Antoni Czubiński, Jerzy Topolski

[Antoni Czubiński, Jerzy Topolski]

Dziękje bardzo! Sami wiecie, że nie raz nie ma czasu ani ochoty na szukanie po forum.

A mi właściwie wystarczy czy warto się w to zagłębiać. Trochę do czytania jest,

[Antoni Czubiński, Jerzy Topolski]

Proszę o opinię o tych autorach.

Mam przed sobą ich książkę pt."Historia Polski", którą mam zamiar przeczytać z nadzieją

znalezienia w niej wszystkich niezbędnych informacji do tematów maturalnych.

Czy ktoś tę książkę czytał. Jak ma do współczesnych wydań data wydania 1988 ? Czy historia nie jest

tam zakłamana ?

[Matura rozszerzona, podręczniki]

Synteza ta, obecnie ma małą wartość, jako podręcznik. Lepszy pod względem faktografii, jak i jasności wykładu, jest Marc Van De Mieroop,Historia starożytnego Bliskiego Wschodu, ok. 3000-323 p.n.e, a także synteza całej starożytności Adama Ziółkowskiego.

Manteuffel obecnie również jest nieaktualny. Jeśli chodzi o faktografię to Benedykt Zientara, a jasność wykładu i procesy przyczynowo-skutkowe to Roman Michałowski.

Podręcznik ten, jest zbyt skrótowy, pomija pewne kwestię, a także zbyt uogólnia. Faktografii w gruncie rzeczy to bardzo mało, lecz myślę, że na początek Wyrozumski wystarczy, chociaż polecam podręcznik Stanisława Szczura.

Oczywiście kolega Jarno sam wybierze literaturę, ja tylko dodałem od siebie kilka uwag, a raczej możliwe wybory.

Warto zapoznać się ze wszystkimi tematami o literaturę, która dostępna jest w tym rozdziale.

Jeśli swoją przyszłość, czy też zainteresowania upatrujesz w historii to oczywiście, czytanie monografii jest słuszną drogą. Lecz, jeśli historią to zło konieczne, przez któe musisz przejść, to zdecydowanie lepszym pomysłem są syntezy i jakieś vademecum (np. Marka Chmaja)

Oczywiście historia jest pasją choć odkrytą dość niedawno. Ale maturę jednak trzeba zdać żeby iść dalej w tym kierunku.

A wątpię, że zdam ją dobrze przeczytując do tego czasu parę książek skoro nogę nie trafić z pytaniami. Więc myślę, że podręczniki to najlepsza opcja jeśli chodzi o naukę konkretnie do matury.

Narazie mam podręczniki Anny Radziwiłł i Wojciecha Roszkowskiego " Historia 1871-1945" i "1945-1989"

i repetytorium. Resztę będe wypożyczał jak napisaliście

[Matura rozszerzona, podręczniki]

Uczę się do rozszerzonej za rok i na początku stwierdziłem, że będe czytał książki historyczne.

Ale rozmawiałem ostatnio z historykiem, który powiedział, że najlepiej kożystać z podręczników.

Książki są po prostu zbyt czasochłonne. Zastanawiam się tylko czy z podręczników da się nauczyć

niektórych bardziej szczegółowych, jakby poza "programem" informacji.

Proszę o podanie najlepszych podręczników, repetytoriów. Z góry dziękuję.

[Pytania]

Ok miesięcznik popularnonaukowy. Człowieku dowartościowujesz się wytykaniem błędów ?

Wiem co to jest gazeta doskonale.

A teraz może coś na temat.

[Pytania]

Masz stu procentową rację

Oczywiście gazety o tematyce historycznej i podręczniki o historii.

Myślę, że nigdzie bym tak nie napisał ale to internet i pisanie na klawiaturze

A gazety to Focus Historia, Wiedza i Życie H,no i nie znane e Polsce norweskie pisma

o historii, ponieważ uczę się tego języka.

[Książki do nauki na maturę z historii]

Dzieki wielkie.

Wszystko fajnie, tylko jak sami widzicie tych książek jest mnóstwo.

Może jakieś najważniejsze z każdej epoki.

[Książki do nauki na maturę z historii]

W 2013 zamierzam zdawać historie rozszerzoną(również roz. wos. geografie, polski).

Właściwie jakieś miesiąc temu "nawróciłem" siędo historii i na prawdę stała się moją pasją.

Czytam dużo, głównie podręczniki, które mam w domu, gazety historyczne.itp.

Jakie książki polecacie do przeczytania, które przydadzą się na maturę. Polecajcie wszystkie co wiecie.

Mam dostęp do dużej biblioteki wszystko się znajdzie

I może ogólnie jaki zakres obejmuje matura. Bardziej odległą historię czy może tą nam bliższą?

[Pytania]

A więc przede wszystkim witam wszystkich jest to mój pierwszy post na tym forum

1)Jestem teraz w 3 klasie technikum, w którym znalazłem w zasadzie nie wiem czemu i jakim cudem.

No ale to był błąd, którego nie da sie cofnąć i muszę się męczyć teraz w technikum.

Oczywiście chcę iść na studia. Waham się między dziennikarstwem a prawem(z przewagą na dziennikarstwo),a może

jeszcze coś upatrzę.

I planuje zdawać maturę z j.polskiego, matematyki, angielskiego, historii, wos-u i geografii.

W najbardziej ambitnej wszystko prócz matmy na rozszerzeniu. Oczywiście zacząłem się dość dużo uczyć,

a przede wszystkim dużo czytać podręczników historycznych jakiś gazety historyczne itp. Krótko mówiąc połknąłem

historycznego bakcyla.

Co myślicie o moim wyborze przedmiotów na maturę, może jakieś sugestie związane z nauką i ogólnie z wszystkim co tu wymieniłem.

Sorry,że tak dużo. Musiałem to napisać