Skocz do zawartości

User

Użytkownicy
  • Zawartość

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez User

  1. Pułkownik Ryszard Kukliński

    O tóż to. Abstrahując od autentyczności tych faktów budzi we mnie niemały dysonans budowany w opracowaniu gen. Puchały obraz Kuklińskiego jako człowieka podejrzanego od niemal młodzieńczych lat w świetle jakichś niby incydentów kryminalnych, obyczjowych. A z drugiej strony, czemu gen. Puchała nie zaprzecza, ten sam Kukliński pomimo tak "skalanej przeszłości" jest w LWP błyskawicznie awansowany. By stać sie nieomal ulubionym asystantem Kulikowa. Czy to oznacza że gdy Kukliński był uznawany przez wiele lat za "wzorowego" żołnierza LWP to mógł być nawet przestępcą, bawidamkiem i pijakiem ? A gdy przeszedł na drugą stronę to dopiero wtedy te fakty zaczęły jego "kolegom" z LWP przeszkadzać ? To co oni sami robili w tym czasie ? Nie chcę bronić Kuklińskiego, ale taki wydźwięk publikacji gen. Puchały budzi we mnie wątpliwości, co do moralnego prawa jakie sobie generał daje do osądu po tylu latach. Jaka jest wobec tego wiarygodność samego gen. Puchały ? I gdy czytam jak gen. Puchała używa zwrotu np. relatywizm moralny w kontekście Kuklińskiego to przyznam że usta same otwierają się ze zdumienia.
  2. Pułkownik Ryszard Kukliński

    Odnośnie poszerzania wiedzy o Kuklińskim ostatnio ukazała się książka: "SZPIEG CIA W POLSKIM SZTABIE GENERALNYM" autorstwa gen. Puchały. I właśnie zaintrygowała mnie postać autora. Co wiadomo na temat gen. Puchały ? Poza tym że jest chyba obecnie prezesem związku żołnierzy LWP. I podobno już jako prezes tej organizacji składał kwiaty pod pomnikiem Berlinga. Co niektórzy mogą odebrać jako wyraźne wskazanie co do przekonań generała. Jeśli tak w istocie było to czy można uznać że jego dokument ma wartość merytoryczną czy tylko stronniczo-publicystyczną ?
  3. Pułkownik Ryszard Kukliński

    Cześć, Sorry za pytanie laika z historii ale zaciekawił mnie wywiad z oficerami CIA współpracującymi z Kuklińskim emitowany niedawno w tv: Czy wiadomo coś więcej o źródle przecieku z Watykanu i okolicznościach w których do niego doszło ? W wywiadzie było zasugerowane że jako pierwsze o przeciekach dowiedziało się KGB. Czy informatorem mógł być np. ojciec Hejmo ? Czy byli inni wysoko usytuowani informatorzy w otoczeniu Jana Pawła II ? A może sam papież nieostrożnie mógł powiedzieć w szerszym gronie o tym że przekazano mu info o planach wprowadzenia stanu wojennego ?
  4. Gen. Sikorski - Tragedia na Gibraltarze

    Z zainteresowaniem odświeżę temat: -czy coś więcej wiadomo o tej enigmatycznej postaci "Gralewski". -czy oprócz Baliszewskiego inne źródła wskazują na fakt znalezienia zwłok "Gralewskiego" na pasie startowym ? -jak tłumaczy sie oficjalnie fakt odnalezienia martwego "Gralewskiego" ? -czy ciało "Gralewskiego" było poddane sekcji zwłok, gdzie spoczywają szczątki "Gralewskiego" ? Pewnie tej nocy było gorąco na Gibraltarze skoro zdecydowali się startować z "otwartymi drzwiami" gubiąc przez to po drodze różne rzeczy. Jakieś "worki z listami", "Gralewskiego" ...
  5. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    Miałem nadzieję że przytoczony link z tekstem jest aktualny i dostępny. Uwagę zwraca teza postawiona w przytoczonym opracowaniu o planach Hitlera wejścia w przymierze z Polską by stworzyć militarny blok antysowiecki. I jak sugeruje autor kontakty polsko-niemieckie na szczeblu wojskowym i politycznym na długo przed 1939 były "zaawansowane". Ciekawe w jakim stopniu wtajemniczenia w te "kontakty" był np. Sikorski ? Oczywiście to może się mieć nijak do faktu że Hess znalazł się w Anglii. Może jednak sugerować że "polski ślad" w tej sprawie nie jest do końca przypadkowy. I to chciałem podkreślić. A czy można np. obalić inną tezę że wyrok Stalina na polskich oficerach był podyktowany także tym iż zakładano że stanowią oni potencjalne zagrożenie mogąc zasilić szeregi wrogiej armii ? Czyli wermachtu ? To także dość interesujące że wówczas było to tak silne przekonanie na Kremlu że zdecydowano się na unieszkodliwienie.
  6. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    Pozwolę sobie dopisać do wątku tę informację: Hitler planował sojusz z Polską przeciwko Sowietom? Czy w tym świetle nadal należy uważać że misja Hessa była wyrazem jego szaleństwa a udział i aktywna rola polaków w tej sprawie to wymysły ? Czy możemy zatem domniemywać że lot Hessa do Anglii był wynikiem długiego procesu w którym od samego początku jako podmiot przewija się także Polska jako potencjalny "sojusznik" Rzeszy ? I na marginesie: -znamienny był hołd Hitlera dla Piłsudskiego gdy ten zmarł. Hitler uczestniczył w nabożeństwie żałobnym w intencji marszałka które odbyło się w Berlinie. W oficjalnej delegacji go zabrakło ale był chyba Goering. Ciekawe czy był wówczas także Hess ?
  7. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    Dzięki za podane źródła. Tym niemniej niestety moja bariera językowa utrudni mi dostęp do tej wiedzy. Od siebie podam link do kolejnego filmu dokumentalnego który jest dość interesujący dla omawianych spraw w tym wątku. "Edward VIII Król Nazista".
  8. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    Dzięki za konstruktywny odzew. Jak mawiają: "najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku (albo jakoś tak)" dlatego cieszę się że historia opowiedziana w tych filmach stała się przyczynkiem do drążenia tej sprawy. Przynajmniej dla mnie. Zapewne gdybym miał tę wiedzę której źródła podajesz może mój wkład do wątku byłby chociaż w niewielkim stopniu pożyteczny. Na pewno źródła które wymieniłeś pozwolą mi bliżej poznać kontekst wydarzeń. I za wskazówki jakie materiały mogą być istotne - jestem wdzięczny. Oczywiście do momentu kiedy "poznamy prawdę" a może się tak stać po odtajnieniu np. archiwów brytyjskich w tej sprawie takie "fantasmagorie" są choć częściowo uzasadnione. Przynajmniej na tym etapie chyba nie można ich jednoznacznie wykluczyć. Z drugiej strony: -być może naiwnie zakładałem że twórcy tego opracowania - filmu poznali między innymi te informacje których źródła Ty wymieniłeś. Czy wiedzieli coś więcej ? Mam wrażenie że mógłbyś sam sporo w tej sprawie ciekawego napisać. Dlatego szczerze i serdecznie zachęcam i proszę o obszerniejsze przelanie własnych myśli na forum. Mam nadzieję że największy bonus odniosą wszyscy którzy tak jak ja z zaciekawieniem przeczytają ten wątek.
  9. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    Czy ktoś może potwierdzić "zasłyszaną" informację że dokumenty w tej sprawie z archiwów brytyjskich zostaną upublicznione w 2016 roku ?
  10. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    Istotne dla sprawy jest to co film sugeruje: -przed wojną Zachód był bardziej anty - sowiecki niż anty -niemiecki. Dopiero wojna to spojrzenie zmieni. Ale okazuje się że nie na długo czego wyrazem będzie "Zimna Wojna". Niemcy mając w pamięci swe dyplomatyczne niedawne sukcesy (traktat Monachijski) i "ciepły" stosunek ówczesnej Anglii (Chamberlain) mogły "czuć zachętę" do próby ułożenia traktatowego stosunków z Brytyjczykami w `41. Mimo trwającej wojny. I to chciał wykorzystać Hess. Najwidoczniej się przeliczył. A jego "partnerzy" po stronie brytyjskiej nie byli już tak wpływowi jak w `38 czy jeszcze w `39. Najwyraźniej Churchill zasadniczo różnił się z np. księciem Kentu w stosunku do 3 rzeszy. By ukazać tło ewentualnego "polskiego śladu" koniecznie należy pochylić się nad przedwojennymi relacjami polsko - niemieckimi. Czy zawsze były zimne i wrogie ? Czy Niemcy nie próbowały przed wojną "kokietować" Polski próbując ją wciągnąć w swą orbitę wpływów ? Czy Polacy nigdy nie dopuszczali możliwości jakiegokolwiek aliansu z Niemcami "czując na plecach" oddech Stalina ? Jaka była reakcja Polski na zajęcie Czechosłowacji ? Pozostając w sferze "fantasy" (?) - czy przed majem `41 możliwy był scenariusz w którym Niemcy układają się pokojowo z Anglią a Polska w tej sytuacji "nie mając wyboru" skłania się ku jakiegoś rodzaju porozumieniem z Hitlerem ? "Ultimatum Hitlera."
  11. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    Dziś jeszcze raz sprawdzałem czy link, podany wcześniej, z filmem dok. działa. Bo mam nieodparte wrażenie że się nie zrozumieliśmy. Staram się odnieść i podkreślić to co on wnosi do "sprawy Hess`a". Przecież wszystko co w tym wątku chciałem dodać, zwrócić uwagę jest niemalże "wytłuszczonym drukiem" ukazane w filmie. To odnośnie logicznego - historycznego myślenia. Wersja zaprezentowana wydawała mi się tak "logiczna" że aż nieprawdopodobne by nie przyjmowano jej jako najbardziej wiarygodnej. A co najmniej bardzo prawdopodobnej. I tylko powtórzę: -w tej sprawie "prześlizgujemy" się już tylko w jałowym rozważaniu jeśli nie wnosimy nowych argumentów i faktów. W-g mnie dla nas powinno być priorytetem podjęcie "polskiego śladu". I nie chodzi mi o kwestionowanie lub nie takich czy innych zeznań tej lub innej osoby która była świadkiem. Myślę tu o "tle historycznym" w maju `41 i wcześniej czyli czym mogli się kierować Polacy którzy stanęli po stronie książęcej. Czy ta obecność była konsekwencją wcześniej prowadzonych działań, czy tylko przypadkiem znaleźli się tam Polacy ? Bardzo ciekawe.
  12. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    To że książę nie jest królem jest niekwestionowane. Ale czy bycie najbliższą rodziną króla wyklucza z "bycia najbliższym otoczeniem króla" ? Nie oznacza to że książę, który jest młodszym bratem króla, nie może znać jego woli i przekonań. Myślę że po prostu dobrze go znał. Czy król wiedział jakie są sympatie jego brata i jaki ma stosunek do 3 rzeszy ? Zapewne te "sympatie" musiały zachęcić Hess`a to ryzykownej próby lotu do Anglii i chęci nawiązania rozmów. Nie do przecenienia jest ówczesne znaczenie i wpływ "dworu królewskiego" na wpływową część społeczeństwa. To też pewnie brał pod uwagę Hess. Zanim przeczytam że już w `39 Niemcy przegrały wojnę to proponuję przyjąć założenie że w tamtym czasie nikt jeszcze nie wiedział tego co my teraz po lekturze podręczników historii dla gimnazjum. Zakładam że nikt nie był pewny do końca wydarzeń i dlatego każda ze stron próbowała prowadzić podwójną grę by bieg wypadków starać się układać jak najbardziej po swej myśli. Jednym z epizodów tej "podwójnej gry" była "sprawa Hess`a". Dokładnie tak jak to ująłeś: -hipoteza przyjmuje że Hess dokładnie wie co robi. -Hitler wie o planie Hess`a i mając do niego pełne zaufanie (najbliższy długoletni współpracownik i przyjaciel (?)) godzi się na tę tajną, ryzykowną misję. -Hess ma sygnały że strona brytyjska jest skłonna do rozmów lub co najmniej by go wysłuchać. -Hess zdaje sobie sprawę że ewentualne powodzenie jego planu może odwrócić losy wojny. A przynajmniej znacząco przyczynić się do zwycięstwa nad zsrr. I ta perspektywa jest chyba dla niego argumentem przeważającym. Dla tego celu nie waha się poświęcić siebie w przypadku niepowodzenia misji. Stawka którą wydawało mu się że może wygrać była nieporównywalna. Mam niedosyt że tak nikłe zainteresowanie ewentualnym "polskim śladem" w tej sprawie wykazali polscy historycy. Chęć wyjaśnienia czy mamy do czynienia z manipulacją i fałszywym tropem, przypadkiem, zbiegiem okoliczności lub rzeczywistymi faktami, powinna być dręcząca.
  13. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    Niewykluczone. Zanim odsądzimy Hitlera od resztek zdrowego rozsądku w tamtym okresie to proponuję przyjąć jego pozycję i założyć: -jak mogłyby się potoczyć dalsze wydarzenia gdyby taki swego-rodzaju rozejm, zawieszenie broni czy nawet pokój zawarto z Anglią w maju `41 ? Z punktu widzenia 3 rzeszy jest to bez sensu ? 3 rzeszy w przededniu uderzenia na zsrr taki pakt by się nie przydał ? Nawet na mój "durny chłopski rozum" wydaje się oczywiste że skupienie całego militarnego wysiłku rzeszy na wojnie z zsrr jest z ich pkt. widzenia rozwiązaniem lepszym niż dzielenie uwagi i zasobów na prowadzenie działań na 2 frontach. (Hitlerowi już raz sie taki pakt udał w sierpniu `39). Co więcej uważam że jest całkiem logiczne iż Hitler lub Hess mogli desperacko szukać właśnie takiego rozwiązania. Mając nadzieję że bombardowania złamały nieco morale i chęć prowadzenia wojny u Anglików. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale film sugerował "dobre" relacje Hess - dwór królewski. Dlatego Hess nie chciał usuwać króla tylko za jego wsparciem wpłynąć na "przychylną rzeszy wpływową część establishmentu" brytyjskiego, by ta zmieniła polityczny kurs Churchilla i była skłonna do pertraktacji. Wiedział że do spotkania z najważniejszymi przedstawicielami dojdzie. I tak też się stało. I tu zgodnie dochodzimy do sedna. Oczywiście nie mógł przekazać Brytyjczykom wiedzy im już znanej jak choćby o ataku na zsrr. Ani wiedzy technicznej. W filmie dobitnie podkreślają prawdziwe (domniemane) intencje Hess`a. To Polska mania narodowa doszukiwanie się we wszystkim łapówki. Efekt "naleciałości" powojennej ery komuny. Bardziej przekonuje mnie wersja syna Hess`a że jego ojciec nigdzie nie zniknął tylko zmarł w Spandau. Ale dlaczego doszło do katastrofy w której zginął książę Kentu ? Czyżby Anglicy opanowali "uniwersalny niezawodny" sposób na usuwanie "niewygodnych" świadków ? Science fiction.
  14. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    A skąd wiemy że nie byli ? Dobre pytania. W tym filmie próbują na nie odpowiedzieć. Zakładając pewną hipotezę. Z tym podsumowaniem w pełni się zgadzam. Nie wiemy. Nie ma dowodów na potwierdzenie że była to tajna misja. Nie ma dowodów na współudział i rolę Polaków w tajnych rokowaniach. Nie ma także dowodów że założona w filmie hipoteza jest niesłuszna. Ewidentnie sprawa wymaga by rzucić na nią "więcej światła".
  15. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    `FSO` niech zgadnę: - jeszcze nie widziałeś tego filmu dok. ? Bo mam wrażenie że, cytując klasykę filmową, "abstrahujemy od układu odniesienia". No przecież to wyszło. Czy mi się to przyśniło i poczułem potrzebę przelania swych snów na forum historycznym ? Nie wiem jaką odpowiedzialność wziął na siebie Hess ale po końcowej mowie oskarżycielskiej w Norymberdze na stwierdzenie czy czuje się winny zarzucanym mu czynom itp. jego odpowiedź brzmiała: - "nein". Co więcej (lub co gorsza) wykazać się miał nieprzejednaną postawą twardego nazisty do końca. Hess dostał wyrok dożywotni między innymi dlatego że był jednym z przywódców (Hitler nie żył) 3 rzeszy której działania uznano za zbrodnicze. I chociażby z tego tytułu musiał ponieść "przykładną karę". Równie dobrze mógł dostać wyrok śmierci. Dlaczego tak się nie stało, tylko został zesłany na "przymusowe dożywotnie sanatorium" do Spandau ? Ja tylko chciałem zwrócić uwagę na "polski ślad" w "tajemnicy Hess`a". A boję się że dyskusja na forum nie przybliża się do tego.
  16. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    `FSO` przyjmuję Twoją argumentację ze zrozumieniem. Jako kompletny laik. Tym bardziej że do niedawna też mogło mi się tak samo wydawać, z braku uwiarygadniających sygnałów że istniało "drugie dno" tej sprawy. Dopóki nie pojawiły się ze strony zachodnich dziennikarzy i historyków takie sugestie i domniemania. Dlatego tylko wyrażę raz jeszcze serdeczną zachętę do zapoznania się ze wspominanym filmem dok. Liczę że ten materiał będzie przyczynkiem to rozważań nad "tajemnicą Hess`a". Niech mnie ktoś poprawi bo nie jestem spostrzegawczy: -który z opracowujących ten film dziennikarzy i historyków był Polakiem ? Dlaczego uważasz że brak spotkania Hess`a lub Hitlera z Churchillem, oko w oko, każe traktować hipotezę że pertraktacje ws. jakiegoś traktatu pokojowego należy uznać za mrzonkę ? A czy zawierając pakt ze Stalinem, Hitler musiał się z nim spotykać ? I do czego takie spotkanie jest potrzebne ? Czego nie można by załatwić "kanałami dyplomatycznymi" ?
  17. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    W tajnej misji poleciał do Anglii na rozmowy ws. zawarcia traktatu pokojowego. Być może miał nadzieję na dalej idące postanowienia. Osoba tak wysoko umiejscowiona w hierarchii władz rzeszy miała być gwarantem uwiarygodnienia planów "ułożenia stosunków" z Anglią w przededniu uderzenia na zsrr. Oraz dowodem wagi jaką Niemcy pokładają w tych rozmowach. I była to zaplanowana wizyta przez obie strony. Lot Hessa był możliwy między innymi dlatego iż miał sygnały że Anglicy są gotowi do takich rozmów. Nie jest to przypuszczenie kwestionowane przez historyków i badaczy. Którzy przyznają że to jedyne logiczne wytłumaczenie "tajemnicy Hess`a". Dożywotnie uwięzienie Hessa i faktyczne "zamknięcie" mu ust tłumaczy się potrzebą przykrycia zasłoną tajemnicy przed opinią publiczną prawdziwych relacji dworu królewskiego z nazistami i rolą króla, książąt przed wojną i w jej początkowej fazie. Nie mogła być to postawa która przyniosłaby chlubę monarchii jeśli patrzymy z dzisiejszej perspektywy. O czym sami Brytyjczycy wiedzą najlepiej. I dlatego zadbali by tak się nie stało. Nie jest to jednak istotne bo jest to powszechne przypuszczenie. "Gwóźdź programu" to przewijający się "polski ślad" w tej historii. Dlatego pytanie nie brzmi po co Hess spotykał się z księciem Hamiltonem ( -i Kentu ?). Tylko dlaczego w tym wszystkim są także Polacy ?
  18. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    Jeżeli przyjąć założenie, poddawane we wcześniejszych postach, że Hess przekazał aliantom jakąś istotną wiedzę np. o niemieckich programach zbrojeniowych, w zamian oczekując "łagodnego" potraktowania to jaka musiała to być wiedza widziana z punktu widzenia roku 1987 w którym Hess zginął. Czyżby Hess znał przepis na perpetuum mobile ? ;-) Dywagacje o przekazywaniu tajemnic wojskowo-technicznych rzeszy są po prostu nie racjonalne. Chociażby z faktu że Hess nie był stricte naukowcem ani funkcjonariuszem państwowym odpowiedzialnym za takie badania. Co prawda był dobrym pilotem więc na pewno pewną wiedzę techniczną posiadał. Ale czy ona wyróżniała go szczególnie na tle innych dobrych pilotów ? Inny poddawany powód sugeruje że szukał azylu i "schronienia" uciekając do Anglii ? W maju `41 ? Gdy 3 rzesza wkracza w apogeum swej potęgi, wielkości i wpływów ? A on sam jest formalnie drugą osobą w 3 rzeszy ? Jeżeli tak to iście "bezduszni" i nieczuli na prawa człowieka muszą być Anglicy przetrzymując w więzieniu takiego "uciekiniera" do 1987 roku. I za co ? Że wyraził skruchę i opuścił w chwili tryumfu furhera ? Czy Hess który zmarł w 1987 to "atrapa" prawdziwego Hess`a ? Ktoś słusznie zauważył że musiałby to być ktoś "niezwykły" by skazać się na taki los "cienia" na kilkadziesiąt lat. W imię czego ? To również jest nieprzekonujące. Rodzina Hess`a (jego syn) wykluczyła tę teorię, określając ją jako "nonsens".
  19. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    hmm, no cóż, wypada mi tylko szczerze polecić dokument: "Hitler & Hess". Był emitowany w tvp historia i jest na pewno dostępny w internecie. I nie jest to wiedza tajna. Pozdrawiam user
  20. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    Dzięki za odzew. Do świadomości społecznej lub inaczej: do opinii międzynarodowej dotarło to w `43. Ja tylko napisałem że sprawa była znana aliantom i Niemcom już w `40. Wtedy była to wiedza tajna. Nie utożsamiam wiedzy wywiadu z wiedzą opinii publicznej. Całe szczęście (lub nie) że tacy zapalczywi Polacy co tylko potrafią w łeb strzelić nie zajmowali się prowadzeniem polityki wówczas. Hess oczywiście spotkał się z gospodarzami czyli księciem Hamiltonem. Być może były i inne spotkania o których na razie nie wiemy. Bądźmy poważni - trudno oczekiwać by w maju `41 przyjęto go oficjalnie np. w pałacu Buckhingam. To oczywiste że musiało się to odbywać w najwyższej tajemnicy. By nie dać zsrr dowodów na rzeczywiste powody takiej nieoczekiwanej wizyty. W kontekście mających nastąpić wkrótce wydarzeń na wschodzie. To tłumaczy rozpaczliwe szybką reakcję Hitlera na fisko misji Heesa poprzez komunikat że Hees "zbzikował". Zapewne chodziło o "uspokojenie" Stalina że Niemcy niczego nie knują za jego plecami. I wytrącenie Anglikom asa w rękawie jakim mógł być fakt przechwycenia zastępcy przywódcy 3 rzeszy. Niemcy miały w Europie sojuszników. Nie miały znaczącego, silnego sojusznika. Bardzo istotny jest kontekst czasowy. Jest rok `41. To Niemcy dyktują warunki. Dlatego Hitler mógł się czuć na tyle pewny siebie by próbować zabezpieczyć sobie "zachodnią flankę" poprzez układ pokojowy z Anglią. Była to dla niego sprawdzona metoda wypróbowana z zsrr przy agresji na Polskę. Mnie najbardziej interesuje "polski ślad" w tej sprawie. Zastanawiam się czy Niemcy mogły obiecać pewną formę unormowania stosunków, jakąś autonomię w zamian za e.w. pomoc lub "nieprzeszkadzanie" ? We Francji im się to udało pod flagą Vichy. Tak jak napisałeś: -nie mieli wielu sojuszników a bardzo potrzebowali zasobów. Dlatego takich propozycji nie można wykluczać. Jeżeli takowe w ogóle były. A jeżeli takich propozycji nie było to jak wytłumaczyć udział Polaków ? Czy oni sami chcieli taką złożyć "przy okazji wizyty" Hessowi ? Na co liczyli ? Czego się spodziewali ? Co mieli wnieść do rozmów ? Czy w rządzie Sikorskiego była "frakcja pro niemiecka" ? Skłonna do rokowań ? Jeśli tak to działali wspólnie z "pro niemieckim" Dworem Królewskim, np.: księciem Kentu ? Czy jednym z celów księcia było odsunięcie Churchilla od rządów ? Czy te fakty należy łączyć z późniejszą śmiercią księcia Kentu w katastrofie lotniczej w Szkocji ? Bo pytanie o przyczyne "katastrofy gibraltarskiej" w tym świetle wydaje się być retoryczne. Pozdrawiam user
  21. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    Hmm, wydawało mi się że oficerów wymordowano w Katyniu w 1940 roku. W 1943 roku trafiło to ale ...do szerokiej opinii publicznej. W wyniku propagandowej akcji nazistów. Jestem pewny że odpowiednie służby (np. wywiady) znały ten fakt od początku. Wiedział o tym Sikorski. Owszem Polska nie była dla Churchilla partnerem tylko narzędziem w grze z Niemcami. W tej sprawie "przeceniasz" anglików moim zdaniem z tym dopuszczeniem do tajemnic. Inicjatywa mogła być także po stronie Sikorskiego w dążeniu do paktowania z Hitlerem. Miał motywy. W roku `41 Niemcy wydawały się być potęgą której nikt się nie oprze. I z tej racji "naturalnym" dla niego sojusznikiem w tej grze był Dwór Brytyjski. Przed wojną sympatyzujący z nazistami. A przynajmniej nie odcinający się od nich radykalnie. Przecież Hess po "wylądowaniu" nie spotkał się z "pierwszym lepszym urzędnikiem" tylko jakimś oficerem brytyjskiego lub polskiego wywiadu. I było to dobrze zaaranżowane. A dlaczego Polacy ? Sądzę że po prostu wybrano ich na "pośredników" w rokowaniach. Także dlatego że było łatwe usprawiedliwienie gdy coś wyjdzie na jaw. Bo zawsze można winę zwalić na ...Polaków. Czy nie uważasz że "katastrofa gibraltarska" mogła być konsekwencją takich a nie innych wyborów Sikorskiego ? Czyli w jakimś stopniu "pokłosiem sprawy Hessa" ?
  22. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    Cześć, Obejrzałem film dok. na TVP Historia pt.: "Hess & Hitler". Material mnie zaintrygował. A że nie jestem historykiem proszę o "profesorskie sprowadzenie na ziemie" i zweryfikowanie mej tezy. W zasadzie intryguje mnie rola Polski w okolicznościach "wizyty" Hessa w Anglii. Wcześniejsza dyskusja zakłada ze Hess w przypływie niepoczytalnego własnego działania poleciał do Anglii. Teraz wiemy ze była to wizyta, choć tajna, ale zaplanowana przez obie strony: Niemcy i Anglików. W filmie jest wspomniane że pierwszą osobą "oficjalną" ze strony brytyjskiej z którą rozmawiał zastępca przywódcy III Rzeszy był ..."polski konsul w Glasgow". Drugi "ślad" polski to "polscy oficerowie" oczekujący na przybycie Hessa wraz z księciem Kentu w jego posiadłości. (Oczywiście żeby moja nieporadna pisanina była zrozumiała odsyłam do obejrzenia wyżej wspomnianego filmu dok.) Czy jest prawdopodobne by w roku `41 Sikorski mając argument w postaci zbrodni katyńskiej i stojąc w obliczu rozpaczliwej próby odwrócenia niekorzystnej (katastrofalnej) pozycji Polski usiłował przekonać, albo inaczej współdziałać, z "przychylnymi" nazistom kręgami -szczególnie Dwór Brytyjski, by wejść z Niemcami w jakichś rodzaj aliansu, układu ? Czy widział większe zagrożenie ze strony zsrr niż 3 rzeszy ? Czy postawa i działania Churchilla, który w końcu przechylił się na stronę konfrontacji z Niemcami w wyniku politycznej kalkulacji, ma związek z takimi a nie innymi losami Sikorskiego ? W tym kontekście warto wspomnieć że ów książę Kentu zginął tragicznie także w ...katastrofie lotniczej w Szkocji. (!) Na koniec odchodząc od głównego wątku(nie do końca): -polecam seans filmu "The King's Speech" jako refleksję nad stosunkiem przedwojennej Anglii do 3 rzeszy. A przynajmniej samego dworu królewskiego i ówczesnego establishmentu. Czy myślę o czymś co jest już dawno znane a ja po prostu nie uważałem na lekcjach w szkole ? ;-) Pozdrawiam User
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.