mu bardzo wiele zarzucić, jednak nie popadajmy w skrajność gdyż człowiek ten robi więcej dobrego niż złego. Przygotowanie naukowe ma stosunkowo dobre, choć nawet w Polsce można znaleźć bardzo wielu lepszych znawców tematu. Ale czy musi być "the best on the all world"? Jak tam jest z organizacją jego departamentu, nie wiem, ale sądzę że i tak jest znacznie lepiej niż w innych "krajach wykopaliskowych". Reasumując: bez zachwytu, ale jest OK. Takie badania mumii prowadził Bob Brier, J.Harris ai przede wszystkim, największa ekspert w tej dziedzinie - profesor Rosaline David. By wymienić tylko trzy nazwiska.

Pozdrowienia już przekazałem (telefonicznie) od całego Forum, a od Ciebie, Tauret, w szczególności.

Droga merogne. Odpowiadasz za mnie? Piszesz sama o co mi chodziło? Pozwól może że ja napiszę o co mi chodziło. Ładnie wyjaśniasz wprowadzenie do królewskiego protokołu tytułu 'syn Re', i wszystko byłoby OK, gdybyś to napisała wcześniej. A wcześniej pisałaś o Unisie (?!), o Tetim (?!), o Pepim I (?!), o Pepim II (?!), w końcu o Antefie... Równie dobrze mogłaś napisać że Tutanchamon był synem Re. Bo był. Pytanie zostało jasno sformułowane i nie rozumiem Twoich uwag. A ponieważ pod koniec swej wypowiedzi nadal twierdzisz, że Unis to... niestety odpowiedzi nie mogę uznać. Trzeba było pozostać przy Userkafie, który wprowadził ten tytuł do królewskiego protokołu a jako pierwszy "udokumentowany" władca nosił go jego brat (lub syn) i następca - Sahure. Należało odpowiedzieć: Userkaf (lub Sahure). A tym pierwszym, którego imię zawierało imię boga słońca był faktycznie Reneb (Nebre) z II dynastii. Dlatego też uważam że poprawnej odpowiedzi udzieliła dopiero Tauret i ją poproszę o zadanie następnego pytania. Do Tauret: Choć poprawnie odpowiedziałaś na pytanie to mylisz się w swej delikatnej aluzji. Niestety! Pragnąłbym mieć choć ułamek wiedzy jaką posiada Pan Dariusz Sitek, twórca znakomitej witryny NARMER.PL Jednakże poczytuję sobie za wielki zaszczyt fakt, że znam Go osobiście i miałem niewątpliwą przyjemność z Nim wielokrotnie rozmawiać. Pozdrowienia oczywiście przekażę, dziękując w Jego i swoim imieniu. Nie gniewaj się merogne, ale następne pytanie zadaje Tauret.

Później??? A przeczytałaś uważnie pytanie? Później - to wszyscy, bez wyjątku władcy byli już 'synami Re'

Niestety. Odpowiedź niepoprawna.

Ale to nie jest pełna odpowiedź... A do Snofru taka uwaga - imię to nie zawiera źródłosłowu 'ra'. Snofru oznacza po prostu "Ten, Który Jest Piękny". Czekamy na pełną i poprawną odpowiedź.