Skocz do zawartości

napata

Użytkownicy
  • Zawartość

    186
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez napata

  1. Zaraz, zaraz. Uporządkujmy tę dyskusję. I tak - i nie. Moim zdaniem - zdecydowanie BROŃ, ale nie ta, o której piszesz, Mer, tylko kawał kamienia, pięściak, jakiś topór skonstruowany z dwóch kawałków drzewa. Mówimy wszak o wynalazku człowieka prehistorycznego. Miedź, cyna, brąz itd to odkrycia epok późniejszych. Jest taka kapitalna scena w filmie "2001: Odyseja kosmiczna" S.Kubrick'a, gdy małpa wpatruje się w kawał kości przez kilka-kilkanaście minut (w zależności od wersji filmu) by następnie zacząć nią uderzać. Wspaniała wizja, wspaniała scena. Z kolei nie bardzo mogę zgodzić się z stwierdzeniem że ogień jest wynalazkiem. Wiem, wiem, tak sądzi wielu. Wynalazkiem człowieka mógłby być sposób krzesania ognia, a nie sam ogień. Zatem zgodzę się z eltą i Boratą - ogień to odkrycie.
  2. Egipt chce odzyskać wywiezione zabytki

    Naturalnie, że interesujące! Czekamy na fotoreportaż, tym cenniejszy, że autoryzowany. Szczęściarze...
  3. Kto powinien zostać prezydentem RP?

    I tutaj długa lista znanych postaci. Myślę, że każdy kandydat ma taką listę, równie znanych osób popierających go. Ale mnie zaciekawiło, że JKM Zygmunt niektóre nazwiska wytłuszcza pisząc czcionką BOLD a inne nie... Czy to ma jakieś znaczenie? Równi i równiejsi? A może część to kandydaci do Sejmu a inni do Senatu... Tylko którzy są którzy...?
  4. Napoleon dla kogo bohater?

    To Twoje zdanie, prawda? Paradoksem historii jest to, że powinno ono brzmieć odwrotnie: Bohater dla Europy, Tyran dla Francuzów. Francuzi nie lubią Napoleona i niechętnie się do niego "przyznają". No, wiadomo - Korsykanin. Więcej dla nich liczy się krwawy Robespierre czy kolaborant Petaine. Francuzi to w ogóle dziwny naród... Może i dobrze, że Napoleon był Korsykaninem... ? Ja podziwiam Napoleona. Czy mam go potępiać za to, że w końcu nie zwyciężył? Przecież to nie udało się nikomu. Napoleon to geniusz a geniuszy należy podziwiać.
  5. Ilu ludzi ma Twoje nazwisko?

    U mnie jest 7348, czyli sporo. A wiecie... bardzo chciałbym poznać nazwiska airmana i {*_*} elty - rekordzistów. Może na PW, jeśli nie chcecie publicznie. Zwyczajnie ciekawy jestem.
  6. 25 dni to chyba wystarczający okres aby zadający pytanie określił czy odpowiedziano poprawnie, czy nie. Odpowiadający tego oczekuje. Inaczej, może nie zadawać pytań...?
  7. Muzyka poważna

    Cztery pory roku Vivaldiego Bolero Ravela Marsz triumfalny z Aidy Verdiego Taniec z szablami Chaczaturiana Polonez As-dur Chopina
  8. Najbardziej znana mumia egipska

    A teraz wizualizacja, żebyśmy wiedzieli o czym mówimy. Sekenenre Tao (strzałki wskazują potworne rany o których pisała Merogne): Sekenenre Tao (ręce): Totmes III (mumia rozczłonkowana przez starożytnych rabusiów): Amenhotep III (choroba dziąseł musiała być przyczyną strasznych cierpień króla): Semenchkare (czaszka pochodzi z tzw. "skrytki amarneńskiej" i nie ma 100% pewności że należała do tego efemerycznego władcy): Tutanchamon (jedyna mumia pozostawiona w oryginalnym miejscu pochówku, nie poniewierająca się po muzeach): Seti I (dostojeństwo i spokój): Ramzes I (pięknie o niej napisała ango) Ramzes II: Ramzes III: Na podlinkowanie ww. zdjęć autor witryny http://narmer.pl wyraził zgodę. Filmu "Mumia" w tej ostatniej wersji nie oglądałem, a ściślej: nie oglądałem go w całości. Zrezygnowałem z oglądania po ok. 20 minutach.
  9. Egipt chce odzyskać wywiezione zabytki

    Jak to co?! Koniecznie załóż nowy temat i napisz nam jak najwięcej o tym. W końcu nie każdemu zdarza się zbyt często bywać w muzeum berlińskim. A ja wciąż zastanawiam się, dlaczego Amerykanie przy podziale łupów nie zabrali jej, jak Anglicy kamienia z Rosetty Francuzom.
  10. Najbardziej znana mumia egipska

    Merogne, Ty zawsze sprowokujesz mnie do napisania czegoś... Tak, mumia Sekenenre jest bardzo charakterystyczna, dokładnie jak ją opisałaś. Warto jeszcze dodać, że znakomite wręcz uzębienie króla zadaje kłam opiniom rozpowszechnianym w mediach i przez wielu szacownych egiptologów o generalnie złym uzębieniu królów egipskich. Przy takich okazjach zwykle daje się przykład mumii Amenhotepa III, zapominając niejako o Sekenenre. A wiesz, że tak naprawdę to ta mumia występuje w ankiecie dwa razy W tej starszej ekranizacji Mumii, z Borisem Karloffem (nie wiem czy dobrze napisałem nazwisko), jako wzór dla charakteryzatorów posłużyła właśnie mumia Ramzesa III. Faktycznie - przystojniaczek, nie ma co...
  11. Ulubieni artyści

    Rembrandt. Jego maestria do mnie przemawia. Ta fotograficzna precyzja w oddawaniu detali. Ten niepowtarzalny nastrój. To mistrzowskie operowanie światłem, no a przede wszystkim cieniem... Czy widzieliście jak wygląda płonąca świeca namalowana przez Rembrandta? Wszystko co bym napisał byłoby profanacją jego geniuszu. No jest moim ulubionym malarzem, i już.
  12. U Davies'a studiować nie mógł bo właśnie Davies był bogatym miłośnikiem wykopalisk, nie zaś dyplomowanym archeologiem. Nawiasem mówiąc Theodore Davies był ostatnim z tych poszukiwaczy skarbów. Następny, Earl Carnarvon już musiał mieć do pomocy znawcę tematu, Howarda Cartera właśnie. A co do studiów. No cóż, inne czasy, inny tok studiów. Carter studiował (czy jak napisałeś: praktykował) u Flindersa Petrie, a więc miał naprawdę dobrego nauczyciela. Wcześniej pracował w Egypt Exploration Fund przy kopiowaniu inskrypcji. Później uczył się (praktykował ) u Gastona Maspero, będącego wówczas Generalnym Dyrektorem Zabytków w Górnym Egipcie. Pewne napięcia jakie powstawały między nim a egipskimi urzędnikami sprawiały, że miał przerwy w pracach na terenie Egiptu. Tak więc, Aleksandrze, sdudia to nie zawsze 5 lat nauki na jakimś uniwersytecie. No, ale przybliżyliśmy przy okazji sylwetkę Howarda Cartera.
  13. Miejsca pracy? Przecież to nie fabryka ani budowa! Studenci powinni przede wszystkim patrzeć na możliwość zatrudnienia przed wybraniem kierunku studiów. No chyba że pasja jest ważniejsza, wówczas miejsce pracy nie jest ważne a liczy się sam zapał. Chcieć to móc, jak mawiał Poeta. K. Myśliwiec, J.Lipińska, K.Michałowski, P.Montet, H.Carter, M.Verner, K.Weeks... oni wszyscy kiedyś byli studentami.
  14. Śmierć faraona i obrzędy z tym związane

    Napata wcale nie musi więcej wiedzieć, a Ty, Aleks napisałeś bardzo ładnie w temacie, który jest tak rozległy, że ja nie potrafię w kilku zdaniach, tak jak Ty. Mogę coś dodać, ok, ale niech to będzie mały fragment zagadnienia. ... Może coś o Księgach Zaświatów, które umieszczane były na ścianach grobowcó królewskich okresu XVIII-XX dynastii, a więc tych kutych w skalnym podłożu Doliny Królów w Tebach Zachodnich. Tę liturgiczną literaturę dzielimy na kilka grup, najważniesze z nich to: Amduat, czyli O Tym Co Jest W Zaświatach, zwana też przez Egipcjan Księgą Tajemniczej Komnaty. Opowiada ona o wędrówce słońca poprzez podziemie z dokładnym podziałem i opisem każdej z dwunastu godzin nocnej wędrówki. Kompletną księgę możemy oglądać na ścianach grobowców Totmesa III i Amenhotepa III. Litania do Re, modlitwa do boga słońca, Re, którą zazwyczaj wznosi król, doskonale znana z przedstawień na filarach komory grobowej Totmesa III. Litania ta znana jest w aż 75 różnych wersjach. Księga Bram, przedstawiająca 12 bram symbolizujących 12 godzin nocy. Najbardziej kompletną wersję Księgi Bram możemy oglądać w grobowcu Ramzesa VI Księga Umarłych, zwana też Księgą Tamtego Dnia jest zbiorem modlitw w wielu wypadkach zapożyczonych z Tekstów Piramid i Tekstów Sarkofagów. Księga Jaskiń, przedstawienie jaskiń w których zatrzymuje się bóg słońca, Re. Jest tu również dokładna informacja o nagrodzie bądź karze która czeka zmarłego po śmierci. Pojawia się w okresie późniejszym - XX dynastia Księga Nieba, tekst opisujący przejście słońca po niebie, Księga ta dzieli się na trzy części: Księgę Dnia, Księgę Nocy i Księgę Boskiej Krowy. Księga Ziemi, kolejny już opis wędrówki słońca przez świat podziemny. Ten bardzo skrótowy opis mam nadzieję wystarczy gdyż chodziło mi jedynie o zaakcentowanie istnienia tych, charakterystycznych dla Okresu Nowego Państwa, elementów pośmiertnej literatury liturgicznej prezentowanej na ścianach grobowców w Dolinie Królów. Czasem warto wiedzieć co jest napisane na ścianie...
  15. 60 rocznica uzycia bomby atomowej

    Tę potrzebę wyznaczały badania naukowe a nie strategiczne plany wojskowych. Niestety! Tym większa zbrodnia i hańba dla Ameryki.
  16. Kto był najwybitniejszym dowódcą II wś?

    Ja podpisałbym się pod przedmówcą - Rommel, choć trzeci argument akurat nie ma tu wiele do rzeczy. Jednak z drugiej strony tylko zwycięzców należy chwalić, nigdy przegranych. Zatem - Żukow. Ale na pewno nie Eisenhower i Montgomery!
  17. Najlepszy dowódca średniowiecza

    A ja "dorzucę" jeszcze Wilhelma Zdobywcę (1027-1087), którego można by uznać za twórcę podwalin pod Wielką Brytanię. Z władcy Normandii stał się w krótkim czasie królem Anglii. Podbił też Szkocję i Walię. Ciekawostką o której być może nie wszyscy wiedzą jest to, że właśnie Wilhelm zbudował słynny Tower w Londynie.
  18. Śmierć faraona i obrzędy z tym związane

    Nie jesteś, ale i nie musisz być. Aby pisać w tym dziale nie trzeba być znawcą tematu. Zadaniem forum jest popularycacja wiedzy, zwanej Historia i każdy może pisać tu co wie, byle tylko nie upierał się przy błędnych racjach, nawet jak są one przez innych "zbijane". Tak jest w przypadku roku odkrycia. Napisałem datę odkrycia grobu i już. Po co więc usiłujesz mnie przekonać do czegoś, czego nie wiesz na pewno? Podpowiem Ci. Ten lord to Herbert V Lord Carnarvon, człowiek który finansował prace wykopaliskowe. A zmarł po odkryciu grobowca ale przed zakończeniem jego ksploatacji. Jego śmierć stała się przyczynkiem do historii o "klątwie Tutanchamona" Historia odkrycia grobowca Tutanchamona jest powszechnie znana. Napisano na ten temat wiele popularnych książek, tzw. "powieści o archeologii", zrobiono masę filmów dokumentalnych... Każdy rozpoczynający swą przygodę z historią Egiptu, zaczyna od tej właśnie opowieści. Proponuję jednak - nie wchodźmy w tym temacie na Tutanchamona, może ktoś coś napisze w odpowiedzi na pierwszą część Twojej pierwszej wypowiedzi. O Tutanchamonie, jeśli chcecie możemy porozmawiać w innym temacie. Nie bójcie się zakładać nowe tematy. Nowy temat może być założony przez każdego, nie tylko przez moderatora.
  19. Zastanawiam się, w kontekście powyższych cytatów, czy szpek_chomik nie czyta wypowiedzi innych, czy też czyta, ale ich nie rozumie. A może jest to zwyczajne nabijanie postów? Staraj się dodawać do wypowiedzi innych coś nowego, jeśli nie wiesz co dodać - nie pisz nic. Następnym razem będzie ostrzeżenie. I, ubiegając ewentualną Twoją odpowiedź, nie polemizuj ze mną, po prostu przyjmij to do wiadomości.
  20. Temat - rzeka. Trudno mi jest w kilku zdaniach zmieścić treść, której nie wyczerpują wielotomowe publikacje. Może więc tylko króciutkie odpowiedzi na same pytania. Czy potrafili namalować całą twarz... Z pewnością tak! Ale kanon to kanon. Ja przypomnę, że starożytni Egipcjani byli narodem bardzo praktycznym. Ich malowidła, rzeźby i rozmaite przedstawienia nie mają wyłacznie charakteru artystycznego. To przede wszystkim przedstawienia użytkowe i informacyjne. Malowidła o których mówimy to swoiste schematy gdzie król jest postacią największą, dostojnicy są odpowiednio stopniowani w zależności od rangi pełnionej funkcji. Chciałoby się powiedzieć: jeden rzut oka i już widać podział klasowy, lub "who is who". Z drugiej jednak strony hieroglify a więc zwyczajne znaki pisarskie często pretendują do miana przedstawień artystycznych. Czasem bywa, że większe znaczenie ma kolorystyka i piękno wykonania znaków niż sam tekst i jego poprawność gramatyczna. Klasyczny przykład przerostu formy nad treścią. Postacie przedstawiano bokiem to fakt, ale zwróćcie uwagę że taka postać zazwyczaj jest zwrócona w którymś kierunku w jakimś konkretnym celu. A to składa ofiary bogom, a to dokonuje jakiejś czynności, czy bieże udział w określonej ceremonii. To dotyczy płaskorzeźby i malowidła. Co do siedzącej rzeźby. Jest wiele przedstawień postaci stojących, biegnących a nawet leżących. Faktem jest, że najwięcej zachowanych posągów pochodzi z grobowców (nie licząc tych monumentalnych - przy- i przedświątynnych) Zmarłego starano się zawsze przedstawiać w pozycji siedzącej, dającej wrażenie spokoju i dostojeństwa. Powiedzmy o posągu kubicznym a więc takim, gdzie z jednej , często prostopadłościennej bryły wystaje niewielki element: głowa, czasem ręce, często wkomponowane w bryłę. Wydaje się, że sens posągów kubicznych był - nie mieści się nam to w głowie - zwiększenie trwałości i wytrzymałości. Tak jakby ich zadaniem było przetrwać wieki. Dodatkowo większa i prostsza powierzchnia bryły dawalła więcej miejsca na umieszczenie tekstów hieroglificznych. Kto mi powie, że to nie jest podejście praktyczne? To tak pokrótce i bez ambicji wyczerpania zagadnienia. Mam nadzieję że jeszcze ktoś zabierze głos i wypowie się w tym ciekawym temacie.
  21. Śmierć faraona i obrzędy z tym związane

    Strasznie dużo zagadnień poruszyłaś w tym jednym poscie, ango. Chętnie ustosunkuję się doi nich wszystkich po kolei, ale wpierw chciałbym prosić innych forumowiczów o zabranie głosu. Mam nadzieję, że każdy zainteresowany historią Egiptu miałby coś do dodania, o coś zapytać, coś powiedzieć od siebie. Nie wstydźcie się swoich wypowiedzi. Nikt nie wie wszystkiego. Nikt wszystkiego nie będzie wiedział. Ja bardzo często poprawiam błędne informacje w Waszych wypowiedziach, ale to przecież nic złego! Istotą każdego forum jest dyskusja, polegająca m.in. na tym, że ktoś coś napisze, inny coś dopisze, jeszcze inny nie zgodzi się z tymi wypowiedziami i prezedstawi własne racje... Wszyscy się czegoś uczymy od siebie nawzajem. Tak więc poczekam na wypowiedzi innych. Może tych, którzy jeszcze nie zabrali głosu na forum? Śmiało! Nikt Was nie zje. A teraz jedna szybka poprawka: Tutanchamon (Tutanchaton), jeden z władców XVIII dynastii został pochowany w grobowcu kutym w podłożu skalnym, z grecka zwanym hypogeum. Nie była to piramida. Grobowiec ten został odkryty 4 listopada 1922 roku przez Howarda Cartera.
  22. Nie ma za co przepraszać. Moje określenie "cywilizacje wojownicze" było jak widać dużym skrótem myślowym. Miałem na myśli kraje, które oddziaływały na ówczesny świat w sposób gwałtowny. Za taki uważać można podboje militarne i wojny z innymi, równie wielkimi i dominującymi cywilizacjami. Tutaj mam na myśli akurat Egipt. Nie bez wpływu na losy świata miały wojny Hetytów z Egiptem w XIII w. p.n.e a także próby najazdu babilońskjiego w VII w. p.n.e. Największe zaś, to dominacja Asyrii, również nad tym potężnymm i niezależnym krajem w VI-V w. p.n.e.
  23. Oczywiście angerthor! Każda cywilizacja tego terenu miała swoje wielkie znaczenie. Myślę że bardzo istotny jest zawsze wpływ cywilizacji wojowniczych - Hetyci, Asyria, Babilon również.
  24. Faraon

    Nie uwazasz? Napisalem przecież. Zamiast Echnatona ja podam przyklad Didumes, albo Neferkaure, albo Sahathor, albo Hori, albo... i takich imion mógłbym wymienic setki. Amenhotep IV przy nich jest wladca poteznym. I o założeniach ja mówię. Czy nie zrozumiales moich poprzednich wypowiedzi? Na przestrzeni dlugiej historii Egiptu bylo wielu faraonow nie majacych wladzy lub posiadajacych ja czysto teoretycznie. O tym wlasnie pisalem. Echnaton posiadal wladze ogromną, w odroznieniu od tych wlasnie slabych efemerycznych regentow panujacych w roznych okresach. To źle Was uczą. Ja ośmielę sie stwierdzic, że ograniczanie władzy kapłanow nie było celem Echnatona. Powtórzę, ten poglad pokutuje od czasow realnego socjalizmu, kiedy to był biedny wyzyskiwany chłop, faraon despota i brzuchaci kaplani - tacy kułacy, jak wiesz co to takiego. Mnie też tak uczono w szkole. Nic nie wiadomo o jego "zagadkowej śmierci" a jeszcze mniej o "maczaniu palców przez kapłanów". Temat może intrygujący sensacyjny i ciekawy, ale sztuczny. Argumentów to ja bym miał całe mnóstwo, tyle że na tym forum nie możemy cytować całych książek - nie zmieszczą się i nie wolno. Mam obalać tezę? Jaką Przez kogo postawioną? No bo przecież nie przez panią od historii czy autorów podręcznika. Te osoby nie stawiają tez, one je interpretują. Widać - źle w tym przypadku. Tezy stawiane są przez naukowców badających konkretne zagadnienie, no bo przecież nie całą 3000-letnią historię Egiptu. Wszystkie swoje wypowiedzi opieram na ich wiedzy, na ich badaniach, na ich tezach. Temat nie może zostać zdominowany przez Echnatona. Jeśli chcesz, możesz założyć osobny temat jemu poświęcony. Zadaj konkretne pytania, podaj źródła, przedstaw swoje racje i wówczas z pewnością wiele osób odpowie. Tutaj proponuję już nie rozmawiać o Echnatonie. Takie posty nie na temat będę kasował.
  25. Słowo "najlepsza" jakoś mi tu nie pasuje... podobnie jak "ulubiony bóg" czy "ulubiona kultura prehistoryczna". Ale druga część zdania już dużo lepsza. Tak więc, uważam że zdecydowanie starożytni Sumerowie i Babilończycy mieli duży wpływ na rozwój cywilizacyjny naszego globu.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.