-
Zawartość
278 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Glasisch
-
Nad rzeczonym artykułem do OW siedzi Reinhard Kramer z Rostocku, a to co opublikuje będzie bombą, bo ten mało znany temat owiany jest sporymi mitami i legendami.
-
co do budowy przez NRD to nic w zasadzie nie wiadomo, a takie plany były - podnieśli z dna pod Rostockiem 2 po Kriegsmarine, a ZSRR miał dorzucić kilka Malutkich - wszystko pokrzyżował 17.06.1953 r. i Ulbricht, który to skutecznie z głów wybił, bo za drogie takie zabawki. Szczegóły w Okrętach Wojennych w roku 2012.
-
Dzień dobry. Jestem tutaj nowy i właśnie piszę swój pierwszy post. Wstawię w nim zawartość numerów bieżących oraz numerów specjalnych, monografii, wzgl. tematycznych, jak na przykład numerów poświęconym tylko jednemu państwu, które ukazały się w roku ubiegłym i w obecnym. Na marginesie chciałbym zaznaczy, że czasopismo ukazuje się na rynku od grudnia 1991 r. i w tym okresie ukazało się do dzisiaj 105 numerów oraz 35 różne monografie. Pozwoliłem sobie na utworzenie krótkiej ankiety poświęconej tej pozycji, ale doprawdy nie wiem, czy się zapisała i gdzie będzie widoczna. Rok 2010 Monografie Maciej S. Sobański Pancerniki typu "Deutschland" 72 strony plus 3 rozkładówki z 6 planami w skali 1:350, 93 fotografie, 44 rysunki, 4 tabele, 9 plansz kolorowych, cena 39 zł. W sprzedaży od 4 maja 2010 r. Pancerniki typu "North Carolina" cz. II Jarosław Palasek 64 strony + 1 rozkładówka z 2 planami w skali 1:400, 47 fotografii, 2 rysunki, 1 mapa, 5 tabel, 5 plansz kolorowych, cena 39 zł. W sprzedaży od 12 lipca. Numer specjalny 34 - Z dziejów floty niemieckiej od 1849 do dzisiaj SPIS TREŚCI: Michał Jarczyk – Z początków floty wojennej Niemiec (Eckernförde, Helgoland 1849 r.) Christoph Fatz – Krążownik liniowy „Seydlitz” Wiktor A. Gałynia – Nowinki niemieckiej floty krążowniki-stawiacze min „Brummer” i „Bremse” Zvonimir Freivogel – Niszczyciele typu S 113, V 116 i B 122 Maciej S. Sobański – Reichsmarine 1919-1935 Dmitrij Pieskin – Awizo Grille” Siegfried Breyer – Niedoszłe kanonierki Kriegsmarine Zvonimir Freivogel – Leros 1943 Reinhard Kramer – Kutry trałowe pod banderą Niemieckiej Republiki Demokratycznej Hartmut Ehlers – Trałowce typu M 35 oraz M 39-MOB w służbie Bundesmarine Hartmut Ehlers – Okręt szkolny „Deutschland” zachodnioniemieckiej Bundesmarine Hans Mehl – Małe kutry torpedowe typu „Libelle” Volksmarine NRD Andrzej Nitka – Niemieckie fregaty rakietowe typu „Sachsen” Redaktor numeru: Michał Jarczyk Opracowanie graficzne: Jarosław Malinowski OW 99 (1/2010) Z życia flot Harmut Ehlers - Marynarka Wojenna Paragwaju, część I Mikołaj Kubacki - Francuska Marynarka Wojenna w latach 1918-1939, część I Karol Lipiński, Arkadiusz Worona - Geneza, rozwój i doktryna wykorzystania japońskich okrętów podwodnych, część II Jarosław Palasek - Amerykańskie lekkie lotniskowce typu Wright, część II Jarosław Malinowski - Duńskie torpedowce typu Krieger Jan Nadziemski - Śladami Nautilusa (radziecki atomowy okręt podwodny projektu 627) Wojciech Mazurek - Układ Warszawski versus NATO - Morskie Siły desantowe na Bałtyckim TDW, część III Maciej Sobański - Flota a wielka polityka Oskar Myszom - Flota Bałtycka - wykaz okrętów 2010 Nowości wydawnicze OW 100 (2/2010) Z życia flot Wiktor A. Gałynia - Niemieckie kanonierki typu Iltis, część I Maciej S. Sobański - Bałtyckie boginie, część III Piotr Nykiel - Turecki krążownik pancernopokładowy Hamidye, część I Mikołaj W. Mitiuckow, Jesús Ma Medel Soteras - Brytyjskie kutry CMB we flocie hiszpańskiej Karol Lipiński, Arkadiusz Worona - Japońskie okręty podwodne typu Junsen, część I Mikołaj Kubacki - Francuska Marynarka Wojenna w latach 1918-1939, część II Jarosław Malinowski, Oskar Myszom - "Zaginiony" flagowiec estońskiej floty Siergiej W. Patjanin - Najgłośniejsze zwycięstwo floty włoskiej Hartmut Ehlers - Marynarka Wojenna Paragwaju, część II Krzysztof Hanuszek - Morskie bitwy rakietowe podczas wojny Jom Kippur Jan Radziemski - Podwodne monstra projektu 941 (Akuła) Maciej S. Sobański - Spadek po Saddamie Oskar Myszor - Indyjskie okręty desantowe typów Magar i Shardul Nowości wydawnicze OW 101 (3/2010) Z życia flot Maciej S. Sobański - Katastrofa Cheonan Wiktor A. Gałynia - Niemieckie kanonierki typu Iltis, część II Piotr Nykiel - Turecki krążownik pancernopokładowy Hamidye, część II Mikołaj Kubacki - Francuska Marynarka Wojenna w latach 1918-1939, część III Nikołaj W. Mitiuckow - Radzieckie kutry torpedowe typu G-5 w Hiszpanii Karol Lipiński, Arkadiusz Worona - Japońskie okręty podwodne typu Junsen, część II Maciej Franz - Stawiacz min ORP Gryf w kampanii wrześniowej 1939 roku Hartmut Ehlers - Marynarka Wojenna Paragwaju, część III Stanisław Biela - Trałowiec rzeczny projekt 151 Ryszard Leszczyński - Tego sierpniowego dnia nie zapomnę nigdy Krzysztof Hanuszek - Trzecia bitwa w Zatoce Syrta Maciej S. Sobański - Południowokoreańskie korwety typu Pohang Nowości wydawnicze OW 102 (4/2010 Andrzej Nitka - Podwójny chrzest na Westerplatte Alejandro Anca Alamillo, Mikołaj W. Mitiuckow - Kanonierki jeziora Lanao Wiktor A. Gałynia - Niemieckie kanonierki typu Iltis, część III Maciej S. Sobański - Bałtyckie boginie, część IV Curt Borgenstam - Pancerniki obrony wybrzeża typu Äran Jerzy M. Jaźwiński - Budowa trałowców wz. 1933 Jan Radziemski - Poplątane losy liderów typu Kijew (projekt 48) Karol Lipiński, Arkadiusz Worona - Japońskie okręty podwodne typu Junsen, część III Stanisław Biela - Zerlegbare Polizei-Kamfboote – przeciwpartyzanckie ścigacze III Rzeszy Oskar Myszom - Ścigacz okrętów podwodnych ORP Bitny – zapomniany okręt MW PRL Hartmut Ehlers - Marynarka Wojenna Paragwaju, część IV Paweł G. Lusta - Radzieckie okręty desantowe projektu 188 Maciej S. Sobański - Ostatni strażnicy portugalskiego Imperium Maciej S. Sobański - Meksykańskie patrolowce typu Oaxaca Nowości wydawnicze OW.103 (5/2010) Z życia flot Michał Faszcza - Koncepcja działań morskich Sekstusa Pompejusza w latach 43-39 p.n.e. Ekkerhard Ebermann - Rola Marynarki Wojennej Haiti w historii tego kraju w latach 1804-1915, część I Krzysztof Hanuszek - Naniwa i Takachiho – pierwsze nowoczesne krążowniki japońskiej floty Maciej S. Sobański - Krążownik Aurora – suplement Jarosław Jastrzębski - Flota japońskich lotniskowców w latach 1920-1945, część I Dawid Irving - Konwój PQ-17, decyzje i tragedia, część II Ryszard Leszczyński - Uprowadzenie na Tajwan zbiornikowca Praca Jan Radziemski - Atomowe okręty podwodne projektu 627A i 645 Hartmut Ehlers - Tendry Bundesmarine typu 401-403, część I Jarosław Palasek - Pożar na lotniskowcu Forrestal Nowości wydawnicze okładka już nie zmieściła się OW 104 (6/2010) Z życia flot Juliusz Tomczak - Historia CSS Virginia, część I Ekkehard Ebermann - Rola Marynarki Wojennej Haiti w historii tego kraju w latach 1804-1915, część II Krzysztof Hanuszek - Krążownik Libia Siergiej Patjanin - Niszczyciele typu Tribal, część I Jarosław Jastrzębski - Flota japońskich lotniskowców w latach 1920-1945, część II Aleksandr Mitrofanov - USS Pampanito Klaus Fischer, Jarosław Cichy, Michał Jarczyk - Operacja "Drosselfang" część I Ryszard Leszczyński - Uprowadzenie na Tajwan motorowca Prezydent Gottwald Oskar Myszor - Statek pięciorga imion Hermut Ehlers - Tendry Bundesmarine typu 401-403 Anatolij N. Odajnik, Witalij W. Kostriczenko - Lotniskowiec Wariag, część VI Maciej S. Sobański - Nowinki floty Brunei Rok 2011 Okręty Wojenne - Numer specjalny 35 Maciej S. Sobański Schnellbooty cz. I 64 strony + 2 rozkładówki z 4 planami w skali 1:100, 74 fotografie, 28 rysunków, 8 tabel, 6 plansz kolorowych. Cena 41 zł. W sprzedaży od 24 stycznia. OW 105 (1/2011) 14.02.2011 Jarosław Malinowski - Z życia flot Michał Norbert Faszcza - Navigare necesse est... Bitwa Rzymian z Galami w zatoce Quiberon w 56 r. p.n.e. Nikołaj W. Mitiuckow - Pierwsze pancerniki Brazylii Aleksandr Mitrofanov - Rosyjskie lodołamacze, część I Zvonimir Freivogel - Stawiacze min Królewskiej Marynarki Wojennej Jugosławii Siergiej Patjanin - Niszczyciele typu "Tribal", część II Jarosław Jastrzębski - Amerykański rajd lotniczy na Tokio 18 kwietnia 1942 roku Klaus Fischer, Jarosław Cichy, Michał Jarczyk - Operacja "Drosselfang", część II Jarosław Palasek - Amerykańskie lotniskowce typu "Forrestal", część I Maciej S. Sobański - "Dziesięciotysięczniki". Drobnicowce motorowe typu B54 i B454, część I Oskar Myszor - Eksportowy szlagier Mao Zedonga. Chińskie patrolowce typu 062. Janusz Janik - Rozminowywanie Kadet Rinne
-
Czasopismo marynistyczne "Okręty Wojenne" Tarnowskie Góry
Glasisch odpowiedział Glasisch → temat → Przekrojowe i inne
jak pięknie ci dogodził -
Czasopismo marynistyczne "Okręty Wojenne" Tarnowskie Góry
Glasisch odpowiedział Glasisch → temat → Przekrojowe i inne
i takie złote myśli nikogo tutaj z adminów oczywiście nie ruszają ... -
Czasopismo marynistyczne "Okręty Wojenne" Tarnowskie Góry
Glasisch odpowiedział Glasisch → temat → Przekrojowe i inne
skontaktuj się z szefem, ja nie robię za ministra spraw zagranicznych Okrętów Wojennych, tylko odwalam robotę, której inni nie potrafią, czy to jest tak trudne do zrozumienia? -
Szlagier wszech czasów ale tylko Lale Andersen http://www.youtube.com/watch?v=Mp2qzmQBRGM
-
Na habsburską Austrię nie ma mocnych, ja głosuję na Saksonię
-
coś o Sołżenicynie, Archipelag Gułag - zdecydowanie! Swego czasu połknąłem jego trzy tomy w oka mgnieniu. Ten wielki Rosjanin pozwolił sobie jednak na pewien afront w stosunku do twórców rewolucji w roku 1917 --> 200 lat razem - kontrowersyjna praca poświęcona historii Żydów w Rosji od rozbiorów Polski po czasy współczesne (tom pierwszy - poświęcony okresowi 1795-1916, wydany w 2001 roku; tom drugi - poświęcony okresowi 1917-1995, wydany w 2002 roku). niby kontrowersyjna, ale nie mijająca się z prawdą. Jeszcze nie czytałem, gdyż muszę do niej najpierw dotrzeć. To, co napisał, o inicjatorach i z jakich kręgów pochodzili, bardzo nie spodobało się za Oceanem, więc niejaka Anne Applebaum - Sikorska wydała swoją wersję, z pewnością na polecenie, może i tatusia rabina, aby potępionego w czambuł Sołżenicyna odsunąć w niepamięć, za co oczywiście otrzymała nagrodę Pulitzera w roku 2004, ale cóż to za dzieło, skoro, co rusz odwołanie, czy odnośnik do Sołżenicyna. Coś lipne to, a jak czytać o gułagach to tylko jego! Sikorską - Appelabum zdecydowanie odradzam.
-
Czasopismo marynistyczne "Okręty Wojenne" Tarnowskie Góry
Glasisch odpowiedział Glasisch → temat → Przekrojowe i inne
nie wiem i nie interesuje mnie to też - skontaktuj się z szefulem -
Czasopismo marynistyczne "Okręty Wojenne" Tarnowskie Góry
Glasisch odpowiedział Glasisch → temat → Przekrojowe i inne
Czego, Dziennika Zachodniego? -
Czasopismo marynistyczne "Okręty Wojenne" Tarnowskie Góry
Glasisch odpowiedział Glasisch → temat → Przekrojowe i inne
i trafiliśmy na taką perełkę -
MARYNISTYKA - NIE PUBLIKOWANE w POLSCE Cześć, oferuję następujące książki przetłumaczone "do szuflady", ze względu na brak porozumienia z potencjalnymi wydawcami w PL (Finna i Tetragon). Mnie nie stać w chwili obecnej na wydanie tego własnym sumptem, a chodzi o następujące pozycje klasyki marynistycznej wzgl. jej ostatnie zdobycze: 1. Fritz Brustat-Naval - Unternehmen Rettung - Operacja Hannibal - ewakuacji ludności niemieckiej z terenów Europy Wschodniej w latach 1944 - 1945- największej akcji ratunkowej w dziejach historii żeglugi. Majstersztyk transportu morskiego i jego cichych bohaterów. 2. Alf R. Jacobsen - Die Scharnhorst - historia operacyjna oraz szczegółowy opis ostatniej bitwy pancernika. Napisana przez odkrywcę jego wraku; wiele nieznanych szczegółów i faktów. 3. Jürg Meister - Der Seekrieg in den osteuropäischen Gewässern 1941/45 - do tej pory podstawowe dzieło, a od roku 1958 nikt nie wydał niczego lepszego - uzupełnione, poprawione przez wielkiego znawcę Floty Czerwonej, Rosjanina Morozowa. Biblia dla każdego, kto interesuje się działaniami morskimi na TDW Europy Wschodniej. 4. Jürg Meister - Wostocznyj front, Wojna na morie 1941-1945 gg - patrz wyżej 5. Antonino Trizzino - Die verraten Flotte, Tragödie der Afrikakämpfer - jedyna do tej pory znana wersja włoskiego spojrzenia na działania morskie na M. Śródziemnym. Tragiczny obraz wyścigu zdrady w najwyższych kręgach dowództwa Regia Mariny z umiejętnością rozszyfrowania przez Brytyjczyków Ultry. Wstrząsająca relacja - tłumaczone na język niemiecki. 6. Antonino Trizzino - Settembre nero - włoski oryginał wydany w roku 1956 - napisana przez byłego pilota samolotu torpedowego. Jego śmiałe opinie zaprowadziły go nawet za kratki - Prawda go wyzwoliła. 7. Antonino Trizzino - Navi e poltrone - pierwsza część ww. książki z roku 1952 - tytuł Okręty i fotele (admiralskie). wszystkie pozycje przetłumaczone na język polski przez Michała Jarczyka. Cena jednego egzemplarza to 50,- PLZ. Chętnych zapraszam serdecznie i liczę wyłącznie na poważne oferty z Waszej strony. KONTAKT oraz wszelkie pytania: jarczyk@elwico.pl W planach następne pozycje - cały Whitley i Scapa Flow Niemca Krausego z Berlina. "Enter" zostanie nacisnięty po przyjściu zapłaty na konto, wzgl. pocztą. Wszystkie pliki w formacie PDF lub DOC.
-
[ciach] Pan Glasisch udał się na 7 dniowy urlop.
-
Ciekawy, nie osłabiaj mnie. Co to jest za źródło? Sucharski od 2.09. nie dowodził, w wyniku załamania nerwowego. Faktycznym dowódcą był Dąbrowski, Nie wiecie tego? Powinniście się zainteresować, pisał o tym Borowiak w swojej książce na podstawie materiałów uzyskanych od córki kapitana (ale nim pewnie gardzicie i w zaraz go odpowiednio podsumujecie, wylewając an niego kubeł fekalii). Sucharski idąc do niewoli obiecał Dąbrowskiemu, że po wojnie opowie całą prawdę, że to nie on dowodził Westerplatte, ale nie uczynił tego do końca swoich dni, co nie najlepiej o nim świadczy o człowieku, a eliminuje z roli bohatera. Coś takiego w tym kraju nie przejdzie zresztą żadna rewizja zakłamanej historii Polski nie ma żadnych szans, bo na fałszywym bohaterstwie ślizgają się wszystkie ekipy po roku 1945 r. Film "Prawda o Westerplatte", z taką ekipa, która tam grała (m.in. Grabowski, Linda i to nawet za bardzo niskie apanaże) NIGDY nie powstanie, bo jest zbyt obrazoburczy i niszczy mity i legendy Najjaśniejszej, stąd bełkot w prasie, że brak pieniędzy, taśmy i tak dalej, Pop prostu pewne kręgi "wpłynęły" na potencjalnych sponsorów. I to jest cała prawda o Westerplatte. Po południu wstawię materiał o działalności gdańskiej Heimwehry, bo ta też zdobywała Westerplatte, od 2 do 6 września brak jakiejkolwiek wzmianki o szturmach (!). Drugi szturm miał być przeprowadzony dopiero 7, ale jak weszli na teren składnicy to na koszarach już wisiała biała flaga. Na Westerplatte nie mieli żadnych strat, najwięcej w Tczewie - lista długa nie jest, wstawię ją też. Pytam się jeszcze, czy warto dla was to robić, bo pewnie materiał zostanie znowu zbity i skrytykowany a ja wyszydzony przez czekających tutaj tylko na to "pseudo - ekspertów". Dla niecierpliwych podaję źródło. Pewnie SECESJONISTA ma tę publikacje, bo sypie niemieckimi źródłami, jak leci. Die SS-Heimwehr Danzig im Polenfeldzug - Rolf Michels - Verlag - Berlin, 2007. Jest dostępna również w polskich księgarniach internetowych o innej okładce, wiec pewnie chodzi o wznowienie z roku 2010, co świadczy o zainteresowaniu, więc zainteresujcie się proszę. Cenienie przyglądałem sobie, Może do gwiazdki ktoś się na tę pozycję skusi, bo jak ktoś chce dojść prawdy, to musi to konfrontować ze źródłami nawet "znienawidzonego" i "lekceważonego" wroga. Sama rodzima, zakłamana czasami zresztą, lektura, taka z gatunku Sienkiewicza - ku pokrzepieniu serca, wiecie do czego się nadaje, nie będę powtarzał...
-
Ty wiesz wszystko a jak nie czujesz bluesa, to masz problem :thumbup:
-
chłopie [ciach] bez kolokwializmów proszę//ciekawy. Podpowiem. 02.09.1939 r. "Schleswig - Holstein" i Luftwaffe". A teraz proszę już samemu i bez podpowiadania, bo będzie dwója i zawołamy mamusię: 03.09. .... 04.09. .... 05.09. .... 06.09. .... 07.09. Sucharskiego odwiązują z łózka po ataku apopleksji, zastępujący go Dąbrowski przekazuje dowództwo. Uradowanemu majorowi wsadzają czapkę na głowę, szablę przypinają i mówią idź i kapituluj - miałeś rację majorze, mieliśmy się trzymać tylko 12 godzin, bo mieli nam przybyć z pomocą i mieliśmy zająć Gdańsk, bo tak to było zaplanowane, ale Rydz nas zrobił w wała... nie pierwszy raz zresztą ...
-
polecam
-
tak samobójstwo? Nie był mamlasem, życie polityczne mu mocno dało we znaki. Za dużo wiedział, a są takie środki, jak się okazuje, że można zainscenizować samobójstwo bez śladów. To co mówią massmedia to typowa papka, bo teraz najważniejszy jest LONDYN ( w kategoriach swoistej przewrotności historii, to, czego nie zniszczyły w roku Heinkle i Junkersy, to kończą kolorowi obywatele byłej władczyni mórz]) oraz pytanie liberałów, czy małe dziewczynki można fotografować jak dorosłe kobiety ... coś bardziej zboczonego nie słyszałem w polskim programie "Pytanie na śniadanie" w TVP 1.
-
Po 1 września 1939 r. nastąpiła przerwa do 7, kiedy skapitulowano. Przez ten czas nie było żadnych ataków (wersja obowiązująca w polskiej historiografii nieprawdziwa). Ograniczono się wyłącznie do ostrzału przez "Schleswig - Holsteina" (ogień niezbyt skuteczny, gdyż z uwagi na zbyt małe zakotwiczenie od celu pociski kal. 280 mm przenosiło. Robotę wykonała Luftwaffe i to skutecznie... To tak na marginesie. Nie byłoby ostrzału artylerii okrętowej ani nalotów, gdyby atakowała na dole piechota. Ludzie opamiętajcie się!
-
co by nie napisać ten gość zawsze ma coś do powiedzenia. Dałem do zrozumienia nie raz, że dyskusja z tym ekspertem leży poniżej mojej godności i będę się tego trzymał, a on prowokuje nadal... Tutaj można odświeżyć swoją pamięć... http://pl.wikipedia.org/wiki/O_jeden_most_za_daleko
-
co zresztą też tak szybko nie następowało, bo alianci dochodzili wprawdzie do miast, ale dalsze podejście do wjazdów na autostrady blokowały zwały gruzów, co było wynikiem ciągłych nalotów ich lotnictwa, co gdzieś wyczytałem, prawdopodobnie w jednym z czasopism niemieckich o tematyce ogólno - wojskowej, jak wiodła tylko jedna droga, to owe przemieszczanie wyglądało jak w przypadku operacji Market Garden, kiedy to "kawaleria pancerna" parła do okrążonych w "forcie" Arnhem kolegów, aby ich wyswobodzić ze śmiertelnego uścisku "Indian". To cytat z filmu "O jeden most za daleko". Tytuł niezwykle trafmy, ale "geniusz" Monty był zadowolony, choć jego chłopcy na święta w roku 1944 jednak nie wrócili, co im solennie przyrzekał.
-
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tuwa http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A2%D1%83%D0%B2%D0%B8%D0%BD%D1%81%D0%BA%D0%B0%D1%8F_%D0%9D%D0%B0%D1%80%D0%BE%D0%B4%D0%BD%D0%B0%D1%8F_%D0%A0%D0%B5%D1%81%D0%BF%D1%83%D0%B1%D0%BB%D0%B8%D0%BA%D0%B0 http://pl.wikipedia.org/wiki/Tuwi%C5%84ska_Republika_Ludowa http://www.historycy.org/index.php?showtopic=18530 http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=51&t=120599&p=1336295&hilit=Tuwa#p1336295
-
podoba mi się Twoja odpowiedź.
-
nie za bardzo, jak to wynika z najnowszych opracowań. Kolej w tej materii jest samowystarczalna. Zresztą same czołgi nie przemieszczają się po autostradach na własnych kołach, a raczej na platformach z uwagi na ograniczoną liczbę godzin pracy ich silników (coś czytałem o 200 - nie jestem pancerniakiem), po których czołg idzie do warsztatu, gdyż wymaga przeglądu a jego silnik również. Masa czołgów na autostradzie ciągnących w kierunku granicy, to sygnał o ogłoszonej mobilizacji i wkrótce następującej wojny. Transport kolejowy nie jest tak podpadający, ot jedzie się na poligon. Jeżeli budowa autostrad ma świadczyć o chęciach planowania od początku III Rzeszy rozpętania przez nią agresywnej wojny, to jest to chyba pomysł chybiony. Jest to ale moja opinia, która pewnie spotka się z powszechnym oburzeniem do czego tutaj jestem przyzwyczajony, więc pozwolę sobie nie reagować. Pozwoliłem sobie wyrazić tylko moje własne zdanie, do czego mam prawo. Kto chce niech wierzy, a kto nie, to jego sprawa. Jeszcze jedno. Nie słyszałem i nie czytałem nic, żeby Wehrmacht przed wrześniem 1939 r. transportował swoje wojska, w tym czołgi, choć w tym okresie, te które były na stanie, na takie miano nie zasługiwały jeszcze, starą autostradą, obecna A 4(Reichsautobahn), tę nie ukończoną, która kończyła się w Gliwicach. Pozdrawiam ogólnie wszystkich.