Skocz do zawartości

Mariusz 70

Użytkownicy
  • Zawartość

    1,547
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mariusz 70

  1. Prawda czy spisek

    Niewatpliwie te wlasnie biografie dawno,ale to dawno temu czytalem.Oczywiscie pana marszalkowe zberezienstwa sa znane,ciekawe i szokujace.Nie pamietam tylko jaki byl material dowodowy w tej sprawie(zwloki,narzedzia tortur,swiadkowie).Mam nadzieje,ze nie oparto sie wylacznie na zeznaniach oskarzonego,bo zarowno jego stan umyslowy jak i sredniowieczne metody przesluchan nie sa bynajmniej gwarantem dotarcia do prawdy. Biedacy templariusze tez sie do wszelkiej masci okropnosci przyznawali,kierownictwa Zakonu nie wylaczajac,a np.sam Wielki Mistrz torturowany nie byl.
  2. Nie świętujmy plugawych zwycięstw (dymitriad)?

    Raczej w tym wypadku wyrachowana interesownoscia niz glupota,bo skoro ten pan dziala w okreslonej instytucji to musi z siebie przepisowy entuzjazm oczywiscie wykrzesac.Ba,smiem nawet zaryzykowac stwierdzenie,ze dla profitow nalezy przekraczac normy.Oczywiscie interesownosc nie wyklucza wypisywania glupot,zwlaszcza jesli o prase chodzi.
  3. Książka, którą właśnie czytam to...

    Dlatego bylem ciekaw Twojej opinii Nie mi oczywiscie oceniac torunskie wpadki Sypkow,ale wystarczyl sam Malbork.Zdjecie przedstawiajace jakoby Wielki Refektarz,przedstawia palacowy Refektarz Letni.A sam plan zamku tez zadziwia,bo Wielki Refektarz umieszcza w Palacu WM.Blednie podpisane plany zabytkow to zreszta standard tych prac.Zadziwiajace niedbalstwo,zwlaszcza jezeli sie wezmie pod uwage kilkanascie lat pracy nad tymi leksykonami.
  4. Nie świętujmy plugawych zwycięstw (dymitriad)?

    Dlatego zdebialem No to ulzylo,bo sie metlik we lbie zaczal robic
  5. Nie świętujmy plugawych zwycięstw (dymitriad)?

    A kim jest Lukasz Adamski mozemy sobie przeczytac tutaj.Ja sie zdziwilem: http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81ukasz_Adamski_(dziennikarz)
  6. setki celtyckich grobów pod Krakowem?

    A to wszystko jasne. Lancasterze dzieki za wyjasnienie.Pojecia nie mialem,wstyd jak diabli,ale moze historyczne publikacje na owa Galicje sie powolujace choc troche nieslawe ze mnie zdejma.Nawet niedawno ogladalem taki program w tv o owych europejskich Galicjach.
  7. setki celtyckich grobów pod Krakowem?

    Ja wiem,ze to pomysl austro-wegierskiej administracji,ale do czegos przeciez nawiazywal. Np."Atlas Historico Universal" wydany w Madrycie w 1997 roku ukazujac Europe z roku 2000 p.n.e.tereny Malopolski i Ukrainy nazywa nadal Galicja.Oczywiscie chodzi tu o osadnictwo Celtyckie i wlasnie w tym kontekscie tak te tereny nazwano.Podkreslono tu historyczne nawiazanie wspolczesnych nazw regionow do historyczo-kulturowych tradycji.Nie pominieto wiec tez francuskiej Galii i iberyjskiej Galicji. "Historischer Schul-Atlas" Putzgersa z 1910 roku wprawdzie zagadnieniu zbyt wiele miejsca nie poswieca(swoja droga atlas wspanialy i autorzy dzisiejszych szkolnych atlasow moga sie tylko swojej fuszerki wstydzic),ale stoi jakiej plemie Volcae z grupy Kelten jak byk w regionie.Nie brak niemiecka moda podkreslenia,ze to Arische-Indoeuropaische Volker oczywiscie. Slowianie wg."Wielkiego Atlasu Historycznego" Demartu naplywaja na te tereny w ok.V w.n.e. A co nam prezentuje PRL-owska nauka? "Atlas Historyczny Polski" z 1982 roku metnie poucza,ze "kultury typu polnocnoeuropejskiego,kultury poludniowe",w 700 lat p.n.e.tzw.Praslowianie juz akurat dokladnie w powojennych granicach osiedli.Celtowie natomiast sie przemieszczaja sladowo po poludniowych terenach w II i I w.p.n.e. Mapa okres poznorzymski przedstawiajaca(200-400) to niemal kraj przemyslowy tow.Gierka.Kultura zachodnioslowianska panuje,przemysl gorniczo-hutniczy kwitnie,a galgany Germanie dalekim lukiem te potege omijaja.
  8. setki celtyckich grobów pod Krakowem?

    Ale co budzi Twoje watpliwosci Drooidzie? Sam fakt istnienia celtyckich grobow w okolicy Krakowa czy podane liczby? Podane wielkosci oczywiscie mozna zweryfikowac w oparciu o odpowiednie zrodla.Natomiast sama obecnosc Celtow w tych okolicach nie powinna absolutnie budzic zdziwienia.Nazwa Galicja nie wziela sie wszak bez powodu.Inna sprawa,ze propagandowo i w ramach dziwnej polit-poprawnosci lansowano latami teorie o tzw.Praslowianach.Czy sie to wszystko kupy trzyma i ma oparcie w archeologicznych odkryciach to faktycznie dobry pomysl do dyskusji.
  9. Pochwal sie tymi autografami i wymien kilka osob. Z biletami tez mialem swego czasu podobny pomysl.Faktycznie panuje ostatnio ta przyjemna moda,ze wykonane sa bardzo ladnie.Zawsze jednak z wlasciwym sobie roztargnieniem wpakuje je do kieszeni,albo zgniote w kuleczke.Przy odrobinie szczescia sluza za zakladki do ksiazek i po latach je z przyjemnoscia odnajduje. Kolekcjonuje podobizny bullterierow.Od tandetnych plastikowych figorek,po artystycznego bullka-marynarza zakupionego w londynskim Harroudsie.Nie jest to jakas specjalnie wielka kolekcja,bo i facjata bullteriera nie cieszy sie laskami u producentow maskotek.Ciekawe czemu?
  10. Prawda czy spisek

    Jesli mozesz to prosze o rozwiniecie tego watku.Pania Batory nigdy sie nie interesowalem.Marszalka de Rais swego czasu biografie czytalem,ale raczej bylo tam o nieslawnych wyczynach niz o niecnych zamachach na dobre imie towarzysza broni sw.Joanny.Chetnie wiec sie czegos dowiem.Sugerujesz motywy polityczne jak sadze?
  11. Książka, którą właśnie czytam to...

    Andrzej Nowakowski "Wojownicy pod Grunwaldem" A.Klein,A.Nadolski.A.Nowakowski"Album Grunwaldzki" Dziwne ksiazeczki wydane w 1988 roku.Obydwie zilustrowal z wlasciwym sobie talentem nieodzalowany Andrzej Klein. Pierwsza to wrecz mikroskopijne opracowanie grunwaldzkiego orden de batalie.Z ciekawszych rysunkow mamy wyglad polskiej,krzyzackiej czy chelminskiej kopii,wojownikow litewskich,ruskich i tatarskich.Pruskiej piechoty miejskiej.choragwii wielkiej ziemi krakowskiej,mazowieckiej Janusza ks.mazowieckiego czy sw.Jerzego.Wszystkiego stron zaledwie 32,ale znalazlo sie miejsce nawet na slowniczek. Nastepna pozycja to album rysunkow A.Kleina wykonanych na podstawie kroniki Dlugosza.Mamy wiec odpowiedni cytat sredniowiecznego historyka,pozniej fachowy komentarz Andrzejow Nadolskiego i Nowakowskiego,no i wreszcie odpowiednia ilustracje do omawianej scenki,autorstwa trzeciego Andrzeja co jest dosc kuriozalne.
  12. Książka, którą właśnie czytam to...

    Andrzej Maciej Tomczyk "Joannici w Skarszewach i na Pomorzu Gdanskim". Wprawdzie A.M.Tomczyka znamy jako autora obszernych prac o japonskiej broni pancernej,ale swego czasu popelnil i takie dzielko.Broszurka chyba niezbyt znana,bo wydala ja Drukarnia Wyzszego Seminarium Duchownego "Bernardinum" w Pelplinie,a sam naklad zapewne byl niewielki.Wszystkiego stron zaledwie 70,ale informacje ciekawe,a i temat malo popularny bo przycmiony rozmiarami Zakonu NMP.
  13. Wielka debata historyczna we wrześniu w Krakowie

    A ja moze nie ogladam,ale raczej aktualnie odsluchuje.
  14. Marion Meleville "Dzieje zakonu templariuszy" Wyd.PAX Ksiazka stosunkowo niewielka objetosciowo,ale bardzo przyzwoicie zagadnienie przedstawiajaca.Zwlaszcza rzeczowy opis slynnego procesu jest godzien pochwaly.Swietnie i przystepnie pani Meleville przedstawia motywy jakimi kierowal sie francuski monarcha.Odradzam poszukiwaczom konspiracyjnych sensacji historycznych.Choc z drugiej strony patrzac byl to faktycznie spisek przeciw dobrym rycerzom Swiatyni.I to na wielka skale. Georges Bordonove "Zycie codzienne zakonu templariuszy" Wyd.Moderski i S-ka Kolejne bardziej niz przyzwoite opisanie dziejow Zakonu Swiatyni.Co wiecej autor stosuje ciekawa forme stylistyczna,dzieki ktorej poznajemy zycie w zakonie niejako oczami jej czlonka.Od nowicjatu oczywiscie poczynajac.Praca napisana niezwykle pieknym jezykiem co warto podkreslic. Malcolm Barber "Templariusze" Wyd.PIW Zarowno autor jak i wydawnictwo sa tu niejako gwarantem jakosci.Solidna praca,a na dodatek zawierajaca kilka interesujacych map.Np: -komandorie i zamki templariuszy w Europie Zachodniej -cele pielgrzymek w Ziemi Swietej -zamki templariuszy w Palestynie i Syrii -siedziby templariuszy w Europie
  15. Mało znane i ciekawe fakty z historii Polski

    Lampa naftowa!!! Ostatnio byl nawet o tym program w hiszpanskiej tv,rodaka-wynalazce wspominali,a kilka osob mi sie potem z tego powodu dziwowalo.
  16. El Escorial

    Wlasciwie El Escorial to uproszczenie.Pelna nazwa to Krolewski Klasztor Sw.Lorenza El Escorial.Miejsce osobliwe,czasem przyrownywane do Wawelu,moim zdaniem nieslusznie.Fakt,ze jest tu monarsza nekropolia,a obiekt stanowil siedzibe wladcow,na tym jednak podobienstwa sie koncza.Dzielo Filipa II jest bowiem klasztorem nie tylko z nazwy.Jego centrum stanowi imponujaca bazylika,otoczona budynkami konwentu,a siedziba imperatora stanowi niejako drobny dodatek.No i surowa atmosfera calego kompleksu tez robi odpowiedni nastroj.Monumentalna,ale surowa.El Escorial byl wiec nie tylko miejscem z ktorego cesarz rzadzil polowa swiata,byl miejscem odosobnienia,medytacji i duchowej ucieczki tego dziwnego wladcy. Jak dotrzec? Bardzo prosto.Autem z Madrytu wszystkiego 30-40 min.w zaleznosci od ruchu ulicznego.Dojechac tez mozna autobusem,a o aktualnym rozkladzie poinformuja nas bez bez problemu miejskie punkty informacji turystycznej.Sama niewielka miejscowosc jest polozona w gorach,a wiec zima lepie zabrac ciepla kurtke,a i odpowiednie obuwie sie przyda bo snieg tam nie jest niczym dziwnym.Osoby zmeczone ruchliwym Madrytem moga bez problemu sie tam zakwaterowac w lokalnych hotelikach i dla odmiany zrobic sobie maly wypad turystycznymi szlakami. Tutaj filmik dobrze pokazujacy uklad architektoniczny konwentu. Jako,ze bylem z osoba na wozku inwalidzkim to moze na poczatek kilka technicznych uwag w tym temacie.Bardzo wazna sprawa to inwalidzkie karty parkingowe.Wazne sa w calej UE,pozwalaja parkowac bezplatnie i bezproblemowo.W wielkich miastach to sprawa bardzo pomocna,w centrum Madrytu wrecz ratujaca zycie.Natomiast sam El Escorial niestety nie jest dla turysty-inwalidy miejscem przyjaznym.Oczywiscie zaparkujemy wygodnie i bezproblemowo,sa tez rampy do kasy i odpowiednie ulgi cenowe za okazaniem odpowiedniego zaswiadczenia.Na tym jednak koniec.Zwiedzanie ograniczy sie do kolekcji gobelinow,klasztornego westybulu i bazyliki.Dalej straszliwy labirynt schodow,a wind nie ma.Prosze to wziasc pod uwage. Musimy wiec zostawic naszego przyjaciela pod opieka i zwiedzac dalej niestety sami. Obiekt jest spory,a wiec jezeli chcemy zapoznac sie z nim naprawde dokladnie zarezerwujmy sobie np.cale popoludnie.Niezbedne minimum to jakies 2 godziny.W podziemiach bardzo ciekawa ekspozycja pokazujaca na przykladzie makiet i modeli kolejne fazy budowy.Nie brak tez oryginalnych narzedzi z epoki.Jak ktos mial z budownictwem troszke w zyciu do czynienia to bedzie mial okazje do ciekawych porownan i przemyslen. Monarsza nekropolia przytlacza rozmiarami,istny podziemny labirynt wypelniony pieknymi grobowcami w iscie imperialnym stylu.Podobnie bazylika,ogromna,po obu stronach oltarza zlocone figory Filipa II i Karola V z rodzinami.To familijne epitafia cesarzy.Na tym tle apartament Filipa II stanowi wymowny kontrast.Skromny,pruderyjny salon,maciupenki gabinet,niewielka sypialnia.Posadzka z zwyklej czerwonej cegly,lamperia z prostej ceramiki,meble i okna w kastylijskim stylu jakie i dzis na prowincji powszechnie spotykamy.Specjalne okienka wychodza na oltarz bazyliki,umozliwialy cesarzowi sluchanie Mszy Sw.w dowolnym momencie.I w takich oto skromnych warunkach mieszkal czlowiek rzadzacy najwiekszym wowczas imperium swiata.Powod do refleksji niemaly. El Escorial w pigolce i co wazne po angielsku. Polska Wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Escorial Oficjalna strona internetowa: http://www.monasteriodelescorial.com/
  17. Sport a Wy?

    Basen...o zdecydowanie TAK. Korzystam kilka razy w tygodniu,choc raczej rekreacyjnie niz wyczynowo.Trudno chyba o bardziej przyjemny i zdrowy sport jak plywanie.
  18. Mało znane i ciekawe fakty z historii Polski

    Akurat o nadawaniu sobie bardziej lub mniej wydumanych praw,Zydzi na swiecie trabia,az nadto.Niczym tu nie zaskoczysz,no chyba ze chcesz jakies punkty u kogos zaliczyc i za tzw.szabesgoja robic.A ze podobno bardzo modne i poplatne sa to obecnie praktyki... Nadawano tez prawa Ormianom,Niemcom czy Tatarom.Nie rozumiem wiec absolutnie, dlaczego to akurat te dla Zydow maja byc jakims szczegolnym wyroznieniem.Troszke to malo logiczne,choc niewatpliwie modne.Moze wiec lepiej ogolnie o tolerancyjnym kulturowo aspekcie RON. Wojtek chwyci,bo animalia zawsze w modzie.Ale nieborak tez ponoc lepiej w Szkocji niz w Polsce znany.Ba,nawet pomnik mu tam postawili. Woz Drzymaly-temat sliski.Pewnie sie niejednemu skojarzy z rugowaniem Cyganow z Francji.Przy odrobinie szczescia moze poczciwy Drzymala nawet bedzie robil za idola dla wszelkiej masci takich, co to rozne lokale sila okupuja. I wreszcie wlasnie przyklad Drzymaly czy Wojtka to nic innego jak martyrologia narodowa w pelnej krasie,wiec troszke chyba sie tu pogubiles.A Grunwaldu do jakiegos specjalnego cierpietnictwa bym nie zaliczyl,wrecz przeciwnie. Moze cos takiego jak uratowanie zubra,bo przecietny cudzoziemiec pojecia nie ma o istnieniu takiego czworonoga. Ja bym stawial tez na nauke.Dla nas to szok,ale naprawde stale sie spotykam ze zdziwieniem,ze Kopernik i Sklodowska to Polacy. Na dodatek Sklodowska kobitka nowoczesna,dwa Noble w nauce scislej,a wiec wsrod plci pieknej swoisty ewenement.Beda plusy. Cos mi sie jeszcze przypomnialo w temacie Wojtka. Misie w WP to pewna juz tradycja.Wojtek nie byl wyjatkiem.Poszukaj informacji na temat Baski(bialy niedzwiedz polarny) co to walczyla w Brygadzie Murmanskiej,a pozniej zostala sprowadzona do Warszawy.Dwa misie mial tez slynny somosierczyk Jan Kozietulski. W razie czego sluze chetnie blizsza informacja.
  19. Książka, którą właśnie czytam to...

    Dzieki za fachowe wyjasnienia.Nie obiecuj sobie zbyt wiele po leksykonie Sypkow.Ot takie sympatyczne kompedium.Kilkanascie lat temu wyszlo spod ich reki jeszcze opracowanie o zamkach ziemii chelminskiej i michajlowskiej.W zasadzie wszystko sie w tych ksiazkach powiela.Jezeli o sam Torun chodzi to w starszej pracy jest tam troszke informacji o rodach patrycjuszowskich tego miasta.Pokazano kilka herbow i dzieje elementarne paru rodzin,ale akurat dla Ciebie nie bedzie to zapewne zadna rewelacja.
  20. Sport a Wy?

    Na rowerku to moze sie czlowiek wykopyrtnac do jakiegos rowu,albo jeszcze co gorsza dostac zadyszki.Holesterol tez ponoc od tego spada,a to w wieku srednim u faceta juz nie zarty. Wole juz dzwigac zelastwo. Pamietacie taka swietna scene z "Unbreakable",jak Bruce Willis z pomoca syna podnosil sztange w piwnicy?Znalazlem wyciety, podobny material z tego filmu.
  21. Kreskówki

  22. Książka, którą właśnie czytam to...

    Pokorni pierwsi jakoby wejda do Krolestwa Niebieskiego A ja z przyjemnoscia wystapie w obronie Petera Dennisa.Z przyjemnoscia,bo jego rysunki bardzo lubie. Juz mialem czlowieka w brzydkim podejrzeniu,ze cos tam sobie nazmyslal i zaczalem go sprawdzac.Rysunek wykonal na podstawie otrzymanych materialow i naprawde odstawil kawal dobrej roboty.Inna sprawa to to,jakie materialy mu dostarczono.Otoz sam zamek to wierna kopia rysunku, jak sadze z kreski, samego Steinbrechta.Znajdziesz go u Sypkow na str.138.Otaczajace go mury to kolejne bardzo wierne odtworzenie sieci umocnien z wspomnianej wczesniej makiety.Na.str.132-133 znajdziesz rekonstrukcje miasta wykonana na jej podstawie.Fakt,lata sie nie zgadzaja i te basteje w danym wypadku sa troche absurdalne.Nie zmienia to faktu jednak,ze pan Denis staral sie wykonac robote solidnie. Inna sprawa jednak mnie zastanawia.Torunskie gdanisko mianowicie.Zarowno Steinbrecht jak i makieta przedstawiaja ja identycznie,Dennis oczywiscie tez.Natomiast na str.137 mam zdjecie obecne tego obiektu i wyglada on stanowczo mniej okazale,ma inny dach i jest nizsza o kilka kondygnacji.Czy wieza byla przebudowywana ? Bo nie wyglada,aby cos tam przy niej robiono.
  23. Fakt,blad popelnilem.MPW to nie muzeum AK.AL tez ma tam swoje miejsce,proporcjonalne do udzialu w bojach jak najbardziej.A o rozmaitych kolaborantach i wyrodkach z tych kregow ideowych,mozna dodatkowo dowiedziec sie w korytarzyku na czerwono pomalowanym i poswieconym tzw.Polsce Ludowej.Kol.Narya powinien byc wiec w pelni usatysfakcjonowany. Z drugiej strony sam pomysl na jakowes muzeum kolaboranta tez taki zly nie jest.Mozna by tam poumieszczac wszelkiej masci ludowe gwardie i armie,komitetowych patriotow,dorzucic braci Krzeptowskich czy zydowskie milicje z gett.Temat nawet mozna rozciagnac na nastepne dziesieciolecia,a fascynujacym dodatkiem z dziedziny politycznej erotyki ,by byly np.duze fotosy sliniacych sie rodzimych gensekow-tetrykow z zagranicznymi kolegami.Mozna by dziatwe szkolna prowadzac,ku nauce i przestrodze,do czego to moralny upadek i polityczne idiotyzmy prowadza.
  24. Książka, którą właśnie czytam to...

    A jaka czesc Sypkow zamowiles? Jesli znajdziesz gdzies te o Pomorzu Gdanskim, to mniej mnie prosze w laskawej pamieci i daj znac gdzie mozna nabyc. Poszperalem po necie i znalazlem te rekonstrukcje.Podobnie jak zamku gdanskiego zreszta. Jeszcze o liczne rekonstrukcje z ksiazek Michalka sie spytam.Z Gdanskiem wiem,ze duza lipa,juz sama wieze z przedwojennego Krolewca sobie przywlaszczyl i cos tam radosnie tworzyl.Malborka pokpic zbytnio oczywiscie nie mogl,ale co z innymi obiektami?
  25. Pomijajac sprawy moralno-polityczne,a biorac pod uwage sama liczebnosc formacji, to nie widze najmniejszych nieprawidlowosci.AK ma dwa muzea,a AL kacik w MWP.Proporcje wlasciwe zostaly zachowane wiec jak najbardziej.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.